Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Hannaa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Hannaa

  1. Miu jesteś, a juz myślałam, ze z łózka nie wychodzisz :D:P Gratuluję awansu i kasy, a z tą blokadą to przegieli :O
  2. Anna przykro mi bardzo :( ale widocznie maluszek chce przyjść na świat kiedy indziej. Cieszę się, ze nie tracisz siły... U mnie już po owulacji, teraz najgorszy okres w cyklu...czekanie. Lezka, Melcia, oj szkoda, ze się nie udało :(:( A z tym nakręcaniem to tak jest faktycznie :( ale ja znajduję tu wsparcie no i możemy pogadać nie tylko o ciązy. Miumiu, gdzie sie podziewasz, nie mów, ze to te staranka tak Cię zajęły :P
  3. Hej dziewczynki:) Mimo, że pada śnieg u nas na topiku czuć już wiosnę. Bociany krążą :D:D:D Ale fajnie, mam nadzieję, ze coraz więcej brzuszków się pojawi, no i może mnie sie uda załapać ;) Elmirka gratulacje ogromne!! Aga, głowa do góry, ja rozumiem zmienić tok myślenia, ale nie na taki jak Twój kochana. Wszystko sie może zdarzyć przecież, jesteście młodzi, zdrowi, kochacie się, to i maluszek znajdzie porę na przyjście do Was. Melciu, tak mi przykro :( Anna ja tak nie miałam, ale skoro może być i normalny okres, to plamienie tez. Czytałam na jakimś topiku, ze dziewczyna tak miała, tylko plamienie, a potem cisza, czekała na @, w końcu po paru dniach test i ciąża. Chciałabym, żeby Ci się udało, jak okaże się ze to ciąża, to idź do lekarza, bo plamienie wskazuje na słaby progesteron i trzeba go wspomóc duphastonem lub luteiną. Trzymaj się cieplutko :) Pozdrowionka
  4. Hej dziewczynki:) Wiem, ze czasami jeste nam ciężko, ale musimy być silne i wierzyć, ze nam się uda. To już moj 8 cykl, byly różne etapy,od nadziei do rozpaczy,łzy, żal taki ogromny, ze aż strach, zwątpienie, potem przekonanie ze i tak sie nie uda..... Ale damy radę. Teraz znów wierzę, ze może to teraz, w końcu ósemki są szczęśliwe, jak nie to jeszcze 9, a potem już wiosna, lato i fajne miesiące na poród np. marzec ;) Na razie jest we mnie ogromny spokój i przekonanie, ze sie uda! Dzisiaj miałam dzień pt.porządki przedświąteczne, bolą mnie ramiona i plecy, zafundowałam sobie niezły pilates. Ale okna czyste, w szafach posprzątane, pościel pozmieniana. Teraz tylko jeszcze prasowanie :( a tego nie ciepie, może mężuś się skusi, a jak nie to zostanie na przyszły tydzień. Odnośnie kuszenia, Miu robię Twoją sałatkę i winko. Chlopaki u dziadków, a my.....:D Ty lwiątko tez działaj, działaj ;) Aniu, coś mi się wydaje, ze Ci sie udało. A zawsze masz regularne cykle? Trzymam kciuki aby przyszła za rok;) Trzymajcie się dziewczynki i życzę miłego dzionka.
  5. Agusia, gratulacje Dziewczynki ten wynik, zresztą bardzo dobry bez względu na normy laboratorium, bo są różne, oznacza pękną ciąże :D :):):):)
  6. Kathrren, z tego co wiem, to liczy się od tej wlaściwej, a skoro masz zrobić 7-9 to w poniedziałek masz 7 i by pasowało. W każdym razie to tylko moje zdanie, ale lepiej chyba zrobić tak jak lekarz powiedział :P Madu, ale masz fajnie,że już tyle porobione, u mnie robótka w proszku:( Watpię zebym zrobiła wszystko na święta:( ale przez ten remont wszędzie bajzel i ogólnie czekam aż fachowcy przestaną sie kręcić po domu. W sobotę mają skończyć, za to ja planuję umyć wszystkie okna. Mam takiego jakiegoś powera po wczorajszej wizycie, że nawet porządki świąteczne mnie nie przerażają:) Za to kompletnie nie mam dziś weny do pracy:( ale i tak piatek wiec większy luzik :D
  7. Martt:) witaj i nie trać nadziei. Ja też tak długo:( Ale w końcu się uda, przeciez los nie byłby aż tak okrutny. Zresztą bardzo mnie zadziwia jedna rzecz, ze te co nie chcą, robia jakieś dziwne rzeczy zeby poronić, usuwają, porzucają.... :( a te co pragną, kochają zanim sie pojawią.....muszę czekać, planować...ehhh zycie
