Majorek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Majorek
-
Witam :) Matko.. kiedy ja to nadrobię?! ;) jeszcze poprzednich zaległości nie doczytałam :) Miały być burze i deszcze przed dwa dni.. i nic.. trochę chłodniej (ale ja nie lubię burz :) i się nastawiłam :) ) Odpisuję w sumie tym, co do mnie napisały kiedyś tam :) (ostatnio pisałam na 332 stronie.. :) ) Szafirek gratuluję córeczki :) :) :) Wszystko będzie dobrze Tygrysek heh no powiedzmy, że na prostą.. jest lepiej, ale też trochę pofalowane ;) Air starał się w sumie tamtego dnia.. ;) Nie, to my mieszkamy w rodzinnym domu, a teściowa na \"działce\" na wsi. Kachni aż przeczytałam, co napisałaś ;) A czy to nie jest niezgodne z prawem, jeździć rowerem po chodniku? My mamy escorta combi. Kupiliśmy Małgosi rowerek ze sterowaniem :) i mamy frajdę teraz :) Widzę, że sporo nowych osób się pojawiło
-
Hej :) I znów mam zaległości.. ;) Gorąc i duchota .. w domu.. ;) Kasiek fajna data :) moje urodziny w tym roku też się ciekawie komponują z rokiem :P Oleńkom spóźnione życzenia duużo słonka (i ochłody ;) ), miłości, radości, szczęścia, szczerości i marzeń spełnienia :) Air ja też tak mam z tym towarzystwem :) Nina to ja też jestem śmieszna, bo też nie po mojej myśli, ale w tym większa moja zasługa niż u Ciebie.. ;) Mam już nowy telefon se k310i (trochę z tym czuję się beztrosko, gdy tutaj inne sprzedają komórki na życie.. :P ). I \"dziwnie\" / fajnie, bo od razu mogę jej używać, bo naładowana była :) Mama dziś była, bo na nią umowa. Przeszliśmy się wszyscy po Pietrynie, lody włoskie zjedliśmy ;) Gosia wyszała z babcią - chciała też, żeby ją niosła i w sumie rzadko chciała tuptup (dziwne ;) ) W sobotę byliśmy u mamy Pawła i ona myślała, że zostaniemy na noc. Kurcze, jakoś u mojej mamy on nie chce nocować :o Aha, zapomniałabym dokończyć tematu, jaki ostatnio tu \"ciągnęłam\". W ciągu piątkowego dnia Anioł zrobił się dla mnie miły. Przez tel. oprócz zwykłego powitania usłyszałam jeszcze miłe określenie typu słonko, czy coś (nie pamiętam :P ). I potem już w domu też lepiej itp. A ja w międzyczasie zaczęłam mu mówić w różnych momentach krótkie komunikaty na temat jego zachowania, może niezbyt wprost, ale ;) :)
-
Hej :) I znów rano na mnie brzęczał, nawet nie pamiętam o co. Miły początek dnia... :o Wczoraj się z lekka sama nakręciłam: w ciągu dnia wysłałam mu dwa smsy - jeden ważniejszy. Nie dzwonił wcale, było już późno po 16... jeszcze go nei było. Szczoteczka sama mi spadła (chociaż domyślałam się, że to przez tramwaje itp (trzęsie), ale jednak... nakręciłam się trochę i bez sensu martwiłam. W końcu przyszedł, za radości mocno go przytuliłam. I to na koniec miłego, bo za chwilę usłyszałam w zasadzie warczenie.. Dobrze, że po południu idziemy na imieniny jego chrześnicy i będę mieć trochę luzu i odpocznę.. Chociaż nie.. tam też będę musiała uważać, żeby mu nie \"podpaść\" ;) , bo on się przy innych nie hamuje, a tam bywa, że jakoś łatwiej mu to przychodzi , ciekawe... Kurcze.. z tego opisu wyszło, że on jakiś niezły tyran jest... hehehe Wlazłam, bo mama dała znać, że jest w necie :) Poczytam Was później. Na razie
