Majorek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Majorek
-
Hehehe hej :) Wrzuciłam linka właśnie dla tego tekstu po wpisaniu imion :D:D :P:P Wyniki nie są już takie fajne ;) Dermika :D Rób :) Smacznego :) Tygrysek życzę powodzenia na rtg :) Jakbym miała pieczarki, to tez pewnie dodałabym.. chociaż nie wiem, czy pieczarki do tuńczyka dobrze pasują ;) Cynamon ja umiem robić pierogi, ale zanim zacznę musze sobie przypominać proporcje składników z książki kucharskiej albo mamy popyta. Chociaż robiłam tylko z nadzienem owocowym, więc o innym farszu nic Ci nie powiem :) Air :D \"Gosia co Ty robisz? Mieszam. Cały czas mieszam.\" :D
-
http://dlugosc.pl/imiona/633253 ;)
-
Tygrysek :D już mówię jak to zrobiłam :) (poczty nie będę nawet komentować) Na patelnię cebulkę, zaraz potem paprykę (bo to jeszcze miałam w lodówce). Jak się podsmażyły dodałam tuńczyka z puszki, w oleju, sałatkowego ;) :) (takiego miałam :) ), robiło się to trochę. Potem pomidory z puszki. Przyprawy itp itd. smażyło, odparowało to trochę i potem na makaron. A sam makaron naprawdę super mimo, że był z tańszej półki. No i koniec zabawy, muszęzrobić kolację, a potem kompanko i spanko (oczywiście jedzenie nie dla mnie, a dla szkraba).
-
Witam :) Uwaga na maila z tematem \"Uzytkownik przesyla ci wiadomosc (Fotka.pl)\" o treści: \"Witaj, Użytkownik Blaine przesyła Tobie następującą wiadomość: Czesc! Dalsza część wiadomości dostępna jest tutaj: \" i tu jest link, pod którym wirus czatuje :) Na Onecie o tym pisali, a ja tez go dostałam. Mężu mówił mi dzisiaj tez, że czytał, z kolei w Newsweeku, że teraz jest bum na naszą klasę i codziennie rejestruje się 30tys użytkowników .. (no i nie dziwne, że wolno działa i są czasem problemy ;) ). Cynamon dzięki :) Heh domyślam się, że publicznie nie będą szaleć z droższym papierem :) Walą najtańszy :) ale nie wszędzie :) A masz chociaż piękny ten manikir? Tygrysek masz już przesyłkę? Ja za to mam dobry kontakt z listonoszem i podrzuca mi taką jedną gazetę o dzieciaczkach, kiedy idą do zwrotów :D (i nie powiem jak sobie żartuje mój mąż na temat tych dobrych stosunków.. zwłaszcza, gdy listonosz pomoże mi wnieść wózek na górę itp ) :D Gio miotły.. podróż na nich przez Polskę.. i te imprezki podłóżkowe.. :D:D (inne Diabły pamiętacie? :) ) Air ja myśle, że Tobie w ogóle nie bedzie potrzebny lifting (nawet w przyszłości) :) Wczoraj zrobiłam \"spadżi z tuną\" - z reklamy Lubelli ;) Tylko zamiast pagetti użyłam makaronu pióra (takie fajne grube rurki), który też kiedyś zobaczyłam w innej reklamie i zapragnęłam go mieć :) Aaale wyszło mi pyszne jedzonko :D:D
-
Cinamon o przepraszam, ja mam aktualnie zieloną srajtaśmę, a poprzednio pomarańczową i do tego pachnącą, i nawet było to czuć w kibelku :) Heh opisałaś nas szaro-buro, jak kiedyś nas opisywano jeszcze za komuny.. NIestety masz rację, nawet z tą nauką języka.. Jeden znajomy pojechał tam ledwo go znając i nie wiem, czego się spodziewał, że od razu polecą do niego z ofertami pracy.. wrócił po miesiącu czy dwóch (miał gdzie się zatrzymać). Mało tego tam UK jest też dużo Polaków korzstających na tych szukajacych zarobku i niejednokrotnie rąbią ich i puszczają z torbami :( (tzn. nie chodzi o kradzież a oszustwa). Tygrysek szyję ręcznie, maszyny do szycia nie mam, a chodziło oczywiście ;) o komputer :D :P Gio a miotłę jeszcze w dobrym stanie masz.. bo moja gdzieś kurzy się nie wiadomo gdzie :D Pamiętacie nasze topikowe szaleństwa na miotłach? :D:D To na razie, buziaczki
