Anula...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Gagusia83 - chodziło mi raczej o konsultację u profesjonalnego orto niż ponowne wydawanie kasy na aparat. Wydaje mi się, że to jest kwestia odpowiedniego dopasowania górnej i dolnej szczęki, żeby jedne ząbki nie wypychały drugich. Może wystarczy tylko lekkie podpiłowanie lub coś innego. Mam nadzieję, że uda Ci się rozwiązać ten problem - powodzenia :)
-
gagusia83 - ja przedewszystki8m radziłabym zmienić ortodontę. Szczerze mówiąc też już słyszałam przypadki powracania ząbków do poprzedniego układu i też mam sporo obaw czy pieniądze nie okażą się wyrzucone. Ja noszę na razie górę od 2 m-cy (ceramiczny). Wysunieta dwójka już się schowała natomiast orto zmienia mi tak układ ząbków, żebym górnymi nie naciskała na dolny aparat jak mi go za kilka m-cy założy. Mam wrażenie, że zaczynam mieć zabardzo wysunięte jedynki i wyglądam jak królik - ale to dopiero początek leczenia, zobaczymy co będzie dalej. Gagusia83 popytaj po znajomych o dobrego orto albo nawet na naszym forum. Życzę powodzenia i napisz co sie wydarzy u Ciebie dalej.
-
martoool prawdopodobnie nie możesz go przykleić, bo jest zatwardy. Trzeba go wtedy wrzucić na chwilę do bardzo ciepłej wody. Jak zmięknie, to wtedy już super się przykleja - to trochę jak z plasteliną :)
-
Nie martw się, ja też na początku pokaleczyłam język od pierścienia. Trzeba naklejać wosk przez jakiś czas a później sie przyzwyczaisz już bez wosku. Jeśli nie dostałaś go od ortod. to zgłoś się do niego jeszcze raz :)
-
Ja mam aparta od miesiąca i o ile ze śliną u mnie w normie, to mam wrażenie, że z upływem czasu coraz trudniej mi wyraźnie mówić :) zwłaszcza, że i tak mam niewielką wadę wymowy :)
-
Edin Czy mogłabyś napisać coś więcej o problemie z martwą jedynką? O co wogole chodzi? Ja też mam martwą jedynkę - od miesiąca noszę aparat i na razie nic się z nią nie dzieje a orto nic mi nie mówił, że coś się może z nią zadziać. O co wogóle chodzi?
-
Ja też będę musiała uzupełnić coś na górze z jednej strony, ale na implant raczej się nie zdecyduję, bo strasznie drogi :( Mój orto powiedział, że całkowity koszt wstawienia jednego implantu to około 5 tysi :( masakra...
-
Wydaje mi się, że jesli leczenie jest odpowiednio zaplanowane - czyli np. dobre ustawienie zgryzu góra-dół i zadbanie by nie doszło do zacieśnienia i przesuwania zębów np. przez wyrastające 8-semki, to wada nie powinna wrócić - mam przynajmniej taką nadzieję. Ale faktycznie sama sie spotkałam z opowieściami, że wada po jakimś czasie wraca :( mam nadzieję, że to nie prawda :( Czy ktoś z Was rozmawiał może na ten temat ze swoim ortod.?
-
ToJużJutro Napisz proszę jak odbywa się zdejmowanie apataru, bo przyznam, że trochę mnie to przeraża. Czy boli... ?
-
Czy ktoś z Was może mi napisać ile kosztuje w W-wie comiesięczna wizyta przy aparacie porcelanowym? Słyszałam, że może kosztować nawet 200-250zł. - czy to prawda?
-
Wioletkaaa.... Mnie też straszenie bolało obtarcie od pierścienia. Polecam jednak ten wosk i smarowanie na początku żelem Orajel lub jakimś innym. Kupiłam go sobie w aptece i pomogło. To żel przeciwbólowy i przyspieszający gojenie. Co prawda kosztuje jakieś 20 zeta, ale mi pomógł. Teraz tylko muszę pilnować, żeby nosić ten wosk- nawet na noc go zakładam, bo inaczej zaraz się obciera :(
-
Acha... i jeszcze jedna ważna rzecz - metalowe mogą uczulać. Widziałam, że są też aparaty specjalne dla alergików.
-
Ja wybrałam aparat porcelanowy i dziś będę miała zakładaną górę. Jak poużytkuję, to chętnie się podzielę spostrzeżeniami :) Mój ortodonta powiedział, że leczenie porcelanowym i metalowym trwa tyle samo i że wszystko to tylko kwestia estetyki... ale tak jak pisałam, nie znam się na tym zabardzo. Acha... i powiedział, że porcelanowy jest delikatniejszy i trzeba trochę bardziej uważać, żeby nie uszkodzić zamków. Moja znajoma nosi jednak porcelanowy już rok i nic jej się z nim nie dzieje. Ostatnio zdecydowała się na kolorowe gumeczki i jest bardzo zadowolona :) :) :)
-
Na pocieszenie mogę dodać, że inny ząbek leczyłam kanałowo w ubiegłym roku i ma się bardzo dobrze :) Więc tak jak pisałam - wszystko zależy na ile jest zniszczony.
-
Jeśli chodzi o leczenie kanałowe, to radzę jednak jak najszybciej zgłosić się do dentysty. Oczywiście nigdy nie ma pewności czy ząb uda się uratować :( Ja podjęłam takie ryzyko, ale niestety... po przygotowaniu go już pod koronę (poszło sporo kaski ;( rozbolał i skończyło się usunięciem. Ale oczywiście wszystko zależy od stany zniszczenia zęba, mój był bardzo zniszczony. Jeśli jednak poważnie zastanawiasz się nad założeniem aparatu, to ten ząb musisz wyleczyć w pierwszej kolejności. Powodzenia!!!!