No to ja tez od jutra zaczynam. Naczytalam sie dzisiaj w Internecie samych pozytywow na temat tej diety. Dla mnie najwazniejsze - zgubic jakies 10 kg. Podchodzilam 1000 kroc razy. W tamtym roku schudlam i znowu nabralam. Siedze tu razem z moja 70 i marze zeby bylo mnie mniej. Od 3 dni bylam na diecie tzw. nie laczacej pewnie wszyscy tu wiedza o co chodzi (bialka, tluszcze) no i przed chwila zjadlam aki obiadek pyszniutki podebralam chlopakowi dwa ziemniaczki :-( to zalosne) nie dla mnie. Potrzebuje czegos skutecznego. No to lece do sklepu po avocado :-)
Pozdrowienia