śnieżynkaa

czytam Was nic nie piszę bo jest cudownie!!! życzę wszystkiego co najlepsze!! uwierzcie ze tak może byc!:)

Witajcie kochani! Chciałam tylko się wytłumaczyc z tego,że ostatnio zaniedbuję topik.Nie piszę, bo to byłaby lekka hiopkryzja;)(patrz:tytuł topiku)W każdym razie systematycznie Was czytam i bardzo , bardzo serdecznie pozdrawiam:) Trzymajcie się, uściski for all!:)

Cordulko:D nie byłam i się nie wybieram:D Miłego dnia dla wszystkich!:)

Hejka!:) Wpadłam tylko wszystkich pozdrowić i powiedzieć, że regularnie Was czytam, ale jakoś mi się ostatnio nie chce nic pisać na topik:( kryzys jakiś cy cóś...??:D Myślę o Was ciepło, buziaki!

i że nie mogę tego słuchać. Pzdr dla Ciebie:)

Alu, to ja chciałam tylko powiedzieć, że opowiadasz bzdury i nie podoba mi się ,że tak o sobie myślisz.Oooooo!

@--->---->----- Biegnący, to kwiatek dla Ciebie z okazji imienin:)Najlepszego!!! Czy któryś z imiennikow Biegnącego z tego topiku też dzisiaj świętuje?Jeśli tak, to--- :)

\"To co mam, to co się zdarzyło nam, Całe Tatry wzdłuż i wszerz, tęcza wstążki, kiedy deszcz. To co mam, to co się zdarzyło nam, zmierzchy z nagłym brakiem tchu, noce bez godziny snu...\" Cordulko, to z Oratorium P.Rubika-zaraz Ci wyślę:)

Samo zło, ale numer!Ja od 2 godzin też słucham cudownej muzyki.Wyobraźcie sobie, że prawie codziennie ktoś, kogo w ogóle nie znam, śle mi w mailu cudeńka-Bacha i Chopina w wersji jazzowej.Samo. a ciarki to mam nawet na paznokciach:D Mogę komuś przesłać, jeśli są życzenia:) Pa pa, bo odlatuję...:)

Biegnący stanowczo powinieneś z nią porozmawiać, jestem pewna , że zrobisz to delikatnie, tak by nie poczuła się urażona.Czasem jedno slowo kogoś życzliwego potrafi zdziałać cuda.A poza tym będzie Ci wdzięczna za troskę. Kadarko, smutny ten Twój post...Alu Cordula, ten pomarańczowy od myszek to R.?a ja byłam pewna, że przeniósł się do nas z topiku \"Tutaj pijemy wódkę codziennie od rana...\":D Czarowniczko, cieszę się, ze jesteś...!

chahahahaaaaa:Dczarownica jak zwykle rozładowała napięcie:D

To pisz śmiało i często, coś zaradzimy;)

do \"tyle lat co wy\"---->ja w Wawie nie znam żadnego psychologa, nie wiem, jak inni.Ale wpadaj do nas czasem na śmiechoterapię;)Wypróbowane:)

A niech to, czytam sobie zaległe posty i co widzę-jakiś pomarańczowy mi amputuje(czy imponuje?...komponuje?...:)),że ja niby widzę białe myszki...:D

\"Księżyc srebrne buduje mosty, księżyc płacze zielonymi łzami, księżyc jest tylko dla dorosłych, więc zamknij okno, mamo...\"Już jestem dziewczyny i wcale nie zamierzam iść spać, bo przy pełni jakoś nigdy nie mogę zasnąć.Zaraz sobie poczytam zaległości;)

No i jestem po zbiórce kasy na ten esperal.Ludziska nawet chętnie sypali groszem, a jeszcze jak im powiedzialam,że to dla Biegnącego...hehe:DByła cała puszka kasiorki, ale sory biegnący...po drodze jeszcze wstąpiłam tu i ówdzie...Jednym słowem -będziesz musiał jednak zdać się na ten kefir:) Miłego piątkowego wieczorku!!!

no to ja się może przejdę po osiedlu ze skarbonką z napisem \"dla Biegnącego\"...:) Tymczasem!!!:)

samo zło, a ty jesteś zakręcony jak słoiki na zimę;):D

\"Wysyłam trochę ciepła, wysyłam trochę ciepła...\"(spod słonecznego Wro):) Biegnący, biedaku, no to nieźle Cię musiało sponiewierać:DJak trochę potrenujesz, syndrom dnia następnego będzie mieć łagodniejszą postać;):DPóki co stawiam mocną kawę i łączę się w bólu:D Ala, co tak lakonicznie dzisiaj? Aga-ta, męska decyzja, raz dwa!:) Kadarka[czesc[ Samo, co ty z tym nagrobkiem? hehehehe:)Ja dzisiaj z rana też błysnęłam czarnym humorem, o maly włos nie spłoszyłam takiej jednej jędzy;):) Czarowniczko, steś??? Cordula, daj głos. Pozostali-

Hejjj! steście???

