Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

miszt

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez miszt

  1. roxien --> dobra :D hehe zgadzam sie ze lepiej jest wiedziec ale głupio mi troche juz wczoraj było jak orto mi cos probuje wytłumaczyc a ja na to ze wiem ze nie trzeba tłumaczyc...:P dziwnie troche.,.ale szczerze to on po prostu takie oczywiste rzeczy mowił o wyciskach i jeszcze wiekszy banał jak bedzie mi aparat zakładał i jak to wygląda...phhiii... toż to ja już wiem :P hehehee
  2. farfadette --> nie przejmuj sie :) i olej ten post!! Każdy NORMALNY , MYŚLĄCY i POŻĄDNY człowiek takiej głupoty sobie nie da wcisnąć :) a ja wierzę, że tu są sami mądrzy ludzie :)
  3. no troche w tym prawdy jest :) ja np jak orto cos mi tłumaczy to ciągle mówie \"wiem, wiem\" bez kitu że dla mnie to nie nowość..:P hehe może serio zmienie kierunek......:D hehe
  4. Ania Po. u mojego orto jeden łuk kosztuje 1800zł a wizyta kontrolna 50zł, to czy to bedzie pierscien czy rurka u niego nie ma róznicy w cenie, specjalnie zapytałam ale powiedział \"tak jak mowiłem na I wizycie, nic sie nie zmieniło\":D Więc ja się strasznie cieszę, bo jest łatwiejsza pielegnacja i dostep szczoteczki a no i mniej bolu :P a czy zrobie zdjęcie to się okaze bo to bedzie na 7 (chyba) wiec nie wiem czy bedzie cos widać ale zdjęcia zrobie na pewno :) pozdrawiam
  5. Witam !!! :D a więc tak jak obiecałam piszę co wczoraj się zadziało...:) miałam 2 wizytę przed założeniem aparatu. Poszłam do orto, zrobił mi wyciski (wcale to nie należało do nieprzyjemnych rzeczy - nie wiem czemu tak panikujecie... otworzyłam paszczkę a on nałozył mi na zabki foremkę z takim dziwnym czymś konsystencji i gumy do rzucia chwilke przytrzymał i zdjął - nic nie boli i nie było to jakies głupie uczucie :) ) zrobiił mi kilkanaście zdjęć z przodu i z boku i jeszcze z otwartą buzią i zamkniętą i z tym czymś co trzyma usta , żeby ząbki było widać:P (nie wiem jak to się nazywa - wybaczcie) no w każdym razie duuuużo zdjęć. Powiedział też, że nie będzie zakładał mi pierścieni bo to trudno z nimi zachować czystość na ząbkach i że będę miała rurkę (przykleja się ja tak jak zamek) moja koleżanka też ma takie rurki, bo jej orto powiedział, że pierścienie już wychodzą z urzycia i coraz częsciej sie zakłada te rurki :) ciesze sie ze ja tez takie bede miała :D 3 wizyta to już zakładanie aparatu :D mam być 12 lipca o 19.30 i potrwa to ok godzinki może 1,5 ale się cieszę !!!! jeszcze tylko 2,5 tygodnia :D :D :D
  6. wAdzia --> pewnie że napiszę ale dopiero jutro rano :) wszystko ze szczegółami ;] bluebird --> Ty też koniecznie daj znać co i jak po I wizycie cieszę się że mam to forum i mogę z wami popisać i nawet mnie zauważacie bo szczerze mówiąć moi współlokatorzy to już mają ze mnie niezły polew kiedy zaczynam mówić o zębach i dziś już mówili ze boją sie wieczoru kiedy wróce od orto ;D bo ciągle o tym gadam a ich chociaż to nie dotyczy to wiedzą przeze mnie juz wszystko ;p a jak piszę na forum to zawsze znajdzie się ktoś kogo to zainteresuje :) pozdrawiam wszystkich zadrutowanych i czekających na druciki do juterka ;]
