Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mamunieczka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez mamunieczka

  1. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Kochane nerwuski,czy Wy widzicie,ze ta kafeteria tak koszmarnie chodzi? Nie mam potwierdzen jak juz ktoras z kolezanek tez o tym pisala. A na naszym forum zrobila sie cisza...Moze ogladacie MILIONEROW??? Ja lykam porcje wieczorna prochow wlasnie...
  2. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Jedno pytanko,ja nie mialam takiego uczucia ale kazdy mysle inaczej moze przechodzic,ja mam tez leki straszne,a ostatnio w autobusie tak mi sie strasznie rece trzesa,ze musze lapac jedna reke za druga aby trzymac sie poreczy bo ludzie pomysla,ze albo mam dylirium albo nie wiem co?
  3. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Czyzby,ktoras panna pomylila adres?
  4. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Dzieki efka,za te gratulacje,nawet taka tempa jak ja osoba po tak wspanialym instruktarzu musi sie poczernic... A ja wezme sobie drugiego GRZESKA,mam jakas taka ochote na slodycze...
  5. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Witajcie kochane nerwuski!!1 jas wlasnie wrocilam z pracy,przeczytalam najpierw wszystkie posty i teraz mige cos wtracic,zjadlam kilka pierozkow,mniam,mniam...Ale nie za duzo,trzeba tak jesc aby sie nie najesc.Bianeczko kochana, strasznie mi przykro,ze Ty tak znosisz zle to chorobstwo ale bedzie dobrze,moze wiecej spaceruj... Nie wiem jak mam Ci doradzic w sprawie zrzucenia tych kilku kilogramow,ja mam jadlowstret wiec mam ulatwione zadanie... Wmusze na sile cos i juz. A teraz popoludniowa kawa...i moze wafelek GRZESIEK mniam...
  6. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Sluchajcie dziewczyny,melduje sie na poranna kawe,taka szybka,ba zaraz lece do pracy... Ale narazie jest oki...
  7. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Sluchaj fajna madchen,to wspaniale,ze masz taki kontakt z mama,to wazne,mi moje corki nawet potrafily mowic kiedy stracily dziewictwo,przyszly,przytulily sie i zaczely mowic.A ja je wysluchalam i polecilam aby bardzo uwazaly i sie zabezpieczaly,to jest 21 wiek,nie ma tematow TABU,aby Ciebie rozweselic powiem Ci jeszcze,ze nawet latamy sobie czasem przymierzajac np nowe bluzki bez stanikow,jest smiech i zawsze mowia tak:oj mama, czemy my nie mamy takich duzych piersi jak TY,mam z tego taka polewke... Bardzo chce sie zyc gdy wlasnie ma sie takie kochane dzieci,nawet gdy cos dolega,nerwica,depresja,fobie,itd itp...
  8. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Fajna madchen,bo tak juz jest,jesli jest sie dla corki rowniez i przyjaciolka a ja jestem przede wszystkim dla Nich przyjaciolka to corki beda mialy wielkie zaufanie do matki, powiedza Jej doslownie wszystko,nawet problemy lozkowe,tez nie beda wstydliwe,moje takie sa a maja juz prawie 22 i 20 lat i nadal maja tak wielkie serca. One nawet bardziej boja sie o mnie niz ja o Nie ale tak naturalnie nie jest ale ja tak to czuje... gdy bylam w szpitalu przez 2 tyg na depreche,byly przy mnie przed szkola i po szkole (uczelnie) i pacjenci mysleli,ze to doslownie moje przyjaciolki a nie corki,my razem wygladamy jak siostry,pozyczamy sobie ciuchy,bizuterie nawet czasem gdy maja fajne stringi (nowe) zabiore im a w to miejsce dam cos innego. To One mnie nauczyly noscic stringi i teraz nie wyobrazam sobie abym mogla cos innego wlozyc.tak jak nie wyobrazam sobie abym MOGLA NIE WCHODZIC NA FORUM i pisac i czytac posty... Wsapaniale jest miec przyjaciol i w zdrowiu i w chorobie..
  9. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Widzisz fajna madchen,tak to jest jak jest sie mama ale taka prawdziwa,z wielkim sercem,gdy dorosle corki przyjda i przytula sie do Ciebie i kilka razy dziennie wysla mi sms-a,ze mnie kochaja,to mile. masz bardzo sliczna buzke,bardzo mila i sympatyczna i juz Ciebie polubilam,hehehehe, Chyba rano bede musiala wiecej serum pod oczy polozyc aby zniwelowac moja nieprzespana poprzednia noc, dzis poloze sie szybciej bo jutro do pracy ale seksik byl wspanialy i wtedy ida w cholere moje fobie i nerwice,wylaczam sie calkowicie i koniec.Rany jak ja czekam na wiosne i lato i plaze aby poopalac swoje cialko... Och dziewczyny... Koniec z naszymi nerwami gdy bedzie wiosna wszystko jak feniks z popiolu sie odrodzi i nasze zdrowie tez,wierze w to...
  10. mamunieczka

