samo_zło
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez samo_zło
-
Zapłakana, nikt nie analizuje Twojej postawy, ani nie odbiera prawa do bycia szczęśliwą. Odnosimy się tylko do wypowiedzi i to one podlegają konfrontacji i weryfikacji. Kwestią pozostaje jak ktoś ma wysoko zawieszony poziom rozkoszy. Dla jednych, szczęście to obudzić się ze świadomością, że cieszy się zdrowiem i ma dla kogo żyć, z kolei dla innego, szczęście to trzask kości pod butami. Aalex wrzuciła odbezpieczony granat do pokoju. Zapewne przez nieuwagę, ale pokojem trzęsie. Aalex, korzystanie z pomocy życzliwych (pomijam pobudki) facetów, to jedno, ale świadomość, że robisz to dla zabawy to drugie. Zamykam oczy i widzę rosiczkę, a naprawdę do bycia szczęśliwą wystarczy niewiele, choć panaceum nie ma
-
Zapłakana, może i dobrze kombinujesz, ale rozpoczynając myślenie o sobie trzeba uważać, bo kiedyś ktoś pomyśli: \"wszyscy myślą o sobie, tylka ja myślę o mnie\", a wtedy nie zostanie już nic
-
Witam Zapłakana . Cieszy, że krzywa kondycji pnie się ku górze, krzywa pogodowa złamie się i poleci do góry jak juz złożysz wniosek urlopowy ;) Widzisz, tak to już jest w tym pokoju. Jednego dnia cierpi sie z powodu niedoboru, a już drugiego cieszy nas nadmiar. Dopatruję się w tym kolistych ruchów różdżki cz99. Chwała jej za to, choć wczoraj namieszała za mocno i moje miasto przesłoniła mokra kurtyna
-
Witam Wszystkich gorąco w ten jakże chłodny poranek Przepraszam za wczorajszą absencję, ale okazuje się, że złośliwość rzeczy martwych to siła nieczysta starsza ode mnie :) Przykro tym bardziej, że wykazaliście zainteresowanie, a wyszła z tego mojego spisu powszechnego kupa, a kupa jest najgorsza ;) Czarowniczko, pokasuję parę dusz i wsiadam w najbliższy BadExpress. Jaka to stacja u Ciebie? ;) Póki co polej pieruńsko czarnej kawusi ( po poznańsku - lejesz tyle wody, że ani cukier, ani śmietanka już się nie zmieszczą ;) ) Siostro Ś niestety xywa wpisała się na stałe jak tatuaż, przylgnęła, przywarła, nie chce zejść ;) Ale wnioski o zmianę można wysyłać na poznański adres naszej redakcji :) Ciągle nie mogę sie podnieść po tym liściu z Kanady. Leżę rozwalony jak paczka dropsów Witka Ala zero, a powiedz gdzie jest Twoja \"farelka\", że narzekasz na chłód ? Polecam model góralski - arbata z prądem :) Biegnący , Stareńki to Ty byłeś na plaży, a lasek się pytasz \"jak było\" ? ;) No to mi wychodzi, że transmisja live była, a ja przespałem. Grzane winko na gożdzikach dla Ciebie. Przyślij pocztówkę z wyprawy dookoła ;)
-
Wyobraźnia może płatać figle siostro Ś. Ja jestem właścicielem zakładu, a mój Bob jest budowniczym ;) Ja natomiast wyobrażam sobie Ciebie jako Siłaczkę :) Czarowniczko, znajdź jedynkę i odpalaj te wrotki. Bierz azymut na wschód. Tam czeka na nas kawka. A całej reszcie gawiedzi, gromkie, Dobranoc
-