  7. bluebird --> cześć :) ja jeszcze sesji nie skończyłam (jestem na zaocznych a to zawsze dłuzej) a co do mojej pierwszej wizyty to : Pan Orto obejrzał ząbki i powiedział jak wyglądać bedzie mo9je leczenie tzn, ze przez I rok tylko góra i że nic nie wyrywamy i takie tam :P potem powiedział ile to wszystko będzie kosztowało i zapytał czy zgadzam się na plan leczenia który mi przedstawił - ja się zgodziłam więc wyznaczył mi następny termin na dziś:D :D na 18 i robimy wyciski i jeszcze raz wszystko mi wytłumaczy i ustalimy termin założenia aparatu :D a jak u Ciebie wyglądała I wizyta???? Pozdrawiam
  8. no jeszcze tylko przeżyć weekend ... i w poniedziałek wizyta u orto mam nadzieję, że druga i zarazem ostatnia przed założeniem aparatu :] a jak wszystko (jakimś cudeńkiem) ułoży się po mojej myśli to za 3 tygodnie już będę nosić aparat :) co prawda orto powiedział, że to tylko wizyta na której zrobi mi wyciski i jeszcze raz przedstawi plan leczenia i aparat może założyć jeszcze w czerwcu, ale różnie to bywa... A ja nie jestem przygotowana finansowo na coś takiego dlatego będę czekać do 10 lipca... Mam nadzieję, że będzie miał taki termin dla mnie....ehh...najgorsze to jest czekanie - pozniej juz z górki..:P pozdrawiam życzę miłego weekendu
  9. a ja mam takie pytanko...:) bo moja znajoma założyła sobie aparat na dolna szczękę i nie ma normalnych ligaturek tylko takie cos...hhmmm..jakby to powiedzieć... to wygląda jak łancuszek czy cos... albo tak jak ligaturki tylko złączone ze soba... tez zaczepione dziurkami o zamki ale złączone...jesli ktoś zrozumiał o co chodzi to proszę o wyjaśnienie kiedy to sie zakłada i czy wszyscy takie cos maja i dlaczego to a nie normalne ligaturki z góry dziękuje pozdrawiam
  10. hehe ale z jednej strony to fascynujące... Chociaż dobrze wiemy, że będzie nas bolało i że będzie czasem nie wygodnie i że nie będziemy mogli jeść na początku wszystkiego czego i chcemy iii najważniejsze - że stracimy tyle kasy...:P a tak strasznie nie możemy się tego doczekać i tak bardzo to przeżywamy :D hehe wiem wiem...zakończy sie to \"uśmiechem jak z reklamy\" kurcze ja już chce poniedziałek
  11. a ja już w poniedziałek idę na przedstawienie planu leczenia :) mam nadzieję, że wszystko będzie oki i ze orto zgodzi się założyć mi aparat 10 - 11 lipca... :P jak się zgodzi to pierdzielę, że to czwartek i że w piątek do pracy trzeba iść (a moze cos boleć) ale idę od razu :D dla mnie po tym całym czekaniu to nawet jeden dzień to dłuuugo :P
  12. nie wiem co, ale coś się dzieje nie dobrego z forum...:( wczoraj były jakieś problemy, żeby wrzucić posta i dziś tak po dłuższej przerwie za drugim razem się udało...:) może za duże przeciązenie??.... :P hehe za dużo piszemy a teraz tak do rzeczy: czy używa ktoś z was szczoteczki międzyzębowej do szorowania w aparaciku???? bo mój narzeczony bardzo się cieszy z mojego szczęścia i kupuje mi różne rzeczy i takie urządzenie także mi kupił, więc chciałabym się dowiedzieć czy coś w ogóle to daje czy to takie zbędne urządzenie. z góry dziękuje pozdrawiam
  13. wiecie co ja to chyba muszę sobie zrobić izolację od tego forum... Kurcze, co wejde ( a wchodze codziennie) na forum i przeczytam, że ktoś sobie założył aparat albo jak to jest już którys dzień to ja o niczym innym nie myślę i tylko patrze w kalendarz... :) może szybciej czas minie jak zapomnę o tym wszystkim...
