Voodica

Any mi też na widok wszystkiego się rzygać doslownie chciało przez pierwsze 2-3 tyg-ale jadlam. Jak wspominałam wcześniej- po pewnej imprezie miałam mega-kaca 3 dniowego- i po nim przestałam prawie jeść- czułam się strasznie! Jak wysrana i przejechana rowerem. Także uważaj- im mniej jesz tym wolniej zaczniesh spadać z wagi ( Bo póki co to leci woda sama)Metabolizm zwolni i będzie magazynował wszystko co zjesh! A i po odstawieniu Zeli rzucish się na jedzenie. Zela ma nauczyć jeść regularnie i określone porcje! Musisz zdazyć przyzwyczaić do tego swój organizm-więc postaraj się jeść nawet jeśli Cię odrzuca :) 3-5 posiłków dziennie. (1000-1200kcal) Nawet jak zdażą Ci sie małe grzeshki to nie ma się czym przejmować:) Mnie też nic na początku nie ruszało-a później zaczely mi wlatywać do paszczy jakieś "jeżyki" wredne kokosowe i inne marcepany:P Także spokojnie i bez spinania się. Nie chodzi o szybki efekt a o efekt długotrwały-bo efektów jojo nikt chyba nie chce prawda?

Any- ostrzegam Cię przed niejedzeniem! Albo jedzeniem monotonnym-banany są tuczące i bardzo słodkie- co nie jest dobre dla organizmu. Zacznij jeść 5 posiłków dziennie-zbilansowanych-czyli muszą zawierac porcje węglowodanów (tych dobrych), białka, tłuszczy(oliwa z oliwek, odrobina masła) owoce, warzywa, jogurty,twarogi! Jeżeli nie masz apetytu staraj się jeśc przynajmniej 3 posiłki dziennie- bo tak duży spadek wagi jest niebezpieczny!!!! Nie wolno tak szybko spadać-ja wiem, że by się chciało lecieć na łeb na szyję-ale nie za cenę zdrowia albo jakichś anemii itp. Rozsądek moje drogie! Na zaparcia : Xenna-Extra, Activia,Sliwki namoczone i odsatawione na noc w szklance wody-którą póżniej wypijamy i zjadamy śliwki, otręby, kompot wigilijny z suszonych wędzonych owoców, ewentualnie lewatywa. Ale weźcie pod uwagę fakt, że skoro mało jecie to czym macie ten teges:) www.polki.pl dział o dietach i fitnessie polecam!

Gajowa- hm...jakby to powiedzieć...taaaak ćwicze---mięśnie nadgarstka i paliczków:P hahaha bo inaczej tego nazwać nie można:P A pozatym chodzę z misterem Toffersem na spacerki i wyginam się przed kompem ucząc się Dancehalla:) Do niczego innego póki co się zmusić nie mogę:P

Nina :) Dobshe, że dajesh radę :) Odwiedzaj nas jak tylko będziesh miała czas:) Mawika- eh no cush... mogłaś nie rezygnować ze studiów...ja właśnie też byłam w podobnej sytuacji i powiedziałam mojemu, że jednak nie skończe tylko na licencjacie bo jak nie pójdę za ciosem to nigdy nie zrobie mgr. On zrozumiał... mam nadzieje:) Widzish ja ze swoim widuję się rzadko od 8 miesięcy i jakoś dajemy radę. I to on postanowił wrócić do mnie- jak nie teraz to w sierpniu. Więc zawsze każdy ma wybór. Ale serio uważam, że on zdaje sobie sprawę z tego,że będzie Tobie przykro, smutno itd. Ale taka okazja trafia się raz w życiu kochana. Kiedyś może wybierzecie się razem tam-a teraz póść biedaka na te ryby :) I tak zrobish jak uważash... ale licz się z tym , ze tak jak napisała tylko_ja Twój będzie naburmuszony i obrażony jak dziecko, któremu zabrano zabawkę. Ruda Zelixa i Meridia to to samo. Na 15 można przejść po miesiącu jeśli 10 nie daje większych efektów albo można od razu brać 15 przy dużej nadwadze (np. te 30kg) Jednak 15 powoduje dotkliwshe skutki uboczne. 10 jest delikatniejsza:)

