Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olam

  1. Domiś widzę że Oliwka ma dziś \"urodziny\" skończyła 4 miesiące. Gorące życzonka.
  2. Też wróciliśmy ze spaceru ,łaziłam 2,5 godz i też trochę zmarzłam ale Pawełkowi się podobało pierwszą godzinę obserwował a resztę przespał.
  3. Aniek moje dzieciątko kochane też ma takie akcje, nie życzy sobie braku mojej uwagi, mimo tego przecież różne prace domowe należy wykonać. Dlatego zabieram go ze sobą np do łazienki w leżaczku( moja mama się wzdraga że stawiam go obok sedesu) i robię pranie do kuchni i gotuję oczywiście cały czas do niego mówię i wydaję pawełkowe dźwięki, odkurzać to zawsze mogę bo moje dziecko chyba lubi odkurzacz słucha jak zaczarowany. A wieczorem też często mam marudę więc zmienia mnie mąż bo chyba Pawełkowi mama oglądana przez cały dzień nudzi się i jakoś dajemy radę. A w nocy nadal wstaję do karmienia dwa razy ale nie przeszkadza mi to bo maluch tylko w nocy je jak Pan Bóg przykazał a nie rozgląda się po kątach.
  4. Nadyia bardzo współczuję, najgorsza to ta bezradność i czekanie, musi być dobrze, trzymaj się. W takich momentach człowiek się zastanawia nad zaszczepieniem swojego dziecka żeby nie musiało cierpieć, no i cóż dalej nie wiem co robić, już byłam zdecydowana nie szczepić.
  5. Mam pytanie do karmiących wyłącznie piersią: czy Wy też nie macie jeszcze @ bo u mnie się nawet nie zanosi. Nie tęsknię za tym wcale, tak tylko pytam. Podobno nawet do roku może nie być, może i tak.
  6. Cześć wszystkim!! Seiene turlamy się i ćwiczymy nawet Pawełkowi się to podoba. Shamanka Pawełek jest z 19 lipca Dzięki za wszystkie dobre słowa już luzuję nie będę się stresować powinno być dobrze. Ale zimno u nas rano minus dwa stopnie trawa bialutka ale za to piękne słonko. Miłego dnia!
  7. Głupio się przyznać ale trochę niepokoi mnie to że Pawełek taki oporny w przekręcaniu się, macie racje że każde dziecko ma swój rytm rozwoju i dziękuję że zawsze mi o tym przypominacie ale jednak fajnie by było gdyby coś się zaczęło dziać. Cieszą mnie zdolności manualne mojego dziecka potrafi bowiem włączać melodyjki w zabawkach, dziś dostał nową grzechotkę z obrotową piłeczką i po pierwszym pokazaniu wie jak trzeba ją obracać ale same wiecie że chciałoby się więcej... Lipenka pewnie że dziecko samo sygnalizuje kiedy pozycja jest dla niego niewygodna nawet na rączkach czasem jest za długo bo trzeba ciężką głowinę trzymać, masz świętą rację, sama też to zaobserwowałam.
  8. Cześć dziewczynki!! U mojego synusia nie ma święta pobudka o 6 i już. Powiedzcie mnie czy zachęcacie jakoś swoje pociechy do przekręcania się na boki i brzuszek czy one tak po prostu same. Pawełek łapie się za nóżki ale na boki ani rusz. Kurcze chyba będzie dziś padać a ja mam zapowiedzianych gości u Pawełka a potem obiad u teściów.
  9. No nie!! Znowu jestem pierwsza!! Kobietki już zadawałam to pytanie ale pozostało bez odzewuwięc ponawiam. Jak pielęgnujecie siusiaki synków, czy odwodzicie skórkę i jaki jest tego efekt ja robię to dwa razy dziennie ale efektów nie widziałam do wczoraj bo wczoraj zrobiłam to w ciepłej wodzie i zaczęło się rozklejać. My już po pierwszej drzemce bawimy się, Pawełek usiłuje złapać swoje nóżki. A czy wasze pociechy same się przekręcają na boczki i tak śpią??
