mamunieczka

Witam moje kochane nerwuski,rany jaka dzis w Gdansku jest dolujaca pogoda a na dodatek jeszcze moja glowa zaraz mi peknie!!! A ten widok z okna powoli doprowadza mnie do mysli depresyjnych... Jest mi zle...

Witajcie moje kochane nerwuski,u mnie jak i u madziarki tez wszystko jest oki,czytam Was codziennie ale nie zabieram zdania,czuje sie dobrze,zwolnilam sie ze swojej pracy aby mniej sie denerwowac i szukam innej... Mialam cholernie bolesne zap uszu,najpierw lewego a potem prawego,bol taki,ze po scianach prawie chodzilam,pozdrawiam odezwe sie niebawem,papaski i caluski 3majcie sie cieplutko, idzie wiosenka!!!!

Witajcie dziewczyny,ja pojawiam sie teraz rzadko ale codziennie Was czytam,nie chce byc atakowana,bo zawsze jak cos powiem to ktos mi da kopniaka... Ja narazie jakos sie trzymam,moje nerwuski kochane ale musialam jednak zwolnic sie z pracy,bo moje nerwy nie pozwolily mi tam dluzej pracowac z moja rodzina,choc kocham ta prace ale nie przebywanie przez 8 lat dzien w dzien z rodzina... Czlowiek powinien kochac to co robi czyli swoja prace a ja uwielbiam wlasnie ale z lezka w oku musze dla dobra mojego i mojej siostry i szwagra.Nasze stosunki moze wroca do normalnosci,ja ze swoja nerwica nie potrafie z Nimi dluzej pracowac. Pozdrawiam wszystkie wspaniale dziewczyny poswiatecznie!!!!

ja rowniez was witam moje kochane nerwuski,swieta,swieta i po swietach... Dobrze,ze ten lany poniedzialek byl zimny przynajmniej bez obawy szlam do Kosciola,u nas nad morzem nie lali w zasadzie w cale,moze z samego ranka... Pozdrawiam cieplutko..

och,moje kochane nerwuski,wszystkie bardzo chcialabym pozdrowic, pragne tak na odleglosc podzielic z Wami sie jajeczkiem i zyczyc duuuuzzzoooo zdrowka i samych slonecznych i pogodnych dni... Wesolych Swiat... ALLELUJA!!!!

Na swieta zycze Wam kochane nerwuski: wielu miejsc w zlobkach i przedszkolach, Stadionow na pustych dzis polach, Autostrad i wzdluz,i wszerz, Traktatu i Karty Praw tez, Polsce mistrza Europy,Mniej podatkow,taniej ropy,Swiatecznego oredzia w telewizorze, I wkoncu wiosny o tej porze!!!!

Ja np panicznie boje sie od pewnego czasu nowej pracy,boje sie byc sama w Kosciele,zaraz mam dziwne jakies dusznisci,boje sie,ze sie zaraz przewroce i ci ze mna bedzie??? Chodze na grupowe psychoterapie aby uwolnic sie od tego,bylam twarda i silna kobieta, nie potrafie teraz walczyc o swoje,zaraz rycze i kloce sie ale DLACZEGO???

Mam dzis dziwny dzien,nie wiem dlaczego??? Moze ta repremenda skromna tak na mnie podzialala? Moze wiosna,ktora idzie? Slucham muzyki,uspokajam sie wtedy,w domku posprzatane,wiec troszke oddechu... Ale strach przed nowa praca jest we mnie tak straszny,ze czasem schowalabym glowe w piasek,aby nie widziec... Poprostu boje sie i juz,czy powiecie mi dlaczego? Naleze do ludzi jak juz zauwazylyscie odwaznych,wiec?

Witajcie dziewczyny kochane,chodzac na psychoterapie ja np odczuwam duza ulge,bede ich jeszcze miala 21,w sumie przez 25 tyg, slowa te kieruje do drogiej BZIUM a Anusia (imie jest mi bliskie,poniewaz moja wspaniala corenka tak ma na imie) faktycznie wez sie za leczenie,bo musisz miec sily kochanie,teraz bedziesz miala 2 dzieci a to juz wyzwanie.Ja mam 3 dzieci i cos na ten temat wiem,wiec do dziela!!!

ja tez dzis sie zle czuje,czasem mozna wyjsc z siebie gdy ktos kogos obraza.... Postaram sie nie dac sprowokowac ale nie bede patrzec gdy inne ososby moze udajace chore chca zasiac tu ferment,nie bede pierwsza zacynac i dawac okazji.... Madzinia 3maj sie i wez cos na ta glowe,jest Ci jeszcze ta glowa potrzebna... Caluski

Alez ja nikomu z Was nie dokuczam,chcialam sie tylko obronic,a gdy napisalam o tym,ze sa trudnosci z osiagnieciem orgazmu to ONI zaczeli sie czepiac i mnie dokladnie obrazac,nie wiem czy to zauwazylas??????? Tutaj kazda pisze o swych problemach,o tym jak ta nerwica nam sie objawia i raptem okazalam sie najgorsza uczestniczka forum,ze obrazam??? Ile osob obrazilam,nie wiem ile ktosiow podpisanych bylo,zreszta nie ma sprawy,mam problemy i wlasnie w tym celu sie lecze i jestem rowniez na tym forum abyscie mi pomogly a nie szylanowaly jak w przypadku tego orgazmu... Milej nocki

Dzieki Zosiu na te slowa otuchy i pouczenia,nie mam absolutnie zadnego zalu do Ciebie,masz racje ale ja nie mam nerwow ze stali... Musialam cos odp,biernosc nie lezy w mojej naturze i nie lubie jak ktos obraza mnie lub moich przyjaciol,jestem zodiakalnym Lwem i doprawdy tak jak Lew walcze.W rodzinie mam dobre stosunki a to,ze moj synek nie chowa sie przy matce to inna para kaloszy,pozdrawiam i milego dnia!!

Hehehehehehe..... wszystkie chyba ogladacie Taniec z gwiazdami,bo zadnej nie ma,ale warto tak sie odstresowac ogladajac cos lekkiego. Ja tez aby zapomniec o tym,ze mojego synka nie ma juz przy mnie,ze nie tule Go do siebie,zerkam na ten show.Lecz jutro znowu poniedzialek i pomimo lekow zaczynam sie zle czuc,ten lek przed praca,przed kontaktem z rodzina.... Dlaczego ja sie boje? Musze zmienic moja kochana prace aby miec lepszy kontakt z rodzina, moja nerwica jest okropna,nie panuje nad soba i sprawiam przykrosc siostrze a potem zaluje...

czesc moje kochane dziewczyny,wlasnie pisalam do zdrowka,ze musialam walczyc tutaj ale czyz to nie jest przypadkiem walka z wiatrakami? Jas dzis mialam wspanialy dzien,nic mi nie dolega,moj synek byl ze mna,jestem szczesliwa.Ale wlasnie Go odwiozlam i znow przychodza dziwne mysli czy to ma sens????

mam swietne okreslenie na tych uprzyjemniaczy naszego nastroju, to sa UPADLE ANIOLY...