-
A ten znów na mnie warczy, bo skomentowałam rowerek (taki dla jeszcze nie jeżdżących i z pedałkami itd), który znalazł na allegro - a ja chcę tylko wiedzieć, że Gosia nie będzie musiała dłuuugo czekać, aż jej nóżki dorosną do pedałków... Dobranoc
-
A ja mam dolną część kręgosłupa bardziej wygiętą (rodzinne..) i przez to wypiętą pupę i brzuch.. i jak się bardziej najem, to jakbym w ciąży była... :o Ja nie miałam wczoraj ochoty na Pręgi ;) i zastanawiałam się, czy w ogóle będę oglądać ;) A co do diety: Ograniczyłam już dawno cukier (ale nie słodycze :P ), ale kawę muszę osłodzić jak dawniej (jak i capuccino :) ). Herbatę lubię słabą, a od czasu ciąży i karmienia, to piję rzadziej i lurę - jak to Paweł mówi \"woda z cytryną\" :) chociaż ja czuję różnicę. Tłustego nie lubię, mleka też (ale przetwory tak, chociaż nie wszystkie :) ). Dermika Ninka bo jesteś kobietą po prostu :) Najpierw spokojnie, jak sama napisałaś prawdopodobnie i pewnie nie za tydzień. Oswój się z myślą, porozmawiaj z D. i dopiero zacznij działać :) Na pewno coś wymyślicie. Mam nadzieję, że to nic poważnego z Julką I masz nie znikać, tylko wylać tu, co Ci siedzi na sercu - będzie Ci lżej i Julki nie będziesz zamęczać smutnym nastrojem :P Brzusia no i jak tam na wsi? :) A przecież i tak codziennie spacerujesz z Hubciem, prawda? :)
-
Hej :) Nie przeczytałam wszystkiego, ale już odpowiem, bo kumpel pojawił się na gadaczkach i będę się wyżalać (na Anioła) ;) Gio no dziwna.. ;) wiesz.. bo to jest jeszcze ten etap kiedy się chce.. - chociaż teraz jestem na niego zła.. i mam go....... A czekam na niego, bo też czasem chcę po prostu, żeby Małgosia na nim skupiła swoją uwagę itp :) Przecież Kasiek szykuje się do ślubu (o ile nie pomyliłam dziewczyn.. :P ) O przyczynach napiszę ( a wcześniej niewiele i ogólnikowo raczej pisałam), ale nie teraz, nie wiem zresztą czy dziś (jak Anioł w domu itp). Ogólnie w skrócie mogę napisać, że kasa i zasady.. O niełączeniu ziemniaków z mięsem wiem w sumie od dawna.. A o mleku czytałam artykuł w Agorze ;) o tym, co to za syf to uht, jak nawalają leków krowom i to potem przechodzi do mleka, no i że mleko to piją cielęta i inne zwierzęce dzieciaczki, a potem już nie - a my tak i to właśnie źle. Tylko jeszcze napisz jak nie łączyć tych grup głównych, bo to jakoś dla mnie niejasne jest... W tym linku do książki na końcu są inne książki tego sprzedawcy i jedna to \"Mleko cichy morderca\" .. Air to chyba będziesz pomagać przy remoncie i przy okazji dużo się dowiesz ;) Ghana a może masz taki metabolizm po prostu - tak jest u mnie - a teraz jeszcze schudłam przy karmieniu piersią i o to samo miałam zapytać Gio :) Tygrys no tak to właśnie z tym snem. A dziś miałam inny w przeciwnym kierunku... :o Hanuś gratuluję ząbka :D Nam też tak późno wyszedł i to górna dwójka i poszło serią 6, a teraz znów seria 6 i czekam na ostatniego z tej serii ;)
