Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja27.10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja27.10

  1. demagogia - cos z kafe znów się dzieje...
  2. Gosiaa - właśnie problem jest w tym, że lekarka przyjmująca dzieci zdrowe jest beznadziejna:( Klepie cos pod nosem, mojego Wiktora jak zaczłą tak kaszlać to olała zupełnie mówiąc, że dzieci jesienią tak mają! A teraz się bujamy z zapaleniem płuc:( Spróbuję umówić się w przyszłym tygodniu do mojej lekarki tak na ostatnią godzinę wieczorem, to już ludzi nie będzie. xx tralala - widzisz, jak tak czytałam na różnych forach to większość dzieci dostawała wit.D, tak jak twoja Nikola. Na razie będę dawać, a potem zobaczymy co powie lekarka. xx Niestety Igor mi zaczął kaszlać:( Nie dużo, ale tak to się zaczyna. Zrobiłam mu inhalację i dałam wit.C. Może się nie rozwinie. Zresztą sama zaczynam kaszlać, chyba nas Wiktor pozarażał.
  3. Gosiaa - właśnie problem jest w tym, że lekarka przyjmująca dzieci zdrowe jest beznadziejna:( Klepie cos pod nosem, mojego Wiktora jak zaczłą tak kaszlać to olała zupełnie mówiąc, że dzieci jesienią tak mają! A teraz się bujamy z zapaleniem płuc:( Spróbuję umówić się w przyszłym tygodniu do mojej lekarki tak na ostatnią godzinę wieczorem, to już ludzi nie będzie. xx tralala - widzisz, jak tak czytałam na różnych forach to większość dzieci dostawała wit.D, tak jak twoja Nikola. Na razie będę dawać, a potem zobaczymy co powie lekarka. xx Niestety Igor mi zaczął kaszlać:( Nie dużo, ale tak to się zaczyna. Zrobiłam mu inhalację i dałam wit.C. Może się nie rozwinie. Zresztą sama zaczynam kaszlać, chyba nas Wiktor pozarażał.
  4. asiulka - dzięki kochana za odpowiedź! Moj Igor dziś jadł mleko tylko raz!!! Chyba powoli się przestawia na dzienne jedzenie, ale jestem wyspana! Kurcze a ta witamina mi spac nie daje, poszłabym do lekarza ale tam tyle chorych ludzi... Współczuję nerwów z mężęm no i widoków reanimacji... A takie chusteczki chyba w achan widziałam, ale głowy nie dam xx niki - myślałam dziś o 1 w nocy o tobie:P A dlatego że karmiłam Igora i wzięłam go do odbicia. I tak nosze tego klocka i sobie pomyślalam, że jakbym miała go na rekach usypiać to bym padła po dwóch dniach... A on i tak jest dosyć lekki! xx Basiu - aj szkoda ze nie zdecydowałaś się na prawko! Moja kupmepla w 7 miesiący ciąży robiła i zdała za pierwszym razem:D Chyba się bali jej nie puścić:P xx No a u nas noc super:) Igor zasnął o 19.30, potem ok 22 sie kręcił więc wzięłam go do cycka. Okazało się, że on już go w ogóle nie chce i nie jest głodny, więc go odłożyłam i spał do 1. A potem do 7!!!
  5. Pierwszy już odstrzelony:P Jeszcze mi starszy został a z nim będzie większy bój:P A ja już padam. W dodatku Wiktor wsuwa pączka hiszpańskiego a mi ślina do podłogi leci! W kuchni jest drugi, ale się nie odważę... xx Dziewczyny jak to jest z ta witaminą D? Daje się ją jak się karmi mm? Ja daję caly czas a poza tym mam jej zapas do wakacji:D
  6. tralala- super że smakowały:) xx Kurcze a Igor jakiś dziwny dzisiaj:( Pokasłuje i wydaje mi się ciepły. Oby mi się wydawalo tylko.
  7. Basiu - współczuje przeżyć:( A autem nie jeździsz? Zawsze to szybciej byłoby. xx tralala - współczuję... Tym bardziej że taka byłaś radosna! xx Wivi - Igor bardzo polubił łyżeczkę, więc stałe pokarmy ładnie wcina:) Trzymam kciuki, zeby u was się wszystko unormowało! Dobrze że wyłapałaś tę alergię i wiadomo na co ją ma. xx Gosiaa - ja tez mam zamiar gotowac na parze, ale dopiero później, jak już się oswoimy z nowym jedzeniem. xx Mój misio się trzeci raz wyspał, zjadł obiad i deser i jęczy, bo chce na kolana:) Mąż pojechał do pracy, więc czeka mnie samotne popołudnie z moimi chłopakami:)
  8. aneta -no mój już prawie w ogóle nie chce cyca. Ale tez z niego nigdy taki cycuś nie byl. Zawsze szybko zjadał i się odsuwał. Ale powiem szczerze, że teraz mi latwiej kontrolować, co zjadł i ile. Dzięki temu i ja jestem spokojna i on.
