Olam

Witam!! Jak zwykle zabawy w toku. Mam pytanko: czy któraś z Was które karmią tylko piersią dajecie już coś oprócz jeszcze i co to jest?

Ewelinka jutro też wyciągnę z domu mężusia ciężko będzie bo on najchętniej spaceruje po mieszkaniu ale nie odpuszczę.

Nadiya cieszę się że Norbercik jest...nie chcę pisać tego słowa żeby reklama nie weszła, że z nim już dobrze. Co do wieku dziewczynki co to za wiek...Ja kończę 10 grudnia 35 lat, nie mam z tym żadnego problemu nie czuję wieku nie wyglądam na tyle a Pawełek dodatkowo mnie odmładza, dość powiedzieć że rzadko kto mówi do mnie per pani, co czasem denerwuje. Nie można przejmować się wiekiem zawsze mamy tyle lat na ile się czujemy.

Melduję się z rana. Ćwiczymy co się synusiowi nie bardzo podoba. Chyba dziś ładnie będzie to spacerek zrobimy. Miłego dnia

SarahBan ja sobie nawet nie mogę wyobrazić takiej wrednej osoby jak Twoja siostra, bo faceta to mogę znam kilku podobnych, ale siostra zawsze zdawało mi się że przecież są to osoby najbliższe i wspierają się ze wszystkich sił. Bardzo bardzo Ci współczuję... Ale Ty jesteś silna i ułożysz sobie życie na nowo a wtedy niech się oboje wypchają czym chcą. No i masz Olivierka...

Haniu a Rubi śpi w podobnym w nocy czy tylko w wózeczku bo faktycznie jest fajny, tamten do wózka który wkleiła Ewelinka też jest ok i pewnie w nocy mógłby dzidziuś spać. Mój malec śpi w becie mam taki duży sznurowany bet bo z zasuwanego już wyrósł ale przydałoby się jeszcze coś. Boję się kłaść Pawełka pod kołderką bo się bardzo rozkopuje nawet raz to i z beta wylazł (nie wiem jak). Teściowa radziła mi żebym przyszyła na rogach i bokach tasiemki i przywiązywała do szczebelków łóżeczka może to i jest jakiś pomysł...

Dziewczynki wysypka zeszła całkowicie ale za tydzień idziemy na szczepienia i poradzę się jeszcze w tej i kilku innych kwestiach lekarza, muszę tylko napisać sobie na kartce bo tak się zawsze boję szczepień że zapominam. Moje maleństwo biedne dopiero zasnęło bo taka pogoda że ze spaceru nici a on w dzień zasypia tylko na spacerku, ciekawe jak długo dziś pośpi. Ja właśnie wróciłam z zakupów kupiłam sobie rybaczki, ale łyżwa jestem i nie przymierzyłam ale wzięłam rozmiar 38 który zawsze jest na mnie luźny niestety tym razem zabrakło jakieś 2 cm zaniosłam już do krawcowej. Normalnie to odniosłabym do sklepu ale ten zakup zrobiłam na targu dlatego też nie mierzyłam (zimno), no i biodra nie wlazły.

Przemyłam Pawełkowi buźkę solą fizjologiczną posmarowałam lipobazą i jakoś wszystko przygasło a mały zasnął. Wygląda mi to na jakieś uczulenie dotykowe a nie pokarmowe ale jeśli nie zejdzie do jutra to lecę do pediatry. Ale swoją drogą to lekarze są deko bezradni jeśli chodzi o uczulenia u niemowląt, kiedyś na początku Pawełka obsypało to jedyną radą lekarza było \"zmienić proszek\" albo obserwować po czym dziecko ma wysypkę.

Witajcie!! U nas słaba noc wstawałam dosłownie co kilka minut, bo Pawełek wiercił się kwękał i machał rączkami. O 6.30 zapaliłam światło i już wiem w czym rzecz mianowicie buzia i czółko obsypane i to swędzi bo się podrapał. Co robić??

No to jestem!! Nie spałam oczywiście tylko internet mi się rozłączył i nic nie mogłam napisać. Mały obudził się na śniadanko o 5.30 zjadł no i chciałam odłożyć go do łóżeczka ale niespodzianka, albo zjadł za dużo albo mu się źle odbiło do wszystko wyrzygał nigdy tak nie było jeszcze musiałam go przebierać no i po spaniu. Teraz jesteśmy po krótkim spacerku ( tylko godzinka) bo zimno i odsypia w gondoli. Shamanka faktycznie przysługuje mi zasiłek, bardzo Ci dziękuję że mi to powiedziałaś.

Shamanka naprawdę!!??? Mówię o zasiłku, bo mi wszyscy twierdzą że niestety podaje się dochód z roku tak jak u nas, 2008 obojga rodziców i wtedy się nie należy. Kurcze byłoby dobrze bo pewnie że 4 stówy nigdy na ulicy nie leżały.

Dziewczyny mam pytanie o masaże brzuszków, czy masuje się zgodnie cz w stronę przeciwną wskazówkom zegara. Wydawało mi się że zgodnie z wskazówkami a dziś w \"Pytaniu na śniadanie\" pani doktor mówiła że w stronę przeciwną, co sądzicie??

Kubyymama mogą to być ząbki moja siostrzenica ząbkowała już w piątym miesiącu. Kupy musztardowe są prawidłowe a że trzy dziennie... cóż, Pawełek chociaż nie ząbkuje potrafi trzy dni nic a potem cztery wyprodukuje.

