Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja27.10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja27.10

  1. milianna - to ja pisałam o tym wózku safari. Trudno mi powiedzieć w tej chwili coś więcej, bo go po prostu jeszcze nie używam:) Z tą funkcją wpinania fotelika to na aukcji napisane jest, że ma taką funkcję, ale nawet nie próbowałam sprawdzić tego, bo mi nie było to potrzebne. Więc nie wiem, jak to wygląda w praktyce. A wózek teraz leży spakowany u mojej mamy, więć nie mam jak sprawdzić:) Ja kupiłam go z dużymi piankowymi kołami ale są też z pompowanymi. Wg producenta waży ok. 12 kg, ale nie jest mały! Ma dość dużą gondolę, więc nie wiem, czy takiego szukasz. Ja chciałam duży, bo nie mam problemy z wnoszeniem do mieszkania, a zawsze dzidzia ma więcej miejsca. Dla mnie jest to odpowiedni typ - wielofunkcyjny, duża gondola, regulowana i przekładana rączka, duża torba i kosz na zakupy, wszelkie atesty, pasy bezpieczeństwa, duże koła. No i cena świetna jak na taki wózek. Dam ci link: http://allegro.pl/item416520539_super_ekskluzywny_wozek_safari_travel_fotelik.html
  2. dzagusia - ja jeszcze 50 dni... Chyba faktycznie trzeba się zebrać i kupić rzeczy do szpitala. Wydawało mi się, że tu tyle czasu jeszcze a ten czas ucieka niemiłosiernie! no i się skraca jak widać po niektórych naszych mamuiach:)
  3. Milianna - jejku ale nas zaskoczyłaś! Gratuluję zdrowego synka! Najważniejsze, że już jesteście w domu i wszystko jest w porządku. Dobrze, że twój maluch miesiąc przed terminam tyle ważył, bo mój półtora przed wazy 2 kg i bałabym się że będzie coś nie tak z takim maluszkiem. a Ale już macie to za sobą:) Z tymi nerwami to ja się ostatnio często denerwuję nie tylko w domu ale i w pracy. Zauważyłam, że jestem średnio miła dla pracowników i ich po prostu olewam! Nie wiem, czy to dlatego, ze jestem w ciąży, czy dlatego, że mam świadomość, że do tej pracy już nie wrócę po porodzie. A zapomniałam wam napisać, że w piątek akurat jak zaczęło mi to ciśnienie wariować moja dyrektorka zgodziłą się na przedłużenie jej do listopada:) Podpisała papier, więc mogę się czuć bezpieczna. No ale musze jej powiedzieć, że jakby coś zaczęło się dziać to jadę do szpitala. Musi mieć świadomość tego. Jejku mały mi daje popalić coraz bardziej! Ma ułożone nóżki pod moimi żebrami i boli mnie już to cały czas, nawet jak nie kopie za bardzo. Chyba musi być długaśny skoro tak daleko sięga.
  4. Artigiana - bardzo mi przykro... To straszne poronić a już 3 ciąża to tragedia. wczoraj przez moment pomyślałam, że mogłabym stracić dziecko i ze strachu zamarło mi serce. Więc nawet nie wyobrażam sobie co może czuć osoba tracąc kolejne kochane maleństwo... Bardzo mi przykro:(
  5. Kochane jesteście, bardzo wam dziękuję za wsparcie! że też pod koniec ciąży prawie każdej coś się przyplątało! Jakby już do końca nie mogło wytrzymać. Przyznam wam się co mnie wczoraj przeraziło. Taka mnie w pewnej chwili naszła myśl, że jak to zatrucie to trzeba będzie przyspieszyć poród i będę miała cc. No i dziecko już będzie ze mną! Ta myśl mnie dosłownie sparaliżowała! Nie żebym nie chciała, ale po prostu w mojej głowie jakoś się jeszcze ta myśl nie oswoiła.
  6. Viola - nie martw się, kobiety w ciąży bardzo często mają odczyn zasadowy, ja mam tak na połowę badać własnie taki wynik. A z tym ciśnieniem to normalnie jaja - po tej tabletce co mi przepisał mam ciśnienie ok 100/50. No i teraz się martwię, że za niskie:( Nie wezmę drugiej tabletki bo boję się, że będzie za niskie. I bądz tu mądry człowieku!
  7. nisia - lekarz powiedział, że nawet lepiej jak będę chodziła do pracy i się ruszała. To pomoże na te opuchlizny. co mnie ucieszyło w mojej sytuacji z pracą. A zatkanym nosem się nie przejmuj (no chyba że to przeziębienie!). Ja też mam ostatnio z tym problem. Taki mam suchy i ciągle zatkany ten nos. Lekarz mi mówił, że to normalne. Ja juz posprzątałam w domku, obiad się szykuje. Ale cała mokra jestem! Ciśnienie po tabletkach od razu spadło. Trochę moze za bardzo, bo do 100/46. Zobaczę za jakieś 2 godziny znowu.