-
No ale kogo to obchodzi? Witam :) Siedzę i szyję.. eehe połączyłam przyjemne z pożytecnym.. znaczy nałogowiec jestem i się nie mogę od maszyny oderwać, chociaż miałam tego dzisiaj nie robić :) no ale.. :D:D Dzisiaj zrobiłam sobie małą rozgrzewkę.. wystarczyło porozciągać ręce i plecki i fajnie i ciepło mi się zrobiło, ale na tym nie koniec, jeszcze nóżki i reszta i trochę brzuszków :) Gosia miała mi towarzyszyć, ale nagle wybrała klocki. A dopiero pod koniec nabrała ochoty :) ale ja już kończyłam - chociaż jej własnie brzuszki najbardziej się podobają i to ma chęć robić hihi. Gio Jak tam echa po weselu ? :P Air no to wiesz, jak masz go leczyć? :) Tylko nie staraj się o więcej takich niemiych doznań.. ;) ;) :P A ja tak się zorientowałam, przez naszą klasę, gdy spotkałam mamę mojej dawnej dobrej koleżanki, też od przedszkola, ale i z klatki w gdzie kiedyś mieszkałam :) Powodzenia z pokojem i porządkami po :) Buziaczki
-
A ja odkryłam właśnie, ile tam jest powtarzających się uczelni, wydziałów, kierunków itp .. ;) :D I to, że ludzie różne inne ciekawe miejsca dopisuja, np. akademiki, przedszkola (musze sprawdzić w domu w jakich latach uczęszczałam i którą miała wychowawczynię ;) ). Tygrysek świetne szkolenie :) Kachni Nina achh.. mnie przydałby się taki szał-pał :) Trochę bardziej rozruszałam się po obiedzie :) Mężul znów naśmiecił styropianem i przy okazji poodkurzał całe mieszkanko :D A teraz nie chce mi się stąd (z kuchni) ruszyć, ale zaraz śmignę w końcu, bo mi stopy marzną już ;) A oglądam sobie Brzydulę Betty w wersji amerykańskiej :) Dobranoc
-
Witam :) Jeśli cytrynówka to likier, to ja też poproszę ;) :P No tak, zapomniałam w mailu z linkiem dopisać, że to ja Majorek ;) (Jaaga ja mam tylko jedną dziewczynkę:) ). Sylwia hehe imię było znajome, twarz też skądś, a że razem pasowało.. ;) :D A potem jeszcze sprawdziłam ze zdjęciami, które dostałam wcześniej od Ciebie ;) Jaaga o rany, to prezent też dla mojej Niuni, lubi sprzątać szufelką i zmiotką, ale w domu jej nie pozwalam, bo mam starą i brudną (u teściowej miała nówkę :D ). Gosikka to Ty nas znajdź w naszej-klasie ;) (mnie możecie znaleźć po tym, co mam jako adresat w mailu :) ). Gosza łał.. ostro było.. mam nadzieję, że opamięta się ten, kto powinien i kłótnia okaże się konstruktywna i zrobi się znów miło i przyjemnie (i namiętnie) miedzy wami :D :P Grzywa a ja.. jakoś mam obawy, co do szukania pracy.. i to nie tylko ze względu na Małgosię, ale i na brak doświadczenia itp.. Ja niedawno szukałam tabelki, bo chciałam wiedzieć, jakie wasze dzieciaczki są duże, ale to z pół roku temu było. Spróbuję tutaj poszukać jeszcze raz (bo nie jestem na swoim kompie, tylko mężulka :P - w kuchni ;) ). I niedawno dzieciątko do mnie przyszło mimo, że obok śpi tata ;) Kupiliśmy w końcu buty :) za... 99zł.. jeny.. ale babcia już wcześniej część na to dała, więc.. ;) w Deichmanie.. a już je oglądałam dzień wcześniej. W ogóle z tymi butami.. to też tak, że już dawno mogła mieć butki trochę tańsze.. bo w jednym sklepie ze 3 pary wybieraliśmy, ale rozmiaru nie było :o zresztą w innych też.. Gosia ładnie kupkę już robi do nocnika. Chociaż zdażyła się wpadka (i to rozklapicha ;) ). \"swędzi mnie\".. gdzie.. tutaj (pokazuje pupę), no to ja w rowek drapę.. (czyli dopycham jeszcze i roklapiam tą kupę :o nieświadomie) podmuchałam :D .. I zaganiam na nocnik mając przetekst, że przestanie swędzieć, a ona nie chciała! I jeszcze po zdjęciu pieluchy złapałam za pupę i nadziałam się na \"to\" :D pozdrawiam pozostałe dziewczyny
