Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja27.10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja27.10

  1. nisia - no to sporego bobasa nosisz! Ale lekarze się często mylą w tej kwesti, więc może lepiej sie nie przejmować na zaś. Mi tak samo jak tobie lekarz powiedział na poniedziałkowej wizycie - że się szykuje wszystko do porodu ale że nie będzie go z dnia na dzień. Nie mogę się doczekać co mi powie w ten poniedziałek:) Może się cos ruszy. Chociaż ja mam jeszcze 11 dni do terminu ale musze koniecznie urodzić w październiku!
  2. Karo - z tego co wiem, to jeśli karmisz go piersią to nie wolno dopajac. No ale ja jeszcze nie jestem mamusią:)
  3. Hej dziewczyny! Viola jeszcze widze nie dała znac, pewnie jest maxymalnie zmęczona po cc!! Ciekawe, czy tam w klinice dają dziecko tak jak w szpitalu dopiero po dobie czy może szybciej. U mnie noc średnia, ciągle śniło mi się, że odchodza mi wody:) Turlalam się z boku na bok i budziłam męza niechcący:P No i teraz bolą mnie plecy. Ale zaraz wpadnie do mnie koleżanka to przynajmniej z kimś pogadam a nie sama jak palec:D
  4. Viola - trzymam kciuki! Wyśpij się, bo to twoja ostatnia spokojna noc...:P Od jutra zcazynasz poważną zyciową rolę mamusi:) Czekamy na info! Buziaki:) mar - mnie tez bolą pachwiny. Zresztą nie tylko bo i plecy i w ogóle wszystko! Szczególnie wieczorem, jak już jestem zmęczona.
  5. Fasolka - to ja pisałam ze jestem z Wrocławia, a właściwie spod Wrocławia - z Kobierzyc, więc ok 50 km od ciebie:P gandziulka - no chyba że na piersiach, bo zapomniałam że one biedne jeszcze dostają w kość:) Moje jak na razie los oszczędził, ale już teraz wiem, że nie nalezy chwalić dnia przed zachodem... A z działaniem to ja już sama nie wiem. Używałam różnych kremów od początku - AA, ziaja, fissan, mustela, zwykła oliwka. Ale widocznie mam do tego skłonności no i plus hormony. Więc mam cały brzuch w paskudne, sine pręgi:( Ale teraz kupiłam sobie mustele tę do stosowania na rozstępy po porodzie, bo wiem że można ją stosować podczas karmienia. Nie liczę, że rozstępy znikną ale żeby się chociaż zmniejszyły i rozjaśniły. A z tą kupką to ci nic nie poradzę, bo nie mam pojęcia. Jeśli chodziłaś do szkoły rodzenia to zadzwoń do położnej. Nasza nam pozwoliła dzwonić w razie takich sytuacji. Biedna falsa długo się męczyła z ziutkiem:( Dobrze, że już po wszystkim i że są zdrowi:) Pola - dawaj to prasowanie!! Ja z chęcią:P
  6. Patrycja - Wrocław i chyba jedyna z tych okolic:) paula - nie słyszałam żeby się porobily rozstępy po porodzie, więc mozesz się czuc bezpieczna:) Zresztą skoro w ciąży ci się nie zrobiły tzn. że nie masz do tego skłonności. Tylko pozazdrościć:)
  7. kamika - no to dobrze, możesz już trenować po domu:) A ja zapobiegawczo już się zaopatrzyłam na krem na rozstępy. Czytałam, że najłatwiej sie pozbyć ich jak sa świeże wiec kupiłam taki krem: http://www.allegro.pl/item453989593_mustela_krem_intens_na_rozstepy_i_blizny_katalog.html Te mocne zostawię sobie po karmieniu, bo niewiele kremów można stosowac w czasie laktacji. Mam nadzieje, że podziała:)
  8. Patrycja - witamy w naszym gronie! Szkoda że tak późno, ale ja mam nadzieję, że nasz topik przetrwa nawet jak się wszystkie maluchy już urodza:) A skąd jesteś? paula - spoko nie przejmuj się, ty już jestes doświadczona mamusia:P ja to z ubieraniem tez jestem ciemna masa:) Ale jeszcze nie mam na kim trenowac, hehe... Wiece co z każdym dniem jestem coraz bardziej pewna, że już chce mieć juniora przy sobie! I czasem mnie taka niecierpliwośc bierze! Ja już chce być mamą:D
  9. paula - powodzenia na wizycie! Ciekawe ile przybrał na wadze twój Franio:) Daj znac jak w ogóle taka wizyta wygląda! A ja już poprasowałam:P Z obiadem mam luzik, bo mój mąż poprosił o frytki, więc zrobi się migusiem. Deszcz pada i pogoda dzisiaj nieciekawa. Oglądam super nianię i aż czasem się boję, że my tez wychowamy takie małe potworki:D