  8. Kathreen, ja juz rozplanowałam te starania:D wczoraj były, dzisiaj nie, w sobotę tak, niedziela nie, poniedziałek tak. Gin powiedział, zeby co drugi dzień, nie codziennie. Karo, no własnie nigdy nie wiadomo co może pomoc. Jak sie człowiek nie stara, to i tak zajdzie, nawet chyba od wiatru :P Ale jak już sie wspomaga to nie jest tak lekko :( Ale świeca była u Ciebie :D i to jest na plusik, no i jeszcze wzmacnia mięśnie brzucha :)
  9. Miu, dzieki też zrobię :) myślalam, ze jest to bardziej skomplikowane, ale chyba dam radę :D Melcia, głowa do góry, wszystkiego się nauczysz, ja zyczę aby ta nauka nie była Ci potrzebna:) Zacznij może od mierzenia temperatury, tylko o tej samej porze, po 3-5 godz.spaniu i obserwuj śluz, wiesz tak trochę weż na papier albo między palcami i jak zacznie sie rozciągać tak na parę cm. to masz najbardziej płodne dni. Z tymi nogami to rzekomo prawda, zresztą ja zaczynam wierzyć w te cudowne rzeczy, mnie jest prawie wszystko jedno co robię byle zajść. Piszę prawie bo jakieś hamulce tam mam :D :P i np za okno ich nie wystawię, no chyba ze w nocy ;) Mój M. na początku tez sie śmiał, teraz stwierdził, ze dziwi go tylko jedno dlaczego w trakcie nie daję tak wysoko :D:P no i że nie jest ze mną tak źle :( skoro jeszcze mogę taką gimnastykę :O:O:O Aga, na początek chyba prolaktynę i progesteron.Może tez monitoring.
  10. Aga:) nie daj sie spławić, generalnie jakbyś nie miała jajeczkowania to może Ci przepisać clostibegyt, czasami to przepisują jak nie ma owulacji w każdym cyklu, a bierze się to od 5 dc, więc wszsytko przed Tobą. Jesteś mlodziutka więc może Ci powiedzieć, ze po dwóch latach bezowocnych starań zacznie coś działać :( Niektore dziewczyny dodają sobie u lekarza troszkę miesięcy starań, wiadomo jak jest z tym czekaniem:( A może wyśle Cię na badania, nie stresuj się bedzie dobrze. Miu, u mnie z owu to tak róznie, była i w 13 i 19 dniu, także bez monitoringu ani rusz! Ja też od wczoraj lodziki, zaczęłam od bakaliowych ;) Jak znajdziesz stronkę to podeślij.
  11. Witaj Melcia:) Wiesz, z ta @ to nie tak do końca pewne u Ciebie, czytałam ze niektóre dziewczyny czuły sie bardziej okresowo, albo tak jak pisała Miu o swojej koleżance, miały okres. U mnie święta rodzinne, więc robótka mnie czeka :P W tym roku pierwszy raz bedę robić mazurek, robiła ktoraś? Jak tak to poproszę sprawdzony przepis, najlepiej łatwiutki:)
  12. Hej babeczki:) Kochane komp mi nawalił :(i moge podglądać Was tylko z pracy:P Ale jutro już powinien być. Agusia HIP HIP HUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dałaś nadzieję :D Wszystkim milego dnia, kochane nie smućmy sie, bo uda nam się, trzeba wierzyć!!! Anna, gdzie sie podziewasz?
  13. Hej babeczki:) Wszystkiego dobrego z okazji świeta bab Miumiumiu , znasz sie na ogrdnictwie? My od niedawna mamy własny domek, ale ogrodu jeszcze nie ruszalismy, nie wiem jak sie za to zabrać. Wiem na pewno ze chciałabym takie pnące róże, no i jakieś ładne kolorowe krzewy. Duża buźka dla Was. PS. Nadal trzymam kciuki za testujące na dniach;)
  14. Aniu miłej pracy, zajrzyj jak będziesz mogła. Ja tez już w pracy, tylko jakoś nie mogę się zabrać. Staram sie nie myśleć, ze teraz tych brzuszków będzie więcej, wiosna, lato dziewczyny poodkrywają swoje skarby:) Musimy sie jakoś trzymać i wierzyć, ze tez sie uda ;) Aga i jak dzisiaj? Powiem Ci ze jak zaszłam w ciążę z synkiem, to też wiedziałam wcześniej. Miałam takie dziwne uczucie, ze to sie stało ;) choć oczekiwanie na test było nerwowe, to w środku takie właśnie uczucie, ze ktoś tam już jest ;) Marzę by poczuć to znowu.