-
Ja teraz też cały czas na niej szaleję ;) trochę już kosztem podłóżka :D A cały czas zapominam Wam napisać :) coś pozytywnego o moim mężu :) hehe Po długim eekendzie ze Świętem zmarłych zrobiły mi się wielkie zaległości z zmywaniu.. z 4 dni nie było zmywane.. ;) (no tylko to, co już naprawd musiałam i potrzebowałam ;) ). I w końcu mój małż wziął się za to.. i całą tą wielką stertę pozmywał :D:D I od tej pory dostał jakiejś mani pustego zlewu :D Pozmywał po obiedzie na drugi dzień.. i trzeci (nie zdażyłam się za to wziąć :) ) hehe. Nawet jak wieczorem wstawiłam mały słoiczek, to rano zauważyłam, że już go tam nie ma.. hihihihi. Dobra passa została przerwana, gdy zaraz po jego pracy wyruszyliśmy na zakupy (i chyba właśnie kolejne poszukiwanie bucików).. :) Potem ja pozmywałam.. ciekawe, co będzie dalej. Czy się na dobre nie obraził, jak mu na tlenie napisałam, że hmm.. kubki miały śladu brudu jeszcze :P
-
Witam :) Mnie tez się nic nie chce!! ;) Jest mi zimno, znów mnie plecy pobolewają.. (może po wczorajszej wizycie u teściowej.. gdzie ziąb itp).. Chociaż zastanawiam się, czy to znów nie od dźwigania Gosi itp. A tyle do roboty.. zaległe odkurzanie.. sprzątanie.. itp :P Oddałam teściowej reszte jej garnków od kompletu, bo w końcu wyciągam cały nasz własny :D:D No i jest okazja (co planowałam już dawno) zrobić porządek w tej szafce i poukładać po swojemu, wyczyścić itp ;) I tak - ja też słodycze kochać :) i mam takie dni, że muszę coś słodkiego (zwłaszcza do kawy) i koniecznie z czekoladą.. :D:D :P Buty kupione.. :) chociaż po przyjściu do domu przyjrzałam się wyściółce i zaczęłam zastanawiać, czy będzie tak ciepła jak te grube korzuszkowe ;) Tygrys no właśnie, w sukience nie wypada się brzudzić i łazić po drzewach :D Mojej Bryśce też reumatyzm dolega.. są dni, że nie da się dotknąć popiskuje przychodzeniu itp.. Mam nadzieję, że Twojemu pisku przeszło to raz na zawsze :) Aha! sms doszedł ! ale odpisałam Ci na drugi dzień, ale z internetu i nie wiem, czy dostałaś :P Gawron, Gosikka .. ja też marzę o łazience... ;) Żmijka :D Air no co Ty! Julka jak najbardziej już gotowa do zabaw na śniegu :D nawet z niechodzącym brzdącem można urzadzać wyścigi na sankach no i zjazdy z górki! :D :D Moja mama też założyła swoją klasę :) A ja przywiozłam zdjęcia do zeskanowania (raczej zrobienia z nich zdjęć cyfrówką ;) ) moich klas :) no własnie.. kai już nie zagląda do nas? ;)
-
Witam :) Flyfly ekstra posty :D Sylwia a my już szukamy w tych droższych, gdzie normalnie nie zaglądalibyśmy.. Gosikka na zdrowie :) Grzywa znaczy się \"wróciłaś\", ale to już nie ta sama praca, gdy odchodziłaś na macierzyński.. :o Mam nadzieję, że plan wypali (nie zdradzaj ;) ) Pozdrawiam pozostałe dziewczyny :D
-