  10. Kami - jakoś nie wiem właśnie:P Liczę po prostu na to, że jak się narobię to szybciej mnie weźmie:) Ale tak prawdę mówiąc to po prostu z nudów. Lecę prasować a potem znowu wracam do zamulania. Buziaki:)))
  11. Dzien dobry dziewczyny! Gratulacje dla falsy!!! Przeskoczyła z końca tabelki:D Ziutek faktycznie kruszynka, ale nadrobi szybciutko:P asia - nie przejmuj się, ja miałam 2 tyg. temu wesele i bardzo dlugo szukałam czegos eleganckiego do ubrania. Niestety w sklepach z odzieżą w ciąży są rzeczy na mniejsze brzuszki albo po prostu szmaty! Więc kupiłam sobie szeroką tunike i pasek do niej, który sobie założyłam pod biustem. Do tego moje codzienne ciążowe spodnie na kant, które noszę od samego początku. I wcale nie czułam się byle jak ubrana:) A dzięki temu zaoszczędziłam kupę kasy na ciuch ciążowy, którego bym już nie założyła. kamika - bardzo ci współczuję kochana... Wiem, ze trudno sobie wyobrazić taką sytuację, jeśli ktoś tego nie przezył. Ale pamiętaj, że teraz żyjesz dla tej małej kruszynki, która nosisz pod sercem! Zobaczysz, że wtedy świat staje się piękniejszy:) Ja też całą noc latalam siku:( Obudziłam się z bólem głowy. Po wczorajszym praniu mam całą stertę prasowania i musze się zaraz za to wziąć.
  12. Viola - to czekam na info i na pewno dam znać na kafe:) Pola - ja też mam ostatnio takie mysli, że minęło jak z bicza! A wydawalo mi się, że ta ciąża będzie taka dluuuga! I do porodu było tak daleko. U mnie jeszcze 13 dni:) Ale odliczam każdy, i każdy wydaje mi się trwac w nieskończoność. Codziennie jak się kładę to sobie wyobrażam, co będzie jak w nocy mnie złapie i już następnego dnia będe miala malucha. No ale cierpliwości, na nas tez przyjdzie pora:P
  13. Pola - nie przejmuj się komentarzami, bo faktycznie jakbyśmy tak słuchały to można zwariować! Mi raz mówia że duży brzuch, raz ze mały, więc nawet nie słucham tego. Teraz jak sie obniżyl to wydaje się większy, ale przynajmniej mogę siedzieć normalnie i już mi junior tak nóżek w żebra nie wbija, a to ulga jak cholera! Wolę już sikać często niż czuć ten ból. Viola - a na którą masz się stawić do szpitala? Będziemy tu wszystkie czekac z niecierpliwością na jakiś znak od ciebie:) Ja to pewnie w piątek jeszcze sie nie obudze, a ty już będziesz miała dzidzię:P Ciemno już zrobiło się na dworze i zimno jak cholera! Brrr idzie zima...
  14. Z tego co wiem, to ktg nie jest rutyna i nie trzeba go robić aż do porodu. No chyba że coś sie dzieje. Ja miałam robione tylko wtedy, jak wyladowałam w szpitalu z zatruciem. szlag mnie zaraz trafi, bo ciągle chodze siku! Jejku jak to jeszcze potrwa 2 tyg. to ja dziękuję. Ciśnienie mam na pęcherz okropne:( Ale brzuch już mi zwisa i nawet wchodząc po schodach mi przeszkadza:P
  15. anecik - a czemu ty masz tak często ktg?
  16. Pola, aniołeczek - wy mnie nie zostawicie na końcu chyba??? Bo falsa nas opuściła:( Ale trzymam za nią kciuki! A energią dzielę się z wami i przesyłam pozytywne fluidy:P U nas ładna, jesienna pogoda. Byłam na ogrodzie, napatrzyłam się na złote liście, orzechy spadające i tak mi sie miło zrobiło na sercu:) Nawet miałam chęć złapać za grabie i troche te liście posprzatać, ale jakby mnie ktoś zobaczył z tymi grabiami to bym sie nasluchała za wzystkie czasy! Kami - zazdroszczę ci tych spacerków, ja nie mogę łazić a poza tym to nie mialabym z kim, bo siedze sama jak palec w domu:(
  17. Viola - ta energia to chyba z nudów! Po prostu już mnie szlag trafia od siedzenia samej w domu! Pakuj się , pakuj, bo za dwa dni twój czas:) Ale ci zazdroszczę! Nie denerwuj się, będzie dobrze:)
  18. anecik - mnie też ostatnio mdli, szczególnie rano i wieczorem. Nie mam pojęcia dlaczego. i w ogóle ciągle chce mi się jeść a nie mam za bardzo co, bo nie wolno mi słodyczy, owoców i przyprawionych rzeczy na ostro. A taką mam ochotę schrupac jablko! chociaż i tak bolą mnie zęby, więc jest mi trochę łatwiej. Nastawiłąm drugie pranie i w dalszym ciągu się nudzę. obiad został z wczoraj, w domu porządek a ja mam ochotę coś zrobić!