  14. a ja sobie odliczam i odliczam.... i został równy miesiąc do zadrutowania :D kurcze ale ten czas wolno leci :(
  15. Natka9 --> ja jestem z Poznania i dostałam swój namiar od dentystki i jestem baaaaardzo zadowolona:) mianowicie moj aparat za jeden łuk bedzie kosztował 1800zł ale za to wizyta kontrolna (co miesiac) tylko 50zł i nic wiecej, poza tym jest to bardzo miły i młody ortodonta z którym mozna sobie pogadać i odpowie na kazde pytanie :) polecam
  16. osad może ściągnąć albo orto albo zwykły stomatolog, ja zakładam co prawda aparat dopiero za miesiąc, ale umowiłam sie z moją dentystką, że odwiedzę ja raz na pół roku na czyszczenie (piaskowanie) powiedziała, że tak super mi wyczyści, żebym chodziła jak najrzadziej może nawet raz na 8 miesięcy, bo wiadomo, że sama tego nie wyczyszcze - aparat ma wiele zakamarków, do których nie docierają zadne szczoreczki...no i oczywiscie wyposazyłam sie juz w szczoteczke miedzyzębową i zwykłą ale z 3 różnymi końcówkami do czyszczenie przy aparacie :] wiem wiem...niektórzy powiedzą, że przesadzam, ale ja chcę mieć ładne zęby, a nie takie, że jak zdejnę aparat to sie okaze ze są plamiaste (zółto-białe) :P
  17. osad może ściągnąć albo orto albo zwykły stomatolog, ja zakładam co prawda aparat dopiero za miesiąc, ale umowiłam sie z moją dentystką, że odwiedzę ja raz na pół roku na czyszczenie (piaskowanie) powiedziała, że tak super mi wyczyści, żebym chodziła jak najrzadziej może nawet raz na 8 miesięcy, bo wiadomo, że sama tego nie wyczyszcze - aparat ma wiele zakamarków, do których nie docierają zadne szczoreczki...no i oczywiscie wyposazyłam sie juz w szczoteczke miedzyzębową i zwykłą ale z 3 różnymi końcówkami do czyszczenie przy aparacie :] wiem wiem...niektórzy powiedzą, że przesadzam, ale ja chcę mieć ładne zęby, a nie takie, że jak zdejnę aparat to sie okaze ze są plamiaste (zółto-białe) :P
  18. Do Kajka88 i bluebird --> jak godzicie sesje i myślenie o aparacie???? Ja jakoś jeden egzamin zniosłam pozytywnie :D :D :D ale ciagle myśle tylko o aparacie (więc jakiś cud) a jeszcze przede mną 6 egzaminów....;/ kurcze...a za 2,5 tygodnia ortodonta.... (to bedzie ostatnia wizyta przed załozeniem aparatu) dajcie znać co u was pozdrawiam
  19. a co do wyrywanie zębów (troche temu to pisaliscie ale ja dopiero przeczytałam) to zgadzam sie , że dobry orto nie wyrwie zęba zdrowego. Ja poszłam juz z mysla ze i tak cos sie znajdzie - wszedzie wyrywaja to i mi wyrwie a on na to ze nie jest zwolennikiem usuwania zdrowych zebow i jak chce sie leczyc u niego to nic nie wyrywamy, a z tego co jest zrobi mi filmowy usmiech :) wiec ciesze sie ze na takiego trafiłam i teraz juz bym nic wyrwac nie dała:) ale wiem ze czasmi sa takie okolicznosci ze trzeba i juz...:(
  20. ja mam 2 ósemki na dole (jeszcze nie wyrosły) a na górze nie mam wcale :) a zmieniając temat mam pytanie, bo az sie wystraszyłam czytając inne fora na temat wyrywania zębów... Generalnie chodzi o to, że wyrywając pierwszego zęba nie zrobił mi sie skrzep, dułgo krwawiło i bolało ale sie zrosło (zagoiło) i juz nic nie boli jest super, ale po wyrwaniu drugiego zęba zrobil sie skrzep i boje sie ze mi sie zerwie i zrobi sie jakis suchy zębodół nie wiem nawet o co chodzi w tym wszystkim... ale swędzi mnie tam w tej dziurze po zębie mam ochote myjąc zeby poszorowac szczoteczka ale sie boje... pomózcie mi i napiszcie cos o tym. Dodam jeszcze ze wyrwanego zeba miałam w poniedziałek (czyli 3 dni temu) z góry dziekuje i pozdrawiam
