Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Olam

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Olam

  1. Moje drogie!! Teraz napiszę coś czym pewnie się narażę większości z Was, zaznaczam od razu że nie mam zamiaru nikogo atakować ani potępiać chcę coś tylko wyjaśnić w miarę możliwości. Chodzi mi o Sakrament Chrztu. Dawniej też miałam zdanie że nie jest sprawiedliwe kiedy ksiądz odmawia rodzicom którzy nie mają ślubu ochrzczenia dziecka, zmieniło się to jakiś czas temu. Wyjaśnił mi to nasz obecny przeor a mianowicie chodzi o to że Chrzest dzieciom dają tak naprawdę rodzice jako poręczenie swojej wiary, co dorosły człowiek z tym Darem uczyni to już jego wola, odebrać Chrztu się nie da. Dlatego wielu księży nie wierzy w to że ludzie bez ślubu są naprawdę wierzący że dziecko będzie wychowywane w duchu chrześcijańskim. Jestem osobą głęboko wierzącą i często się z tym zgadzam. Moi rodzice też nie mają ślubu kościelnego ponieważ tato jest rozwiedziony ale mama jest gorliwą katoliczką i zostałam ochrzczona, ona swoją wiarą ręczyła za moje wychowanie w katolicyzmie.
  2. Wiecie co dziś ćwiczyłam już 7 dzień a6w i jest tu już 8 powtórzeń wczoraj zmęczyłam się jak licho i myślałam że dziś nie dam na pewno rady ale rzecz dziwna chociaż o dwie powtórki więcej w każdej serii to jednak jakby lżej się ćwiczy. Tak że nie ma strachu damy radę.
  3. agnes. Nas też nie stać na mój wychowawczy niestety ja muszę zostać na wychowawczym nie mam innego wyjścia a na nianię oddałabym ponad połowę poborów to i tak wyjdzie na jedno. Przeraża mnie jak to będzie jak sobie poradzimy, całe szczęście mam kochanego teścia który lubi sypnąć groszem tydzień temu namówił mnie na kupno skórzanego płaszczyka do którego dołożył prawie połowę kasy. Pewnie nie pozwoli nam umrzeć z głodu, ale będzie ciężko bo mój mąż studiuje i jeszcze zbiera materiały w IPN-ie a to kosztuje. Jedyne pocieszenie to to że na pewno zobaczę pierwsze kroczki Pawełka i pewnie pierwszym słowem będzie mama, na pewno usłyszeć to jest cudownie, niedawno małemu wyszło \"mumu\" o mało nie zemdlałam a to było przecież przypadkowe guganie
  4. Witajcie!! Siedzimy sobie z Pawełkiem on sobie gada i rżnie kupę a ja mogę popisać. Dzisiaj będę ćwiczyć 7 dzień czyli serie po 8, będzie ciężko. U nas kałuże jak jeziorka, całą noc po prostu lało, teraz jest przerwa ale chyba nie na długo bo chmura wisi cały czas. Wczoraj pierwszy raz zjadłam sobie porządnego schaboszczaka i mały nie ma żadnych problemów, jadłam też sałatkę z groszkiem i nic, została tylko fasola i groch suchy no i miód którego się trochę boję bo alergen ale czekoladę już też szamałam. Czy któraś obcinała dziecku paznokietki u nóżek? U rączek obcinam na śnie co trzeci dzień dobrze że u nóg tak szybko nie rosną. Mój synek śpi w śpiochu i gdybym chciała zdjąć niestety się obudzi, może porozpinać i uśpić z gołymi stopkami, może nie zmarznie??
  5. ainom Ja o tych ćwiczeniach dowiedziałam się dopiero na kafe od którejś z nas, od razu zaczęłam. Tak jak już pisałam trochę ciężko się robi bo coraz więcej ale wierzę że będzie pomagać. Mnie plecy nie bolą chociaż ćwiczę na podłodze ale przecież to dopiero czwarty dzień. Też tak mi coś świta że ktoś z naszego forum już to ćwiczył, może się odezwie. Właśnie wróciliśmy ze spacerku, pada i pada, zmokłam bo poszłam bez parasola, ale zaliczony.