Ach w końcu napisze, bo i tak nie mam kiedy przeczytać. Głupio tak, bo chciałabym trochę więcej z Wami tematów przerabiać.. :P I bardziej właczyć się w dyskusję :) Wiecie, w Wójciku znalazłam buciki na jesień, takie jak chciałam, ładne dzewczęce i wyższe (niezupełnie kozaczki, ale ;) ).. No ale teraz szukamy zimowych. I naprawdę jest problem. Te niektóre uty w ogóle się nie nadają .. ja nie wiem, na czyją nóżkę wejdą.. skoro w łydce są za wąskie... A zwykłych zimowców nie chcę jej kupować :P :) Gosia zaczyna kombinować z \"ciem kupę\" albo myli bączki z kupą.. albo znalazła sposób na unikanie różnych sytuacji itp wołaniem na nocnik.. Buziaczki
-
Witam :) Wczoraj oglądaliśmy \"szubidu\" (znaczy you can dance) :) więc nie widziałam :) ale dziś w ostatniej chwili przypomniało mi się, i było już minutę po.. i pierwsze co(kogo) zobaczyłam.. to.. :D wiadomo kogo :D Siedziała taka elegancka, poważna.. ale jak zaczęła mówić.. to \"poszła z niej energia\" :D :P Baardzo mi się podobało :) I wyglądałaś Ninko dużo lepiej, niż mam na zdjęciach :D :P Wczoraj w tę pogodę deszczową i 2,3 stopnie pojechałam z Gosieńką do taty (tramwajem) i jak na złość nie chciał przyjechać.. Ale.. wiecie co? nie przeszkadzała mi ta pogoda wcale.. ;) A dziś na termometrze 5,5 stopnia i rośnie i bez deszczu a nie chce mi się wyleźć:) Tylko trochę wieje, bo mi po plecach \"smaga\" .. z okna.. W każdym raziee bez obiadu wyciągnęłam męża na zakupy.. :P I naprawe straliśmy się dziecku kupić kozaczki na zimę.. i.. dupa.. Kiedy szukaliśmy jesiennych, to widziałam śliczne różowe.. itp.. a teraz.. jakoś nie widzę.. są niby inne podobne.. ale.. jakby nie te.. A do tego okazało się, że zazwyczaj są.. za wysokie! I zapiąć nie można w łydce.. W ogóle to jest dużo takich półbutów zimowych :o Paweł zgodził się nawet na takie za stówę.. ale te były chyba wyjątkowo wysokie.. (no i trochę mogły być ładniejsze jak za taką cenę :D ). Dobrze, że stare kozaczki są jeszcze na nią dobre. Jednak szukać będę dalej. Najlepiej, że np. w CCC (bo tego najwięcej) różnie jest z modelami, w różnych sklepach można trafić na różne. Tygrys ten kolega z pokoju, to naprawdę fajny ;) heh ja też mam dużo męskich.. nawet zainteresowania.. ;) i łaziłam po drzewach.. i nawet chciałam być chłopakiem kiedyś.. buhaha I pamiętam, że często miałam dylematy.. ubrać się ładnie dziewczęco, czy bardziej na luzie, chłopięco.. ale wygodnie.. do różnych dziwnych rzeczy.. :D Heh a mnie się kiedyś tak pomyliło, gdy szłam na szkolenie z UP.. miało być w UM, a ja pojechałam do Up i nawet nr pokoju uznalałam za źle podany heheh. Na szczęście panie prowadzące szkolenie jeszcze nie odjechały stamtąd i mnie zabrały ze sobą :D Dermika :D chyba Ciebie znalazłam :) Gruby Miś dzięki :D i od Ciebie mam już Ninkę i zdaje się, że Dermikę hihi Trzymam kciuki za ząbka, Gosi też kolejny kiełek zaczyna wychodzić :) Oo a ja akurat tej piosenki nie słyszałam :D:D Za to niekapek niekapek moja podśpiewuje czasem :D Gio :D Gawron jeden stres kotu odejdzie :) (uganiania się za panienkami.. :P )
-