  9. Coś mi się ost dwa razy wysłał... xx Basiu - kochana jesteś:) A zabiegi uwielbiam! Nawet regulację brwi:P Twój pomysł jest super i nawet już tropię jakieś towarzystwo, co by ze mną wyszło się zrelaksować:P Bo w domu nie umiem sie tak wyłączyć.
  10. niki - u nas też tak jest, ale ja jestem uparta. Są takie dni, że nie chce sam zasypiać. Wtedy konsekwentnie uspokajam go i odkładam do łóżeczka. Zazwyczaj walka trwa góra dwa dni i potem znowu jest spokój.
  11. niki - u nas też tak jest, ale ja jestem uparta. Są takie dni, że nie chce sam zasypiać. Wtedy konsekwentnie uspokajam go i odkładam do łóżeczka. Zazwyczaj walka trwa góra dwa dni i potem znowu jest spokój.
  12. tralala -super!!! Oby nie wróciło cholerstwo!!! A miseczka całkiem ciekawa... xx Xaraa - szwagierka jest na wychowawczym i karmi ciagle cycem. Ale karmi ją na okraglo w nocy! W dzień juz je dużo stałych pokarmów, więc nie jest to tak dokuczliwe, ale noce ma okropne:( Przykro mi z powodu twojego synka:( Mój ma też na imię Igor, to są wspaniałe chlopaczki:) xx niki - wybacz, ale ja tez się uśmiałam z tego żółwia...:DIco wy z tym szpinakiem i dynią? Mojego ulubione dania:) Jak podgrzeję to robią się rzadkie. xx My zamulamy:( Igor wstał o 16 zjadl caly sloiczek tego oslawionego szpinaku:P Teraz się bawi na macie ale pewnie zaraz zacznie marudzić już przed spaniem.
  13. fabi - niestety przy wprowadzeniu mm jest ryzyko, ze ci odrzuci pierś i stracisz pokarm. tak było u mnie. Wystarczył tydzień! Mój śpi w dzień tak ok 2,5 - 4 godziny.
  14. Basiu - ja lubię czytać twoje dlugaśne posty, a przy kawce smakuja jeszcze lepiej:) Az tą konsekwencją to w 100% się zgadzam. Trzeba próbowac cały czas. xx tarlala - no to wykorzystaj swojego chłopa póki w domu będzie! Ale się dzieciaki ucieszą:D A chomik to chyba najlepszy wybór. Ale kto mu będzie sprzatał? Mój Wiktor miał taki czas, że chcail zwierzatko, ale powiedziałam mu, że jak sam będzie umiał się nim zająć to mu kupię. No i sprawa ucichła... xx demagogia - pytałaś o szpinak - mój go tak wsuwa! Może dlatego, ze ja uwielbiam szpinak i dużo go jem, w ciąży też. Faktycznie kupy po tym zielone:) I chyba mu dam nawet dzisiaj szpinaczek:P Bo dwa dni jadł kurczaka z jabłkami - wcinał i mu bardzo posmakowało:)
  15. asiulka - dzięki za info:) Pytam ciebie w kółko, bo wiem, ze ty wszystko chyba zapisujesz i pilnujesz tego bardzo:) No i przeszłaś też swoje z przechodzeniem na mm... xx Basiu - do twojego posta zrobiła sobie kawę:P Serio:) Ale miło się czytało:) Podziwiam cię za chęci gotowania. Ja się tak urobiła przy pierwszym. Mial zupek do wyboru do koloru, pomroziłam mu zapasy a ta gnida tylko kupne jadła! Drugiemu nie gotuję na razie, ale na pewno zacznę jak już będzie jadł mięsko z wywarem. Uśmiałam się z twoich perypetii ze zwierzętami:) A z karmieniem powiem ci, ze to była dobra decyzja. Igor teraz je co 3, 3,5 godziny a nie co 1,5! xx Xaraa - moja szwagierka tak ma z dziewięciomiesięczną córką. Chce juz ją odstawić od piersi a ona nic nie toleruje - ani butelki, ani niekapka, ani rurki. Lyżeczke jako tako. To chyba zalezy od dziecka a nie od butelki czy mleka. Próbuję jej jakoś pomóc, ale już nic nam do głowy nie przychodzi:( xx tralala - będę trzymać kciuki!!! A zwierzatka to ja nie doradzę, bo uwielbiam tylko psy. Może maly piesek?:) xx Wivi - trzymamy kciuki! Najlepiej żeby młody nie był na nic uczulony! xx mamaKostka - my tylko aspiratora używamy, ale już tez jest z tym problem:( drze się i rączkami mi rurkę wyrywa. No ale jak trzeba to trzeba... Spróbuj psiknąć dużo wody morskiej i położyć na brzuchu aż same wyciekną z noska. xx Miałam iść na spacer z młodym ale zadzwonili z warsztatu, że samochód już mamy naprawiony. Tak więc spakowałam młodego i zawiozłam męża do miasta. Na szczęście spał w samochodzi i udalo mi się go na śpiocha wnieśc do domu. Oby jeszcze z pół godzinki pospał bo inaczej będzie marudził do 19.
