sesi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
zakochuje ?
-
Rowerek , 2 hantle po kg, skakanka, ab slimmer kołyska , ławeczka do brzuszków.
-
Drogie mamy czy każecie swoim synom zakładac rajstopy/getry pod spodnie?
sesi odpisał na temat w Moda i ubiór
Boże... Biedny chłopak.. Ehm. Ja rajstop pod spodniami od 5 roku życia nie nosze i żyje... Moi kuzyni też nie nosili z tego co wiem... Bez przesady, jak mu ciepło niech nie nosi. -
I jak tam śmieszna na basenie ? Koleżanko x mam nadzieje ,że wytrzymałaś bez słodyczy :).
-
Ważę się zawsze o 6 rano... Przed posiłkiem, po wizycie w toalecie.
-
Miłego pływania :P. Też bym sobie popływała, ale u mnie trzeba na początku miesiąca się zapisać na konkretny dzień i godzinę. Co do tego chudnięcia ja mam chyba coś nieprawidłowo... Bo dziennie chudnę 1-1,5 kg. Ale tak samo tyje, więc jeśli jednego dnia zjem np. dodatkowy posiłek to rano ważę o kg więcej.
-
Ale się rozpisałyście ! Ja na razie trzymam się na diecie :). Wieczorem podsumuje. Widzę ,że ładnie wam wszystkim idzie, gratuluje :). Ile tak mniej więcej dziennie chudnięcie ? A tak w ogóle to ja też nie umiem gotować hih :).
-
Mam nadzieję ,że z siostrą wszystko będzie okej :) Mądra dziewczyna jest drugi raz już chyba w to nie wpadnie. Ja niewiele starsza od niej jestem i rozumiem co się z nią działo, zwłaszcza ,że mam przyjaciółkę ,która przeszła to samo...eh... Takie życie. Co do mojej ilości jedzenia... W dni codzienne nie mam czasu by cokolwiek zjeść ;/ Rano trudno mi zmusić się do zjedzenia czegokolwiek. Później jem dopiero gdy dotrę do domu. Czyli około 16, a od 18-19 już nic nie jem ,więc trudno mi więcej pochłonąć. A co do zup to ja jem też gotowane na kostkach, ale tych warzywnych :):.
-
Dobrze jest zdesperowana :)
-
Hey dziewczyny :). Opiszę dzisiejszy dzień : Zjadłam: Gorący kubek Trochę jarzynówki. Soje. + kawa i burn :P Nie liczę kalorii, nie chcę mi się :) . Pewnie jeszcze coś zjem około 18. Zaraz lecę ćwiczyć , chociaż wracałam na pieszo do domu ( 40 minut). Śmieszna : Każdy chudnie inaczej ,więc się nie przejmuj. Waż się i mierz raz na tydzień , nie będziesz się aż tak stresować. koleżanka x : co do motywacji na siłowni :P To mnie motywują panowie instruktorzy hehe... U mnie fajna siłownia jest , tylko dla kobiet ,ale faceci udzielają porad jak ćwiczyć :). Siłownia jest świetna, ale ja nie mam na nią czasu ;/ Śmieszna : z siostrą pewnie przykra sprawa... Na nastolatkach to wszystko odbija się najbardziej ;( smutne. Ale niestety świat idzie do przodu i my musimy być na diecie i ćwiczyć :). Chociaż mi się to nawet podoba, czuje się zdrowsza.
-
Eh ! U mnie tyle z tego pozytywnego myślenia wyszło ,że kupiłam spodnie na uda 46 cm :P z nadzieją ,że się w nie wcisnę.
-
Nie chcę się dowartościować. Chcę pokazać tylko ,że to tak jakoś nieproporcjonalnie.
-
Dzięki :* Mam nadzieję ,że przecisnę je przez moje uda ;/. Bo w pasie mam około 64 cm ,a w udzie 57/.
-
Wiatr Zmian gdzie kupiłaś te spodenki ? Bo też bym sobie chętnie takie sprawiła xD.
-
EtaMania - ja robie takie maseczki :P Działają świetnie, według mnie lepiej od peelingu z tym ,że jest to trochę uciążliwe... :) Ja po pierwszym użyciu widzę efekty.