-
Dzień dobry :) Nina no własnie, brzydko.. posprzątam trochę w domu.. ;) Tygrys no no tajniacy przystojni... :D Heh Duch jak to duch :P (nie będę zdradzać szczegółów), a serial już się skończył, więc musisz czekać na powtórki.. może na Tv Polonia :) Ghana :) Co do mojego snu :) To ja chciałabym jakąs interpretację :P W sumie to nawet nie był ołtarz, bo w tej okrągłej sali, ale co przed nami było, to nie widziałam. Zresztą ja nie wiem, czy to były jakieś czynności jeszcze przedślubne czy coś... Ale powiem Wam, że niektóre rzeczy zgadzają się dosłownie.. ;)
-
Gio ja poproszę więcej tych patentów na udany związek ;) Ja mam na razie tak, że czekam aż on wróci do domu i już nie będzie nigdzie jeździł :) Chciałabym, żeby to mój ślub był.. A propo dziś mi się śnił - naprawdę cudo.. do momentu, gdy nie uciekłam Aniołowi, bo mnie wkurzył (czegoś nie chciał w trakcie zrobić, czy coś) :D i potem uciekałam mu po całym budynku, piwnice, windy itp :) Sala - a raczej jakby dwie połączone taką okrągłą salą, gdzie sam ślub miał być, kolory jakieś takie żółto- złote czy coś :) Aa najlepsze, że potem miałam dokończenie tego snu (rzaaadko się zdarza), że się dogadaliśmy i oznajmiliśmy gościom radosną nowinę ;) Aha, bo tam cały czas jakby impreza trwała ;) Elles ten Twój post, to jak list z wakacji :) taki fajny misz-masz:) Ja chyba też tak muszę :) :P Air no już nie taki wampirek, akurat kiełków jej brakuje - teraz ma już 11 ząbków :) Hanuś Buziaczki dla pozostałych A widziałyście film von Treira (chyba) z Nicole Kidman \"Dogville\" ? Oglądałam ze względu na ciekawą scenerię - a raczej jej brak.. :) Nawet nie wiem, co Wam o nim napisać... łatwy to on nie jest :) (zresztą oglądałam go już dawno) - dziwny, mocny.. idę dobranoc
-
hej :) od razu napiszę do Tygryska, bo mnie świeżbi :P zanim doczytam dalej, a do tego Gosia się zaczęła wiercić.. Tiger a trzeba było oglądać dalej, bo Duch pojawia się i potem jest już nawet w czołówce od tego odcinka .. ;) Na dworze pada, a w domu parno i gorąc.. :o na razie tyle
-
Hej :) Weekend u rodzin zakończony ;) Dużo nie pisaliście, ale wszystkiego nie przeczytałam i odpowiem tylko na te przeczytane ;) Dziękuję za to, co napisałyście odnośnie sytuacji z Aniołem Tygrysek to było \"dzie je\", bo \"dzieje\" mówi zazwyczaj troszkę inaczej i oznacza, że coś się dzieje :) - szczypie pupcia, uszko swędzi itp :) A wiesz, czasem pyta \"to to\" za przedmiot ;) Air \"robiłam psa z głową w dole z nogami na ścianie\" matko, jak to brzmi :D Nina ja śledzę Odwróconych, ale nie jestem w to wciągnięta i zafascynowana, bo niestety Gosia często nie pozwala mi obejrzeć odcinka od początku.. itp ;) Poza tym Anioł oglądał też Sforę i zaczęły mi się mylić postacie grane przez tych samych aktorów, a stwierdziłam, że Sfora jakoś lepiej mi \"wchodzi\" :) _Acha_ czołem Na razie tyle :P Aha, Małgosi wybiła się druga dwójeczka ;) Jeszcze czekam na dolną czwórkę, bo druga od pary już wychodzi (na wierzch cała, bo przebiła się jakiś czas temu ) ;)