  6. Cześć wszystkim!! Piszecie że zaczęłyście ćwiczyć a6w. Ja jestem już po czwartym dniu w którym robi się już trzy serie ale nadal po sześć razy, powiem wam że nie wyobrażam sobie na razie 24 powtórzeń, jeszcze dwie serie po sześć to bajka, trzy po sześć - ciężko a gdzie 24 rety...Ale ćwiczenia są super mięśnie od razu się czuje a nawet je widać. Pawełek pozwolił mi poodkurzać, poprać, poprasować, powycierać kurze a nawet podszykować obiad. Za około godzinę wybieramy się na spacer chociaż u nas od poniedziałku bez przerwy leje ale postanowiłam zafoliować wózek i jazda, tylko mały coś śpi od 10.30.
  7. Dzień dobry!! Pawełek zasypia więc mam trochę wolnego. Dzisiejsza noc była nieciekawa synuś wymyślił sobie że będzie spał wyłącznie przy cycku. Kareninko- też oglądam ten program, coś okropnego, ale ja i przed ciążą się wzruszałam i wkurzałam zresztą zawsze walczyłam z kłusownictwem i okrucieństwem a teraz gdy już jestem mamą beczę na widok nieszczęśliwych dzieciaczków
  8. Cześć!! Mój mały Pawełek spał dziś pierwszy raz do budzika czyli do 6.30 w swoim łóżeczku a i w nocy ciurkiem 5 godzin może spałby dalej ale kupa obudziła no i głód straszny. Ktoś pisał o katarze u dzieciątka, słyszałam że z katarem niemowlaka trzeba lecieć do pediatry, zwłaszcza gdy jest to katar bakteryjny( żółto zielona wydzielina). Ciekawa jestem czy jak taki malec ma katar to smarki płyną mu z noska czy może spływają do oskrzeli, bo też bardzo boję się kataru. U mnie z seksem też słabo to znaczy już coś było nawet dwa razy i już miało być wczoraj tak fest niestety mój mąż kończy pisać książeczkę i akurat wczoraj jeszcze robił ostatnie poprawki, już nie mogę się doczekać kiedy to wezmą do druku w końcu nie będzie mógł nic dopisywać. Acha znowu kupę robimy muszę ją usunąć.
  9. Witajcie!! Właśnie mój Pawełek usnął w foteliku boję się że jest to pozycja niedobra dla jego kręgosłupa ale szkoda mi go budzić. Tez muszę zaopatrzyć się w leżaczek. Jeśli chodzi o babcie to moja mama jest w porządku ale teściowa- masakra... Mały coś marudzi to ona \" o brzuszek cię boli\" jak tłumaczę że za szybko mleko płynie to ona znowu \" to cię uszko boli\",no ręce opadają. Albo przy upale okrywa go szczelnie mówię jej że mały i tak jest spocony jak mysz, to ona że takie małe dzieci to muszą być dobrze ubrane. A najlepsze było kiedyś jak patrzyła na karmienie Pawełek wiercił się i kwękał stwierdziła że na pewno tam nic nie ma i trzeba zmienić pierś lub dać z butelki już nic nie powiedziałam tylko wyjęłam cyca nacisnęłam i... ochlapałam ją to ją uciszyło.
  10. A i jeszcze jedno zobaczysz że z główką będzie dobrze, koleżanki córeczka też miała główkę zniekształconą ale po jakimś czasie wszystko się wyrównało. A miała bardzo aż do tego stopnia że jedno oczko było wyżej od drugiego. Mój Pawełek ma mały naczyniak płaski nad oczkiem też lekarze mówią że zniknie no i wierzę im.
  11. ustronianka76 Wiem jak to jest kiedy cały czas sama musisz zajmować się dzieckiem i całym domem. Niestety moja mama też mi nic nie może pomóc bo w domu ma sparaliżowanego mojego tatę który wymaga opieki jak niemowlę na teściową też nie ma co liczyć mąż w pracy zresztą po pracy to też może popilnować niezbyt długo bo cycka nie da. A przecież chciałoby się mieć porządek poprane poprasowane makijaż zrobiony i pyszny obiadek na stole. Niestety nie ma tak, czasem wielu zaplanowanych prac po prostu nie da się wykonać. Moje obiady obecnie to potrawy które dadzą się przygotować w pół godziny sprzątam raczej pobieżnie piorę i prasuję codziennie żeby się nie nazbierało i jakoś leci, zdaje się nie najgorzej gdyby tak jeszcze ktoś to zauważył i docenił.