  10. Dzięki za podpowiedzi. Koniecznie muszę kupić pomysł na...ten z woreczkiem. Wczoraj Pawełek pierwszy raz ulał i dziś też,ciekawe dlaczego.
  11. Hallo!! My się już ostro bawimy w czym pomocny jest zielony gumowy młotek (ulubiona zabawka). Zapowiada się piękna pogoda, na spacerek pójdziemy wszyscy razem, chociaż mam ochotę raz wysłać męża samego tylko że wtedy nie skorzystam ze słonka i będę jak w więzieniu. Kompletnie nie mam pomysłu na obiad to masakra z tym wymyślaniem.
  12. Też podoba mi się bardzo imię Karolina, u mnie miała być Karolina lub Karina a wyszedł Pawełek. Cóż to?? Nikogo dziś nie ma? Właśnie wróciliśmy ze spaceru trwającego 2,5 godz. trochę zmarzłam chociaż nałożyłam już czapkę i rękawiczki no ale jest u nas 3 stopnie i wiatr silny.
  13. Witajcie!! Wiecie co mój Pawełek bardzo szybko nauczył się sam włączać melodyjki w zabaweczce z biedronki aż w szoku jestem, myślałam że to przypadek ale ni, powtarza za każdym razem wystarczyło tylko raz przycisnąć jego paluszkiem. Dziś znowu spaliśmy długo czyli do 7 i tylko raz na porządne karmienie wstawaliśmy o 2 i wtedy z ciekawości ( i nudy ) policzyłam ile moje dziecko ściąga łyków mleka i wyobraźcie sobie że było ponad 100.
  14. Pawełek też się już nie mieścił w foteliku Chicco toteż go oddaliśmy teraz zastanawiam się jaki należy kupić bo nasz był używany i nie wiem do jakiej wagi max był przeznaczony, może któraś coś poradzi?
  15. Ale fajne te zabawki z biedronki kupiłam ślimaczka, ciekawe czy się spodoba właścicielowi.
  16. Mój lekarz polecił mi podawać pięć kropelek cebionu(wit c) No to podaję, tym bardziej że jestem nosicielem gronkowca w gardle i boję się że niuniek będzie miał obniżoną odporność. O żelach jeszcze nic nie wiem bo chociaż Pawełek pakuje całe piąstki do buzi i ślini się ostro to chyba jeszcze nie rosną mu ząbki.
  17. Dzień dobry Mamusiom!! Ratunku moje dzieciątko jeszcze śpi, cały dzień mu się poprzestawia, nawet chciałam go obudzić ale się nie dał. Mam nadzieję że nie jest jakiś chory, zawsze wstaje o 5.50 a o 8 robi sobie drzemkę po śniadanku, ciekawe co nas dziś czeka. Fajna ta zabawka w biedronce też lecę kupić i jaka tania. Ooo Pawełczak się budzi ,łagodnie bardzo ze śpiewem słodkim na usteczkach więc lecę do niego paaa.
  18. Witam!! Nie udał nam się spacerek tylko wyszliśmy z domu od razu zaczęło padać, połaziłam godzinkę i wróciłam. Pawełek jeszcze śpi w nosidełku bo nasze spacery to minimum trzy godziny a tu dziś porażka. A teraz przecież przestało padać... trudno, może jutro będzie lepiej.
  19. Pszczoolka widzę że Maksio też jest długi, mój Pawełek pewnie nie waży aż tyle ale wyrasta z rozmiary 68, myślę że z wagą dobija do 7 kilo zważę u lekarza dopiero 26 na szczepieniach. Ja mam zamiar wprowadzać jakieś nowości po skończeniu czwartego miesiąca oczywiście powoli delikatnie a to dlatego że nie chcę powtórzyć błędu mojej siostry która chciała wprowadzać po szóstym miesiącu i niestety spotkała ją porażka. Dziecko nie chciało jeść ani zupek ani deserków i co najgorsze przestało porządnie ssać pierś teraz Kinga skończyła 13 miesięcy jest wielkim niejadkiem i waży 8kg. Pewnie że nie każde dziecko będzie tak reagować ale wolę nie sprawdzać i po troszeczkę dawać inne pokarmy niż mleczko z piersi.