    Moja nerwica...

    Wiecie co dziewczyny,to moze jednak wypijmy tylko ta kawke bo tak na noc taka rozpusta,te ciacha??!!! NIE !!! Na nasze figurki zle to by wplynelo... Tu jest tak cieplo i milo jak w domu... Wiecie co dziewczyny powiem wam cos fajnego, moje coreczki byly wychowywane przez ojczyma i mnie przez prawie 15 lat i gdy tylko wracalam do domu zawsze mowily mi cos tak pieknego,ze az lzy cisnely sie do oczu: "mamusiu jak Ty wchodzisz do domku to robi sie cieplo".... bez komentarza,warto zyc aby cos takiego uslyszec.
  11. mamunieczka

    Moja nerwica...

    czesc kochana!!! Imarika,tu jest powaznie super,ja bez tego forum juz nie moge zaczac ani zakonczyc dnia.Mozna sie wyzalic,wyplakac w mankiet,a jesli ktoras chce to nawet jesli jest mail widoczny prywatnie naspisac ale uwazam,ze skoro jestesmy my tu razem takie szczere to mozemy posac o wszystkim,prawda? Siadaj i pisz co lezy Ci na sercu,juz parze powitalna kawke albo moze cos innego?
  12. mamunieczka

    Moja nerwica...

    wiesz co zdrowko? ja bedac w tym Kosciele,tak strasznie sie balam,panicznie... Przenigdy nie szlam sama do Kosciola,a gdy bylam w ciazy z moim synkiem to juz tragedia!!! I tylko modlilam sie aby moje male jeszcze wtedy coreczki (11 i 9l) daly sobie rade gdy upadne.Ale to napewno byla juz ta durna nerwica.Potem byly te straszne zawroty glowy,potem podejrzenie choroby SM,a gdy mialam rezonans magnetyczny to myslalam,ze umre ze strachu zamknieta w tej trumnie!!!! ja mam chyba 2 przeciwstawne fobie,tak mysle... A co Wy sadzicier moje kochane dziewczyny? A ten Afobam wycofuje tak jak mi radzilyscie
  13. mamunieczka

    Moja nerwica...

    dziewczyny,czy widzicie?? teraz juz zadna "sympatyczna" nie podszyje sie pod moja skromna osobke,az jestem z siebie dumna!! Chyba zjem sobie wafelka GRZESKA,mniam,uwielbiam wlasnie tylko te wafelki,sa boskie ale te tradycyjne,w czekoladzie mlecznej.Cos dla ducha i dla ciala jest nam potrzebne,prawda? Jutro ide juz do pracy,ciekawe czy bede mila dla moich wspolpracownikow,ja co pare dni chodze na zwolnienie od psychiatry bo nie potrafie sie znalezc w mojej kochanej pracy a kocham ja bardzo.Ale ponoc ta sa wlasnie te zaburzenia adaptacyjne,ktore nie pozwalaja mi normalnie,po kolezensku pracowac.(pracuje z rodzina) wiec wiecie jeszcze gorzej!!!
  14. mamunieczka

    Moja nerwica...

    madziarko,juz chyba jestem zaczerniona? dziewczyny te nasze dziwne objawy czasem mysle,powaznie same sobie wymyslamy ale gdy mialam takie straszne problemy z tym blednikiem albo gdy strasznie balam wejsc do Kosciola,bo mialam wrazenie,ze zaraz sie udusze i przewroce to co wtedy bedzie? Ale trzeba z tym walczyc, my same mozemy sobie tez pomoc,sila woli,oczywiscie nie wszystkich naszych dysfunkcji napewno to dotyczy ale zawsze cos.
×