Majorek

hejka :) Oo jakie wychwalania :D:D Mam nadzieję, że przyjdzie taki dzień, że i ja będę mogła tak popisać o Was ;) ;) ;) :D:D Ja też poprosze chociaż o kilka zdjęć, żebym się Wam mogła przyjrzeć skoro jesteście taaakie cudne ;) :P buziaczki

Dobry wieczór :) Margot 100 lat, sto lat (tralallaala) w szczęściu zdrowiu i miłości :P Bore.. no co Ty u mnie tylko do południa było pochmurno, a potem słonko nieśmiało wyszło, a potem.. to już normalnie ostro grzało ;) buahahahahahahahahahhaahahahah co topiki :D:D:D:D:D::D brawo, że Ci się chciało wypisać ;) ja znam \"z widzenia\" tylko kilka pierwszych :) Tigre hehe to dobrze, żeś dotarła z tej łazienki :) Tych wizji to mam różniście i jak się z nich chichram to mało :D:D:D:D:D:D O mnie też :D:D jak miło.. jestem sławna ;) ;) A jak była mowa o strojach, to ja dziś na balkonie swym \"paradowałam\" w kostiumie ;) przy okazji obierania jabłek korzystałam z gorącego słonka :) Dla reszty i nie smutajcie ;)

Bore na laskę miejsca nie ma :P Baw się dobrze :) Tiger.. właśnie.. wciągnęło Cie przy spuszczaniu wody ?;) Giovi.. no ja Cię dziś drobiem nie będe rzucać ;)

Bore spoko niemiecki kask i gogle (z czasów drugiej wojny) takie na motor :D i może jeszcze płaszcz HerFilga :D buhahahahah będzie tak fajnie powiewał ;) A hmm z mojego wyobrażenia nie wynika aby jakoś specjalnie pędzili

Bore zaległości to ja wcale nie czytałam :) a 37 stron mojej pracy mgr (43 czcionką Bookman old style ;) ;) :) ) hehe jak pedały to moga mieć stylowe obroże na szyjach a do nich lejce przyczepione - moga być sztywne i ze skóry czarnej :D:D albo pejczowate hieheiehie

buhahahahahahhahahahaahahahahahaha właśnie sobie wyobraziłam jak Bore leciał na pedałach do pracy :D:D:D:D:D::D:D bynajmniej nie myślałam o rowerze :D:D najchętniej pokazałabym to co widziałam, bo dobrze opisać się nie da :D ale... w powietrzu... pod niebem.... Bore stojący na plecach dwóch panów równo obok siebie lecących w pozycji horyzontalnej przodem ciała w dół - znaczy twarzą itp (moga się ewentualnie za ręce trzymać) :D:D:D::D:D:D:D:D Kachni, Margot, Tigre fajnie, że dotarłyście do domków :) Tygrysek, to pewnie piekły go poliki, jakby ogniem piekielnym podgrzewane ;) ;) ;) Bore.. próbowałam tworzyć.. i coś tam się udalo - na razie 37 stron ;)

Gio haha ja tak kiedyś na samym początku studiowania (i mieszkania w akademiku w Łodzi) wracając skądś dojechałam tramwajem na krańcówkę (połowę trasy dalej za docelowym przystankiem ;) ) pół miasta dalej, a właściwie na jego krańcu, do tego było późno, wracałam też nie bardzo wiedząc czym, ale jakoś w końcu po paru przesiadkach i błądzeniu w ciemnościach nocnych dotarłam bezpiecznie (chyba ktoś na górze czuwał) do akademika ;) ;) :) No, no.. rzeczywiście niezły zlocik :D:D

Witam ;) Dark fajnie, że masz gdzie polatać w tym kostiumie ;) :) I co będziesz robić przez te ponad :P 3 tygodnie ? :) Borewicz a na czym do tej pracy lecisz? ;) ;) :P Mała no to ładnie :P mam nadzieję, że przeżyłaś ;) ;) :) Tygrysek i jak sabat? a może Borewicz się jednak zławił (chyba na miotle zaczął latać.. ;) ;) ;) :D ) Giovi opowiedz więcej ;) A 117 gdzie dojechałaś? bo rozumiem, że w końcu dotarłaś do domku ;) :P A co się z resztą dzieje, bo oczywiście nic nie wiem ;)