  16. ita - ja daję na spiocha mm. Igor mi się rozbudza do jedzenia tak delikatnie i szkoda mi go wyciagać, bo całkiem się rozbudzi. Ma wyżej lóżeczko od strony głowy i karmię go na boczku. Je spokojnie i nigdy nie ulał bez odbijania. xx niki - kurcze to faktycznie problem oduczyć mlodego późnego spania. Dla niego to już rytuał. Może spróbuj go przestawiać delikatnie, np. najpierw go położyć o 22, potem o 21.30 i tak aż dojdziecie np. do 20. Tak żeby on nie zauwazył wielkiej zmiany od razu, żeby się nie buntował. Powodzenia! xx asiulka - ty to jednak jesteś trochę stuknięta:P Oczywiście z przymrużeniem oka:P xx demagogia - może twój pokarm jest na tyle treściwy, że Kacper nie potrzebuje często się budzić? Albo to chwilowe:P xx tralala - i jak dzień? Byliście już u lekarza? xx U nas też noc fajna:) Młody zjadł mm o 21, potem o 1 cyca, o 4 mm i spał do 7.20. Rano nie chce ani cycka ani butli, więc dostał dziś kaszkę na gesto z jabłuszkiem:) Zadowolony, poszedł właśnie na drzemkę:) Ja już prawie pogodzona ze sobą, bo widze zmiany na lepsze:) Cycki mam już prawie zupełnie puste, aż w szoku jestem, że mleko zniknęło po kilku diach! Chyab że za wiele go nie było... Eh, dobra już nie analizuję. Co do wlosów to mój ma na czubki irokeca, takiego lekko zakręconaego i wygląda bardzo śmiesznie:P xx asiulka - a twoja Pola to zjada te 180 ml obiadku? Bo trochę mi się to dużo wydaje. Mój jak zje ten maly słoiczek to jest dobrze:)
  17. Baisa - kochana ty się w ogóle nie przejmuj!!! poza asiulką nikt, ale to nikt nie odebrał twojego posta w sposób obraźliwy i pijący do którejkolwiek z nas!!! Jesteś wrażliwa i dobra dziewczyna, szkoda żebyś się teraz z tym męczyła. xx asiulka - nieładnie, oj nieładnie... xx demagogia - przepraszam, że zapytam o coś osobistego. Głupio mi trochę, ale tak mnie to zaciekawiło - czemu twoj mąż śpi winnym pokoju? Nie musisz odpowiadać i nie gniewaj się za moje wścibstwo:P xx Mój powolutku zaczyna sam siedzieć, ale jest jednym z najmłodszych. Za tydzień mamy sesję fotograficzną, fajnie jakby udało się kilka fotek cyknąć na siedząco. Jeszcze się nie obraca na brzuszek.
  18. asiulka - a czort wie... Ale na zwolnieniu nie ma napisanego na co pacjent chory, jest tylko pieczątka lekarza. JAk będą chceli, to się przyczepią. A jak będą chcieli zwolnić to powód też się znajdzie. xx Gosiaa- współczuję chorób:( Jedno chore dziecko to dramat ale dwoje to tragedia! xx Wiecie co, głęboko się zastanaiwam nad bańkami bezogniowymi, zeby wyleczyć ten kaszel wiktora... Używała któraś z was?
  19. Xaraaa - wcale nie tak ciężko się wbić w rozmowę, bo ja ci od razu odpisalam. xx demoagogia - sto lat sto lat! Pociechy z syna i męża:) i dużo dużo miłosci ci życze:) xx niki - dołączam się do twojego wątku:P xx asiulka - ja dziś dałam kurczaka z jabłkiem, wsuwał i smakowalo mu:) A kaszkę dawałam dwa razy, wszedzie jest chemia. Ja aż tak nie analizuję, bo inaczej nic bym nie kupowała dziecku. Sobie zresztą tez nie. xx Basiu - super,ze Zuzia zdrowa! xx karolinka - no to faktycznie z tym mlekiem macie różnie:( Widzę, że kazde dziecko jednak inaczej je. xx My wróciliśmy z imprezy urodzinowej chrześnicy. Zmęczona jestem. Igor własnie usypia. Jadł nawet dzisiaj całkiem nieźle - 2xmm, obiadek i teraz cycka. Niewiele ale possał, chcaiłabym go jeszcze na wieczór karmić. Tylko z piciem mamy problem. Ile wasze dzieci piją w ciagu dnia? Niestety problem mam ze starszym, bo z dnia na dzień kaszle coraz bardziej:( A bierze pulmicort i antybiotyk!