Hej ;) Dermika (oczywiście wczoraj zapomniałam) wszystkiego, co najlepsze, miłości, radości, uśmiechu, grzecznych dzieci :D wspaniałych przyjaciół i.. więcej czasu na Kafe :P :D Ja też powinnam z wciągniętym chodzić, przed ciążą zaczęłam mieć taki nawyk i musiałam się oduczać, żeby maluszka nie zgniatać :) Air mhmm ale miałaś popołudnie/wieczór :D No w końcu załapała, że fajnie jest robić kupkę do nicnika :D :) (aż bałam się pisać, żeby nie zapeszyć :) ). Cinnamon udanego wyjazdu :D A u nas zima hihi (ogądałam prognozę..) Tygrysek hih a ja myślałam, że patrzysz pod kątem faceta w Tobie ;) Ciekawy temat zadałaś :) Wydaje mi się, że kiedyś miałam więcej takich zachowań, jak Ty - nie mam windy :) Teraz chyba ubieram się w domu, żeby dobrze mi to wyszło - lustro .. te sprawy :) ..głupi szalik, który trzeba ułożyć dobrze ;) Za to rękawiczki już po drodze ;) Zresztą przy Gosi nie mam możliwości kończenia na schodach, bo muszę ją nieść, trzymać za rękę.. tachać wózek.. itp :D No i nie chodzę do pracy.. ;) i rzadko wychodzę sama.. więc.. ;) O rany.. ale masz pracę.. hihi.. (napisz mi na maila, gdzie Ty pracujesz??! :D :P ) Gawron :D Mam nadzieję, że to nic groźnego. Daj znać. A dziś u mnie pogoda jak z prognozy.. ;) Już leje, a do południa nawet słońce raz mocno zaświeciło :D Chciałam z Gosią iść na krótki spacer - chociaż mnie się nie chciało :P - ale znów rozlała na siebie picie... i stwierdziłam, że nie pójdziemy za karę i pójdzie spać :P Zresztą oznajmiła mi znów, że chce kupę :) (a już robiła tego dnia..).. I.. rozpoczął się maraton kupny.. buhahahaha.. Co zrobiła bobka to sru do mnie z nocnikiem :) Co zamknęłam za nią drzwi i zastanawiałam się, co mam robić, to ta już zaraz za mną z kolejną \"zdobyczą\" :D Jak nie kupa, to siusiu :) :D:D No i udało się, szybko zasnęła mimo, że położyłam ją dużo wcześniej :D:D hiehieheieheihee
-
Witam;) Właśnie stoczylam wojnę z moim dzieckiem, powinna już siębudzić, a ona dopiero leży w łóżeczku, żeby zasnąć.. Dwie godziny siedziała na nocniku, żeby zrobić kupę... W międzyczasie oczywiście próbowałam ją ubrać, założyć pieluchę, zabierałam zabawki (bo za bardzo się rozbawiła zamiast produkować.. ;) ). Niestety była od pasa w dół goła.. i zmarznięta coraz bardziej.. - kocyk: tak, ale ten, który ona chce.. - o niee, i tym podobne.. W końcu zabrałam jej nocnik.. heh wcześnie jej wierzyłam, że jednak chce jej się kupę.. A żeby dała sobie założyć pieluchę musiałam zabrać jej przytulankę..:o Czuję się wykończona fizycznie i psychicznie :( Ona teraz zaśnie, a ja znów wieczorem będę się z nią męczyć, żeby w końcu zasnęła.. Zdążyłam w międzyczasie zrobić jej obiad (który na pewno już ostygł), ze dwa razy zagotować wodę na kawę .. itp.. Echh.. A za oknem śnieg pada.. chyba nawet nie taki znów mokry.. A wdomu piździ też... bez grzania 13,14 stopni i szybko się wychładza.. Cinnamon no właśnie, to nie była tepsa.. ;) ale przedstawiają się jako telekomunikacja cośtam i to brzmi prawie jak tp sa.. :o gnoju buhahahaha Air ta właśnie! to ich beznadziejne dlaczego. Albo dzwoni do mnie pani oferuje świetne filmy przyrodnicze, bezpieczne dla dzieci itp i jak mówię, że nie chce, to pyta dlaczego.. :o noszk.. i to ja się źle czuje, że muszę się tłumaczyć.. A to jest procedura i muszą o to pytać, rozmowy są nagrywane itd ble ble.. ale to i tak wkurzające. I dobrze Twoja mama zrobiła :D muszę tego użyć następnym razem :D Tygrysek :D Saszka łoł, a można wiedzieć co macie z tymi kościotrupami?? :D Gawron kotek niezły :D Gosikka Rokita Dermika Gruby Miś
-