  15. Hej dziewczynki:) Dzieki za ciepłe słowa, zawsze to lżej na duszy jak można się komuś wygadać. W tym cyklu idę do nowego lekarza, więc może on dojrzy coś innego niż poprzedni. Kochane to już będzie 8 cykl starań :( Najgorzej z tym wyluzowaniem,gdzie sie nie obejrzę kobiety w ciązy. Dosłownie jakiś wysyp chyba i jak tu nie mysleć o ciązy :( Buziaki i miłego dnia
  16. Miumiumiu, no nie mogę, rozbawiłaś mnie do łez, a wiesz ze ja teraz w pracy jestem i nie mogę sie chichrać :P Jesteś kochana babeczka Dziewczyny, ja juz robiłam progesteron,prolaktynę, byłam na monitoringu, jajo jest, pęka, mężuś nasionka ma w normie, a bobasa nie ma :( Lekarz mówi o wyluzowaniu, a ja nie umiem nie myśleć :O I to jest chyba najgorsze, bo skoro wszystko gra, to czemu efektu brak :( Upsss nie smęcę już, tez musze obmyśleć strategię jak zapolować na jajo w tym miesiącu ;) Buziaki u mnie tez rano mocny mrozik był.
  17. Hej, witam o poranku Mataili, wiem, ze nowy cykl, nowe nadzieje...ale jakoś tak cięzko na sercu, jak kolejny leci w plecy :( Wiem, wiem trzeba się podnieść i zacząć od nowa. Muszę sie umówić do lekarza, może też przydałyby się jakieś dopalacze. Trzymam kciuki, za te co teraz czekają ;)w końcu musimy zacząć spadać do dolnej części tabelki. Aga, wszystkiego najlepszego dla męża z okazji urodzin i niech sie nie martwi, następne spędzicie na pewno w trójkę albo z maleństwem w brzuchu ;) A z ta pracą to faktycznie masz nieciekawie. Czytałam tu na jakimś topiku, że dziewczyna miała bardzo stresującą pracę i nie zachodziła w ciąże. Bała sie zwolnić, bo jak zajdzie, to zostałaby bez pracy. W końcu sytuacja sama sie rozwiązała, bo ktoś jej powiedział, ze gdzieś są wolne etaty. Poszła, dostała pracę, a za 2 miesiące zobaczyła 2 kreski. Trochę jej teraz głupio powiedzieć, ale umowa i tak przedłuży się tylko do porodu. Widzicie jaki stres ma wpływa na nasze brzuszki. Trzymajcie sie kochane i miłego dzionka
  18. Kamka, zyczę szybkiego powrotu z brzuszkiem :) na topik. Masz rację, ja też sie nakręcam i myślę o ciązy, ale jakoś lżej mi jak mogę się wygadać. A z przeżywaniem niepowodzeń to są różne etapy, trochę juz ich przeszłam :( Póki co jutro mam termin okresu, na razie cisza, nic nie boli, syfka na brodzie nie ma....więc.... ale jakby co to testować bede dopiero po niedzieli. Buziaki
  19. hEJ DZIEWCZYNKI:) Dopiero teraz moglam zajrzeć co u Was, no przykro mi strasznie, ze sie nie udalo :( ale może za wcześnie na te testy, przecież @ nie ma, to wszystko jest mozliwe. No kochane główki do góry, proszę sie nie zalamywać, będziemy walczyć dalej. Samanta, przykro mi, może teraz to będzie ten szczęsliwy cykl. Anna6889 witaj, fajnie, ze trafiaja tu tez mamy \"późniejsze\" Możemy sobie łapkę podać, a wiesz, że razem raźniej;) Pozdrawiam cieplutko
  20. Hej dziewczynki, Witam wiosennie za oknem słońce, przydałoby się parę nowych ciuchów, bo znowu nie mam co na grzbiet włozyć :P Ja tez już niecierplia, poskręcana w słupelek, ale temp.mi dzisiaj spadła, więc chyba małpiszon przyjdzie Trzymam kciuki za wszystkie oczekujące i witam serdecznie nowo przybyłe. Buziaki wiosenne
  21. Miumiumiu, pewnie ze możesz zatestować, tylko ze może test Ci nie wyjść. Może jeszcze poczekaj trochę. Ja to tak szczerze, to boję się testować, bo mogłabym zobaczyć 1 kreche:( a to wcale nie miły widok. Postanowiłam, jak sie zacznie spóxniać wtedy dopiero teścik.
  22. Hej babeczki:) Może macie rację z ta wiosną ;) Miumiumiu, do mnie najbardziej przemawiają koty, już nas widzę jak wszystkie się marcujemy :D:P Buziaki i miłej rodzinnej niedzieli Wam zyczę. Ciekawe która ma już w sobie prezent na świeta;)
×