  8. Hej dziewczyny, na szczeście jestem w domu, a mało brakowało żeby mnie zostawili w szpitalu. Lekarz stwierdził, że na razie jestem do obserwacji. No i powiedział mi, że już nie ma czegoś takiego jak zatrucie ciążowe. Że te wszystkie objawy jakoś osobno się analizuje. Ja mam nadciśnienie indukcyjne zdaje się. Dostałam leki i mam 3 razy dziennie mierzyć ciśnienie. A gdyby było wyższe niż 150/100 to od razu do szpitala. Zrobili mi usg i ktg z dzidzią jest wszystko w porządku! Kamień spadł mi z serca, bo po drodze do szpitala takie mnie czarne myśli nachodziły... Mały waży równo 2 kg i wg usg jest to 32/33 tydzień, czyli idealnie jak od początku mam wyliczone.
  9. Trafiłam tylko do internisty - kazał jechac do szpitala. Więc jadę jak mój mąż wróci z pracy:( Trzymajcie kciuki!
  10. Zmierzyłam ciśnienie - 140/90, czyli na granicy. Lekarza w naszej miejscowości dzisiaj oczywiście nie ma. Ide szukać jakiegoś pogotowia ginekologicznego. Naczytałam się teraz na necie o tym zatruciu i jestem na maxa spanikowana! A jeszcze tyle pracy, taki ciężki dzień...
  11. falsa jak coś to będę dzwonić na dyżur ginekologiczny. Ale idę najpierw zmierzyć to ciśnienie. Z ta wagą to ja jestem przerazona, bo ja ostatnio dużo przybieram i zaczynam podejrzewać, że to przez te puchnięcie.
  12. Po prostu super! Mój ginekolog jest na jakimś cholernym sympozjum! Dzwoniłam do położnej i kazała mi zmierzyć gdzieś porządnie ciśnienie. Idę do naszej szkolnej pielęgniarki. A potem zadzwonię może nasz tutejszy ginekolog przyjmuje to się już do niego zapiszę. Cholera by to wzięła!
  13. Hej dziewczyny! Wczoraj byłam cały wieczór u mamy i nie było mnie przy komputerze. Nie dzwoniłam wczoraj bo mam tylko numer do przychodni, nigdy nie pomyślałam, żeby brac do lekarza. On pracuje w szpitalu, który jest bardzo daleko ode mnie, więć bez sensu byłoby tam dzwonić. Zresztą zaraz otwieraja przychodnie i od razu dzwonię. Nie chcę siać jakiejś paniki, ale trochę się boję. Nogi rano miałam mniej spuchnięte niż wieczorem ale jednak spuchnięte. Zresztą nie ma co porównywać, bo ja wczoraj to ledwie chodziłam już na tych kołkach! Szlag mnie trafi, jak się okaże że pod koniec coś mnie dopadło!
  14. Dziewczyny jestem przerażona! Odebrałam wyniki badań. Białko w moczu 0,10 g/l, zmierzyłam ciśnienie i mam 145/85, do tego te opuchlizny.... Nie chcę za bardzo panikować, ale boję się, że to może być zatrucie ciążowe! Jutro rano dzwonie do lekarza, bo nie wytrzymam do wizyty na 11.09. W ogóle ostatnio też pogorszył mi się znacznie wzrok i też wyczytałam, że to może być objaw zatrucia. Jadę do mamy się pożalić, bo normalnie jestem zestresowana.
  15. Widzę, że ostatnio tak rano to tylko ja urzęduję:) W pracy nic mi się nie chce robić, pogoda jakaś dziwna - duszno, zbiera się ne deszcz, ciemno się zrobiło. Moje nogi od samego rana nie mieszczą się w butach. Wygladają wstrętnie! Ale badania rano zrobiłam i zobaczymy, co pokażą. Muszę jeszcze zmierzyć ciśnienie, ale zawsze zapomnę w domu. wczoraj się zasmuciłam, bo oglądałam zdjęcia z podróży poślubnej i sobie uświadomiłam, że już nigdy w życiu nie załóżę dwuczęściowego stroju! Wczesniej sobie nie zdawałam z tego sprawy. I trochę mi się znowu żal zrobiło, że ciąża to taki piękny stan a musi takie paskudne ślady na ciele pozostawiać, jak rozstępy!!!
  16. hej dziewczyny! unefille - z tego co wiem, to opryszczka z ust nie może się przenieść na narządy rodne. czytałam, że to jest zupełnie inny wirus. Ale współczuję ci bardzo, bo ja mam opryszczkę na ustach od wielu lat i ona nigdy do końca się nie goi. O dziwo nie wyskoczyła mi w czasie ciąży. Może dlatego, że regularnie biorę witaminy. Ale to i tak jest taka cholera co się przyczai znienacka!