Nina :) Dobshe, że dajesh radę :) Odwiedzaj nas jak tylko będziesh miała czas:) Mawika- eh no cush... mogłaś nie rezygnować ze studiów...ja właśnie też byłam w podobnej sytuacji i powiedziałam mojemu, że jednak nie skończe tylko na licencjacie bo jak nie pójdę za ciosem to nigdy nie zrobie mgr. On zrozumiał... mam nadzieje:) Widzish ja ze swoim widuję się rzadko od 8 miesięcy i jakoś dajemy radę. I to on postanowił wrócić do mnie- jak nie teraz to w sierpniu. Więc zawsze każdy ma wybór. Ale serio uważam, że on zdaje sobie sprawę z tego,że będzie Tobie przykro, smutno itd. Ale taka okazja trafia się raz w życiu kochana. Kiedyś może wybierzecie się razem tam-a teraz póść biedaka na te ryby :) I tak zrobish jak uważash... ale licz się z tym , ze tak jak napisała tylko_ja Twój będzie naburmuszony i obrażony jak dziecko, któremu zabrano zabawkę. Ruda Zelixa i Meridia to to samo. Na 15 można przejść po miesiącu jeśli 10 nie daje większych efektów albo można od razu brać 15 przy dużej nadwadze (np. te 30kg) Jednak 15 powoduje dotkliwshe skutki uboczne. 10 jest delikatniejsza:)

Nina :) Dobshe, że dajesh radę :) Odwiedzaj nas jak tylko będziesh miała czas:) Mawika- eh no cush... mogłaś nie rezygnować ze studiów...ja właśnie też byłam w podobnej sytuacji i powiedziałam mojemu, że jednak nie skończe tylko na licencjacie bo jak nie pójdę za ciosem to nigdy nie zrobie mgr. On zrozumiał... mam nadzieje:) Widzish ja ze swoim widuję się rzadko od 8 miesięcy i jakoś dajemy radę. I to on postanowił wrócić do mnie- jak nie teraz to w sierpniu. Więc zawsze każdy ma wybór. Ale serio uważam, że on zdaje sobie sprawę z tego,że będzie Tobie przykro, smutno itd. Ale taka okazja trafia się raz w życiu kochana. Kiedyś może wybierzecie się razem tam-a teraz póść biedaka na te ryby :) I tak zrobish jak uważash... ale licz się z tym , ze tak jak napisała tylko_ja Twój będzie naburmuszony i obrażony jak dziecko, któremu zabrano zabawkę.

Nina :) Dobshe, że dajesh radę :) Odwiedzaj nas jak tylko będziesh miała czas:) Mawika- eh no cush... mogłaś nie rezygnować ze studiów...ja właśnie też byłam w podobnej sytuacji i powiedziałam mojemu, że jednak nie skończe tylko na licencjacie bo jak nie pójdę za ciosem to nigdy nie zrobie mgr. On zrozumiał... mam nadzieje:) Widzish ja ze swoim widuję się rzadko od 8 miesięcy i jakoś dajemy radę. I to on postanowił wrócić do mnie- jak nie teraz to w sierpniu. Więc zawsze każdy ma wybór. Ale serio uważam, że on zdaje sobie sprawę z tego,że będzie Tobie przykro, smutno itd. Ale taka okazja trafia się raz w życiu kochana. Kiedyś może wybierzecie się razem tam-a teraz póść biedaka na te ryby :) I tak zrobish jak uważash... ale licz się z tym , ze tak jak napisała tylko_ja Twój będzie naburmuszony i obrażony jak dziecko, któremu zabrano zabawkę.

No i pamiętaj:) Jeśli szczerze kochasz to nie 3maj nigdy ukochanego na smyczy- bo to tylko przynosi kłopoty. Swoboda i odrobina osobistej przestrzeni potrzebna jest każdemu...pomyśl jak Ty byś się czuła gdyby zabronił Tobie jechać na wczasy z koleżaną na jakąś fajną wyspę i to ona miałaby płacić..Ty byś bardzo chciała bo marzyłaś o tym od zawsze a on Ci mówi , że nie i koniec- bo nie chce się z Tobą na tak długo rozstawać...byłoby Ci przykro. JEsteście ze sobą 6 lat... 2 tygodnie to nie tragedia kochana:) Całe życie przed wami :) No i nie bądź zaborcza i taka nie dająca się ubłagać bo może sobie chłopak pomyśleć, że nie chce być z taką \"herod babą\" reszte życia, która zabrania mu spełniać pasje :) Mam nadzieję, że przemyślish to porządnie.... i któregoś wolnego wieczora kiedy będziecie razem...zrób jakiś lekki obiadek albo kolacyjke...popatrz mu w oczy..uśmiechnij się i powiedz, że nie chcesz go ograniczać i wiesz, że taki wyjazd go uszczęśliwi więc się zgadzash:) I życz mu po prostu \"dobrej zabawy\" :) Napewno będzie happy!