-
Hehe he hej :) Aaale fajnie, dawno nie zaczynałam nowej strony :D Małgosia 54 cm przy urodzeniu, teraz coś około 74, 75 cm (nie sprawdzałam, a robimy to już na stojąco, chociaż postawić ją na płaskich stopach.. ;) ). I nadal mieści się w normie centylowej (ale na samym dole) :D A do Anioła nie wybrałyśmy się - padało, a na termometrze 13 stopni .. ;) Za to on wrócił normalnie do domu po pracy :) Po czym koło 18 zadzwoniła jego mama, że znów ciśnienie... (ale to już jej wina, bo w końcu nie wybrała się do lekarza, bo.. miała w dzień niskie ciśnienie...). I znów jestem sama na noc.. :o Tygrysek jak na razie zaczyna z \"dzie je\" :) i jest: gdzie jest .... tata .. mama ...[coś tam] :D ale sama sobie tak odpowiada :D Ghana chyba raczej puchę.. - jaka ona wysoka? ;) :P Gio :) A palnij go :P Nina a ja dokładnie nie wiem, jakie było jej pierwsze słowo, bo najpierw sobie po swojemu \"tata\" też znaczyło coś innego :) Oglądałyście półfinały Eurowizji? Ja niestety w połowie nie, ale widziałam potem te skróty.. jakoś specjalnie super piosenek nie było... A zaskoczyła mnie spora ilość "wyjców" ;)
-
Hej :) ciapu (czapka), maffa (marchewka), apu (jabłko), bianoc, dobry (i skinienie głową),.. oo właśnie przy przejeżdżani progu z przedpokoju do pokoju podniosła za wysoko przednie koła (specjalnie) i.. przewróciła się rąbiąc głową w podłogę :o brr - ale już jest dobrze.. znów dosiada a-to ;) Wczoraj zrobiła to samo A u mnie znów pada. Air ależ ja odwiedziłabym Cię chętnie.. tylko którym tramwajem mam do Ciebie dojechać... :D:D :P Pogoda nie nastraja, ale faktycznie, chyba odwiedzę Pawła, bo możliwe, że zaraz po pracy po mamę pojedzie - najwyżej wysadzi nas w pobliżu domu.. ;) Buziaczki
-
Ok, przeczytałam ;) Borek!! w końcu ;) i buźka dla Elli :D Ty się nie teges, a małej pomóż pisać.. hihi :P Gio tak, jak przeczytasz, to popisz, ja to z myślą o Aniele mym ;) Nina porozmawiaj z nią - jeden posiłek ok, ale nie wszystko, przecież samo mleko już jej nie wystarcza.. a potem się dziwić, że dziecko płacze... Płacisz to wymagasz, jesteś matką i masz prawo wiedzieć, co dziecko robi, gdy Ciebie nie ma! Mam nadzieję, że się dogadacie :) Cassandra Tygrysek Ghana Air Kachni Dobranoc (a Anioł został na noc i chyba go jutro w pracy odwiedzę, żeby nie czekać aż wróci z pracy, żeby go zobaczyć ;) )
-
Hej :) Prawie przed chwilą Anioł pojechał do mamy - dzwoniła, że ma duże ciśnienie itp... (ostatnimi czasy tak miewa.. zwłaszcza przez minione wydarzenia z mężem). Hmm, powtórka \"z rozrywki\" :o Nie spałam, bo jeszcze siedziałam przy jego kompie, bo przeglądałam ofertę Plusa (niezbyt ciekawa :o). A teraz jestem przy \"swoim\" komputerze. Zaraz poczytam, co napisaliście.