Nina przejrzałam zdjęcia (powtórzę dokładniej :P ) - Juleczka śliczna damulka :D i ja też mam wrażenie, że do Ciebie podobna coraz bardziej :) Rany.. jak oni robią takiego torta.. ;) no świetny bajer z tym zdjęciem :) No to mieliście niezwykły weekend :D Cinnamon a myślisz, że nie mówimy? ;) ostatnio nawet to, że mamy umowę z tepsą podpisaną na ileś tam nie było argumentem, bo pani stwierdziła, że to nie przeszkadza... buhaha. Mnie to drzaźni to pokazywanie rachunków.. i podejrzewam, że są ludzie, którzy dają.. I pewnie wiele myśli, że to jest pani z ich telefonii, czyli tpsa.. A na ile Ty jedziesz do nas? :) :P
-
Heeej ;) aa tyle napisane... kiedy ja to przeczytam ;) Jaki wczoraj był beznadziejny dzień.. :o szkoda gadać :P Się.. zimno zrobiło.. Rzucił mi się w oczy post chyba Gawrona i domokrążcach i przypomniało mi się, że też miałam o tym napisać. O jak mnie to Tele2 dobija, wkurza to już mało. Przychodzą co miesiąc, dwa.. :o trują o to samo i w ogóle. Ostatnio otworzył akurat Anioł a ja słyszałam rozmowę z pokoju. I w pierwszej chwili z tego co usłyszałam, to pani z tepsy przylazła po coś.. heh. Tak się przedstawiają telekomunikacja.. heh. I co mnie najbardziej denerwuje, to to durne proszenie o rachunki.. - obcej osobie mam pokazywać rachunek ze wszystkimi danymi.. szczyt bezczelności! :D A po tej \"wizycie\" za dwa dni znowu dzwonią z tele.. a potem znów za kilka dni.. bo ta poprzednia chyba nie zaznaczyła, że nie chcemy nic od nich :o Taak Gosia rozwija się sanitarnie :D Chociaż z 15, 20 minut temu oświadczyła, że własnie robi/zrobiła siusiu w pieluchę... hehe. buziaczki
-
Witam :) Tylko pozdrawiam ;) My dziś u mojej mamy i na cmentarzu, pierwszy raz z Gosią - ciężko ją było upilnować, wchodziła na groby, uciekała pomiędzy nimi, dotykała zniczy.. ;) Anioł był wcześnie rano (od 7..) z mamą tutaj - przez to nocował u mamy i bardzo rano przyjechali do Łodzi. Miałam nadzieję spotkać kogoś z rodziny - tzn. tych, których dawno nie widziałam, nie wiem nawet czy ktoś przyjechał z dalej mieszkających.. :P Małgosia ładnie zrobiła u babci kupkę do nocnika ;) i razem w kibelku robiłyśmy siusiu :D hehehe Nawet tatuś pytał, czy ćwiczymy siusianie synchroniczne :D:D:D To chyba na tyle dziś dobranoc
-
Szukam, szukam.. i w końcu jak znalazłam, to pomyślałam, że może dodałam stronę do zakładek - i faktycznie heheh CIASTO BANANOWE Gosikki ok. 1 kg bardzo dojrzałych bananów (najlepiej takich, które już przceniają w sklepie, bo mają ciemne plany i cętki ) 25dag mąki pszennej 22dag cukru (ja daję mniej ok 15dag) 5 dag masła 1 jajko 1,5 łyżeczka sody szczypta soli orzechy, rodzynki Banany obrać, rozdrobnić widelcem (ja to robię taką ubijaczką do ziemniaków - jest jeszcze szybciej ). Do bananow dodajemy cukier, mąkę, jajko, sól, sodę.Roztopione i ostudzone masło dodajemy do masy. Wsypać orzechy, rodzynki. Zamieszać. Gotowe! Masę przelać do formy wyłożonej pergaminem. Wychodzi taka blaszka ok 20cm/30cm. Piec ok. godziny w temp. 170-180 oC. Sprawdzić patyczkiem, czy jest już w miarę suche i się nie klei do patyka. Ciasto wyglada jak jasny murzynek z czarnymi nitkami. Ja robię tylko z rodzynkami. Jest pycha i superszybkie. Szczerze polecam, nawet dla początkujących! Ja też polecam, bo naprawdę fajnie i łatwo się robi i jest pyysznee!