  12. A ja mam doła od rana. Dziś Malutki obudził się za piętnaście czwarta i od tamtej pory spania konkretnego nie było, uśpiłam go dopiero przed dziesiątą. Zupełnie nie wiem co mu jest, nie pręży się i nie czerwienieje gazy sobie odchodzą a jednak marudzi. Szczepiony był w środę, wczoraj był jak aniołeczek a dziś mi go ktoś podmienił. Jeszcze z mężem się pokłóciłam, nie może pojąć że martwię się że jeśli będzie nadal marudny to nie pójdę na spacer a muszę psa wyprowadzić. No jak to psa nie wyprowadzę jakaś dziwna jestem.Ciekawe co powie jak będzie jesienią lało lub zimą zasypie i zamrozi. Nic tylko babo wyciągaj wóz pakuj dzieciaka bierz parasol i ochraniacz na wóz i ciągnij się na 15 minut to co z tego że dziecko wyje musisz i koniec.Ale się wkurzyłam, przepraszam za moje żale...o już znowu się obudził lecę.
  13. Cześć Mamusie!! Byliśmy wczoraj na szczepieniu, wzięliśmy skojarzoną, biedny synuś rozpłakał się histerycznie wręcz myślałam że powietrza nie złapie, dobrze że tylko chwilkę. Dziś ma chyba lekki stan podgorączkowy ale jest spokojny, normalnie narżnął rano kupę zjadł i śpi. Rano przed jedzeniem znowu leżał na brzuszku głowa cały czas sztywno w górze ale nadal wcale ta pozycja mu się nie podoba, chociaż obłożyłam go zabaweczkami też tymi grającymi. Wczoraj skarżyłam się że Pawełek się nie uśmiecha świadomie, otóż zauważyłam zmianę od wczorajszego wieczora zaczął i jest super. Ile ważą wasze pociechy?? Mój malec waży 5 kg i pediatra stwierdziła że dobrze przybiera i nie trzeba niczym dokarmiać, ciekawe w jakim tempie ma przybierać po szóstym tygodniu?
  14. Witam wszystkich!! Dziewczynki czy wszystkie dzieciaczki lubią leżeć na brzuszkach?? Mój zdecydowanie nie, beczy i widać że nie chce tej pozycji.Mój maluszek nie śmieje się tak często jak wasze niepokoi mnie to, w sobotę skończy już 7 tygodni a rzadko się do mnie uśmiecha, częściej egzekwuje różne rzeczy krzykiem trochę to dziwne nie uważacie. Zaczyna interesować się zabawkami ale też nie specjalnie, czy któraś też tak ma??
  15. Cześć wszystkim Mamusiom!! Dziękuję za wszystkie dobre rady dotyczące mojej bolącej głowy. Całe szczęście ataku bólu ponownie nie miałam wczoraj jeszcze czułam się bardzo niewyraźnie w głowie pulsowały (jak dla mnie) nieznaczne ośrodki bólowe ale to nie to co w nocy. Mój biedny Pawełek albo czuł mój niepokój albo też miał zły dzień bo nie zasnął od 7.30 rano do 20.30, za to w nocy spał aż zgłodniał, prawie sześć godzin, moje biedne piersi zaczęły już pokarm zrzucać na pościel. bunia- ja też kupiłam pas pani Teresy w aptece nikt nie robił żadnych problemów i jeszcze sprawa włosów... U mnie jest tak mam rzadkie i dość cienkie włosy, znaczy przed ciążą miałam teraz mam... gęste i szczeciniaste, myślałam że będą od razu wyłazić garściami(bo szczerze mówiąc nie radzę sobie z nimi) a tu nic ale mój lekarz kazał mi brać moje witaminki ciążowe- Elevit aż do końca karmienia i myślę że to może dlatego jeszcze się włosy u mnie nie sypią- spróbuj. A z moją głową to zrobię tak że przy ewentualnym ataku wezwę pogotowie i już nasi lekarze od razu na rezonans mnie wyślą przewozem, mam nadzieję że nie będzie trzeba.
  16. Nadia26l Właśnie czuję się tak jakbym miała jedną nogę krótszą bo drugą ciągle sobie wykręcam poza tym wieczorem miałam przed oczami pulsujące kółko i kiedy mówię zamieniam litery w słowach to już chyba nie przelewki, tomografu we Włodawie nie ma a jak tu z moim Maluszkiem po Lublinach się szwędać .Masakra
  17. Dzień dobry Wczoraj byłam u ginekologa wszystko pięknie zagojone, ćwiczyć można, dostałam receptę na pigułki ale chyba nie kupię. Dziś w nocy miałam potworny atak bólu głowy po prostu coś okropnego, wyłam normalnie, bardzo się boję że to tętniak, moja mama to miała. Nie wiem co bym zrobiła z dzieciątkiem, niestety jeśli ataki się powtórzą będę musiała wezwać pogotowie. Módlcie się za mnie żeby to nie był tętniak.
