Voodica

Paula;-D hihi zabaw się i wypij se drinki ;-D a co ci szkodzi:) I leć na parkieta tańczyć:) Spalish to raz dwa:) a jak nie chcesz popijać za dużo to soczek z lodem albo tonic z cytrynką i śmigash :)

ja się alkoholizuje chyba raczej ;-/ :P Co tesh nie jest dobre.... eh... Zobaczymy w niedziele rano co z tą wagą całą :) Mam nadzieje, że miło się rozczaruję. A tu filmiki na poprawę humoru :) Pierwszy jest za mocny (jak się okazuje nie tylko babeczki umieją kręcić tyłeczkami :) ) http://pl.youtube.com/watch?v=9hOkLEDAjZ4&feature=related Drugi też jest przemocny:) I kto powiedział, że laski przy kości nie umieją tańczyć o szpagatach nie wspomnę :P To się nazywa rasowy DanceHAll :) http://pl.youtube.com/watch?v=pq5UWbMzxGQ

Fredzia- o jaaaaa:) Jaką masz super wagę- tesh tak chce.... ;-D

Witam wiosennie i kwieciście :) Ja wczoraj byłam \"poza zasięgiem\" a dziś umieram.... hehe esh goopia ja :P A obiecywałam sobie, że nigdy więcej voody :P Dopiero wstalam i dopiero wzielam Zeliksę- ciekawa jestem jak to wpłynie na spatulkanie w nocy. Paula:) Do ważenia jeszcze kilka dni i ash się boję-czasami wole nie wiedzieć i jakoś jak nie mam wagi pod ręką to przestałam tak o tym obsesyjnie myśleć...już nawet chciałam jednak zostać u siebie na weekend i pojechć za tydzień-ale mama będzie zła..więc lepiej jechać :P (Mama ma syndrom \"dziecka wylatującego z gniazda\" ) Witam wszystkie Nowe Zeliksiarki :) Duzo sie nas strasznie zrobilo. Co do tego jak działa Zeliksa na apetyt- no ja wciąż mam lekkie mdłości jak jem i nawet jak myśle o jedzeniu-czasami taki wstręt, że naprawde jem jeden posiłek dziennie. Ale zmuszam się jush ładnie i grzecznie do 3. Ostatnio stwierdziłam,że jednak muszę dojść do 5 posiłków bo faktycznie nie chcę później mieć efektu jo-jo. Ja ogólnie pierwshy miesiąc strasznie źle reagowałam na jedzenie...i ja też przed Zelą lubiłam jeść nawet jak nie byłam głodna (zazwyczaj słodycze) ale zaraz po pierwszej tabletce odwidzialo mi się ruszanie paszczękom :P Ogólnie żuję dużo gum- bo tak mi lepiej gdyż mam niekontrolowany zacisk szczęk-więc guma pomaga. A co do posilków i metabolizmu to ostatnio oglądałam program o dziwczynie która była anorektyczką i później bulimiczką a obecnie waży ponad 100kg. I mimo, że je jeden posiłek dziennie nie chudnie. Specjalista wytłumaczył jej, że właśnie dlatego że je tak malo- organizm magazynuje wszystko co może i w ten sposób nigdy nie schudnie. Zalecił jej dietę na przyspieszenie metabolizmu i to były straszne ilości- ileś tam porcji białka, węglowodanów, tłuszczy i po 5 porcji warzyw i owoców dziennie. A ona nie potrafiła tego zjeść bo za każdym razem jak jadła czuła się jeszcze grubsza i słaba (pozostałości po anoreksji)... więc lepiej jednak jeść niż nie jeść- z tym, że my musimy jeść zdrowo. Z resztą zawsze mnie zastanawiało dlaczego tak jest, że niektóre laski mogą jeść największy shit, fast foody, słodycze a nie tyją ( i wcale nie ćwiczą) a inne zjedzą batonika i jush go mają w udach albo tyłku. Niesprawiedliwość :P Przy Zeliksie na ból głowy spokojnie można brać apap czy ibuprom. Na złe samopoczucie i napady na słodycze polecam ciepłe mleko (3,2%) z miodem (nie tuczy a zaspokaja organizm i reguluje poziom insuliny we krwi) No i proponuje odstawić cukier, sól (solić naprawdę odrobinkę) a zastapić to miodem, ziołami.( nie polecam słodzików gdyż substancje w nich zawarte zaburzają prawidlowe odczuwanie smaku słodkiego i częściej sięgamy po cukier zawarty w innych produktach np. słodyczach) :) olej zastąpić olivą z oliwek :) margarynę zastąpić masłem (masło jest lepiej przyswajalne niż tłuszcze sztucznie utwardzane-a musimy ich trochę spożywać by witaminki mialy się w czym rozpuszczać) No i spacerować- nie trzeba zaraz biec na fitness-ale chociash spacerki i tańcowanie w domu:) Ja tam znalazłam na necie naukę tańca \"DanceHall\" i będę się wyginać jak idiotka przed kompem :P Ale w końcu kto tam mnie będzie widział:P A taki taniec to trening całego ciała, dobshe robi na kondycję i wzmacnia serduszko :) Polecam :) No to pozdrawiam i buziakuję