  20. tralala - przperaszam, przegapiłam wczoraj twoje pytanie :P Możesz dać słodką paprykęzamiast ostrej i wtedy są też pyszne. Można też dać mniej tej marynaty, ale ona nadaje mięsu smak, więc szkoda. xx Basiu - u mnie jest inny problem, to Igor nie chce jeść! Od niedzieli mi ciągle popłakiwał, rwał się przy piersi, ssał max 3 minuty. Okazało się, że byl głodny, ale piers sam odrzucił. Moze spodobało mu się picie z butelki, bo łatwiej? Nie wiem. W każdym razie musze patrzeć na to praktycznie, a mianowicie inwestowanie w laktator, rozkręcanie laktacji na niecałe dwa miesiące po prostu mi sie nie opłaca:( Ja się nie boję mm, dużo dziewczyn tak karmi dzieci i są zdrowe i fajnie się rozwijają! Po prostu jakoś mi się wszystko pomieszało:( xx Kurcze, poćwiczyłam, posprzątałam łazienki, usiadłam na chwilę a młody juz się obudził:( Ma wyczucie. A i powiem wam, że od tamtej akcji z kupą, mamy ją teraz codziennie:)
  21. sikorka - kup taką specjalną końcówkę do inhalatora ze smoczkiem, u nas się super sprawdziła. My mamy smoczek z lovi, najpierw młody troche się krztusił, ale już się nauczył z niego pic. to jest 3+ trojprzepływowy. xx Musiałam trochę mleka ręką odciągnąć, bo prawa pierś mam jak kamień. No ale dopiero po całym dniu!
  22. Wivi - dzięki kochana:) Masz rację, trudno to jakoś do kupy złożyć. W dzień jadł regularnie ale co dwie godziny, a teraz woła rzadziej. Najgorsze, że nie wiem co z nocami. Musze najpierw zobaczyć, ile zje i jak czesto będzie wołał. A sypiesz kleik czy dajesz samo mleczko? A z butelki wypija min. 120 ml. xx Xaraaa - nam pediatra nie kazała na siłę odsłaniać, tyle ile się da.
  23. Aha, pieczesz mięso razem z marynatą! Skrzydełka mają w niej pływać:)
  24. demagogia, asiulka - wracam za niezałe 2 miesiące do pracy, więc rozkręcanie laktacji mija się z celem. A pracuję w szkole, więc bieganie tam z laktatorem zupełnie odpada:( xx asiulka - dziękuję ci bardzo za podpowiedź:) Spróbuję jakos to sobie poukładać:) xx demagogia - miałam ci pisac jeszcze fajny przepis na pikantne skrzydełka (mogą być udka) - 1 kg skrzydełek - marynata pikantna (kamis jest dobra) - 6-8 zabków czosnku - łyżka papryki pikantnej w proszku - keczup (ok 250 ml) Ze składników robisz marynatę i marynujesz mięso ok 1 godz., potem 1 godz. pieczesz w 180 stopniach. Są przepyszne! Super z grzankami, albo świezym pieczywem i sałatą:)
  25. sikorka - oj bidulka... A sól jak tralala pisała - tylko nawilza. poinnaś pulmicort dostać najpierw a potem antybiotyk, tak mi się wydaje. Tym bardziej, że ona dopiero co jeden skończyła. xx ita - kobieto, nie patrz na inne dzieci!!!! Nie wolno ci sie tak dołować, wszystko będzie dobrze! xx A u nas koniec z karmieniem piersią... Mam okropnego doła, mętlik w duszy i jakoś mi z tym źle. Ale dzisiaj dosłownie Igor pił 5 minut z piersi! Przez cały dzień! I chyba już wiem, dlaczego te płacze. Po calym dniu moje cycki miękkie:( Gdyby był pokarm to byłyby juz jak kamienie:( Muszę to sobie teraz wszystko poukładac w głowie. Dziewczyny karmiące mm, napiszcie mi mniej więcej jak u was wygląda dzień? Jak często i czym karmicie? Ile dajecie picia? Kurcze, ja nic na ten temat nie wiem:(
×