MadzixNeo

a u mnie owulka hihihihi będę meczyć mężusia chociaż on jakis nieruchawy po tej chorobie :( i tak dziwnie jest od jego powrotu... ale dziś jedziemy do jego mamusi a jutro połazimy po lasach za grzybkami to może się mu poprawi... ja się staram jak mogę ale czuję ze ta robota w Niemczech go wykończyła...jak rozmawiamy to jest normalnie tylko w moich odczuciach jest dziwnie. wierze że będzie znów jak kiedyś...

witamy nową koleżankę zostań z nami :)

myslę że dobrze zrobiłas że tak im szczerze odpowiedziałaś.

no to melduję sie na poranna kawke :) mnie tez brakuje zuzi... czyżby nas porzuciła?

cześć dziewczynki powoli będę do Was wracać bo juz powoli wiecej mam czasu. Mężuś juz zdrowy i spokojniejszy bo trochę go cos zaboli to juz koniec swiata! doczytam zaległości jak najszybciej bo bardzo sie juz za Wami stęskniłam babolki :)

NICK.......WIEK....MEJSCOWOŚĆ...STARANIA.... ..TERMIN@....CIĄŻA ziółko_80......28.....Warszawa.......14 m-cy....20.09.08 lulu2008.......30.....Warszawa.......ok 2 lata.....28.10.08 4mala......... .27....Białystok..........16 m-cy.....26.09.08 marzenie255..29 lat....??????...........12 m-cy.....27.09.08 zuzia23.........23.....Niemcy............5 m-cy.....28.09.08 ANGELA82......26.....PSZCZEW.........12 m-cy.....02.10.08 MadzixNeo....27.....śląskie.............26 m-cy.....08.11.08 anaona.........25.....Lubelskie..........21 m-cy....16.10.08 anula78........29.....okol.Siedlec....... .4 lata kalpek .........22....świętokrzyskie.....21m-cy wiolka-b1.....29.....okol. Poznania..... 14 m-cy zabusia123...25.....Irlandia................. 2 m-ce Deauville......25.....Bydgoszcz............ 3 m-ce tulipanek... .28.....Małopolska......... 7 m-cy......15.09.08...3 tc... eternal.......34......śląskie.................16 m-cy....29.07.08...8tc

hej laseczki co tu taka cisza? nikt nie wstaje rano żeby cos tu skrobnąć? :)

jestem jestem czytam Was cały czas. :) a Zuzia do 6 na urlopie i działa :D

cześć dziewczynki w niedzielny poranek :) u nas taka mgła że nic tylko na grzyby smigać ale niestety w ten weekend nie mogę się wyrwać :( ale moze któras z was wybiera sie na grzyby? na pewno będą jak jest mgła...

dopisz sie do tabelki będzie miło patrzeć jak się zapełnia :)

to cudowna wiadomość!! :) oby było takich jak najwięcej na naszym topiku!

a mamie sie udało, że mimo wieku nie wycięli jej macicy przy tej ilości mięśniaków, tylko wyczyścili. przy jednym takim mięśniaku możliwe że pozbędą się tego laparoskopowo-tak mama mówi. Powodzenia i proszę nie ignoruj tego pamietam jak sie o mamę martwilismy.

aha no i własnie pytałam jeszcze mamy i mówi że skrzepy ogromne jak ręka jej wylatywały. a ból był jak przy wyrostku.

moim zdaniem mięśniaki rosna w takim tempie że dziecko nie miałoby miejsca... :(

moja mama miała bardzo obfite miesiączki i długo trwały ponad tydzień. Miała bardzo nabrzmiały brzuch, taki napuchnięty i bardzo ją bolało i ciagle była zmęczona. Zwykłe badanie krwi wykazało ze ma anemię i mimo leczenia anemia nie znikała i tak powoli doszła do badania gin i wykazało mięśniaki :miała 1 duży i kilka mniejszych poniewaz zwlekała z wycięciem ich to za chwile miała 1 jak grejpfrut a 30 sztuk wielkosci ping pongów...

angela a kiedy masz termin @ ? moja rodzinka zaliczyła grype żołądkowa mnie narazie ominęło :)

u mnie w zeszłym miesiącu minęły dwa lata...ale biorąc pod uwagę, ze w czasie tych dwóch lat męża nie było przez 6 miesięcy w domu to liczę że 18 cykli minęło bezowocnie... :(

marzenie doskonale cie rozumiem {pociesza}. Musisz być dzielna i jeszcze troche poczekać. Na pewno sie uda. Wypłacz sie jesli ci to pomaga i pamietaj że zaczął sie nowy cykl... wrażliwa i co gin ci powiedział?

czytałam o tych ziółkach na forum nasz bocian. ale nigdy nie stosowałam. pozdrawiam wszystkich i padam do spania bo dziś nie mam wcale siły. do jutra! pa!

witam was dziewczynki:) meldować sie na kawie :P

rzeczywiście ciekawa sprawa... to może skoro tak długo się nie widzimy z mężem i tak bardzo tęsknimy i wyobrażamy sobie że ta druga osoba robi nie wiadomo co too...może zaskoczy...? Jego plemniczki będą bardziej niespokojne i stęsknione? hi hi :P a co do bólu piersi przed @ to jeszcze jakieś pół roku temu bardzo mnie bolały od 21dc czyli tydzień przed @, były twarde i jak to się zaczęło to myślałam, że jestem w ciąży jednak tak się nigdy nie stało a teraz znów mnie nic nie boli przed @. Widocznie były to jakieś zmiany hormonalne.

muszę przyznać że mój mąż wie że piszę z wami i powiedział że to dobrze że mogę sie wygadać z dziewczynami które mnie najlepiej zrozumią a może jeszcze ktoś coś właściwego podpowie...ze znajomymi na ten temat nie rozmawia wcale tylko ze swoją mamą. Izawsze sie cieszy kiedy którejś z nas sie uda mówi mi wtedy \"widzisz? na nas tez przyjdzie kolej\" :)

mój tez wolałby nikomu nie mówić ale ja jestem zdania że po co ludzie maja sie zastanawiać i dopytywać więc niczego nie ukrywam przed rodzina i znajomymi. Na szczęście nie spotkałam sie z niemiłymi reakcjami.

marzenie...może najpierw sobie odpocznij wrzuć na luz zanim się zabierzesz za badania bo badania i ten stres sprawia że będzie ci ciężko wiec zrób sobie najpierw chociaż miesiąc odpoczynku psychicznego :)

u mnie tak samo zero zabezpieczeń i nic potem celowe działania i tez nic...jak wróci do Polski to robimy badania bo mam dość tej bezczynności zawsze jak przyjdzie @ to obwiniam sie że nic nie robię w tej sprawie ale boje się że jak zaczniemy badania itp to znów się zapętlę tak jak kiedyś kiedy każda @ stawała sie końcem świata...postaram sie dac rade i byc silna...