hela spokojnie...poczytaj forum....zobacz jakie sa porady. Pozatym jak dostalas "okres" to moze waga nie pokazać zadnego spadku kg. Dopiero jak się wszystko ureguluje to się zważ. Dużo pij. Troshke się ruszaj. I będzie dobshe. Daj sobie chociash miesiąc. Pamiętaj, że coś co się zbiera latami czy miesiącami nie pójdzie precz w kilka dni czy tygodni. A przy okresie ciało nabiera wody "puchnie" Takze spokojnie, nie panikuj. A do lekarza zadzowń po prostu- nie musisz iść- chyba , że sam lekarz zechce Ciebie zbadać :)

od zelixy można dostać wczesniejszego okresu...ogolnie Zelicxa może rozregulować cykl. Zgloś się do ginekologa co w takiej sprawie trzeba zrobić. Bo nie pamiętam czy wtedy antytabletki przyjmuje się tak samo jak do tej pory. Jeżeli któraś pamięta to napewno Ci odpisze. Ja nie stosuje :P A ty poki co to możesz się dodatkowo zabezpieczyć gumeczką :) pozdrawiam

A ja dziś przeszczęśliwa jestem;-D Gadałam ze swoim niunkiem na skypie i eh super się gadało- wygadałam się za wszystkie czasy:) Stwierdzam poprawę w naszych stosunkach (bez skojarzeń- do stosunków właściwych jeszcze 5 tygodni ;( :P ) Ogólnie w piątek jadę do domku i w sobote rano się zważę i dam znac...jezoooo jak ja bym chciała, żeby to już było z 88-89 :) Ja pierdziele będę skakać pod sufit jak tak będzie....z drugiej strony jak wciąż będzie 90 ileś tam to się załamię i wpadne w jakąś depreche bo ilesh waga może stać.... ;-( Buziakuje mocno na dobranoc...papaski laski ;-D hihi

nina- czy pomaga nie wiem:) Bo od kilku lat zbieral kurz na sobie;-D hahahaha na nogi napewno pomaga bo dziala tak samo jak te przyrządy w siłowni i ma dosyć dobry opór :) a na ręce....boje sie żeby tam mięśni nie rozbudować bo to by była porażka..wolalabym tylko tłuszcz spalić..ale jak? Podobno są na to jakies proste ćwiczenia z hantelkami ...serie w ktorych jest dużo powtórzeń a małe obciążenie.... JAk ktos sie na tym zna to nich napisze;-D

Nina- ten motylek- hm nie wiem jak to wyjasnic- to taka jakby polozona 8. I to sie sciska udzishami albo pracuje nad tym recyma:P Jak znajde na necie ze zdjeciem to ci wkleje...to takie pospolite jest...wlasnie do cwiczenia w domu...mam to chyba jush z 6 czy 7 lat :P i gdzies tam sie kurzylo ash sobie o tym przypomnialam i tata ma mi przywieźć:)

Kredzia- hm czy ktoras z dziewczyn nie pisala przypadkiem zeby nie nosic tego pasu caly dzien? Bo miala jakies przebarwienia czy cus- nie pamietam- wroc do tematu o pasie;-D A tak w ogóle gratulejszon ze udalo Ci sie zaczac jezdzic na rowerku;-D Ja w tygodniu dostane moj sprzecik do cwicznia udzishy i ramionuff :) taki motylek co sie go sciska;-D...nie wiem jak to wytlumaczyc;-D a dziś pospacerowalam sporo :) Bo taka pikna pogoda:)