-
Kachni :D:D taa koledukacyjny kibelek to ja na Litwie w polskiej szkole widziałam (bo tam nocowaliśmy..).. nie kibelki a takie \"porcelanowe dziury\" przedzielone tylko krótkimi ściankami i wszystko i wszystkie widać, jak się włazi do kibela .. ;) też idę spać papa
-
Witam :) Dziś była u mnie ze dwie godz. teściowa i troszkę mnie \"poddrażniła\", bo m.in. spażyła jajko w kubku do mycia zębów ;) (łazienkę i kuchnię łączy takie \"okienko kuchenne\") te kubki chyba zawsze do zębów służyły... hmm.. może czas je wymienić..... :P A dobre to to, że zabrała, wyrzuciła dwie rzeczy, które mi przeszkadzały, a następna jest nominowana do opuszczenia domu ;) :D Kachni nie szkoda gadać, tylko dawaj tutaj te wrażenia ;) :) A ten Scoop to jakiś nowy film? Tygrysek świetnie, że taki cudny wyjazd. A mam pytanie, gdzie trzymaliście tobołki - bo chyba coś jednak musieliście wziąć ze sobą ;) :P Zdjęcia zobaczę w \"luźniejszej\" chwili :) (mam jeszcze zaległe Ninkowo-Julkowe zdjęcia ;) ) Ghana o 14 brawo :D Air szefa nie ma - fajnie jest :D Cinnamon :) Nina heh ja teraz też już \"nie mam czasu\" dla mojej Brysi. A jak mieszkałam w domku, to nazywałam ją nawet \"dzidziusiem\" :D Ja już miałam taką sytuację, że jej wyszczerzone kły prawie dotykały nosa Gosi i zdaje się, że jednak ma jakiś respekt do dziecka, bo mogła ją ugryźć, ale się powstrzymała. To wszystko z zazdrości też, poza tym ona za dziećmi nie przepada, bo miała raz przeprawy z dwoma maluchami na raz ;) Ostatnio nawet Małgosia sama chciała ją pogłaskać, więc chyba znów się zacznie... Tina też czuje ten \"brak serca\" i może stąd jej zachowanie.. A bardziej \"mobilna\" Julka na pewno zainteresuje się zabawkami psa, posłaniem, miskami... ;) Musisz dalej obserwować, jak się sytuacja rozwinie. Na temat kasy nawet nic nie napiszę .. :o Wolna słuchaczka Buziaczki
-
Hej ;) No i popsuła się pogoda :) .. więc.. \"łódzkim\" zwyczajem pojechaliśmy na zakupy, a dokładnie znów do podłódzkich hal targowych (na Ptaka) po ciuchy :P Kupiłam sobie fajną bluzkę z długim r., Anioł tylko koszulkę, a chciał parę ciemnych ciuchów, Gosi dwie piżamki i czapusię letnią :D Trochę tam zmęczona już była (i padła w powrotnej drodze), więc pod koniec \"wycieczki\" głośno gadała itp :D:D Tygrysek fajnie, że wróciłaś cała i zdrowa (tak??! :) ). I co się tak tłumaczysz, że od razu do kompa się nie dorwałaś po powrocie do domu??... :) No wiesz, ja wcale tego nie oczekiwałam :) :P Air hmm czyli jednak dobrze zastanawiałam się nad obejrzeniem filmu (jakbym niby miała iść do kina na to... hehehe) Gio ale tak po cichu nie musisz, śmiać i komentować możesz głośno ;) :P (od razu przypomniało mi się moje rechotanie do monitora w salach komputerowych na uniwerku.. hehe) Nina a ja dziś szalałam z Gosią na czterech :) najpierw był coś jak tygrys, a potem jak gardło już siadało, to szczekałyśmy :D (i ganiałyśmy się po domu) hihi Mała nawet Anioła zaczęła ciągnąć za koszulkę, żeby dołączył :D Powodzenia jutro :) Skończyła mi się umowa z operatorem i chciałam sobie telefon zmienić, ale nie wiem na jaki, a te które podobają mi się są za drogie albo.. ich nie ma w ofercie :D (jak Nokia 5200) paps
-