  17. Kami - no to o takim posiewie to nie słyszałam. Lekarz nic nie wspominała, może teraz powie, bo w sumie dopiero zaczęłam 33 tydzień. mamamalwiny - wypierz koniecznie nowe rzeczy! Proszki dla dzieci maja specjalny skład a potem jeszcze wysoka temp. żelazka zdezynfekuje wszelkie bakterie i zarazki. Dlatego to prasowanie jest takie ważne. Ja będe prała jak już zrobimy sypialnie i kupimy komodę, bo narazie nie mam gdzie ładnie składac ciuszków i tak każde upchnięte w inny kąt:) Dziewczyny ja się na szczęście zaraz zbieram. W tym upale trochę mi się zrobiło teraz niedobrze. Nie wiem jak ja zaczłapię do domu. Miałam iść na pocztę lae pójdę jednak jutro. Bo normalnie nie mam siły. falsa - fajnie tak powspominać dawne czasy... Jak to szybko zleciało! niedawno dwie kreski na teście i wiele znaków zapytania, a tu już gandziulka za tydzień się rozpakuje i będzie tuliła małego szkraba... Ach normalnie zazdroszczę:D
  18. gandziulka - o rany!!! Ale szybko masz termin!!! Trzymam kciuki, na pewno będzie wszystko dobrze:) To już za tydzień:D Chyba będziesz pierwsza... Powodzenia
  19. Ja nic nie słyszałam o wymazie na bakterie. Lekarz nic mi nie mówił. Miałam robiony tylko posiew właśnie wtedy, jak wyszły mi złe wyniki moczu. Ale okazało się po posiewie, że wszystko jest ok.
  20. ale puski dzisiaj... U nas znowu zaczęly się upały i męczę się w szkole. ale pomaga myśl, że mamy wrzesień i nie może być az tak gorąco jak w lipcu! I podświadomie robi się chłodniej:D
  21. Ciesze się, ze ja już mam wózek, bo odpadł mi jeden dylemat:) A dzisiaj przyjdzie moja pościel zakupiona na allegro. W przyszłym tygodniu będziemy malowac sypialnię i wstawiać łóżeczko. W ogóle to sobie uświadomiłam że za 5-6 tyg. mogę już urodzić! Boże przecież to już za moment! Tak ten czas zleciał... Powiem szczerze, że już nie moge się doczekać! Taki mi się jakiś instynkt opiekuńczy włączył:) Trochę się martwię, bo jest dzisiaj chłodno a ja mam nogi strasznie spuchnięte od rana. Jutro idę zrobić badania, mam nadzieję, że będę w porządku.
  22. Hej dziewczyny! Widzę, że tu niektóre mamusie już się szykują do porodu:) Ja dopiero za 2 miesiące a każdej nocy śni mi się ciąża, poród, położne. Ło matko takie koszmary, że budze się co chwilę w nocy! Ja już bym chciała urodzić! Przez te sny jestem dzisiaj niewyspana okropnie i boli mnie głowa:( Ale się pięknie dzień zaczyna...
  23. mar1 - to gratuluję! I pomyśleć że dwa lata temu w tym samym czasie przysięgałyśmy swoim mężczyznom:) A ja już się wagą nie przejmuję! Bo zauważyłam że czy jem słodycze czy nie to tyję tyle samo! Za to puchnę równomiernie i swoich kostek to nie widziałam już parę miesięcy. I nieważne czy zimno jest czy ciepło, nogi mam jak balony. Jejku już mnie tak plecy bola, że trudno mi usiedzieć. Chyba robi mi się coraz ciężej w pracy...:(
  24. Dzięki dziewczyny za zyczenia:) Mi cały dzień coś net świruje i kafe nie chodziła. A poza tym kupę roboty miałam i dopiero teraz mam chwilę luzu. Jest mi strasznie duszno, cała mokra normalnie jestem! Uff jeszcze 45 minut... Trochę mi się nie chce jechać na zajęcia do szkoły rodzenia:(
  25. Hej mamusie:) Witam was dobrym humorkiem i mam nadzieję, że nikt mi go dzisiaj nie zepsuje! Dziś mamy drugą rocznicę ślubu:) Wstałam wcześniej rano i zrobiłam mojemu misiowi śniadanko, herbatkę i bułeczki do pracy:) Potem mu dałam prezent - tę karykaturę i powiedział \"zajebisty\"! Tak mnie to ucieszyło, że mu się spodobał prezent! Bałam się trochę, że stwierdzi, że to głupie. A tu widać było, że się autentycznie ucieszył:) Ja nie dostałam nic, bo moje kochanie chce mnie zabrac z tej okazji na jakąś wycieczkę. A ja powiem szczerze już nie mam tak siły na wycieczki:( Ale to jeszcze zobaczymy. Co do przesądów - ja na pewno będę miała dziecko z baaardzo długimi włosami! Bo zgagę mam ostatnio cały czas! Wczoraj w nocy prosiłam męża żeby mi zagrzał kubek mleka, bo paliło mnie niemiłosiernie. Ale pomogło na szczęście. deli - to chyba sporo 1,5 cm na 34 tydzień.... Oszczędzaj się, bo to nigdy nie wiadomo czy się zatrzyma czy nie. Nie jesteśmy w stanie sobie same sprawdzić:) Mi ostatnio często twardnieje brzuch i trochę się martwię, żeby mi się szyjka nie skracała. Ale jestem dobrej myśli.
×