Majorek
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Majorek
-
no.. na to wychodzi.. buhahaha
-
Szaszkaaaaaaaaaa Rokitaaaaaaaaaaaaaa :D:D piwo o smaku i piwa i ogonki.. hehe Od razu się ruch zrobił :D Tygrych knedle ze śliwką jadłam w sobotę u teściowej.. ;) Kluska :D A zmywak stoi nietknięty tak jak stał.. tylko mu rzeczy dochodzą... hahahaha będę musiała się dzisiaj za niego wziąć :) A ja zostałam właśnie wyrejestrowana z UP i... się cieszę.. buhahaha.
-
niee - ogień będzie pod kuchnię na kluchy :D Tak na słodko, bo ja łasuch też :P ale nie robię jak niektórzy (nie będę łokciem pokazywać), że jeszcze je dodatkowo słodzę na wierzchu :o A nie na słodko, to: kopytka normalnie do obiadu, pierogi właśnie za kapustką i grzybkami, kluski na parze też mogą nie być na słodko ;) spagetti z sosem pomidorowym.. i co tam jeszcze? :D zlocik się szykuje mini? :)
-
Knedle z truskawkami :D mniaaaam. hihihi albo pierogi z jagodami... mmmm hihih pozdrawiam weekendowo szykuje się wojna... wielka.. otwarta.. wojna.. szykuję się do natarcia.. ;) spalę mu te pseudoanielskie skrzydła.. i strącę do piekła... :D:D hyhyhyhy
-
A to fakt.
-
Ale jak to dla Ciebie ? :D Biały serek może być ;)
-
Tak, powiedziałabym nawet, że pyszne :) tylko ne makaron z sosem mięsnym.. to już nie.. ;) A moja dziewczynka bardzo lubi kluseczki i makarony :D więc jest szansa, że i dzisiaj zje obiadek.
-
Taaak to ja sobie napiszę na zmywak motywację ;) hahah Też mam obiad (uff :D ) . Hmm.. prawie cały. ;) Lepiej, żeby znalazł, bo nie będzie miał siły i nie urośnie..... hihihi
-
A co do książek to u nas do podstawówki są takie ;) http://majka.nextore.pl/szukaj/szkoła_podstawowa (a ja mam kupony rabatowe do rozdania) :P ;)
-
No nie.... stanowisko, praca: Ulotkarz Papiery cv i..list motywacyjny.. buhahahahahahahaha list motywacyjny do pracy ulotkarza, no ludzie to są nienormalni.
-
heheheh kilka na pewno tak :D
-
a co tu takie pustki hehehehhe do szkoły poszły, bo się rok zaczął :D hmm.. gdzie moje książki?
-
Nawet nie chce mi się pisać...
-
Dzisiaj już nie było ta pięknie.. tym razem ona płakała... Już w domu powiedziała, że nie chce iść do przedszkola, nie mogłam jej niczym przekonać. A na miejscu na poważnie rozpłakała się.. i naprawdę bałam się, że będzie problem z wyjściem z sali. Próbowałam ją zająć zabawą, ale chyba za szybko zapytałam, czy mogę iść. Na szczęście dała się przekonać, że pójdzie z panią do okna i mi pomacha. I Machała, jak mnie zobaczyła zaczęła znów płakać, ale potem machała ;) A co dalej.. nie wiem. I co będzie jutro. Będę z nią rozmawiać, tłumaczyć itp. Dostanie nagrodę, za to, że poszła, zresztą jej obiecałam. Jest mi smutno, że tak wyszło. A w nocy.. dwa razy zmoczyła łóżko.. właściwie, to było o 22 i przed 24.. I po tym drugim obsikaniu, kazałam jej usiąść na nocnik i.. jeszcze zrobiła. Może faktycznie przez sok.
