hmm no ja zazywam yasminelle piaty dzien(to moje pierwsze tabsy:) ). moje spostrzezenia- okres?? hmm prawe go wcale nie bylo tzn pierwszego dnia zawsze mialam raczej znikome krwawienie, mozna powiedziec ze plamienie, a tu po zazyciu yasminelle takie plamienie mialam ty;lko 3 dni (gdzie normalny okres zawsze trwal co najmniej 7!! i to w dodatku lecialo ze mnie jak z kraniku a bol-nie do opisania) zdziwilam sie troszke...inne spostrzezenia- tragiczna cera, niby to dopiero piata tabletka ale juz po trzeciej strasznie mnie wysypalo...hyh mam nadzieje ze to minie, bo zawsze mialam ladna buzke a teraz strach spojrzec w lustro:( ale zaraz zastosuje maseczke z drozdzy i moze sie troszke polepszy:) co jeszcze, hmm...co do piersi to jak narazie trudno cos powiedziec bo za krotko stosuje te tableteczki, ale o dziwo widze ze zaczynaja sie lekko zaokrąglać :) (oby troszke urosly bo kiedys mialam takie ladne kraglutkie i jedrne ale jakos miesiac temu strrrasznie mi opadly i zmalaly...3mam kciuczki :)) co do innych efektow ubocznych to chyba tylko sennosc i momentami bole glowki ale to nie jest jakies bardzo uciazliwe...jak narazie poza wypryskami to nie mam zarzutu :) napisze jeszcze pozniej tzn jak juz dokoncze opakowanie :) mam nadzieje ze wypryski znikna a moje piersiatka stana sie jeszcze\"fajniejsze\" i pelniejsze... pozdrawiam cieplutko!!
