nowa na forum 25

witam. naszczesciemoj Natan przed 2 urodzinami juz kozystal z nocnika, szybko mu poszlo bylam konsekwentna i nie odpuscilam przez 2 dni. Co kilkanascie minut sadzalam go na nocnik, i tlumaczylam nawet przez rysunki ze tak inne dzieciaki robia i zalapal. Jak idziemy na spacerek zakladam mu pampersa nie zawsze jestesmy w takim miejscu ze ma sie gdzie zalatwic.Ale nie chce sie wysikac do niego tylko tupie nogami i wola nunusia!! Troche mi go zal bo nie zawsze na czas znajde toalete lub mniejce gdzie moze sie zalatwic i poprostu zsika sie. Wtedy jest bardzo smutny. Fajna byl akcja z kupka. Jak zalapal ze trzeba sikac do nocnika po kilku godzinach zaczol siadac co minute na niego i tak kilka razy wkoncu zalapalam ze pewnie chce kupke, jak wkoncu zrobil i zobaczyl ze to co innego to nastepnym razem siadal i robil sonie kilkuminutowe posiedzenie ogladajac przy tym ksiazeczke. Teraz ma 2 lata i 2 miesiace sam wchodzi do toalety rozbierze sie, zalatwi i ubierze. Za rok czeka mnie nastepna akcja z mlodszym. Pozdrawiam wszystkie mamuski