MAwika kochana z własnego doświadczenia wiem, że lubemu nie powinno się zabraniać spełniania pasjii (mój też kocha grać w piłkę z bratem i łowić z nim ryby-nie raz się na niego gniewałam za to, że jak jedziemy na weekend do moich rodziców to on idzie z bratem (bo on mieszka w tym samym mieście co moi rodzice) i nigdy nic z tego dobrego nie wynikało oprócz małych sprzeczek niepotrzebnych zupełnie!) To tylko 2 tygodnie! Ty się zrelaksujesh- będziesh w wolnym czasie robiła to co kochash.... pooglądaj seriale, filmy których on z Tobą nie chce oglądać albo poczytaj jakieś super książki, chodź z kumpelami na spacery albo na kawakę i ploty:) A on niech połowi sobie te rybki w norwegii :) Będzie szczęśliwy i wdzięczny , że nie masz mu tego za złe:) Naprawdę bądź wspaniałomyślna i pozwól mu na spełnienie tego marzenia!!! :) Zobaczysz-2 tyg szybko miną a i tęsknota dobshe robi kochana :) Przekonash się :D

MAzurka napisz coś więcej o sobie. Ile masz wzrostu-jaka waga-ile lat-czy na cos chorujesh...?

No maya-kochana ja tak miałam ale u Ciebie może tak nie być- wiesz ja wtedy po tym kacu 3 dni miałam odruchy wymiotne i nic nie jadłam i nie brałam Zeli więc może dlatego staneła-a później okres i święta-więc sama wiesz jak to jest...teraz to jush boję się na wagę stawać bo nie chcę się rozczarować:(

No maya-kochana ja tak miałam ale u Ciebie może tak nie być- wiesz ja wtedy po tym kacu 3 dni miałam odruchy wymiotne i nic nie jadłam i nie brałam Zeli więc może dlatego staneła-a później okres i święta-więc sama wiesz jak to jest...teraz to jush boję się na wagę stawać bo nie chcę się rozczarować:(

No maya-kochana ja tak miałam ale u Ciebie może tak nie być- wiesz ja wtedy po tym kacu 3 dni miałam odruchy wymiotne i nic nie jadłam i nie brałam Zeli więc może dlatego staneła-a później okres i święta-więc sama wiesz jak to jest...teraz to jush boję się na wagę stawać bo nie chcę się rozczarować:(

No maya-kochana ja tak miałam ale u Ciebie może tak nie być- wiesz ja wtedy po tym kacu 3 dni miałam odruchy wymiotne i nic nie jadłam i nie brałam Zeli więc może dlatego staneła-a później okres i święta-więc sama wiesz jak to jest...teraz to jush boję się na wagę stawać bo nie chcę się rozczarować:(

No maya-kochana ja tak miałam ale u Ciebie może tak nie być- wiesz ja wtedy po tym kacu 3 dni miałam odruchy wymiotne i nic nie jadłam i nie brałam Zeli więc może dlatego staneła-a później okres i święta-więc sama wiesz jak to jest...teraz to jush boję się na wagę stawać bo nie chcę się rozczarować:(

No maya-kochana ja tak miałam ale u Ciebie może tak nie być- wiesz ja wtedy po tym kacu 3 dni miałam odruchy wymiotne i nic nie jadłam i nie brałam Zeli więc może dlatego staneła-a później okres i święta-więc sama wiesz jak to jest...teraz to jush boję się na wagę stawać bo nie chcę się rozczarować:(

No maya-kochana ja tak miałam ale u Ciebie może tak nie być- wiesz ja wtedy po tym kacu 3 dni miałam odruchy wymiotne i nic nie jadłam i nie brałam Zeli więc może dlatego staneła-a później okres i święta-więc sama wiesz jak to jest...teraz to jush boję się na wagę stawać bo nie chcę się rozczarować:(