Hmm nikogo nie ma? balujecie beze mnie ? ;) ;) :P

Tiger :0 nieźle to wtedy wyglądało, nagle wszyscy stali i czegoś niby wypatrywali w stronę wody, bo laseczka dosyć blisko wody się rozłożyła ;) W Hiszpanii to mój brat się zniesmaczył właśnie takimi starszymi paniami topless :D:D:D

łał.. toż to szok :D:D Spodziewałam się prawie całej tej strony zapisanej (bo ją widać).. a tu... kilka... (słownie cztery) !!! wpisów tylko :D :D :D no no.. porządki na Kafe były ? :) Szamik dzięki za zdjęcia, chociaż jeszcze nie oglądałam, bo chyba słaby necik, bo się ściągnąć do outlooka nie chce ;) Jamniczek ;) Ghana.. może jednak weźmiesz Amoka na świadka :P Amok i co.. wyjrzało ? :) Tygrys... w bieliźnie w parku??? matko... to nie jest zabronione? :) Jeszcze na podwórku.. to jakoś ewentualnie można zrozumieć, chociaż inni sąsiedzi przecież łażą itp... (tak robią sąsiadki mojego Anioła) i niektóre we własnej bieliźnie, chociaż te młode to normalnie kostiumy kapielowe ;) ;) haha Air haha niezła musiała \"sensację\" wzbudzać? :) Ja pamiętam ja dwa lata temu na wakacjach ze znajomymi (dwie pary) plażowaliśmy nad morzem, i tak po jakims czasie zauwazyłyśmy, że nasi panowie jakoś dziwnie konspiracyjnie szepczą wyglądają zza wiatrochronu (czy nawet pod), okazało się, że nie tylko oni i dużo panów stało i się niby patrzyło w morze (hahaha), bo... jakaś dziwczyna toplesik się opalała ;) :) ;) Długo to jednak nie trwało - może jej ktoś uwagę zwrócił czy co ;) ;) ;) ;)

Zaraz, zaraz... to był 18sty post na tej stronie... i jeszcze ciemno?? matko... hmm i jeszcze 3 posty, żeby się światło zapaliło? buhahah przecież jeszcze 10 i znów nowa strona hahha chyba jesteśmy za kołem podbiegunowym :D:D:D Dobranoc

Akara o matko.. ;) to Ty tak blisko jesteś ;) ;) :P no no.. i necik znalazłaś :P Ja też juz idę spać ;)

Adaaa :D:D kope lat Hmm podobno to prawda... ale jakoś tak.. dziwnie.. w to uwierzyć..

Kachni :) ;) (a tak w ogóle to ) :D Echh tak jeszcze tu jestem ;)

Ja też chyba zaraz pójdę ;) Obejrzałam już zdjęcia (dzięki) i jak na robione z komórki, to całkiem nieźle, ogólnie też to co na nich robiłaś ładnie i ciekawie - mimo, że mniej wyraźnie - przedstawiało się ;) :P

Noo tak.. ;) czułam w kościach, że już nowa stronka jest :P Manna my się jeszcze nie znamy :) Amok dobranoc :) Dark Elf ;)

Witam ponownie :) Dzień ja już morskiego w tym roku pewnie nie będe czuć (choć mi się to udało ;) :P) Tygrysek ja tez poproszę te z komóry (i od razu napisz jaki model :P) i późniejsze też ;) Powiem, już powiem :P nie będę taka hehe w Międzywodziu się urlopowałam, a cco.. :D :D :D ale robiliśmy wycieczki naokoło. Obrona hmm - jak to mój kuzyn mówi: jak zbiorę ludzi do obrony ;) :) :P czyli nie wiadomo, bo jak mi powiedziała pani z sekretariatu katedry promotora, to że ludzie raczej we wrześniu będą... ale .. nadzieję mam, że duużo wcześniej będę po. Plany już się skończyły ;) :) ale po wszystkim (czyli skończeniu studiów ;) ) na pewno laba :D Zmiotka.. szufelka szczypczyki ;) :) ;) ale ta kropelka... :D:D:D:D:D:D Air ;) :) Mała Ty to wojażerkę uskuteczniasz ;) Giovi trzym się kobito! ;) ;) Dobrze, że masz te kluczyki ;) :P, bo ostatnio coś trąbią w radiu, że bez kluczyków to nie ma ubezpieczenia za kradzież.. czy może chcą to dopiero wprowadzić.. haha :D:D:D:D:D Daimon też witam. Szam jesli można ja też poproszę o foty :P ;) Piegowaty a dlaczego miałabyś przeszkadzać?? no co Ty ;) Dla pozostałych

