Voodica

niepowiemniepowiem;-D To w takim razie 3mam kciuki i daj znać jak postepy idą za niedługo;-D z resztą co się będziesz wstydzić;-D Nie ma czego:) A kąsilwe komenty ignorować, bo po co się nerwować niepotshebnie. Pozdrawiam...i też spod śniegu ślę buziaki ( co to za wiosna swoją drogą ze śniegiem na dzieńdobry?)

Amorek bo to podstawa w odchudzaniu...a jeżeli nie znasz tematu to się nie wypowiadaj. Aniusia- ale niekoniecznie musisz robić 13 dniową. Może spróbuj np. jakiejś opartej tylko na warzywach. Sałatki, warzywa duszone, surowe (takie jakie lubish) ale wtedy zero chleba i dużo herbatek ziołowych albo owocowych. Aha a co do senesu- to jest ok jak sie doda troszke miodu. A Xenna to jest właśnie sproszkowany kwiat senesu- także zamiast herbatki możesz wziąść tabletki. A czy jesz regularnie i w małych ilościach? tzn 3-5 posiłków dziennie? No i własnie co z pieczywem? Jakie jesz?

podobno te tabletki metzicoś tam:) mają w sobie 30mg sibutraminy czy czegoś podobnego- dawka jak dla konia- bodajże pyziutkowa stosowała- ale nie jestem w 100% pewna. Można się przekręcić po nich. Co do chudnięcia- tylko na początku chudnie się szybciutko- później już coraz wolniej- dlatego trzeba uzboić się w cierpliwość- i nie panikować, że się już nie schudnie. Jeżeli stoisz w miejscu rozpocznij jakąs dietkę oczyszczającą- pij dużo i jeżeli masz problemy z wypróżnianiem weż Xenne-albo pij system Slim Figura. I za tydzień czy dwa zobaczysz czy coś ruszyło. U mnie póki co staneło- ale mam okres-i większość dziewczyn pisała tutaj, że w czasie okresu waga stoi albo można dodatkowo przybrac troszeczkę. A ćwiczysz coś?

Organizm z czasem się przyzwyczaja- ale zauważ, że mówisz iż jesz normalnie- więc nie dziw się, że jesteś cięższa. A jak u Ciebie z wypróżnianiem? Jednak, żeby pomóc tabsom trzeba stosować jakąs dietkę. Czy jak brałaś Meridię to też tyle jadłaś czy stosowałaś dietę?

Widze, że blogi PROANA rządzą... no cush takie życie- ich krótkie życie w wiecznym bólu... i pędzie do perfekcji...ktorej nigdy nie osiągną.

Hello:) kra kra kra kra :) Tak żeby nie było, że nie kraczę;-D Wróciłam do domku właśnie i pakuję manatki i śmigam na święta do rodzinki:) Ogólnie u mnie po staremu;-D Czyli wypadków przy pracy ( diecie) nie było. Jakoś na dniach się będę ważyć i dam znać:) jak idą postępy. Pozatym życzę dużo uśmiechu i radości w tą niezbyt ciepłą prawie wiosnę :) ( Jeszcze dwa dni hihi) Pozdrawiam wszystkie- i w sumie więcej nie piszę bo wyjdzie, że się wożę :P lansuje czy co tam kto chce:P Buziaki ;-*

symbioza święte słowa;-D amen;-D U mnie mroźno równiesh ale słonko daje ostro;-D

maszyneria- no przykro mi, że nie mam kompleksów...jak myślisz lepiej by mnie odebrali gdybym napisała "Jestem grubą lochą i nie mam się czym pochwalić ale wstawię swoje zdjęcia to może sami ocenicie" Proszę Cię:) Ja jestem zadowolona z tego, że mam tyle pewności siebie i dodatkowe kilogramy niestety nie deprymują mnie i mojej osoby w wyrażaniu swojej własnej opinii na swój temat. Czy może takie zachowanie jest zarezerwowane dla chudych lasek, modelek , aktorek itd?:) I nie gram tu nikogo kim nie jestem, i Ci którzy mnie znają czy w realu czy w necie- mogliby potwierdzić, że taka po prostu jestem. Za co moge jedynie tych, którym to przeshkadza PRZEPROSIĆ :) A co do innych dziewczyn- uważam, że każda jest piękna- i nie chodzi tylko o to że schudły- dla mnie np. Przepiękna jest Mawika i to w takiej postaci w jakiej jest/była ostatnimi czasy. W ogóle MAWIKA co się z Tobą słońce dzieje?

:) No bo swoją wartość trzeba znać;-D I się niedawać jakimś zawistnym tępym komentoom:) No to napewno wina spreparowanej kamerki;-D Wiesz podstawiłam koleżanke żeby siedziała za mnie i udawała, że to ja. Do 12 w nocy:P Hehe tragedia:) Jacy niektórzy są straszni w swoich wnoskach;-D Hehe ale może dajmy spokój jush z tą boskościa;-D Bo ash mi goopio;-D Chociash ołtarzyk i kadzidełka to taka fajna sprawa;-D A swoją drogą to ja mam koleżankę w grupie na uczelni- co ma 186 i ważyła 107kg i po niej nijak nie było widać tej wagi- ino tyłka trochę miała a ogolnie była normalna jak na swój wzrost:) Też odchudzała się tabsami- meridią, i teraz waży 70kg:) Szczypaweczka;-D Jak dla mnie to jest ash za chuda :) Ale skoro jej sie podoba.

