miszt

bluebird --> a co sie z Tobą dzieje???? jak sie czujesz w aparaciku juz prawie tydzien??? ja tylko gryżć nie moge ale ogólnie nie doskwierał mi aparat, nie wziełam ani jednej tabletki przeciwólowej, nie mam pocietych policzków ani warg.. tylko 3 razy użyłam wosku:) już nauczyłam się w nim funkcjonować, ale z jedzeniem ciągle kłopot :P a jak u Ciebie????

a czy bez nich też można sobie dobrze wyczyścić ząbki w aparacie????? bo przecież nie każdy ma?? bądz miał..i chyba żyje.... nie wiem, niby orto mi zalecił, ale nie mowił ze to konieczne, moja kolezanka jest przed zdjęciem aparatu, a nigdy czegoś takiego nie miała....

w sobotę zakładany miałam aparat dziś wtorek a ja zapominam, że go mam... :) ale śmieszne uczucie - przypomina mi się o nim jak chcę coś zjeść ;/ ale mam nadzieję, że już niedługo to minie... :)

witam wszystkich, muszę wam coś opowiedzieć otóż wczoraj znajomi namowili mnie na Mc ja oczywiście chętnie sie zgodziła, bo lubie Mc i zamówiłam sobie fryteczki, bo pomyślałam cholerka jeść nie mogę... ale zjadłam ok 0,5 hamburgera:D chociaż to trwało ok 10 minut i bolało trochę, ale zjadłam :) później trochę frytek i było oki :) mam nadzieję, że za 2 dni będę normalnie jeść, bo dziś już nic mnie nie boli - tylko jak nagryzam, ale to i tak nie jest taki ból jaki był wcześniej :P hehe

a jeść już możesz normalnie czy nadal Cię ząbki bolą????

no fakt :) zleciało..ale dłużyło się ile tylko mogło.....:P fajnie by było gdyby jeszcze można było jeść...:/ kurcze...;] ale nie mam zamiarów narzekać - może schudne trochę :P dwie kuracje w jednej :P heheh pozdrawiam wszystkich gorąco

witam :D mam aparacik od wczoraj od godziny 20 :) nie boli nic samo z siebie, troszke mnie drapał drucik na końcu ( z jednej strony) ale uzyłam wosku, bo mnie wkurzało to drapanie. Jest wszystko oki już mi usta wracają po uśmiechu na swoje miejsce, ale powiem wam szczerze - JESC SIE NIE DA :P

kurcze, ale już bym chciała jutro.... chyba pojde spać, żeby szybciej minęło :D :P hehe tak mi się dziś dzień dłuży jak nigdy... mam wrażenie, że w pracy to byłam wczoraj tak daleko.... a 2 godz temu z niej przecież wyszłam...:P bluebird - jak masz ochotę się pochwalić i odpowiedzieć mi na kilka - dla Ciebie banalnych pytań to zapraszam na gadu, mój numer to: 2511673

dokładnie :) tym bardziej, że to już jutro....:D :D :D ale super a bolało to piłowanie czy cokolwiek??????

dokładnie :) tym bardziej, że to już jutro....:D :D :D ale super a bolało to piłowanie czy cokolwiek??????

bluebird --> pewnie już w aparaciku??? kurczę, ale nie mogę się doczekać jutra:D

bluebird -- > napisz koniecznie czego mam sie jutro spodziewać, opisz uczucie zakładania aparatu i czas trwania i w ogóle jak sie to odczuwa no wszystko :D ja dopiero jutro zakładam aparacik...:)

a pro po \"odchodzących druciaków\" wydaje mi się, że odchodzą, bo nie mają o czym pisać, wiecie dla niektórych to forum było po to aby się czegoś dowiedzieć lub rozwiać jakieś wątpliwości czy też uspokoić informując co jest do czego.... a teraz (ostatnio pisane są - nie oszukujmy się --> pierdoły typu \"jakie gumki teraz załozyc\" czy tez \" a czy takie są ładne??\") ludziska!!!!! przecież każdy ma inny gust, a poza tym to takie zwykłe i oczywiste!!!! osobom które mają już jakiś czas aparat, nie chce się pisać o takich głupotkach :P jak ja zaczełam sie udzielać, na forum były poruszane tematy typu : wady zgryzu - co kiedy i jak sie robi, odmiany aparatów, masek, ekspanderów itp - ktos kto sie znał mógł sie pochwalić wiedzą, a ten kto nie wiedział mógł sie czegoś dowiedzieć... no niestety taka jest prawda.... ale przecież nie bedziemy pisać o czyms co znajduje sie kilka stron wczesniej - dlatego druciaki odchodza...:(