Mawisia- no ja daję radę- dziś tesh mi troshkę zimno- o 14 idę na spacerek i odprowadzić kumpelę na PKP więc wezmę mistera Toffersa i mp3 i w długą:) Zagotuję się w płaszczyku!!! Mama miała mi przywieźć moją kurtałkę wiosenną ale nie dała rady w tym tygodniu. Więc najprawdopodobniej wybiorę się w bloozie :) Co do wagi to mam nadzieje, że leci w dół :) A u Ciebie jak efekty?

Nietoperek- hm a czy Ty nie możesz brać Zelixy rano albo w połudunie?Bo tak na noc to ja nie wiem:P niedługo będziesh jak zombiak chodzić jeśli Cię dopadnie bezsenność.Podpytaj lekarke :) czy da się to zmienić :) Jolantus- nie pij tylko-ale też jedz - to podstawa- bo niedługo będziesh się czuła strasznie osłabiona i możesz mieć zawroty glowy albo nawet zemdleć. Ja miałam okres przy braniu Zeli , że prawie nic nie jadłam ale czułam się okrutnie osłabiona...wszystko mnie męczyło. Teraz jest o niebo lepiej a i waga może leci w dół-tego nie wiem bo wagi nie mam;-D Wiem,że po tym jednym mega kacu jak przestalam jeść regularnie to waga staneła na 2 tyg!!! Co mnie dodatkowo zlościło...teraz mam nadzieję,że leci chociash ten 1kg tygodniowo :) Powodzenia Laleczki! Szczupła:) Cycki z Ananasem RULEZ!!! hehe Maya-super to zdjęcie co wstawilaś:)

Nietoperek:) hihi jak dobshe pójdzie to jush niedlugo zaczniesz wskakiwać w te mniejsze;-D i będziesh się czula bosko! Zazdroszczę Tobie, że pracujesh w odzieżowym!!!Napewno masz super zniżki:P Eh może i ja się od przyszłego roku akademickiego gdzieś zatrudnię:P Buziakuję!!!!

Spokojnie nietoperku- oddychaj gleboko i sie wyloozuj- nie wypatruj objawow i się nie stresuj-bo faktycznie jak będziesh o tym myślała i czekała na jakieś skutki to Cię dopadną:) Po raz 155 piszę- nie kupujcie Zelixy nielegalnie-od kogoś bez recepty!!! To nie są witaminy i jedyne co możecie sobie wyrządzić to wilką krzywdę!!! Idź do lekarza i jeżeli faktycznie masz problem i jesteś zdrowa-albo lekarz zaryzykuje(tak jak w przypadku nietoperkowej) żeby Ci ją wypisać to super! Ale jeżeli chcesz zgubić 5kg no to sorry ale miłego trucia organizmu!!!! grrr :/

Gajowa:) Ja też tak mam przy okresie-ale i tak nic nie mam w lodówce to nie ma mnie do czego ciągnąć:) A ogólnie to mam ochotę na słodkie:P ale pieniędzy też za dużo mi nie zostalo-więc wole kupić Toffikowi jedzonko niż sobie słodycze;-D Więc się ograniczam do sałatek i kanapek z warzywkami i serkiem :)Pozdrawiam:)

http://www.polki.pl/dieta_dietyodchudzajace_artykul,8037690.html Ciekawy artykuł :) Polecam poczytać! :)

Nietoperkowa polecam Tobie strone www.polki.pl jest tam dział o dietach i zdrowym żywieniu- jakieś tam mity o odchudzaniu i przydatne info. Do tego jest tesh dział fitness :) Wiec zaglądnij tam-poprzeglądaj i napewno ułożysz sobie jakieś fajne menu :) a może i znjajdziesh jakieś odpowiadające Tobie ćwiczonka:D

Tommy- wtedy nie byłaby jush ying i yang :) Ale jak Ci się nie chce myć to nie myj:P Ja dziś umieram- okresa dostałam i zwijam się z bólu---buuuu Niedobry okres.... Fredzia-no trzeba chwytać chwile i nie marnować czasu...ale o tym się myśli dopiero jak się kogoś straci...bolesna prawda... Buziakuje