-
Cicho! muszę się logistycznie przygotować :) bo w poprzednich latach... ;) Cinnamon heh to mój ostatnio przy oglądaniu zdalnie sterowanych aut (hehe) pokazał na duuże bmw (z 5ocm i powiedział, że mu mogę taką na Gwiazdkę kupić hehehe spoko, tylko niech mi da te 100zł na nią :D Ja jeszcze mogę się zastanawiać, bo wiem, że i dziecko skorzysta hehe. A on korzysta tez z tego i niby dla Gosi coś ogląda.. a sam chętnie też będzie się bawił :D Lepiej mu nie kupuj, bo \"nie będziesz mieć faceta\" ;) Z pierścionkiem to chyba tylko przy okazji.. np. oglądania gazety, w której akurat na jednej stronie są pierścionki :) Ja tak kiedyś z Pawłem, ale on podejrzewam, też był zainteresowany moim gustem.. chociaż to było jeszcze na początku naszego związku :D Gio ja i tak jestem pod wrażeniem \"szpitala dla zwierząt\".. Tygrysek :D Uciekam już chyba .. :) papa
-
nie ma to jak gapą być Misiu szczęścia, radości i duuużo buziaczków dla Toni :D Gio trzymam kciuki za Sambusię A dużo tych kroplówek jeszcze? Air no właśnie.. mało smaczne.. ;) Ja nie kupuję, a zaczynam myśleć, żeby potem na tydzień przed panikować, co komu, gdzie i za ile!!! (heh trzeba zbierać :D ), no i jak mam kupić ;) Oo a mi się w końcu ten Twój link otworzył.. http://c14.wrzuta.pl/wi6544/84b9e3d0001dfbca47278f7b/Pooperacji?type=i&key=lXfxwvMzyc&ft=f ten drugi duużo zdrówka piesku :) Jeeny siedzi mi na kolanach i ciem pisać do taty.. i już mi dwa paluszki wskazujące wyciąga.. - już zaczynam mi mówi :D aaa paps
-
Witam :) Tygrysku !! spełnienia najskrytszych marzeń, wspaniałego pana u boku ;) dalszych sukcesów w pracy, wiernych, szerych przyjaciół :D obrych finansów, szybkiego otwarcia nowego klubu i pozytywnego jego odbioru hihi :P :D Może wmplayera też zaktualizuj.. ;) Jeśli dobrze pamiętam, to narodziny oznaczają początek czegoś nowego ;) Ghana Nina aż dwie uroczystości julkowe? :D Air nocne Polaków rozmowy.. ? ;) Gawron u mnie sport, ale na szczęście taki, który i ja czasem oglądam.. a ostatnio.. komputer.. :P Ja tam się cieszę, że imprezka urodzinowa Gosi już za mną :D :P Cynamonek już pod choinkę te prezenty - ja też zrobiłam sobie listę :) i nie mam nic dla brata, dla jego dziewczyny ewentualnie mam ;) A co z moim Aniołem będzie nie wiem, bo muszę sama na tn prezent zbierać kasę - no przecież nie powiem \"daj mi na prezent dla Ciebie\" :) Teraz mam trochę kasy.. ale.. już widzę, że muszę wydać :P :D Gruby Miś Ty to masz prawdziwy kinderbal (nawet, gdy odwołany :D ) hahah widzę, że Air to samo napisała :D Dziś dla odmiany na śniadanko zrobiłam jajeczniczkę - i co... musiałam jeśc zimną.. a moje dziecię jakoś straciło do niej zapał po kilku kęsach.. :o Aaa mój Paweł pokazał mi wczoraj fajną stronkę http://nasza-klasa.pl/ można tam znaleźć kumpli ze szkoły ;) (o ile zarejestrowali się tam :) ).