rozumiem, ale czemu nic Ci nie powiedział ??? ja bym nie dala sobie zalożyć nic o czym bym nie była poinformowana... :/

justys93_XD --> zapewne masz rurki, takie jak ja bede miała (już pojutrze) to jest przyklejone jak zamek tylko jest taka rurka, w którą się wkłada drucik i zagina :) jest dużo lepsza niż pierścień, bo łatwiej się czyści ząbki i nic tam nie zostaję (czyt. resztki jedzonka), a poza tym dziwi mnie jak możesz mieć aparat miesiąc i nie wiedzieć takiej rzeczy....??? orto Ci nie mówił jaki będzie plan leczenia i co będzie Ci robił z jakich materiałów itp??? czy nie słuchałaś.... przyznaj :P

witam wszystkich, ale się tu strasznie rozpisaliście...uuu.... miałam co czytać :P a nie było mnie nie całą dobę ...? mogę się pochwalić, że POJUTRZE zakładam aparacik :D ale.... muszę też powiedzieć, że dopadł mnie stresior :| boję się tego czy będę dobrze wygdlądać z tym cudeńkiem na zębach... Bo jak nie?? 2 lata bez usmiechania się :( albo nie wiem co....:( strasznie się tym przejmuje.. wiecie jak to jest długo się czeka i nie może doczekać a jak już się ten dzionek zbliża to - upsss :| :( kurcze... nie wiem co myśleć...

Fanta88 -- wiesz na ten stymulator to nie ma co patrzec bo to nie odzwierciedla koloru jakim jest w realu :)

ona94D a jaki masz aparat???

ewentualnie fioletowe bym chciała - takie bardziej lila... wiecie o co chodzi takie jaśniutkie :D jejku zaraz wybuchnę!!!! nie moge sie doczekać.....

ale ja sie na nie uparłam jkuz daaaawno i chce je miec juz w sobote :P

łoooo to ja nie wiem czy dobrze robie...toż to ja z tego czekania na to wszystko osiwieje...!!!!! :P hehe na dzień dzisiejszy liczy się tylko SOBOTA!!!!!!!!! pozniej bede sie martwic o reszte:P kurcze martwie sie tez o te gumeczki... bo nie zapytałam orto, a jak sie okaze ze on ma te aparaty bez gumeczek i nie bede mogła zmieniac kolorków.... :( a ja chce rózowy albo fioletowy.... nie chce zwykłego szarego...:( buuu i teraz sobie jeszcze taki stresior zarzuciłam...

hehe no co prawda to prawda, to czekanie to jakaś zmora... :P ja już tak długo czekałam i wytrzymała, a te 3 dni które mi jeszcze zostały to nie wie...mnie to az juz nosi...:P JA CHCE SOBOTE !!!!!!!! pocieszam sie tylko ze sobota mignie szybko , bo brat do mnie przyjezdza i musze jechac go odebrac z dworca a pozniej na zakupy i na miasto pochodzic, pozniej wrocic zrobic obiad i ani sie obejrze a juz bedzie 18 i wyruszam do orto... teraz tylko czwartek i piatek przyezyc... na dzis zaplanowałam ogladanie filmów..a jutro jade kilkanascie km od domu zeby rybki nakarmic i kwiatki podlać... (opiekuje sie domem znajomych do soboty) ale na piątek kiepski plan...;/ zostaje sama w domu na kilka godzin - ZWARIUJE!!!!!!!!! i sobota zleci... najgorzej dłuzy sie jednak dzien w pracy...

madzia14102 --> a kiedy zakładasz aparacik??? Kurcze musze wam powiedzieć ze straaaaaaasznie mi sie dłuzy czas.... :( dopiero środa...ehh... a aparat dopiero w sobote....

justka_pl - mam ten sam problem :D

eeee tam...moja współlokatorka ma aparat 1,5 roku. je wszystko 9bez wyjatkow) i pije codziennie pepsi (tylko taki napoj lubi) i nigdy powtarzam NIGDY nic jej sie nie odkleiło. Wydaje mi sie ze to sprawa kleju badz złe przyklejonego zamka, bo jak to mozliwe ze ktos kto pije codziennkie ok 1,5 pepsi - nie ma takich wypadkow a ktos kto sie raz czy dwa napił - ma tego typu wypadek?????