paula:) danke prima gut- ale jeszcze dluga droga przedemna;-D

No cush kto chce wierzyć niech wierzy, że ja tak wyglądam a kto nie chce to niech nie wierzy;-D Jego osobista sprawa;-D Ja jush mówiłam;-D Kwestia budowy;-D Ale widze, że niektórzy nie mogą tego przełknąć. No ale takie życie;-D Mogę ino obronić się tym, że z Pyziutkową gadałyśmy na Skypie z kamerkami;-D Także czy ja to ja czy nie ja?;-D Jak myślisz Pyziutkowa?:)

Madziula można brać Zelikśe razem z tabletkami- ale wtedy lepiej się dodatkowo zabezpieczyć gumką bo może Ci sie cykl rozregulować. A jeżeli myślisz ze bez diety schudniesh tylko dzięki tabletkom to się grubo mylish. Dieta jest raczej konieczna i raczej nieodwracalna- bo po odstawieniu Tabsow może oczywiscie jakze by inaczej- nastapic efekt jo-jo. Rudzienka;-D Hihi 65 jasne:) jak ja bym 65 ważyła to by mnie nie było widac;-D a że Boska ma dola to i widoczna dobshe muszę być także póki co widoczność na 94 ;-D a ty kiedy wstawiash jakies zdjecia co?:) Ja tesh jush zmykam do łózia;-D Dobranoc laseczki;-D

hm dla zdrowych i chcących dobshe zacząć odchudzanie i zmienić swoje przyzwyczajenia- dla tych co chcą zrzucić 20 kg i więcej. Jeżeli ktoś chce może udać się do lekarza ktory stwierdzi czy jest możliwość łykania Zelixy albo Meridii- są to dość silne tabletki- chamujące apetyt. Na mnie działają. Są na receptę. Dobshe by było przed ewentualnym zdecydowaniem się na nie zrobić badania ogólne. Pozdrawiam. Jest to napewno jakaś alternatywa w chudnięciu. Jednak nic nie zastąpi systematycznych ćwiczeń i zdrowej diety. Ja wyeliminowałam wszystko co było złe- jem teraz warzywka, twarożki, jajka, mało chleba żytniego i czasami jakiegoś kurczaczka albo rybkę. Ale jestem teraz raczej warzywolubna;-D Pozdrawiam:)

nosulka niedlugo sie przyzwyczaisz- ale bierz rano:) A i tak pewnie jednym ze skutków ubocznych który Cię dopadnie będzie bezsenność;-D co do zamulenia- roznie bywa- jedne sa zamulone inne pobudzone. :) Mnie też oczy bolały ale przestały w końcu.

ania tak w ogóle to super wyglądasz:) Nie wiem czym ty się przejmujesh ;-D

i tak ogólnie się zastanawiam co tak tym wszystkim chorym ludziom we mnie przeszkadza;-D że wiecznie tylko po mnie sobie jeżdżą;-D Boshe czuję się taka wyróżniona;-D Chyba muszę załazić za skórę;-D

No kurde;-D chyba musze jakieś okulary założyć bo zeza to ja tam kurwa nie widze nijakiego;-D

w ogóle wstaw też na garnek jakieś zjątka;-D

Ja Tobię gwarantuję, że mi tesh tam coś odstaje;-D Pyziutkowa może poświadczyć- widziała;-D No nie powiem żebym była źle zbudowana- dlatego też nikt mi nigdy nie dawał ponad 100kg;-D Tyle, że nie mam dużego wcięcia w talii np. tak jak Pyziutkowa- ta to ma talie Osy;-D Ale to jest jush po prostu dar od boga;-D Dla mnie niewykonalne;-D Ogólnie nie mam problemu z tyłkiem- jest dość mały jeżeli tak to można nazwać;-D i 3ma się dobshe- w sensie, że nie zwisa ani nic w tym stylu;-D Też mam problemy z rozstępami- ale w sumie nie sa dla mnie czymś najokrutniejszym na świecie. Zaczełam sie opalać na solarium regularnie i nie rzucają się już tak w oczy. Do tego peelinguje się i balsamuje. A ty się nie przejmuj;-D Też bym chciała ważyć tyle co Ty ;-D

no i super;-D uwielbiam tą kafeterię;-D Kocham się powtarzać;-D

ania ja ogólnie jestem szeroka w budowie- pewnie gdybyś staneła obok mnie to byłoby widać różnicę:) A pozatym jak Ty możesz mówić, że wyglądasz mniej korzystnie nosząc rozmiar 42? Ile masz wzrostu? Może ogólnie to kwestia budowy- ja jestem wyciągnięta do góry trochę.

No ja jestem dosc szeroka ogolnie w budowie;-D Takze dont worry:) be worek;-D Nie wiem jak Ty możesz mniej korzystnie wyglądać nosząc rozmiar 42:) A ile masz wzrostu? Może to kwestia budowy? Ja jestem dość "wyciągnięta" do góry.

ania str. 308- moje ostatnie pomiary.

Ania hm nie mam teraz centymetra przy sobie;-D ale gdzieś tam wstecz podawałam obwody wszystkiego :) Ja dopiero się będę ważyć i mierzyć jak pojadę do rodzinki na święta. Bo u siebie w domu ani centrymetra ani wagi nie mam;-D I dobshe mi z tym bo nie myślę obsesyjnie o pomiarach;-D W każdym bądź razie noszę rozmiar 44.

No ja idę kolacyjkę zjeść;-D i wreszcie się położę;-D :)