Cześć!! O Pszczoolka widzę że też maleństwo nie śpi. U mnie też jest podobna sytuacja kończę macierzyński 21 i też wypoczynkowy a potem wychowawczy. Faktycznie trochę szkoda że to nie ciąża ale z drugiej strony powiedz jak wytłumaczyć niespełna rocznemu dzieciątku że mama nie może wziąć na ręce, popodrzucać, czy zrobić \"samolocik\"? A z wychowawczym to u mnie jest tak że wcale nie chce mi się do pracy i ludzi może dlatego że mam już ponad dziesięcioletni staż i praca nie jest pracą moich marzeń.

Domiś to prawda boksery uwielbiają dzieci i potrafią dużo od nich wycierpieć mojego np brat gryzł swoimi czterema zębami w nos i ogon kiedy nikt nie widział i biedny piesek miał ślady zębów na nosku. Teraz mam ślicznego kundelka, niby Pawełka liże po stopkach i nic mu nie robi jednak bardziej boję się ich razem zostawić niż z tamtym pieskiem. Właśnie wrócił od doktora dostał 4 zastrzyki i powinno do jutra być dobrze.

No pewnie godzina 6 to najlepszy czas na zabawę wiem coś o tym, mam tak zawsze ale plusem takiej sytuacji jest to że teraz maluszki śpią wprawdzie mój tylko 40 min ale jest czas na spokojne śniadanie. Mój biedny piesek pojechał właśnie do doktora podejrzewam kleszcza miał to już trzy razy, na naszym terenie jest ich mnóstwo i nic nie pomagają środki francuskie ani niemieckie chociaż miały być cudowne.

Nie już nie panikuję tylko trochę się dziwię. Dziś dałam pierwszy raz łyżeczkę soczku z marchewki i jabłuszka na razie nie ma negatywnych objawów, może będzie dobrze przyjęty.

Moje dziecko jest jakieś inne, tak jak Twoje łapie się za stopki a nawet samo siada podciągając się za moje palce ale nadal w pozycji leżącej nie wykazuje chęci obracania się w żadną stronę, o co chodzi??

Wiecie co to chyba wszystkie dzieci wzięło na nocne rozmowy, ja też od 24 przy karmieniu wysłuchiwałam rozkosznych opowieści i głośnego chichotu przez 45 min, dobrze że następne karmienie było dopiero o 5 i pobudka po 7 rano więc tyle snu to dla mnie aż nadto.

Cześć!! Karenina bawicie się jeszcze czy już może śpicie?? Pawełek też często wstaje wcześnie ale to pewnie dlatego że ja też lubię wcześnie wstawać, chociaż ostatnie dwa dni moje dziecko zaskakuje mnie pobudkami dość późnymi tak mniej-więcej o 7. No muszę się przyłożyć do zabawy bo jęczy z nudów.

Kareninko strona to Żołnierze Wyklęci - zapomniani bohaterowie.Dzięki niej kilku osobom udało się pomóc dowiedzieć o losach ich bliskich zamordowanych przez komunistów w większości ludzie ci nie mają nawet swoich grobów dlatego jesteśmy w trakcie poszukiwań szczątków jednego z dowódców podziemia(oczywiście z pomocą archeologów)

Witajcie!! Pawełek jeszcze śpi, ja już nie mogę nie jestem przyzwyczajona do tak długiego snu. Wczoraj mięliśmy dzień pod znakiem kupy, po trzech dniach zastoju, bobas trzy wyprodukował. U mnie samotny weekend, mąż na studiach, nie muszę gotować, jakoś od kilku dni nie mam apetytu co w moim przypadku jest bardzo dziwne. Seine całe życie byłam optymistką sprawy materialne nigdy nie były ważne wszystko co robiliśmy z mężem robiliśmy bez żadnej zapłaty ( mąż zajmuje się odkłamywaniem historii najnowszej, prowadzi wykłady występuje w programach telewizyjnych, prowadzi stronę internetową , napisał książeczkę, którą też rozdawano za darmo, ja robiłam zdjęcia na stronę) nie stanowiło to nigdy problemu że np domu nigdy nie będzie ale teraz gdy pojawił się synek chciałoby się dać mu więcej. Też idę na wychowawczy bo ciężko by mi było zostawić małego z obcą osobą moja mama pilnować nie może a teściowa nie proponuje, jakoś to będzie. O Pawełek budzi się w końcu.

Marczewa zasadniczo urlop wychowawczy jest bezpłatny, chyba że zarobki obojgarodziców z roku poprzedzającego urlop nie przekraczają 504 zł na osobę wtedy z Mops-u przysługuje- uwaga- 400zł. My z mężem razem zarabiamy 2500 czyli mi się nie należy i będziemy musieli radzić sobie z dochodem 1300 to masakra jakaś jest.

No kobietki ale dziś zaczynacie wcześnie już nie jestem pierwsza. Moje dziecko przespało jedno nocne karmienie, czyli noc niezła.Za to mam inny problem Pawełek trzy dni nie robił kupy, ale żadnych negatywnych objawów nie ma dlatego boję się stosować czopek. Tak sobie czytam o budowaniu domków i trochę zazdroszczę (chociaż to brzydko) mnie nigdy nie będzie na to stać nawet gdybyśmy żyli i pracowali z mężem 800 lat, dobrze że chociaż mamy własne małe mieszkanko. A swoją drogą cóż to za kraj w którym takiej rodziny gdzie dwie osoby pracują na nic nie stać, nawet studia męża opłacają rodzice. Jak pomyślę że kiedy będę na wychowawczym zostanie nam tylko pensja męża to przerażenie mnie ogarnia i deprecha.

Seiene a na spacerku też nie śpi?? Mój mały też w dzień w domu niewiele śpi ( drzemki ok 30min) nic z tym nie potrafię zrobić, dobrze że na dworze śpi. Oczywiście wszystkim dzieciaczkom z 13 dużo zdrówka.