Voodica
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Voodica
-
No! Wreszcie moge odpisać:) Stefa broń Cie Panie boshe 2 tabletek!!! Jak 10mg to za mało dla Ciebie przejdź na 15!!! Ale nie dwie dziennie!!! CO ZA LEKARZE KURWA ZALECAJA BRAC 2 TABLETKI DZIENNIE-ZERO ODPOWIEDZIALNOSCI!!! (2 tabletki 10mg można brać jeżeli po bodajże 6 miesiącach nie widać wyraźnych zmian w wadze) Stefa- dieta jest obowiązkowa- bo jak sobie wyobrażasz chudnięcie? Albo co gorsza odstawienie tabletek? Po odstawieniu jak wrócish do poprzedniego stylu życia nadrobish kg. z nawiązką. Tabletki maja nauczyć Ciebie nowego sposobu żywienia. 3-5 małych regularnych posiłków dziennie. No i odrobiny ruchu- chociash 1,5 godzinny spacer dziennie. Przy Twojej wadze- jeżeli mówisz ze masz ponad 40 BMI branie 2 tabletek jest niewskazane, gdyż serce może niewytrzymać- skutki uboczne moga być straszne i bardzo dokuczliwe jak nie niebezpieczne dla zdrowia czy życia. Także stosuj sie raczej do ulotki i jeżeli będziesh miała jakieś pytania jeszcze to wal smiało- pomożemy:)
-
w ogóle mnie też brzuch cały czas boli- mimo, że dziś zjadłam tylko śniadanie i kolacje- bo po śniadaniu nie byłam głodna aż do wieczora. Czuje się rozepchana jak jednorazówka z tesco...
-
No pewnie, że możesz. Ale jak to od jedzenia to może lepiej jakieś Rennie weź albo krople rzołądkowe? w ogóle jak się pisze rzołądek buahahaha bo nie wiem;-D eh tak ciężko mi sprawdzić w necie , że hej;-D
-
:) Heyka dziewczynki:) Wpadłam tylko zostawić taką informację, że te które mają sporo do zrzucenia moga się poratować tabletkami Zelixa albo Meridia ( ja osobiscie biorę Zelikse od półtora miesiąca) Poszukajcie info na necie. Pozdrawiam- super sprawa i łatwiej zacząć wojnę z kg.
-
No mam nadzieję;-D jakoś dam radę;-D podobno można nawet do nich wyskoczyć z tekstem typu "kurwa nie pozwalaj sobie szczeniaku" :) bo inaczej nie rozumieją:P hehe w razie wu będą nam pomagać opiekunowie i nasza pani ;-D Ale hehe może być ciekawie- napewno wam opiszę jak poszło;-D
-
Mawika- ja sie po prostu boję- bo to będą zakapiory po 16-18 lat;-D To jush nie 14 latki które mają łzy w oczach:P Ogólnie uwielbiam mój kierunek stoodiuff i ogólnie uwielbiam pracę z dzieciakami. Ale nigdy nie byłam w poprawczaku- rzeczywistość może mi pierdolnąć murem w twarz:) Rozumiesz...to będzie ciekawe a zarazem straszne przezycie.
-
Socjologię Zachowań Ludzkich;-D 3 rok:) Nasza super Pani od Terapii- stwierdziła, że tylko w praktyce możemy przekonać sie jak to naprawde wygląda i z czym ma się do czynienia.... Jak mi jaki chuj w twarz wyjedzie z tekstem hej foka...albo wielorybie to jak podejde i z liścia odwine to się przekręci ... :P
-
No to jest zaburzenie psychiczne- też mam zajęcia z psychoterapii...masakra... Ja za dwa tygodnie będę przeprowadzała zajęcia terapeutyczne w poprawczaku- kurwa jak się boję:)
-
Zdrowa?:) Mieścić się w przedziale BMI(norma) i to nie na samym początku przedziału a w środku. Czyli w normie- ja przy 175cm powinnam ważyć ok. 62-65kg a chcę 75(wg BMI to już nadwaga ;) ) i uważam, że będę mega chuda i boję się że zbrzydnę bo mi kości powyłażą na ryju... Przy 85 kg wyglądam normalnie...więc jeszcze 10 kg mniej i nie wiem czy będę zadowolona z efektów...