No kryzys mamy juz chyba za sobą. KOALICJA ZŁA powraca kontynuować swe dzieło deprawacji topikowców. Pozatykajcie dziury w kominach bo nadciągam. Pierwsze symptomy to uczucie gorąca i zimny pot na plecach. Drugi symptom to uczucie gorąca i gorący pot ;) Gdzie jest moja sekretarka Czarownica. Odwróciłem wzrok, na chwilę zaledwie, a ona odparkowała mietłe i wzieła i zniknęła ;) Pozdro dla Mi i zapłakanej. Miała być tęga impra, a jest spotkanie przy kompocie na ogrodowych fotelach. Polewam browarka, tak na dobry początek Śnieżyna Ty paskudo. Czy ja wyglądam jak ogrodnik z Polski co to zbiera liście, albo jak Koala co to się liśćmi zajada. Szanowna Pani czarowna sekretarko z dziada pradziada, ja się piszę na to szlajanko z Panią po mrocznej plaży. Może się dopiszemy do kocyka Biegnącego? Za te wszystkie złe słowa, coś Pani powiem, albo lepiej nie, pokaże ... coś złego ;)
-
No kryzys mamy juz chyba za sobą. KOALICJA ZŁA powraca kontynuować swe dzieło deprawacji topikowców. Pozatykajcie dziury w kominach bo nadciągam. Pierwsze symptomy to uczucie gorąca i zimny pot na plecach. Drugi symptom to uczucie gorąca i gorący pot ;) Gdzie jest moja sekretarka Czarownica. Odwruciłem wzrok, na chwilę zaledwie, a ona odparkowała mietłe i wzieła i zniknęła ;) Pozdro dla Mi i zapłakanej. Miała być tęga impra, a jest spotkanie przy kompocie na ogrodowych fotelach. Polewam browarka, tak na dobry początek
-
Jest bieda. Stracę tu dzisiaj całą moc sił nieczystych usiłując przebić się. Moja sekretara - z bożej łaski - się obcyndala i nie potrafi utrzymać pokoju w ryzach. Jak ona tę robotę dostała. Ktoś pamięta jakiś casting, bo ja nie. Jedno trzeba jej oddać. Kawka, jak już zaserwuje, jest przepychotka, paluszki lizać. Biegnący, jestem z Tobą. Korzystaj z okazji i uważaj na kraby. Jakby były techniczne problemy, służę serwisem ;) Dojazd gratis i rozdajemy firmowe długopisy A jutro to przejżę doniesienia pogodowe i zobaczymy, gdzież to siostra Ś się szlajała :)
-
Ludziska, nie wiem co się dzieje, ale mam ogromniaste problemy z dostaniem sie do pokoju. Jak już się lekko drzwi uchyla, ja wstawię nos, to ktoś pieprznie drzwiami, albo przeciąg. Już nawet KOALICJA ZŁA sobie nie radzi z zaistnaiłą sytuacją. Będę próbował albo skonam próbując
-
Źdźbło trawy, nasajmprzód spieszę złożyć serdeczne życzenia z okazji urodzinek. Życzenia szczęścia, zdrowia i dukatów, a no i z tortu. Niechaj z niego wyskoczy wprost na Ciebie cud dziewica ;) Niech się święci święto trawy źdźbła No kochani, jako, że hołduję przekonaniu, że każda dobra impreza musi się zacząć z opóźnieniem, zaczynam z opóźnieniem. Wszyscy gotowi, można zaczynać, zatem otwieram nasz program, już....
-
Leniwie upływa nam ten poniedzialek. Szkoda, że to nie lany poniedzialek, bo w domciu stoją bezpańskie Wędrujące Jaśki. Czarownico, dziękuję za słowa otuchy. Tak bardzo są mi potrzebne w te dni ;) Ponieważ pamiątkowe zdjęcie w pokoju będzie robione od pasa w górę, to będzie można założyć marynarkę i wygodne pepegi do tańczenia :D Kawa dla wszystkich, a dla mnie lidokaina w udo. Zasypiam na popielniczkę
-
Biegnący, nie bądź parówa i przybywaj o 20. Zaklinam Cię, nie zostawiaj mnie samego w imię solidarności plemników. Czy Ty wiesz jak ja będę wyglądał jutro nad ranem jak te wszystkie niewiasty zechcą zatańczyć?