Hej :) Saszka żyjesz jeszcze? ;) :) Air oo jestem ciekawa, jak ten film, z jednek strony \"moje klimaty\", a z drugiej nie wiem, czy nei za bardzo dziwnowate te stwory itp .. ;) Nina taki spacer fajna rzecz, ja zastanawiam się, czy nie wybrać się jutro do Łagiewnik (takie lasy ze ścieżkami spacerowymi i rowerowymi). Heh, nosidło z dzieckiem też waży :) Alergia u mnie \"na szczęście\" - ja teraz ze względu na Małgosię nie biorę leków, bo tak to nie miałabym aż takich problemów. A Gosia zaczęła chodzić w naszych kapciach :D i nieźle jej to wychodzi :) http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/smerfetka/upload/1178377433 A to z dzisiejszego spaceru http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/smerfetka/upload/1178377603 - pomyślałam, że zrobię nam zdjęcie \"z ręki\" (wyszło tak sobie :) ) i akurat przechodziła miła pani, która zaoferowała, że nam zrobi fotkę :D Właśnie Małgosia stoi za progiem drzwi do pokoju, trzyma w rękach serek homog. i jak się odwrócę to mi mówi \"sieje\" (sama go sobie zdjęła z bufetu). Jest dla niej, ale muszę lekko ogrzać go :) A wiecie, jak ona pytluje ;) wszystko komentuje, powtarza i dużo mówi :D buziaczki
-
Przeczytałam ;) Gruby Misiu Gratuluję!!! :D:D Ja właśnie byłam we storek w odwiedzinach u cudnego Maciusia (troszkę młodszy od ninowej Julki) i życzę Ci, żeby Twój też był taki słodki :P :) Tygrysek a kiedy wracasz??? ;) ;) Mam nadzieję, że się świetnie bawisz.. hmm czy ja dobrze wyczytałam, że cała wycieczka na motorze? :D Nina gratuluję wyników w pracy - tylko nie za wyżaj poprzeczki, bo Ci potem nie dadzą spokoju :) :P Cinamon jeszcze w Polsce? I jak pwrót na łono ojczyzny? :) Buziaczki dla pozostałych dziewczynek :) ( :P ) Anioł też był dziś w pracy.. A potem pojechaliśmy na urodziny mojej babci :) A Gosia jak zwykle co? syndrom zamknięcia, czy co.. ;) jak zwykle od razu do furtki i ona chce wyjść \"dziemy\" itp (normalnie jak ten chomik, który skacze w porze aktywności, szukając wyjścia z akwarium ;) ). Ona tak wszędzie ma.. :D
-
Hej :) Witam z niebytu netowego - nie licząć łącznie z godziny, czy dwóch nad netem wlekącym się jak na modemie dawniej ;) (necik z tel. komórkowego :) ), a w sumie i tak szukałam ważnych rzeczy, poza tym Anioł siedział obok ;) :P Stwierdziłam, że najpierw zamelduję się, a dopiero potem poczytam i odpiszę; ale widzę, że Was też tu nie było raczej :) Z pobytu na działce (czyli u teściowej) mogę wspomnieć o katarze, dusznościach, piciu litrów wapna i wdychaniu inhalatora.. :o Na szczęście mieliśmy wypady po rodzinie i znajomych, więc tam mogłam swobodnie oddychać ;) Na razie :)
-
Hej :) Heh, jak Wam powiedzieć, co to ten Ptak :) To takie centrum handlowe, a raczej kompleks (http://www.ptak.com.pl/ banner u góry najlepiej pokazuje jak to wygląda) i to nazwisko tego Pana, co to był sponsorem Łks i jakiegoś nad morzem klubu. A pomysł ściągnął z Tuszyna (http://www.tuszyn.infocentrum.com/index.php?page=targowiska ) Ogólnie to są hale targowe ze stoiskami czy boksami, a sprzedają ciuchy wszelkiej maści hurtowo i detalicznie (ale taniej niż w sklepie - choć nie zawsze ;) ). Ka Nina a jak tam Juleczka ? Tygrysek fajna wycieczka :D Życzę udanej podróży i świetnej zabawy :D I wracaj szczęśliwie Air no ja w zmuszaniu też dobra nie jestem.. ;) O, stanęłaś na głowie :D i jak wrażenia? :P Ghana gratulację i wytrwałości w spłacaniu :) Saszka dzięki - oj tak, łatwo się mówi. ;) Kasiek dzięki :) No i po pogrzebie - uff.. Jako najbliższa rodzina siedzieliśmy przy trumnie - no jakiś metr dwa odległości od katafalku.. (brr.. - no dla mnie to było brr). Najgorsze było tam siedzenie i czekanie aż się zacznie. Droga z kaplicy do grobu.. jakaś taka spokojna (ja pamiętam, że nieźle ryczałam u taty). A Anioła aż chciałam opieprzyć, bo szedł z mamą i nawijał do niej uśmiechając się przy tym... - Ja wiem, że to była dobra mina do złej gry ze względu na mamę, ale.. no bez przesady.. ;) Troszkę miał czerwone oczka i w duchu ucieszyło mnie to :P że w końcu coś z niego wyszło. Na długi weekend już jutro jedziemy do teściowej. Ja wiem, że trzeba itp, ale... ;) No i nie wiem, czy ja tam z moją alergią wytrzymam. Będziemy mieć internet przez komórkę, to coś skrobnę od czasu do czasu (mam nadzieję, że równie często jak tu).