-
Oj one umieją to ukrywać- a pozatym właśnie osoby z zaburzeniami odżywiania jedzą w samotności- o to chodzi, że ona może brać z kuchni cały talerz jedzenia i upchać je do jakiejś reklamówki pod łózkiem a później to wurzucać... no i osoby takie zazwyczaj się nie chwalą otoczeniu, że się głodzą- mówią, że jedzą mniej ale jedzą- kiedy jush anoreksję widać- czyli kości na wierzchu zazwyczaj jest już za późno na ratunek- jedynie 3 na 10 dziewczyn wychodzi z tej choroby-reszta w ciągu 10-20 lat umiera z wycieńczenia( raz na jakiś czas mają zapaści i trafiają do szpitala- w trakcie pobytu są odżywiane przymusowo i organizm wraca do "normy" a ona znowu zaczyna się odchudzać) Pozatym zaawansowane anorektyczki raczej nie mają znajomych, stronia od kontaktów i usuwają się z życia towarzyskiego- nienawidzą siebie, ewentualnie szukają innych ludzi z tego samego typu zaburzeniami by siebie wspierać w dążeniu do perfekcji)
-
Paula- one widzą po prostu siebie jako grube... na zdjęciu laska taka, że mózg się lasuje- ale ona mysli, że ma tłusty brzuch..albo dużą pupę- i zaczyna się głodzić- i jak chudnie jest szczęśliwa i dopiero zaczyna się dramat- bo jedzenie zaczyna być wrogiem numer jeden- i każda ochota na nie jest w ogóle grzechem i słabością- bo ona ma mieć kontrolę nad swoim ciałem. Panicznie zaczyna się bać jeść- bo jedzenie tuczy...i wtedy jeśli zacznie znowu jeść to zacznie tyć...i krąg się zamyka. ( a otoczenie oczywiscie jak widzi ze laska chudnie to prawi jej komplementy- i ona jest zachwycona co jeszcze pogłębia problem) Poza tym są to zazwyczaj osoby o niskiej samoocenie bądź podatne na wpływ innych osób lub mediów... tragedia dosłownie. A najgorsze jest to, że ciężko jest takiej osobie pomóc bo ona nie widzi skali problemu...
-
paula:P ale to zabrzmialo- ogoliłam się hehehehe;-D Fajnie, że masz czas dla siebie- dobshe jest raz na jakiś czas być samolubem:) I dbać tylko o własny tyłek i siebie rozpieszczać;-D Eh wiecie co- złapałam kontakt na forum przy okazji jakiegoś tematu z dziewczynami które powoli wpędzają się w anoreksję- boshe jak mi jest ich szkoda.... i żal... że one nie potrafią żyć normalnie i nie potrafią normalnie na siebie spojrzeć....
-
Mawisia jestem z Ciebie dumna;-D Cieszę się, że dajesz radę:) Mi waga stoi;-/ od tygodnia- ale nie przejmuję się- bo odrobinkę więcej jem przez te święta straszne- nie są to ogromne ilości-ale zawsze:) Ja też się skusiłam na kilka kawałków ciasta- nawet na torta bo moja chrześnica miała urodzinki wczoraj;) Ogólnie nie obżeram się i nie jem na noc-ale i tak czuje sie strasznie objedzona- mój żołądek to się chyba skurczył do wielkości kulki lodów;-D hahaha jakie porównanie;-D Eh zjadłabym se loda;-D I wcale nie mam zamiaru biczować się za te nadmierne kalorie które pochłoneła;-D I tak teraz jak wrooce do sibie na studia to znowu lodówka na kłódkę:P Za to ruszam się więcej- bo dzieciaki w domu a i na długi spacer wczoraj polazłam z nimi:) I dziś na spacer nad morze:) Także nadmierne kalorie spalone:) Wagowo nie przytyłam- ino wkurza mnie, że stoi- a jush łudziłam się, że po świętach zobaczę 8 na wadze:) zamiast 9:) No ale dam sobie jeszcze czas- i tak jestem zadowolona z efektów;-D Buziakuje was moje kochane;-D ;-*
-
