zapłakana...
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zapłakana...
-
Witam Was wszystkich... Biegnący- życie bez netu też jest dobra, ja przez ostatni tydzień musiałam ograniczyć do minimum i...dałam radę:) Aha, ja tez myślę o malowaniu, choć nie mam talentu,ale zbieram się w sobie i na urodziny chyba sobie zafunduję:) A poza tym, wszytskie dni sa do siebie bardzo podobne, praca i dom, i tyle, znajomi mają własne życie i nie moge się z nimi widzieć tak często jak bym chciał, ale nic na to nie poradzę. Więc siedzę w domu i...czytam, czytam, czytam... Pozdrawiam Was...
-
Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..
zapłakana... odpisał na temat w Życie uczuciowe
Już jestem.I przezyłam...Ufff:) Pogoda niesamowicie piekna, tylko nawet na spacer nie ma z kim pójść..W pracy nie zaciekawie, więc humor trochę nie najlepszy. Ale wierzę, że będzie dobrze. Ę- uważaj na te hamulce, może powinnaś oddać do warsztatu na jakiś przegląd.. Dziewczyny -
U mnie życie powraca do normy po szalonym tygodniu, a raczej za 2 dni powróci:) ufff.Pozdrawiam wszytskich serdecznie
-
Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..
zapłakana... odpisał na temat w Życie uczuciowe
Witam wszystkich serdecznie... U mnie jeszcze 2 dni \"horroru\" i wszystko wróci do normy:) Pozdrawiam serdecznie w to pochmurne zimowo-jesienne południe. -
Mam urwanie głowy, i tak przez tydzień... Wszystkim mówię : :)
-
Smutny kwiatuszku...hmmm..chyba nie ma się co nad tym zastanawiać...ja już przestałam, a raczej próbuje przestać...Bo to sensu nie ma...Tak jest i tyle, może to przeznaczenie nasze, a może po prstu życie, zwyczajne życie...Mam tylko nadzieje, że kiedyś już nie będę musiała się nad tym zastanawiać, że spotka mnie przeogromne szczęście...Ale nigdy nie zapomnę tego, jak może być źle...Wielu ludziom jest źle, z takich czy innych powodów..I jednak częśc z nich wychodzi na prostą, a część cierpi dalej, do końca swego życia, nie zaznawszy szczęścia...I trzeba chyba tylko mieć nadzieję, że na łóżu śmierci będziemy czuli spokój, spokój, który wypływa z przebytych szczęśliwych chwil...Życzę tego wszystkim
-
Co Wy tak pracujecie?Sobota jest!!!!!!!!!! czy pracodawcy o tym nie wiedzą?
-
Cordula :) Mam słońce:):):) Teraz tylko aparat i na śnieg...Tyle, że nie mam modelki :( Ale mam koncepcję:)
-
Gdzie te słońce????????Cordula, no gdzie?????????? U mnie nie ma:(, ale z ato biało i mroźno... :)
-
Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..
zapłakana... odpisał na temat w Życie uczuciowe
Cześć dziewczyny... Ja też miałam spać do południa, i co? Nic, obudziłam się godzine temu, ech... Renna miłego kursu, dziewczyny miłego dnia :) -
Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..
zapłakana... odpisał na temat w Życie uczuciowe
Ę- masz rację, tylko ja zastanawiam się w co zostałam wyposarzona i w czym ja jestem najlepsza na świecie....I nie dochodzę do żadnego wniosku. Pozdrawiam -
Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..
zapłakana... odpisał na temat w Życie uczuciowe
Już sama nie wiem czy to prowokacja czy po prostu jesteś osobą tak skrzywdzoną przez los. Ale to nie usprawiedliwia Cię do urągania innym. Wiedzmin i Renna trafnie podsumowali Twoje wypowiedzi, nie będę się powtarzać...A to, że Kasia ma 18 lat a nie 40 nic nie zmienia. Mając 18 lat można byc dużo dojrzalszym niż 40 letnia osoba. Mówisz, że Kasia nie jest dla Ciebie żadnym partnerem do rozmowy, sorki ale dla mnie to Ty w tym momencie jesteś mniej dojrzała. A w ogóle skąd Ty wiesz co Kasia w życiu przeżyła, co my przeżyliśmy...Ale my tu, ja tu nie wyskakuję i nie obrażam innych przynajmniej...Można przezywać swoje cierpienie, można, ale z godnością i nie obrażając innych...Ale to tylko moje zdanie...Mam 26 lat i pewnie nie jestem wystarczająco dojrzała... A jeśli te forum, czy ten topic Ci się nie podoba to nie muszisz go czytać, proste jak drut...Dziwię się w ogóle, że ktoś może takie rzeczy opowiadać i w to wierzyć. -
Miało być Aalex:)
-
Gartulacje Aslex, gratulacje Czytelniku - to miło sie czyta, że komuś się układa:) Pozdrawiam,
-
Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..
zapłakana... odpisał na temat w Życie uczuciowe
Duszyczko -masz rację, jestem za!!!!!!!!! Dziwczyny - -
W Nowym 2006 Roku wszystkiego naj...
-
Klub skrzywdzonych dusz... szkoda że takiego nie ma bo wstąpiłabym natychmiast..
zapłakana... odpisał na temat w Życie uczuciowe
Niepamięć...Trzeba w coś wierzyć....Czasem jest to trudne, ale trzeba....Mma nadzieję, że 2006 przyniesie szczęście...chociaż żeby spokój przyniósł....ale myslę sobie, że żaden już rok nie może byc gorszy od 2005...to chyba jakieś pocieszenie....20005 wyrzucam z pamięci... nika82-wystawić go za drzwi i już więcej nie wpuścić... dziewczyny - -
Ala...nie jesteś żałosna...taki czas po prostu...i tak sobię będę powtarzać...Ty też powtarzaj...może pomoże:) Buziak dla Ciebie:)
-
Kochani...życzę Wam szampańskiej zabawy, a Nowym Roku wszytskiego naj...i spełnienia marzeń...
-
oo, nawet usta udało sie zrobić, musze popróbowac dalej, jeszcze jakiś obraz namaluję tymi znaczkami:)
-
hihihi Udało się!!!! Dzięki Cordula:) ?
-
też bym zamachała jak Ala...ale nie wiem jak... ? Pozdrawiam:)
-
Krz ma rację...Ja tez tak uważam...Później będzie go bolało jeszcze bardziej, wiem to z doświadczenia...Facet chyba nie miał mi odwagi powiedzieć wcześniej, że nic do mnie nie czuje, a potem...A potem zaczęłam pisać na tym toipku, smutna, zaryczana, samotna...Gdyby powiedział mi to kilka miesięcy wcześniej, może byłoby inaczej, lżej, lepiej.. Pozdrowienia dla Wszystkich....