MadzixNeo

jeszcze mi się przypomniało ze kiedyś kupowało sie dziecku złote monetki. Był taki przesąd że to po to żeby sie dziecka pieniądze trzymały i ja dostawałam monetki na każda większa okazje od mojego dziadka :)

anaona chrzestni najczęściej kupują srebrne łyżeczki na których graweruje się imię, godzinę urodzenia, datę, kilogramy i centymetry tak samo graweruje sie na srebrnych grzechotkach i smoczkach. smoczki można kupić otwierane i chowa się tam pierwszy ząbek. No i jeszcze można podarować ryngraf albo obrazek z Matka Boską czy Aniołem Strózem albo łańcuszek z medalikiem (po prostu dla chłopca mniej ozdobny medalik np. prostokątny albo owalny bez zdobień). To są takie rzeczy które zostaną na zawsze na pamiątkę. to chyba tyle chciałam napisać jak mi się przypomni to dam znać :) aha przywitać się miałam!! cześć dziewczynki w ten deszczowy poranek!

jednak potrafimy bardzo dużo znieść...i skąd sie biorą na to siły? Klempa pozdrowienia :)

przekonuję się że przecież wcale tego nie chcę i nie potrzebuję i po prostu \"olewam\" jak papieros prosi zebym go zapaliła :) w niedzielę powiedziałam do niego spadaj (do papierosa) i mama zdębiała nie wiedziała o co chodzi do kogo mówie. śmiesznie to wyszło stojąc w kuchni przy stole gadałam do siebie a w kuchni cała rodzinka była :) daję radę!

dla mężczyzn takie badanie jest trudne ale my tez przechodzimy trudne badania które czasem zawstydzają i sprawiają że poddajemy w wątpliwość naszą kobiecość nie ma się czym martwic i przejmować. My tez odkładaliśmy to badanie ale stwierdziliśmy że to nie ma sensu bo albo sie staramy i badamy albo dajemy sobie spokój. wszystko bedzie ok głowa do góry. Trzymamy wszystkie za Was kciuki :)

tulipanek jak tam u ciebie?

ziólko nareszcie wróciłaś!!! nie było cię i nie było strasznie długo! no i wreszcie cos się na naszym topiku ruszyło i więcej trochę tych wpisów :) lulu jak tam twój Chińczyk?

hej hej dziewczynki jest tu juz kto? ja od rana w dobrym nastroju bo mężuś zadzwonił z rana i powiedział mi że mnie odwiedzi co prawda nie wie jeszcze kiedy ale ma to być niebawem :) tym razem nie myślę o dniach płodnych tylko o tym żeby nareszcie tu był! musimy podbudować trochę swoje małżeństwo bo jednak ta odległość coś w nas zabija...ale wierzę że będzie dobrze.

marzenie jak długo sie staracie? my juz ponad 2 lata...ale nie robilismy wszystkich badan i przede wszystkim badania męża nas czekają...

moje samopoczucie bardzo sie poprawiło jak przeczytałam takie podwójnie dobre wiesci i to od poniedziałku! to nam dobrze wrózy na cały tydzien :) wczoraj przegadałam karte z męzem ale sie dowiedziałam ze moze juz za 3 tygodnie :) hura hura chociaz w zeszłym roku tez miał wczesniej wracac ale go szef tak przeciągał az został do listopada. Eternal gratulacje!!!

dzień dobry! zaczynamy nowy tydzień. Oby był radosny dla każdej z naas. :)

dobra ja już po obiadku z rodzicami i teraz będę się zajmować sobą... rosołek był i szaszłyczki na drugie :)

ja jestem zaraz skończe obiadek to sie pojawię na dlużej :)

ja tu jestem z doskoku i nie uciekam ale reszta dziewczyn poznikała :)

zuzia jestes już? jak tam wam poszło w klinice?

naturalnie jest najzdrowiej więc malinki i cytrynki cię czekają :) zdrówka! ja przemogłam najgorsze i nie złamałam się :)

anaona uściski! niech wszelkie bóle sobie ida od ciebie daleko i @ też!!

ziółko nam się schowała...już chyba ze dwa tygodnie jej nie ma...

no staram się i nie będę smutaskować bardzo mnie pocieszyła tulipanek bo jednak cos się dzieje i komus sie udaje!! naprawde chyba przez brak nikotyny człowiek takie smuty ma-już to obczaiłam zawsze jak mi sie chce palic a nie chcę się złamać to ogarnia mnie czarnowidztwo :) nie mam pojęcia kiedy sie zobaczymy z moim skarbem...chyba koniec października najwcześniej...

NICK.......WIEK....MEJSCOWOŚĆ...STARANIA.... ..TERMIN@....CIĄŻA ANGELA82....26.....PSZCZEW..........12 m-cy.......2.10.08 zuzia23........23.....Niemcy.............. 4 m-cy......06.09.08 MadzixNeo...27.....śląskie...............26 m-cy......10.10.08 tulipanek... .28.....Małopolska......... 7 m-cy......15.09.08 anaona........25.....Lubelskie........... 20 m-cy.....18.09.08 ziółko_80.....28.....Warszawa...........14 m-cy......20.09.08 lulu2008......30.....Warszawa..........ok 2 lata.......21.09.08 4mala......... 27....Białystok............16 m-cy.......26.09.08 zuzia23........23.....Niemcy.............. 5m-cy........28.09.08 anula78.......29.....okol.Siedlec....... .4 lata kalpek ........22....świętokrzyskie...... 21m-cy eternal.......34......śląskie.................16 m-cy wiolka-b1.....29.....okol. Poznania..... 14 m-cy zabusia123...25.....Irlandia................. 2 m-ce Deauville......25.....Bydgoszcz............ 3 m-ce czuję sie staro...? nijako i tak jakos jak weteranka... 25 miesięcy właściwie poprawiam na 26 bo ten tez był stracony... Zastanawiam się ile razy już miałam nadzieje i ile razy musiałam sie zbierać od nowa i dalej zyć...wiecie co? silna jestem i wszystkiemu dam radę i tym papierosom w pierwszej kolejności chobym miała chodzic po ścianach!

zuzia ty to następna zaskoczysz to nawet nie masz po co do tej kliniki chodzić :) a dzis to po prostu chyba nie wytrzymam juz...najgorzej jak wracam do domu...nie wiem czemu tak mi sie porobiło przecież tak łatwo sie rzucało... tak spojrzałam na tabelkę...strasznie długo sie staramy bez żadnych konkretnych badań...trochę w tym chyba mojej winy...a czas leci...ale nadrobię jak kochanie wróci :)

ostatnio to mi się wydaje że już dłużej nie wytrzymam wróciła mi chęć na palenie ale sie jescze trzymam nie wiem jak długo mi sie uda jeszcze niepalić... :(

o właśnie Zuzia co tam będziesz robić w tej klinice?

zuzia posłałam ci fotke testu pieknie to zobaczyć :)

dostałam fotkę jak milo zobaczyć taki upragniony obrazek... to teraz jeszcze dużo zdrówka i dbaj o siebie!! Ja tu będę dalej na Was czarować na topiku...a siebie zostawiam na koniec tego roku jak mężuś wróci :)