JA czulam sie średnio:) I nadal średnio się czuje:) Pewne objawy przeszły np. Zaparcia (dzięki bogu hihi ) ale ogolnie jest znośnie :) Bezsennosc niestety nie pszeszla mi do tej pory:) A to prawie 2 miesiace jush :) Wlasnie mnie olsnilo hihihih ;-D 15 jest silniejsza i moze powodowac bardziej odczuwalne skutki uboczne- ale czy ja wiem;-D ja tam od samego poczatku jade od 15;-D Jak ćpać to porządnie;-D

Martulek- poprostu wygooglaj sobie przykładowy jadlospis na dietke i sie tego 3maj- albo jedz to co zdrowe a co lubish. Zajrzyj na www.polki.pl tam jest duzo o dietach, faktach, mitach, jest też dział fitness. Polecam. Przy Zeliksie- je sie zazwyczaj mało.

Fredzio to ja tak mam caly czas:) Jakbym była w jakiejsc dziurze czaso-przestrzennej :) i tak jakby film lecial gdzies kolo mnie;-D hahahaha myślicie ze to wlasnie od tego, że za szybko chudnę ?:)

Witam dziewczyny- w ten piękny poranek:) Jush mnie chcieli wkręcić mówiąc, że Polsce odebrano Euro 2012 :P hahaha choć wcale bym się nie zdziwiła:P Justa- raczej nie robi się przerw między opakowaniami- jeżeli jush to po pierwszych 3. Zreszta po 3 opakowaniach rezultat powinien być zadowalający i wtedy można 4 miesiąc odstawiać Zele czyli brać ją co drugi dzień, co trzeci..powoli zmniejszając dawkę. Caluje wiosennie;-D bo to jush wreszcie wiosna ;-D

Solusia- z tymi lekarzami jest róznie- jeden nie chce wypisać, drugi wypisze , a trzeci ma to w dupie komu i ile wypisuje- także niewiadomo jak trafisz- ale warto spróbować :) Co do papierosow- raczej nie ma to żadnego wpływu na branie Zelixy-ja popalam i nic się nie dzieje:)

Aneta- zastanów się czy warto narażać zdrowie dla zgubienia tylko 8 kg. Ten lek jest dla osób co chcą schudnąć 20 i więcej. Także osobiście nie polecam- poczytaj trochę o nim i o naszych odczuciach i skutkach ubocznych. Pewnie i tak zrobish co zechcesz....ale niewarto...

Wiesh Felczer a pozatym trzeba wybierać- albo bycie "pieknym" albo "inteligentnym" hehe takie życie.... nie bez powodu mówi się, że piękne kobiety są piękne. :) i nic pozatym:P Więc przyjmij to do wiadomości :) Więc musish towarzystwa do zajmujących dyskusji poszukać gdzie indziej :)

Felczer- a Tobie opada:) Poczucie humoru:) Czepialski jestes strasznie... ale no cush każdy jest inny. Kazia- Zelixe można kupić w internecie- w internetowej aptece :) Dostaje sie recepte u lekarza- idziesh i wykupujesh- co za problem? Możną ją brać 3 miesiące z możliwością przedłużenia do roku pod okiem lekarza.

Yuuuupi:) Eh jush nikt nam nie będzie psheshkadzał:) Mam nadzieje :) Siuper:) Dziękować za interwencyję :)

Paula dobshe, ze zyjesh:) Dalas rade:) hehe bedzie dobshe malenka:)

aha tak w ogole Niunia- czy ty masz zrobione badania na tarczyce, cukrzyce i hormony? Bo to jest podstawa- jezeli jestes na cos chora to tabletka moze nie pomoc-idz koniecznie sie zbadaj do specjalisty. Wtedy bedziesz miala pewnosc co Tobie dolega i czy da sie z ta otyloscia walczyc.