-
Alex i właśnie takie było meritum (trudne słowo) mojej wypowiedzi ;) W moich oczach kobiety oscylujące wokół 30 wręcz kwitną (załączam rysunek - ) Ja również do najmłodszych nie należę, choć bozia oszczędziła i do ornitologa jeszcze nie muszę chodzić. Ja wręcz sie proszę o jeszcze kilka latek Chcę dobić do 35 i startować na prezydenta i zrobić wreszcie porządek z tym barem szybkiej obsługi na Wiejskiej. ALe nawet jak już tam będę to wiedzcie jedno kochani, że nigdy o Was nie zapomnę :-) Wiecie jaka jest akustyka w Pałacyku? Taakie będą imprezy ;)
-
zapłakana, policzę oczywiście, a o zaliczaniu nie może być mowy, bo po pierwsze primo jest bezwietrzna pogoda, a po drugie primo, ja nawet nie mogłem podstawówce zaliczyć testu z tabliczki mnożenia, a gdzie tu dopiero kobietę ;) Ala zero, dziękuję za troskę ... czaru trochę pozostało, ale jak gadają na mieście, od przybytku głowa nie boli ;)
-
Aaalex, życzenia spełnienia marzeń, ale nie tych wszystkich, cobyś miała o czym nadal marzyć, uśmiechu w duszy i na twarzy i aby na każdym zakręcie Twej życiowej drogi stał ktoś, kto wesprze, doradzi, przytuli Gratuluje odwagi, tak otwarcie mówić o wieku ;) A tak naprawdę to jedziemy na tym samym wózku stojąc u progu najlepszego przedziału. Ponoć między 30, a 40 to najgorętszy okres w życiu człeka. Natomiast po czterdziestce to jak sie człowiek obudzi i nic go nie boli, to znaczy, że nie żyje ;) Póki co czerpmy garściami Uściski Czarowniczko, gdzieżeś moja ty nisko przelatująca na miotle diablico? Daj się proszę namówić i wyczaruj kociołek wywaru z lubczyka plus dodaj ze dwa kartofelki. Tak na 17 ;)
-
Biegnący , sugeruję, aby jutro o 20:00 kto żyw przybył do naszego pokoju. Strasznie ciekawym ile duszyczek liczy nasza społeczność. Jedni próbują klikać regularnie, inny z doskoku, a ja proponuję przeprowadzić skomasowany atak na łącza i rozbujać tym pokojem. Ot tylko tyle ;) Już dziś zapraszam Śnieżynka, chylę czoła przed Tobą demonie liryki ;) Twój poem zdał sie powstawać na poczekaniu. Mój jest owocem godzin przemyśleń, lat wyrzeczeń i wlanych w siebie setek h.litrów absyntu ;) Stoi na stacji...eee to już było, Czas zwój prostować, uwolnić pióro, Aby co w myśli jako ciało przybyło I wszem głosilo - liryka górą. Jedno jest pewne - czas szukać pracy, Takiego pisania, nikt nie wybaczy :D
-
Czarownica, niniejszym pasuję Ciebie na sekretarza jutrzejszego spotkania, jeno zostaw mietłe przed biurem. Zapłakana, rozumiem, doliczę, życzę miłego i wiatru w plecy Do jutra DA, DA Na koniec może kapka poezji z tej niższej półki: Nie mówię, żem jest geniusz, ale i nie dupa, też bym napisał \"Dziady\", gdybym się tylko uparł
-
