lutek

czy zdajecie sobie sprawę z zaistniałej sytuacji???????????? ;) za chwilę minie 3 dzień jak jest produkowana ta stronka.

dzięki Isa za szczere życzenia, ja jestem lutowa ze wszech miar odwalam imprezy hurtowo, i wcale nie mam imienia zgodnego z datą swoich urodzin, ale jak się towarzystwo odpowiednie trafi:D, to mogłabym prawie co 2 miechy imieniny wyprawiać, tak zwyczajnie wczesnym wieczorkiem do mnie dotarło, że to sierpień ma imieniny, a przecież nikt nie zaprzeczy, że pogoda ostatnio iście barowa :), to nasz stawik by się dopiero rozkręcił nara !!!

Jeszcze do was i spływam dobranocka ;)

Czy wszystkie imieniny tak obchodzimy, toż dziś 08-08 ;) ;) trochę trzeba podładować baterie, bo tak zimno w tym stawiku :( och moje kochane pa,pa,pa!!!!!!

hej !!!!!!!! jadę trochę wygrzać kości nad jezioro i zmyć wrażenia ostatniej nocy, już odpływałam jakiś przyjemny sen się zaczynał iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii sugnał 2 sms wysłane około 21.30 do mnie dotarły w okolicach 1. 30 jakże ja kooooochałam za to nadawcę ( moja latorośl), serse to mi do gardła podjechało, bo żadnych sms od jakowegoś przystojniaka się nie spodziewałam na ten czas, ale to był dopiero wstęp, gdyyyyyyyyyyyyż w niedalekiej odległości od mojego okna jakoweś nastoletnie towarzystwo miało rozbity namiot (widocznie ktoś chciał się ich z domu pozbyć no niech się dzieci dotlenią) towarzystwo było płci obojga, tak więc panienki jak zaczęły piszczeć to chłopaków jeszcze podkręciło ( zwyczajne wygłupy oczywiście nc zdrożnego moje panie ) ja tam wszystko rozumiem, pod namiot sporo jeździłam tylko w tej ciszy, która wokół panowała, to można było sobie co nieco odgryźć z radości efekty specjalne horrorów amerykańskich wysiadają i tak radośnie zasnęłam około 4 ,dobra wrócę wieczorkiem miłego dnia!!!!

Dobry dzień, mam niedyskretne pytanie: Jak dostać się na te onetowe szuwary? bo nijak mi się to nie udaje, a za pozwoleniem szanownego zgromadzenia chętnie bym tam się wybrała Gdzie mnie wywiało?- dobre pytanie, ale to może nie w tym miejscu o tym pisać. Narazisko- łeb mi pęka, o głowie nie wspomnę

witam wszystkich w tą piękną sierpniową noc, kiedyś horoskopy choć trochę się sprawdzały, ale od kiedy w pewnej gazecie widziałam przez 2 tygodnie ten sam, już nie przejmuję się nimi pa,pa

cóś mnię palce zesztywniały, bo tyle literówek, proszę o wybaczenie, ale każdemu się może zdarzyć

Szanowanko wsiem!!! pierwsze kroki skierowałam po wielu dniach nieobecności skierowałam do kompa i aż mnię zatkało tyle tekstu jestem padnięta po podróży i niezbyt jeszcze ogarniam to szuwarowe towarzystwo ale staram się jak mogę jeszcze raz bardzo serdecznie pozdrawiam, bardzo serdecznie wszystkie stworzorzenia małe i duże !!!!!!

Bycie kobietą oczywiście ma swoje zalety, często jednak z przykrością przekonuję się, że to samo zdanie wypowiedziane przez faceta jest zrazu postrzegane jako bardziej wiarygodne, słuszniejsze, a ja uważam to za wielce krzywdzące. Sama oczywiście nie miałam kłopotów z rozmową z drogówką, ale i tak niewielki procent panów uważa, że kobieta może mieć rację jako kierowca. Choć sporo jeżdżę, to jednak niewiele razy widziałam kobietę za kierownicą, wykonującą dziwne manewry np, jazda lewą stroną, kierunkowskaz w prawo -skręt w lewo. Wreszcie nie o to chodzi jak co komu wychodzi! Na dziś wystarczy tego marudzenia, zjadłabym coś, tak mnie ssie,tylko co o to jest pytanie dlatego najlepszym wyjściem będzie udać się na spoczynek. Miłych wrażeń tym, którzy jeszcze nie idą spać!!!!!!

Z tego co przed chwilą ujrzały me oczęta, to 40 będę obchodzić razem z Koliberkiem, gorzej z miejscem pobytu,przyjmijmy, że na ten czas kuj-pom, skoro tak pięknie prowadzona jest lista obecności, to za jakiś czas może jakiś zjazd WODNIKÓW nam się wykroi, a co bliźniaki czy inne Kryśki to mogą?

co by nie wyszło , że ja z tych co ryją dziękuję za powitanie tym, którzy mnie zauważyli dopiero dziś rozpoczynam u was swą działalność artystyczną mam nadzieję, że potrwa jakiś czas sądząc po urodzinowej liście jetem raczej w środeczku ( 12 II) co znaczy, że trudniej będzie mnie wyciąć z wodnikowego zdjęcia no i niestety podobnie jak Kopernik jestem kobietą , aczkolwiek biorąc pod uwagę czynności jakie czasami wykonuję to już sama nie wiem????

jednak my wodniki to jesteśmy szczególnie uzdolniony gatunek, państwo sobie tutaj o sportach opowiadają, a mnie jak natchnęło, to kilka dyscyplin naraz: 1. podnoszenie ciężarów- przestawianie doniczek, tudzież innych przedmiotów, niestety lżejszych ode mnie 2. łyżewnictwo figurowe-mycie okna 3.pływanie -czyli używanie wody względem różnych przedmiotów 4. koszykówka - oczywiście śmieci też mają swoje prawa 5.taniec artystyczny - z miotłą oczywiście no i .... 6.bieg z przeszkodami, a nawet slalom gigant( na szczęście nie kac gigant) no i jeszcze kilka ale o tym innym razem

PODZIWIAM WSZYSTKIE WODNIKI TRYSKAJĄCE ENERGIĄ W DNIU DZISIEJSZYM. JA OD RANA ZASTANAWIAM SIĘ JAK ZROBIĆ , ABY CHCIAŁO SIĘ CHCIEĆ. MAM DZIŚ TZW SEKSUALNE PODEJŚCIE DO ŻYCIA