  18. Już od dawna nie krwawię i czuję się wyśmienicie od początku a ćwiczenia to też trudno nazwać mocno forsownymi ale wiele wysiłku w nie wkładam a dziś idę do lekarza zajrzy obejrzy i jeśli zabroni to oczywiście zaniecham. Dwanaście tygodni to dla mnie za długo to ciało i skóra obwisła po ciąży za bardzo by się na mnie zadomowiła i byłoby trudno a tak już jes całkiem nieźle.
  19. Witajcie!! Wyobraźcie sobie że trzeci dzień jak jem prawie wszystko, jeszcze tylko wprowadzę wieprzowinę, wędliny to jem od dawna ale na obiad jeszcze nie robiłam, zrobię jutro. Wyobraźcie sobie że moje dziecko od trzech dni nie ma problemów z wzdęciami i jest jeszcze większym aniołem niż był.Jadłam nawet te \"zabronione\" brzoskwinie i chleb razowy no po prostu dzidziuś chyba woli tą dietę którą karmiony był w brzuchu a nie te gotowane bezsmakowe kuraki i buły. Ktoś pytał o ćwiczenia po cesarce ja ćwiczę od drugiego tygodnia po zabiegu oczywiście na początku niedługo a teraz to już ile wlezie, nie wiem czy pomagają więcej ćwiczenia czy pas poporodowy który noszę parę godzin dziennie ale różnicę w wyglądzie brzucha bardzo widać, jeszcze jakby był jakiś sposób na uda.... Jeśli ktoś go zna to bardzo poproszę.
  20. domiś Te tabletki na cellulit to można brać jak się karmi piersią??
  21. pszczoolka Pawełka ochrzciliśmy kiedy skończył trzy tygodnie. Ubrałam go w bawełniany komplecik oraz kupiłam biały becik, żeby było ładnie przystroiłam go ślicznym bukiecikiem z różyczek i margerytek i byłam bardzo zadowolona super na zdjęciach wyszło. A te garniturki to fajnie wyglądają na starszych dzieciach takich 4\\5 miesięcznych które już mogą bardziej stabilnie siedzieć.
  22. Nadiya26l Też kąpie Małego codziennie raz tylko nie wykąpałam go bo bardzo twardo spał i szkoda mi było budzić a potem miałam nie wiem czemu wyrzuty sumienia. Słyszałam o tym że nie trzeba niemowlaka kąpać codziennie ale też jak Ty nie wyobrażam sobie tego, poza tym u nas od początku sierpnia cały czas jest upał i biedaczek też się poci, jak mogłabym go nie odświeżyć ale być może robię błąd, niech się wypowie ktoś bardziej doświadczony.
  23. dasia8 Widzę że tylko my wolno chudniemy, nic się nie przejmuj, ja też schudłam 11 kg i 7 zostało. Może po prostu nam to idzie wolniej ale nic się nie bój i my damy radę.
  24. Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Mnie też zdawało się to podejrzane z tą witaminą moje koleżanki które rodziły wcześniej nic o niej nie słyszały, ktoś tu musi nieco zarabiać bo ona nie jest tania(32zł), Fajnie że napisałyście o sokach i napojach, będę i ja je wprowadzać. adu i tatonka też piłam już kawę bo moje ciśnienie czasem to masakra(80\\50) a w ciąży było takie książkowe. No idę trochę poćwiczyć, Maluszek śpi jak susełek tak że mogłam wszystko dziś zrobić, mógłby tak mieć i jutro bo idę z nim do gina, ależ mi się nie chce...
  25. Mój Pawełek też nieźle przybrał na wadze już ponad 1.5 kg a wczoraj skończył miesiąc. Wczoraj pierwszy raz podałam Małemu espumisan bo chyba zeżarłam coś ciężkostrawnego i trochę marudził dziś już jest dobrze ale jeszcze rano dostał pięć kropelek. Dziewczyny może wiecie jak długo podaje się witaminę K i czy sama mogę ją kupić czy na receptę, zostało mi tylko 10 kapsułek i nie wiem co dalej. Jeszcze jedno powiedzcie mi co pijecie oprócz wody bo już mam jej dosyć jakieś soki????
×