hey:) Ło boshe ale żem się objadła;-D hahahaha ash mi źle:) Uff:) Ledwo dycham- i nie, że zjadłam dużo bo ino- jednego tosta z plasterkiem schabu wędzonego i indyka, kawałek święconki dla zasady- coby diabła przegonić ze mnie:P i pół białej kiełbaski- no ale i tak dla mnie to ogromność po prostu- ledwo sie kulam:) Haha w ogóle wczoraj na święceniu jajek dostałam ataku śmiechu strasznego- byłam z bratem i jego dzieciaczkami i wyobraziłam sobie, że jakby to było gdyby ksiądz mnie pokropił a ja udawałabym, że się zwijam z bólu i mnie parzy- wiecie takie fazy jak wampiry mają:P i sie nie mogłam powstrzymać:) Ash mój brat sie zaczął tesh bechtać i sie zmyliśmy czym prędzej z tą całą święconką śmieszną;-D Eh:) Uwielbiam takie akcje:P 3mam za was kciuki cobyście się nie objadały:) za bardzo oczywiście:) Ja ogólnie w ogóle prawie nie sypiam- dziś zasnełam o 3:30 a wstałam o 7:) no przecie umre niedługo;-D eh... a i ja czułam od pierwszego dnia wstręt do jedzenia- mineło po jakichś 2 tygodniach-bo tak to czułam mdłości i na widok szczególnie kolorowych opakowań i zapachu słodkiego rzygać mi się chciało- teraz ogólnie toleruję obecność jedzenia- ale i tak mnie nie ciągnie- czasem coś złapię mimochodem w rekę i się zorientuję, że właśnie wskoczył mi do gęby jakiś cukierek;-D ale spoko daję radę i nie będę się z tego powodu biczowac;-D Slę buziaki i uśmiechy ;);)
-
nina ja tak często mam:) To chyba właśnie wina tych uderzeń gorąca i zimna. :) W ogóle jestem przeziębiona od kiedy zaczęłam brać Zelikse.
-
Jak Cie boli to weż tabletke przeciwbólowa- a pozatym mam nadzieje że jesz regularnie? Bo od niejedzenia tez może bolec:)
-
Hm w ogóle właśnie gadam z pyziutkową i stwierdziłysmy, że forum jakies sie rozmemłane zrobiło...i atmosfera taka jakaś w dupe jeża... A było tak fajnie i zabawnie jeszcze jakiś czas temu- można się było pośmiać ze wszystkiego- chciałabym żeby znowu tak było- i chciałąbym żeby nasze kochane stare Trolice:P (laseczki w sensie że) też się odzywały- i nie przejmowały się jakimiś komentarzami jeżeli znowu ktoś tu się wprosi na chama. Wiem , że teraz święta- i wszystkie zajęte pichceniem, sprzątaniem i innymi ciekawymi rzeczami- ale jak jush będzie po wszystkim mam nadzieję, że wszystko wróci do normy i będzie tu można z uśmiechem na twarzy zajrzeć i się rozweselić;P O tego sobie właśnie życzę na święta;-D żeby forum nie zdechło;-D
-
Mawika;-D Biedactwo Ty moje- Zela chyba naprawdę Ciebie nie lubi- ale masz racje! Nie poddawaj się:) I te 3kg brawo! Super:) To aż 3kg:) Ważne, że waga nie stoi ani nie rośnie;-D Pisz do nas czasami- naprawde się martwiłyśmy gdzie się podziałaś:P :P Trolice:P alesh wymyśliłaś;-D Nina;-D Tylko relacje prosze zdawać z efektów;-D
-
nina- ale spokojnie- napewno dasz radę- ja już daję tyle czasu! i ogólnie dobshe się czuję- i jak widzę ile leci tych kg to cieszę się strasznie..:) Czasami tylko mam dni kiedy czuję, że może jednak zejdę z tego świata;-D Ale chyba mocno się trzymam pazurami:P Bo coś daje radę. Żartuję oczywiście. Czasami jest lepiej czasami gorzej. Ogólnie nie poddaję się i jakies tam śmieszne skutki uboczne mnie nie powstrzymaja- przynajmniej nie te które mnie nawiedzają do tej pory;-D 3mam za Ciebie kciuki i oby się Tobie udało- zobaczysz będzie dobshe;-D