Air.. przy kompie więszość czasu ;) :P Ghana zatkajcie tą dziurę w niebie ;) ;) Akara a czemu ostatnia ta szansa? :) Dokładnie - wymiana, tego słowa mi brakowało ;) Wiem, że nie łączą, a śledztwo miało tyczyć tej gorszej - i niestety.. tylko potwierdziło mi, że muszę uwierzyć w tą wiadomość :( Widziałam Cię ... w Międzyzdrojach (ale nie tam urlopowaliśmy)... w ... oceanarium hahahaha :P Szam gratuluję takiego wspaniałego przeżycia te 8 lat temu ;) ;) :P:P

lepiej powiedz jak Ci wakacje mijają? :P

Amok no z tym smutnym..

Łoo matko jak zobaczyłam w linku ten numer 9990 to zamarłam... myślałam, że więcej się nie da.. a mój opst poszedł w niepamięć.. na szczęście nie ;) No dobra, wiem, że wpadłam tu jak filip z konopii z tą moją radością, wiem, że dziwne rzeczy się tu dzieją... ale to chyba lekka przesada... Co do krwi... (bosz...) to jak dla mojego wujka zbieraliśmy krew na operację (do czego to doszło w tym kraju), to wystarczyło powiedzieć, że się daje krew dla tej i dla tej osoby, a nawet można pytać tych innych co dają też, bo może jak nie dają dla nikogo, to przecież mogą powiedzieć, że dają dla tego konkretnego potrzebującego. Wiem masło maślane, ale może ktoś załapie. Tylko... że dla wujka to wystarczyło oddać krew bez względu na grupę, żeby oddać tylko. I wiem, że w dwóch miastach oddawane było. Acha... nie podoba mi się zbieżność zbierania krwi dla jednej osoby z tymi mailami o drugiej................. Zaczynam śledztwo..

Witam witam !!!!! :D:D Matko droga! Jakie zmiany ! Ach jak tu ładnie :D A jakie mam zaległości ;( Cieszę się, że mogę tu wkońcu troszkę znów popisać. Ale.. praca jeszcze nie skończona ;) no.. prawie, promotor sprawdza już od tygodnia, ale podobno jakoś na urlop się wybiera ;) Jestem dobrej mysli w końcu, bo przecież napisałam, tylko poprawki podsumowanko i jeszcze coś tam dopisać (bo nie zdążyłam hihi) ;) Taka byłam zajęta tym pisaniem, bo chciałam szybko skończyć, że przez tydzień to prawie z domu nie wychodziłam, komp komp komp -- ble.. bo tylko praca , a nie przyjemności ;) A do tego jeszcze mój luby zachciał wyjazdu urlopowego (no jakoś nie chciało mi się itp.. i ta praca ;) ). No, ale w końcu wyciągnał mnie na tydzień nad morze ;) Noo.. ale wystarczy na razie hehe zostawię Wam trochę niedomówień (a coo nie wszystko od razu musze powiedzieć, stopniowo :P) A co u Was? Co tu się działo i dzieje ?? :P

Tigerek dzięki bardzo :) Miłego wyjazdu. Tak wiem, dostałam maila, poza tym teraz nie mam za bardzo czasu na rozsyłanie maili ;) Znikam

Hej, to ja :) Jeszcze żyję, niestety nie udało mi się wyrobić i wczoraj niestety nie broniłam się, jeszcze pracy nie napisałam :( Wysłałam promotorowi dwa rozdziały, ale nie odpisał, zresztą nigdy elektronicznie nic mi nie poprawił :( Nie wiem jak to będzie, ale postaram się napisać jak najszybciej ;) W sobotę byłam na weselu siostry ciotecznej, bawiliśmy się świetnie :) Przy okazji kupiłam sobie fajne buty i torebkę hihi, przez te przygotowania też nie miałam zbytnio czasu na pisanie, ale.. za to siedziałam cały tydzień w domku. Teraz znów jestem w Łodzi ;) To taki wielki skrót wydarzeń :) Szkoda, że nie mam czasu poczytać, co u Was i jak plany na wakacje ;) dla wszystkich - wiecie jak mi czegoś brakuje, bo nie mogę tu zaglądać ;)