  20. April mój synek też wcale nie chce siadać i nie podnosi główki ( podnosi za to pupę) martwiłam się tym ale dowiedziałam się że wiele dzieci w tym wieku tego nie robi, dobrze że jak go noszę to już nie muszę podtrzymywać główki.
  21. Shamanka piękne.... Wczoraj intensywny dzień. Byliśmy z Pawełkiem w kościele a potem u teściów na obiedzie. Młody był bardzo zadowolony wszystko mu się podobało w końcu zasnął. Na szczęście nie mamy problemu nowego otoczenia i wielu ludzi nawet mam wrażenie że Pawełek lubi jak wokół kręci się kilka osób oczywiście rozprasza go to przy jedzeniu ale jak już porządnie zgłodnieje to wszystko przestaje się liczyć. No dobra lecę karmić bo już jęczy.
  22. Dzień dobry!! Marczewa to co przeszłaś musiało być straszne, mam nadzieję że maluszkowi nic nie jest, nigdy nie spotkałam się z takimi objawami (oprócz padaczki ale tą wykryłby tomograf który już robiłaś) więc może to nic groźnego. A ja jak zwykle od szóstej rano się bawię. Czy wasze niuńki łapią i przekładają zabawki z rączki do rączki? Jeszcze mam przed sobą około godzinkę tej zabawy a potem drzemka 40 min na moje śniadanko. Takie mam dziecko-zegareczek.
  23. Witajcie!! Shamanka ale z Ciebie twardziel ja już dawno nie wytrzymałam tak długo, nawet filmu wieczornego obejrzeć do końca nie dam rady. Mój Pawełek ostatnio budzi mnie w nocy trzy razy i wcale nie jest to z głodu bo niespecjalnie ssie. Zapowiada się u nas znowu piękna pogoda więc może na cmentarz pójdziemy w komplecie.
  24. Cześć mamuśkom!! Pawełek jest po pierwszym śniadaniu i uciął sobie drzemkę jak zwykle, więc mogę popisać. Widzę że wszystkie chciałybyśmy żeby nasi mężowie sami domyślali się czego nam trzeba, niestety jest to niemożliwe i nie wynika to z ich złej woli im po prostu trzeba powiedzieć nie marudzić nie walić focha tylko mówić prosto z mostu. Oni są zupełnie inaczej skonstruowani nie wierzyłam w to kiedyś ale po 9 latach małżeństwa wiem już na pewno że tak jest. Szkoda że nie są bardziej podobni do nas. Faktycznie szczepionki na świnkę i różyczkę są obowiązkowe, co robić, szczepić nie szczepić, głupia jestem, chyba umarłabym gdyby dzieciątku miało to zaszkodzić.
  25. Dziewczyny powiedzcie bo już się zaplątałam to jak jest, ta skojarzona na świnkę różyczkę i coś tam to nie jest obowiązkowa mam nadzieję?? Bo już moja pani doktor zapowiedziała że po obowiązkowych (za które też słono płaciłam bo nikt nie pisnął słówka że są darmowe) i rota będzie szczepić właśnie świnkę itd pewnie też każą płacić ze trzy stówy a ja szczepić nie chcę bo już słyszałam dawno że szczepionki te są niebezpieczne i pediatrzy nie szczepią swoich dzieci. Te choroby wszystkie przechodziłam w dzieciństwie i nie była to żadna tragedia ot po prostu dziecięce łagodne\" przejścia\" wolę to niż np autyzm. Jeśli nie są obowiązkowe a tak właśnie przypuszczam to każę mojej pani doktor samej się zaszczepić.
×