  19. Artigiana - nie stresuj się tak kochana na pewno będzie dobrze! Zresztą nikt nam nie obiecywał ze będzie różowo... Ale schudłaś ekspresowo! Nie dość, że malo przytyłaś w ciąży to teraz taki ubytek. Mogę ci tylko pozazdrościc, choć jeśli to ze zmartwień to twoje zdrowie powinno być najważniejsze. Trzymam kciuki, żeby maleńka ładnie sie najadała i żebyś się biedna nie wykończyła:)
  20. nisia - ja czytałam, że właśnie wprowadza się jakąś rurę do środka i te wody się podświetla. Wiać wtedy jakiego są koloru i czy mętne. Oczywiście robi się to nie przebijając błon.
  21. nisia - o korze dębu to nie wiedziałam:) Spróbuję po wyjściu ze szpitala. Bo chciałabym żeby się ładnie wszystko zagoiło, więc na pewno będę sie wspomagać. dzagusia - ja wiem, ze one do końca nigdy nie zejdą, ale w tej pierwszej fazie można je jeszcze skutecznie spłycić. Ja wiem, że najważniejsze jest dziecko ale nie można tez sibie tak do końca zniedbać. Znalazłam takie ampułki lierac phytolastil i dobre opinie o nich. Są drogie ok 130 zł za 20 ampułek. Zobaczymy:) proVitamina - ale miałaś przeżycia! Dobrze, że już masz to za sobą, bo nie bylo lekko. A ja się nudze na maxa! z nudów to już bym wolała rodzić:P
  22. kami - a te blizniaki...?? Uwazaj, bo wysnisz:) Dziewczyny jakie kremy po ciąży polecacie na rozstępy? Bo ja juz planuję wziąć się za nie od razu po porodzie. Teraz jak mi się brzuch obnizył, zrobiły sie taki grube jakby spuchnięte:( Normalnie załamka! Ale wypowiadam im wojnę, tylko szukam dobrych specyfików:D
  23. kamika - mam nadzieję, ze cię nie urazilaam stwierdzeniem, że lusterkiem nie można sprawdzić rozwarcia! Nie to było moim zamysłem:) A ja twoje kółka nie dojdą na czas to będziesz malucha tylko na balkon wystawiać:P gandziulka - uściskaj false od nas, niech się trzyma ona i ziutek! Pewnie już razem wrócą do domu:) nisia - sól fizjologiczna służy do rozrzedzania wydzieliny z noska u dziecka, mozna tez ją wkropić jeśli maluchowi ropieją oczy. Ale głównie do nosa, bo po porodzie w nosku są resztki śluzu i moze mu to utrudniać oddychanie. No a potem są katarki. A do tego marimer jest dobry zamiast gruszki: http://www.allegro.pl/item450583680_marimer_aspirator_do_nosa_dla_niemowlat.html Tu możesz zobaczyć, jak to wygląda. Jest takie samo jak Nosefrida, ale nie musisz kupować specjalnych filtrów, bo w marimerze używa się zwykłej waty. Dziewczyny mi też poleciła położna tantum rose, która się rozpuszcza najlepiej w butelce z korkiem, bo wtedy łatwo się tym podmyć pod prysznicem. No i szare mydło do mycia, teraz są już w płynie z pompka, co jest wygodniejszcze niż w kostce no i bardziej higieniczne. październikowa mamo - serdeczne gratulacje!!! Ale maleństwo urodziłaś:) Ciesze się że zdrowe! ProVitamina - równiez tobie gratuluję! A powiedz - czemu miałaś cc? Coś się działo podczas porodu? Bo z tego co pamiętam to miałaś rodzić SN.
  24. ja sobie daję na luz! Co będzie to będzie, dzidziuś wie, kiedy wyjść. Tylko go dzisiaj glaskałam i ładnie poprosiłam, żeby się nie ociągał...:)
  25. kamika - ja lekarzem nie jestem, ale lusterkiem nie zobaczysz czy ci się szyjka macicy rozwiera, bo ona jest jeszcze za pochwą. Ja myślę, że tego się nie da też jakoś poczuć. U mnie cisza. Nawet przepowiadające mi sie uspokoiły! Jakoś się wszytsko uspokoiło. Liczę na to, że to cisza przed burzą. Tylko mnie w krzyzu bardzo boli i jak sobie pomyślę, że będę miała bóle takie krzyżowe w trakcie porodu to już mi się odechciewa. A ja czytam sobie cały dzień pisma typu mama i ja, bo dostałam. I już tak chce mieć juniorka ze sobą!!! A falsa to chyba została biedna w tym szpitalu:( Zrobi nam jeszcze niespodziankę i z ziutkiem wróci:P
×