-
nina- kolacje jedz;-D ale 0 18:) albo 2-3 godzinki przed pójściem spać. :) Bo póki co jest fajnie- pierwszy miesiąc lajcikowo jest na tableteczkach-ale później coraz ciężej;-D hehe ja ogólnie cały czas mam wystrzelenie;-D dziś pewnie znowu położę się po 2 w nocy. Wczoraj zjadłam tylko śniadanie...dziś śniadanie i obiad- no i pomarańczkę na kolacje-coś mnie muli i blokuje cały czas po tej akcji "kac 3 dniowy" ... czuję się wyczerpana- bo ostatnio mało śpię i do tego źle... ... ai jeszcze mój pies mordę rozdziawia na podwórku w nocy i mnie budzi co chwikę...no a co do wystrzelenia to takie wewnętrzne- bo jak tylko zacznę się "intensywniej" ruszać zaraz mam wrażenie, że zemdleje. Do tego po kilku niedospanych nocach dziś obraz rozmazuje mi się totalnie;-D hehehe oślepnę i będzie super;-D aha i mam niekontrolowany ścisk szczęki- ash mnie zęby bolą czasami...jak się zorientuję, że zaciskam ja tak jush od dobrych kilku minut;-D więcej póki co skutków ubocznych mnie nie męczy:) zobaczymy co będzie dalej... Buziaki:)
-
Mawiczka....eh nie odzywałas się długo- a i teraz nie napisałaś co u Ciebie- a my się z Pyziutkowa tak martwimy... odezwij się!
-
Heyka Laseczki- ja powoli zbliżam się do magicznej 8 :) czyli 90 dyszek mam nadzieję pęknie już w tym tygodniu- bo nie mam zamiaru wciskać w siebie świątecznych smaczności. Życze Wam wesołych świąt- rodzinnej atmosfery i pogody ducha- wiosna lekko robi nas w chuja :) Ale mam nadzieję, że niedługo jej się znudzi i będzie wreszcie coraz cieplej:) Milu- maj gad.... ash mnie zatkało- jaka masakra.... przykro mi... chciałabym Ci powiedzieć 3maj się i się nie załamuj- ale i tak wiem, że nie ma to sensu... Bo to jak dostać ścianą w twarz.... ale nie mów, że chudnięcie jush Ciebie nie obchodzi.... przeciesh robisz to dla siebie a nie dla jakiegoś faceta czy ślubu.... Nie no straszne...nie moge sobie tego wyobrazić... ślub w drodze a tu takie coś... mordowałabym chyba.... Eh... Facet to świnia...
-
Hej monika- tabletki therma line i inne thermospeedy-działają tylko przy wzmożonym wysiłku fizycznym- więc jeśli je np. łykash a nie chodzish na fitness to nic Ci nie pomogą. Co do sposobów na zdobycie Zelixy-są 4:) 1.Lekarz rodzinny. 2. Ginekolog. 3. Dietetyk. 4. Nielegalna sprzedaż przez internet. (4 sposób odradzam) Tabletki te powinno się brać pod kontrolą lekarza- gdyż zawsze może wystąpić jakieś powikłanie. Więc nie radzę brać ich w tajemnicy. Sądzę, że powinnaś udać się do lekarza z punktu 1-3 i spytać się czy możesz łykać te tabletki- a jeżeli wypisze Ci receptę to w razie wu-utrzymuj z nim kontakt. I powiedz komuś z rodziny- zawsze to bezpieczniej. Przeczytaj też ulotkę- znajdziesh ja na internecie. Pozdrawiam.
-
A Olinka danke danke prima gut- ale to dopiero 1/3 sukcesu:)
-
Aniusia daj spokoj bo im więcej będziesh komentować teksty \"tych\" ludzi tym bardziej będą dopierdalać, więc najlepiej zwyczajnie olać ciepłym, rzęsistym moczem. Do kobitki która straciła 9 kilo- jaką Zele bierzesh(10 czy 15), czy bierzesh 1 tabletke czy jesz coś w ogóle? (Taka utrata wagi może być dość niebezpieczna- no i nie polecana- ale to i tak kwestia wagi wyjściowej, tego ile pijesz, ile sikash:) i ile jesz) Także czy możesz napisać coś więcej na ten temat?