-
Gawron dzięki to mnie tylko lekko boli, wiem, że to miejsce mam.. Ja podejrzewałam zimny kibel, chociaż zawsze staram się za krywać nerki itp. Akurat niestety spodnie, które dobrze mi to zakrywały są już na mnie zaciasne... :o Nosze koszulki itp.. I jak to napisałam, zauważyłam, że przy kompie narasta.. hehe za dużo/długo tu siedzę.. ? :) A jeszcze teraz to może przez to, że znów mnie z drugiej strony boli.. (o już mi na szczęście przechodzi) znów bo @ mam już kilka dni... łeh.. Idę
-
Hej ;) NIe było mnie no i znów zaległości, A Gosia już nie śpi... spała tylko godzinę :o.. ;) (teraz siedzi na tronie przed tv... haha) Są kupne postępy.. aż nie wiem, co pisać, żeby nie zapeszyć hihi ;) Zacznę od początku :D W sobotę byliśmy u teściowej - niby Gosia miała okazję jedną czy dwie na kupę, ale pewnie nei miałam akurat nastroju na to ;) Po powrocie do domu, zaczęłam ogarniać pokój do spania.. a ona była sama w kuchni, no i wyciągałam ją już spod stołu.. ;) - wiadomo, po co tam wlazła.. ;) Ogólnie ustrzelić kupę w nocnik jest łatwiej wieczorem.. kiedy nie zrobiła jej przez cały dzień .. ;) I tak mi się do tej pory udawało.. ;) Wczoraj za to.. normalnie już w dzień :D Teraz obudziła się - chciałam ją jeszcze położyć dalej spać - ale jak powiedziała \"ce mi sie kupe\".. no to cóż.. musiałam ulec (hmm żeby się czasem nie wycwaniła.. :D ). Już dzisiaj była kupa.. więc nie wiem, co z tego wyjdzie - a wyszło już siusiu ;) (a ja znów o tej kupie... ) :D:D Na śniadanie baardzo wlekła się z jedzeniem kromki chałki z masłem (i w końcu nie skończyła - bo wyskoczyła z kupą) - a na dworze szybko zjadła kromkę chleba (dostała od jednej pani, której wnuczka się zajadała nimi :D ) i skórki też szybko zniknęły w buzi :) No i muszę już spadać pa
-
Witam ;) Nie czytałam, ale piszę już, bo nie wiem, czy zdążę z czytaniem zanim Niunia moja obudzi się ;) Wysłałam Wam po zdjęciu, a tym którzy byli w temacie i linka, jeśli ktoś czegoś nie dostał, to przepraszam i proszę wołać (najlepiej mailem), bo ja tam musiałam ręcznie wpisywać adresy (i mogłam nawet kogoś dwa razy wpisać), a listę brałam z ostatnich stron diabłów ;) Wiecie, kiedy mój Anioł ma więcej czasu, żeby zająć się domem (czyli tym, co facet zazwyczaj w domu robi ;) )? - w niedzielę (kiedy nie jedziemy do mojej mamy)... I znów w niedzielę uszczelniał okna i je mył.. :o ( i tak jeszcze mu dwa zostały). A najlepsze, że naprzeciwko mamy plebanię .. ;) Prawie codziennie pobolewają mnie plecy na dole :o jakieś nerki, korzonki .. itp.. czy coś.. nie wiem i nie wiem, co z tym zrobić..