No i już po godzinie duchów:) Żeby nie drążyć już tematu, powiem tylko DZIĘKUJĘ wszystkim , którzy mnie uspokajali:)i informatyczce za kubeł zimnej wody;)jesteście kochani:) A niedlugo kolega mi zainstaluje jakieś programy szpigujące czy coś takiego...;) Zapłakana, ale nie napisałaś właściwie, co u Ciebie.Jak nastroje? Aga-ta, Ty kobieto fatalna;)lepiej \"młodego\"zostaw w spokoju, bo Cię oskarżą o pedofilię;):D Samo zło-ja nie wiem, w jaki dziwaczny sposób Ci się te kabelki w mózgu łączą, ale teksty masz ...no kurczę wymiękam:D Czarownico A jutro w porze obiadowej zjawiamy się tu jak jeden mąż , bo coś słyszałam,że Cordula zaprasza na grzybową...;) Zmykam już spać, słodkich snów!

do \"nie martw się\"---->martwię się, bardzo się martwię:( dzięki za odzew i pocieszenie:)

Aga-ta, no coś Ty:) No to posłuchajcie i poradźcie coś, bo może niepotrzebnie panikuję. Pisałam już, że internet mam od niedawna. Przyznaję, że dałam się trochę wciągnąć, ale to chyba normalne na początku, pewnie przejdzie.A skoro net, to i różne komunikatory, wiadomo. No więc wczoraj zostalam zaczepiona przez jakiegoś nieznajomego; a że koleś był nieziemsko inteligentny, nie przerwałam rozmowy.Po jakimś czasie zaczęłam się coraz bardziej niepokoić, bo ten facet zaczął ujawniać różne szczegóły z mojego życia, byłam nawet w pewnym momencie pewna,że się znamy.Opisał mój wygląd, wiedział, czym się zajmuję, jakie mam rodzeństwo, gdzie mieszkam...Sporo było tych podejrzanych szczególików. O wszystkim nie mogę tak na forum, ale wierzcie mi, mialam ciarki na plecach, szczególnie kiedy posłużył się pewnym baardzo charakterystycznym zwrotem, jakiego użyłam kiedyś na gg w rozmowie z kimś.Później były aluzje do niebezpieczeństw czyhających w sieci, mówił np. o tym, jak łatwo wejść na czyjeś gg i kontrolować rozmowy, używał fachowych terminów...A najważniejsze w tym wszystkim jest to, że ja mam spore podstawy do tego,aby węszyć w tym wszystkim coś podejrzanego-naprawdę nie mogę o tym pisać na forum. Uwierzcie mi, tych znaków zapytania jest więcej, napisalam tutaj tylko niewielką część z tego, co bym chciała.Aha, rozmowa trwała 5 godzin. No i powiedzcie-przewrażliwienie?no bo można być dobrym psychologiem, wybitnie inteligentnym człowiekiem, ale pewnych rzeczy nie można zgadnąć!Rozpisałam się, ale naprawdę dziwnie się czuję.

Ale to nie chodzi o to, co ja TUTAJ piszę. Tutaj odkrywam się na tyle, na ile chcę, zresztą zawsze i wszedzie tak robię. To bardziej skomplikowane.Napiszę trochę, o tym później, bo jakoś się moitam w tym wszystkim.

Cześć! Postanowiłam sobie, ze nawet jak nie będę miała nic sensownego do powiedzenia, to zacznę wypisywać jakieś głupoty, żeby topik nie poszedł na dno:) Aga-taAla, czyżby jakiś spadek?;)Kadarka, będzie plus dziesięć, na bank;)Samo zło, zmień nick, bo Ci za dobrze z oczu patrzy:)Cordula, widocznie masz slodką krew(komary);)Biegnący, fotki świetne, komentarze też:DCzarownica, wróciłaś nareszcie!dzięki za zdjęcia!:)