  21. malusiaa --> nie wiem czy moja rada bedzie obiektywna, bo ja jestem nastawiona bardzo pozytywnie na stałe i od zawsze to było moim marzeniem....:P ale wydaje mi sie ze stały wiecej zdziała i szybciej... nie wierze ze bedziesz ZAWSZE pamnietała zeby załozyc ruchomy i ze bedziesz go nosic przez kilkanascie godzin dziennie (czy iles tam ile sie go nosi) a ze stałym masz o tyle dobrze ze o nic sie nie martwisz i czy spisz , czy jesz , czy sie bawisz to ciagle działa i naprawia Twoja wade czy tego chcesz czy nie, czy o tym pamietasz czy zapomnisz - to nie istotne :) oczywiście wybór należy do Ciebie i zrobisz to co uważasz za stosowne, ale jeśli Ci na serio zależy na ładnym uśmiechu to zainwestuj w stały pozdrawiam
  22. ja zakładam aparat metalowy a co do zamków to nie jestem zorientowana ale mam małe ząbki wiec nie wiem czy nie mini...
  23. justys93_xD --> ze spokojem :) powiem Ci tak, ja nie mam jakiegoś duzego doswiadczenia, ani olbrzymiej wiedzy, bo dopiero za 1,5 miesiaca zakładam aparat, ale ja wybrałam sie do orto poleconego przez panią stomatolog, która zrobiła mi cudo z moich zębów (jej ufam wiec poszłam) widac ze koles zna sie na rzeczy, ma duzo pacjentów, wszyscy zadowoleni (rozmawiałam z kilkoma) i tylko wystarczyło ze pooglądał moje zeby i już przedstawił plan leczenia, ale jednak wyciski bede miała robione 2 tygodnie przed zakładaniem aparatu (moze jakos bedzie obliczał cos czy jak) ale aparat nie działa tak szybko. Jeśli Twoj orto jest dobry to juz wie jak wyleczyc Twoja wade, a wyciski i obliczenia zdazy zrobic, bo zapewne nie przesuna Ci sie tak szybko zęby, aparat bedzie zakładac tak jak uwaza i do tego wycisk potrzebny nie jest ale do dalszego leczenia :)wszystko bedzie dobrze - nie przejmuje sie :)
  24. i już po krzyku :) teraz czekam na założenie aparatu :D tak długo to trwało ze az nie moge uwierzyc ze już koniec :) cały górny łuk jest piękny bielutki ahhh....:) co tu dużo mówić jestem z siebie dumna :)
  25. a ja muszę się pochwalić, gdyż doszłam do połowy suksecu :) mianowicie całą górną szczękę już dziś wieczorem będę miała na 7 hehe to znaczy - wymieniłam wszystkie stare plomby i dzis usuwam ostatnia (czyli 2 mleczna 4) i już na góre mozna zakładać aparacik :D tylko czekam do 23 czerwca na plan leczenia i wyciski :) a od sierpnia zacznę bawić się z dołem, gdyż mam 4 plomby do wymiany :/ a za rok zakładam dopiero dół więc spieszyć się nie muszę :P hihi no a na razie myśle ciagle o egzaminach, które juz sie zaczeły.... mam nadzieję, że szybko czas mi upłynie i ze zalicze wszystko a na zakonczenie sesji bedzie aparacik :D Pozdrawiam wszystkich szczęściarzy, którzy już na to czekać nie muszą i tych, którzy tak jak ja przeżywają czas, który dopiero nadejdzie.....:)
×