Śnieżyna zawitaj na http://forum.o2.pl/emotikony.php I obsyp nas kwieciem machających łapek i może od czasu do czasu wystaw język (niby umie tylko wstawiać uśmieszki, a język już przynajmniej raz wystawiła) Pozdrawiam Wszystkich przy tej jakże leniwej niedzieli Gorąco apeluję do Wszystkich topikowców: stawcie się proszę jak jeden mąż, jutro w tym pokoju o godzinie 20:00. Pragnę przeprowadzić spis powszechny w naszym pokoju i sprawdzić, czy w razie spotkania trzeba będzie wynająć lokal, a może cały pas startowy ? ;) Do (mam nadzieję) zrobaczenia i
-
samo_zło, zagości w Ustce w drugim tygodniu sierpnia. Warunkiem jest jednak rozwiązanie kwestii wyjazdu na Słowację. Będę informował. Tymczasem-borem, lasem
-
Biegnący, uderzyłeś w żewną nutę i jakoś za sprawą empatii udzielił mi się Twój nastrój. Mam nadzieję, że wyżej wspomniany odejdzie wraz z awitaminozą po tym Twoim Messerschmitt\'cie ;). Pamiętaj, nigdy nie jest tak źle żeby nie mogłob być gorzej, a nawet jak sięgniesz dna, to przynajmniej masz solidną podstawę, od której możesz się odbić. Z życzeniami: zawsze stopy wody pod kilem samo_ Zaraz będzie ciemnooo, gasimy światła dzieci i do łóżek. Ręce na kołderkach :)
-
Biegnący, po pierwsze , po drugie, nie smuć się stary, bo po pierwsze - Mężczyzna winien mieć zasady, bo bez nich nie zostałby mężczyzną (ja z kolei cierpię z powodu złamania kilku swoich \"żelaznych\" zasad), po drugie - nie zmieniaj niczego na siłę. Otaczaj się ludźmi, którzy uszanują Ciebie takim jaki jesteś. Resztę spuszczaj po brzytwie. Swoją drogą imprezy plażowe w Ustce to miodzio. Ja straciłem tam zdrowie. Przeczołgali mnie kiedyś punkowcy. Przez bite dwa dni, na zmianę, piwo i wino z 5-cio litrowych baniaków. Mam nadzieję, że zawitam w tym roku do Ustki, a wtedy na pewno dam sobie postawić peevko ;) Może znasz Gemerę, Żabę i jego młodszego brata Kijanę. Kochani, do zrobaczyska. Dziś nie poklikam, bo jestem zarobiony od skarpet po czapkę. Zupełnie jak zaczarowany
-
postanowiłem, że doklikam parę słówek, żeby zmniejszyć odstępy pomiędzy postami :D
-
Ja osobiście jestem przeciwnikiem tego typu ingerencji ale uważam, że Twoje ciało - Twoją własnością i nikomu do tego, co masz zamiar z nim wyczyniać. Kwestią tylko pozostają pobudki jakimi się kierujesz podejmując taką, czy inna decyzję. Jednakowoż uważam, że kobieta cudem jest i pierś, jaka by nie była, potrafi zachwycić.
-
Witam, Biegnący . Nie wiem czy weekend będzie miły - chińska zupka nie zadziałała. Śledziłem w napięciu konwersację naszych poprzedniczek, czekając na rozwój wydarzeń, a one ni z tego, ni z owego urwały temat :-)
-
Aalex, sugeruję abyś poprosiła o pomoc kogoś z grona swoich przyjaciół. Z pewnością pomogą, a M w swoim czasie dowie się, że więzi i przyjaźnie buduje się z mozołem, potem trzeba je pielęgnować, a stracić można w oka mgnieniu. On chyba uciosany jest z kiepskiego kawałka drewna ;) Zmysłowa z działu archeo :) witaj z powrotem; Twoje szczęście to nasze szczęście. 200 km to nie dystans, który może podzielić. Razu pewnego, nie radząc sobie z samotnością, pędziłem za Szczęściem 500 km w słotę (na dwóch kołach). Mam nadzieję, że zostaniesz stałym bywalcem