mamaZuzi

Dziubass ty małpko!! co to znaczy \"się pożegnać\"?! to mnie tu ganiły za próbę odejścia, a ta małpka sobie idzie?! Nie ma to tamto, jak mnie nie wolno, tobie też :P Co się Dziubass stało? Jesteś zaciążona że opuszczasz \"ciążowe staranka\" czy jak?? mów no, i to już, wytłumaczyć się musisz.

Fisia, jestes okropna :D booooli...cholera, nigdy tak nie boli podczas @ :( tapetuję pokój i ruszyć tyłka nie mogę bo boooliiiii ;( Robur, nie przejmuj się mężem, w czym mu to przeszkadza że kafe przeglądasz? chyba możesz mieć trochę jakiejś przyjemności :)

cholerstwo ten filtr brzydkich wyrazów. Sam wstawia "ch"! wiosna ma być h o j n a a nie hojna :D

ej, ja przecież napisałam hojna, h o j n a !! to nie przekleństwo ;/

Herbatko :) wielki hug :) ale...pod wiatr nie siusiam, a teraz jakoś...nie wiem. Chyba nie mam ochoty się seksić z moim K...Może przejdzie z czasem. Ale nie jestem pewna czy byłby dobrym ojcem..czy kochałby Kruszynkę tak mocno jak ja. Czy kochałby w ogóle. Dołka złapałam i pieprzę bez sensu. Dobra, zaglądać tu będę :) oby wiosna była dla Was hojna! :)

Herbatko, Validosku ale...ja sobie odpuszczam chyba...może nie należę do tych które "mogą"..te nadzieje teraz też wyszły z przypadku, nie z planowania, ale po tamtym..bardzo bardzo bym sie cieszyła i miałam nadzieję że jednak..Trudno. Odkładam sprawy macierzyństwa na później, teraz wszystko się sypie. Może później przyjdzie na to wszystko czas.. 3majcie się ciepło Dziewczyny, oby wiosna faktycznie szła. Trzeba nam słoneczka. Jak to mój K. na wiosnę mówił, "nic tylko dzieci robić" ;) to powodzonka Wam życzę! ja tymczasem chyba wypisuję się z topiku..

Cebulko! zdrówka życzę, Małej też

Cześć dziewczyny... dziś w pracy znowu mnie okropnie bolał brzuch... po 4 godzinach chyba zaczęło się paskudzić i leciał po troszku ciemnobrązowy sluz, a potem godzinę później, to - chluuuust! poleciało tak z tą @ jakby się jej przypomniało że miała być kilka dni temu i nadrabia zaległości...jak z prysznica.. ;( nie ma Fasolci :( rozbeczałam się jak małe dziecko ;(

Koug, nigdy nie używałam tych testów ale słyszałam akurat pozytywne opinie.

Robur, szkoda no...Z mojej Fasolki chyba też nici....dziś znowu jedna kreska...choć jedna dziewczyna napisała że zrobiła kilka testów i nic, i dopiero po 12 dniach od spodziewanej @ wyszły dwie :o wykuruj się szybko i zaczynajcie staranka, musi sie udac :) a, w aptece można kupić takie testy które robi się w ciągu cyklu żeby zobaczyć, czy są akurat dni płodne. Może to być pomocne przy starankach :)

Koug, no mówię, ze na początku tylko.. ;) tak mi gin powiedział,że dla dobra fasolki.. :P

z myślą o Maluszku nie paliłam ostatnio, a dziś...głupia jedna kreska ;( Demilunko, przy pierwszej ciąży zrobiłam pierwszy test po 5 dniach od terminu spodziewanej @ i od razu wyskoczyła kreska "dzidziusiowa", później kontrolna...Szok. i ta dzidziusiowa ciągle na teście jest bardziej czerwona. Wtedy nie myślałam że jestem w ciąży. Po prostu myślałam że się @ spóźnia, choć trochę za długo..Bolało mnie jak na okres, nie wiedziałam, że w ciąży też tak może być...nie znałam objawów, nie wiedziałam, jakie to uczucie...teraz wiem, i chyba sobie te objawy wmawiam :(

Robur !!!! jeśli podejrzewasz dzidzię to na boga na początku odpuść sobie seksik pliiisss!! zero gorących kąpieli, fajek, alkoholu i SEKSU! bo to może fasolce zaszkodzić. Potem, jak już będzie pewny, to można.. ;) Demilunko, miałaś farta...dziękuję za optymistyczne słowa, widać cudeńka się zdarzają, ale ja widać też i do tych szczęśliwych nie należę ;( dziś jedna kreska... mój K. kupił w aptece dwa testy choć go prosiłam o jeden....widać powątpiewał w to że będą dwie, i ten drugi to tak na wszelki za kilka dni jak @ dalej nie będzie...smutno mi, ja chcę moją Fasolkę/Fasolka ;(

Cześć dziewczynki... nie pisałam bo zalatany dzień miałam, no i necik mi padł, świnka. zrobiłam dziś test, miałam jutro ale nie wytrzymałam....jedna kreska :( czuję się z tym bardzo bardzo źle. a @ ni ma. boli mnie brzuch. muszę zjeść tabliczkę czekolady. ;(

dobra drogie Panie, ja i mój ewentualny Fasolek/Fasolka idziemy spać :) tak na wszelki, przemęczać się nie można :) miłego wieczorku Wam życzę, i fasolkowych snów, buziaki

ja jeszcze jestem Fisiu, ale tak w przelocie bo remontuję i co chwilkę zaglądam :) co tam słychowywach w bożym świecie?

Titowa, ja zaczęłam szaleć na forum odkąd zaczęłam podejrzewać "zapylenie", więc to chyba nie tak myk :D kurcze piątek jest teraz dla mnie tak odległym dniem...

Robur to czekamy do piątku razem.. :) mój test kilka dni temu też był negatywny. a @ ni ma, a ja się dziwnie czuję... A ile Ty czekasz na @?

Titowa, ja też mam 171 wzrostu ale ważę 70kg... Z tym że miałam od dziecka grube kości, "ubitą" posturę ciężkiej dziewczyny, to nie tak od sadełka. Raz schudłam do 60kg i wyglądałam bardzo chudo. I biodra mam szerokie i mocne, za to zero sadełka na nich :D tylko na brzuchu tak trochę i na buzi... :P także rodzić może byłoby mi lżej z moimi biodrami. Mam je po mamie, a ona urodziła spokojnie czwórkę dzieci :)

cebulka, dobrze że wszystko ok :) że jaka rolada?? :D ja dzisiaj znowu jem straszne rzeczy :D

Validos :D łooooj zaczęłam znowu czytać o szkrabach...jeśli ktoś tam jest to jest teraz bardzo bardzo maciupki, jakieś nie więcej niż 2mm ma :) cholewka, czekam jeszcze do jutra a potem znowu test. ufff..

Dziubass...optymistycznie to Ty mnie nie nastrajasz... :( swoją drogą, licząc wiek fasolki od poczęcia to byłyby już 2 tygodnie i 4 dni, czyli trzeci tydzień, hahah :P ale test....kurczę, chciałabym już się wszystkim pochwalić ale wciąż nie mam pewności. A ja w gorącej wodzie kąpana :) pozdrawiam wszystkie \"nowe\"

hej Zuza82, nie smutaj się, na pewno wszystko będzie ok i się uda :) powodzenia życzę

Dziubass... :(

dziękuję Maniu za wparcie halo, a gdzie Dziubass i reszta? wróciłam z pracy i miałam nadzieję że z wami Baby Drogie trochę się zrelaksuję na pogaduchach, a tu nici :)