-
ja odbieram .. Smerfetkę po 15 :)
-
na razie przy komputerze siedzę i mam trochę do poczytania, poszukania pracy itp. Jakoś specjalnie nie planowałam sobie czasu. Zajmę się trochę chałupką. Jeszcze wypełniam tę ankietę :D No kiedy to moje dziecko się denerwuje... ;) Może pojadę na zakupy, książeczkę jej kupć, czy coś takiego. Zobaczymy, bo w sumie dużo czasu nie zostało :) Śniadanie jadłam przy tv bez wyrzutów, potem nie chciało mi się wstać i dosiedziałam sobie, tak jak czasem lubię. Może poszukam jeszcze innych plusów tej sytuacji :P Pewnie jak wróci z przedszkola będę musiała się nią bardziej zająć niż zwykle.. hehe. Aha, jeszcze deska do prasowania na mnie czeka .. w razie czego ;)
-
Tygrysk metr?? :D:D łoooooo super!! Szaszka ! :D wieży Babel? ;) Miś ciekawe, jak to jutro będzie :D Air pisz pisz;) hehehe My mamy jutro debiut przedszkolny :D Mam nadzieję, że obejdzie się bez łez, a dziewczę wybawi się na całego ;)
-
Air buhahahaha ale wczoraj to była masakra jakaś... Na placu zabaw dzieci praktycznienie było, ja i jakiś chłopiec z babcią, która siedziała na pławce poza placem. On zresztą wtedy poszedł. My poszłyśmy na górkę i coś tam (poza plac) i w międzyczasie na plac przyszło troje (2 laski i chłopak) dzieciaków.. hmm.. nie mam pojęcia w jakim wieku..z 12 lat.. może więcej? Przyszli tam z psem, a dziwnym trafem ktoś odczepił tabliczkę niedawno zamontowaną, że z psem nie wolno. Zwróciłam im uwagę - usłyszałam jak ta jedna powiedziała "mówiłam" itp.. normalnie. Siedzieli tam niestety. W międzyczasie jakaś babka przechodziła obok i zwróciła im chyba ostrzej uwagę, więc oni też ostrzej. W końcu wynieśli się za plac na takie drabinki nieopodal. No i tam już potem różne rzeczy się działy. Jedna poszła, to ten chłopak wyzwał ją od jakiś cip.. itp. Rzuciłam tylko groźnym wzrokiem, na szczęście jakiś facet zwrócił im uwagę. I tak co jakiś czas jakieś słowo, spojrzenia itp. Mało tego inne chłopaki przylazły na boisko, też jakieś bluzgi.. A jak odchodziłam, to 3 laski nie wiem, czy do mnie.. czy coś.. na 3,4 "wypie***lajcie" ..no po prostu...
-
a czemu tyle dziecimłodzież bluzga, że uszy więdną?? Ja nie wiem i nie wiem, co będzie dalej, gdy moje dziecko będzie w wieku późno szkolnym..
-
przykład listu z jajem :D http://www.listmotywacyjny.pl/przyklad-3.html
-
Zebra!!! :D:D Gawron z tym domem niezła historia :D Tygrysek ale chyba nie przy kompie? no chyba, że to inna branża. Air no nie ma tam widełek i tak się zastanawiałam, że skoro to prace tymczasowe, to one są różne chyba, nie tylko w moim zawodzie.. i już w ogóle nie wiem, co wpisać. Jedno cv już zaniosłam.
-
Ghana :D to niech przestanie pobolewać ;) ;P
-
Dzięki. Heh.. 5 tys. na dzień dobry.. musi być pasjonatem dobrego działu w naszej branży.. hehe. W Twoim mieście są takie stawki.. hehe.. u nas niższe. Właśnie mam parę fajnych ogłoszeń, ale oczywiście nie z mojego miasta.. tutaj to jakaś bryndza jest .. albo specjalistów potrzebują.
-
Tygrys hehehehe znasz się trochę na listach motywacyjnych? Spoko, widziałam pogodę długoterminową, upały na drugi weekend września i później też nie mniej niż 18, czy 20 ;) Air pomarańczowym światłem przypomniałaś mi o zdjęciach z urlopu ;) (jeszcze wszystkich nie wrzuciłam ;) ) - bo mamy opstrykany zachód słońca i tam pomarańcze też były :) Kurcze, jak mnie coś takiego denerwuje przy tych formularzach w portalach z pracą: Oczekiwane wynagrodzenie za miesiąc netto*: zł Oczekiwane wynagrodzenie za godzinę netto* zł Charakter pracy*: - o co chodzi? No i jakie ja mam kwoty wpisać? Przecież ja się na tym nie znam..
-
13-14 stopni za oknem i deszcz, to jest przegięcie... ;)