Hey Laski- Jak zapowiadalam dzis wagaruje :) Wylaczyly mi sie polskie znaki na klawiaturze;-/ hm wiec pisze bez;-D rozkminie to pozniej :) Niunia- Rozstepy najprawdopodobniej sie zrobily- gdyz przy Twojej wadze skora po prostu nie wytrzymala- sa pewne granice- ja do 100kg nie mialam rozstepow (oprocz strategicznych na cycuchach :)no i na ramionach- ale te zrobily mi sie jak bylam dzieckiem- i za szybko uroslam w ciagu roku- dodam, ze nie bylam wtedy gruba ) a wystarczylo, ze przytylam te nastepne 4- niby nic...a jednak- prach prach prach i rozstepy na brzuchu witamy;-D Takze w pewnym momencie nawet masowanie nie pomaga, ani zadne oliwki. Co do regularnych posilkow- prawda jest taka-ze mozesh jesc regularnie- wystarczy zabrac do pracy ze soba drugie sniadanie i obiad. Co za problem dzien wczesniej kupic sobie salatke grecka z grilowanym kurczakiem? Albo jakas wiejska z jajkiem? Mowie o takich salatkach ze swierzych warzyw- bez majonezu. Maja dodawane sosy w osobnych opakowaniach wiec mozesz sama zdecydowac ile tego sosu wlejesz- najlepiej jak nie wlejesz ani kropli :) To super danie na obiad :) A na drugie sniadanie- jogurt z musli (z serii fit-sa dostepne teraz musli w malych porecznych saszetkach, ktore mozesz zabrac do pracy) do tego jakis owoc, duzo wody, zabierz do pracy herbatke z suszu owocowego albo jakas ziolowa- zrezygnuj z kawy z mlekiem. Kolacje mozesz spokojnie zjesc w domu- jakis kawalek twarozku ze wsadem warzywnym, ziolami i jogurtem naturalnym- jak nie starczy sam twarozek to z kromka wasy. Koniecznie zrezygnuj z bialego pieczywa, slodyczy, cukru, soli w nadmiernych ilosciach, miesa wieprzowego i innych tlustych wedlin. Zastap to chlebem razowym (na naturalnym zakwasie a nie barwionym karmelem!) albo kupuj wase, jezeli musisz slodzic napoje to proponuje uzywac miodu (ale takiego drogiego- najlepiej zeby byl od pszczelarza(litrowy sloik 25-30zl). Naturalny miod krystalizuje sie, sztuczny zostaje plynny caly czas) Aha z drugiej strony jezeli bralas jush meridie to zelixa moze na ciebie nie zadzialac jush z taka moca (organizm uodpornil sie jush troche i nie da sie zrobic w balona) A poiwedz skoro schudlas i bylo dobshe- to przytylas dlaczego? Wrocilas do poprzedniego stylu zycia? Bo to podstawa zeby wyrobic w sobie zdrowe nawyki. No i posilki musza byc mniej wiecej regularne (3-5 posilkow) bo glodzenie sie nic nie da- kilogramy nie beda chcialy spadac. Fredzia ma racje- nawet jak jestes w pracy to spinaj posladki, krec sie po biurze ile wlezie :) a jak wracash do domu np. tramwajem wysiadz dwa przystanki wczesniej i reszte drogi przejdz na piechotke. No i nie oczekuj cudow...czasami powrot do optymalnej wagi trwa dluzej niz miesiac albo 3 :) Cierpliwosci i samozaparcia zycze.

Fredzia- no hehehe też sie śmiałam jak to sobie uświadomiłam- ćpunki z nas:P A ja miałam dziś zrobić jakąś prace na jutro do szkoły- i nawet nie wiem o co chodzi:) Tak więc chyba jutro wagaruję :) EwentuAnalnie :P pójdę i dam na siebie nakrzyczeć jakbym była w podstawówce:) hihi ... no to ja mowię wam dobranoc i jestem z was wszystkich dumna:) i slę wam buziaka :)

Paula- to dobshe-uffff. W sensie, że dobshe, że to nie serce...Tak to jest z pracą za granicą- człowiek się nacharuje za dublony po to tylko, żeby do ziemi przygieło....biedactwo...to teraz koniecznie musisz 3mać się prosto :)

Czy ja mam problem z oczami czy ta historia napisana jest do połowy?:) Hm... ja pierdziele kto mnie kopnie w dupe na rozpęd bo takiego lenia nie miałam jush dawno!!!! Tragedia!