-
Witam :) Też poproszę o zdjęcia ;) :P Jestem w pidżamie, już nawet w łóżku byłam, ale się wkurzyłam na siebie i Anioła i poszłam do kuchni poryczeć :o I stwierdziłam, że się tutaj uspokoję :P (a przy okazji zobaczę, co mi mama na tlenie pisała :) i jej smska napiszę ;) ) Chciałam mu powiedzieć m.in. to, że nie powinien tak kryć się z emocjami i za mocno udawać, że jest ok. Wyszło, że coś pomotałam naokoło i dlatego zdenerwowałam się i na siebie i na niego, że nie chciał rozmawiać... Ninka ale.. tak w zasadzie, to jak mam go wspierać? :) Sylwia dzięki :) chociaż przeszkadzają takie długie. Tygruś a tak właściwie, to gdzie jedziesz? (umknęło mi :P ) Czy nie wydaje się Wam, że Gruby miś jest troszkę do Tygryska podobna ?? Jeeny jestem głodna :) ale już nie będę jadła przecież .. :) Przegrałam z teściową.. (chodzi o Anioła koszulę :) ) Jak dla mnie to strój cały czarny, mówiłam mu. On szukał ciemnej - coś jak kolory koszul księży :) A na drugi dzień mówi, że mama powiedziała, że \"koniecznie\" (inne słowo było) biała.. :o Dziś byliśmy w Ptaku. Kupiliśmy, co trzeba było (i białą koszulę :o ). Ja kostium 3 częściowy i najbardziej z tego podoba mi się spódnica,e jutro chcę założyć spodnie - oczywiście nogawki za dłuuuugie :) buźka
-
Hej :) Hmmm zamiast dziwnych krzaczków w linku miałam być ja z Gosią!! Komuś w ogóle wyświetliło się zdjęcie? Dziwne :o Zajrzałam wyuświetliłam, to znów pod linkiem zdjęcie... coś przegina albo moja przeglądarka albo serwer ;) Tygrysek nie wiem, czy tak zupełnie oczyściło atmosferę, trochę mnie uspokoiło, ale.. ;) Ja głównie dowiedziałąm sietroszkę o wydarzeniach weekendu i tego, co załatwiał wczoraj (czyli sprawy \"po\") Wiecie, wczoraj pochodziłam z mamą trochę po sklepach, szukałam garsonki, kostiumu na ten pogrzeb i przymierzałam ekstra \"spodnium\" (tzn. marynarka i spodnie, bo ja znałam inne znaczenie tego słowa). Wyglądałam nieźle naprawdę. Cena też byłą niezła.. 235 - jak dla mnie trochę dużo. Mam nadzieję, że Paweł też odczuwa potrzebę kupienia ciuchów, żeby jakoś wyglądać...
-
Oooo udało się - a wyświetlało błąd przy otwieraniu okna odpowiedzi :o Porozmawiałam z Pawłem, parę rzeczy dowiedziałam się, powiedziałam o tym, że nic mi nie mówi :) A najlepsze, że jak po mnie przyjchał, to moja mama go zapytała o parę rzeczy, które ja chciałam wiedzieć ( ;) ). Pogrzeb w czwartek. Dziękuję Wam za komentarze itp A to dla ciekawskich :) http://smyki.pl/domeny/corcia.pl/smerfetka/upload/1177363437
-
Tygrysek.. raczej dla rodziny.. a nie dla siebie...... :o Nie zdążyłam go zapytać o długi weekend (bo wcześniej chciałam wiedzieć, jak i kiedy babcia wyprawia urodziny). Jak na razie to muszę właśnie o nich mu powiedzieć, bo chcę na nich być.. babcia kończy 84 lata.