Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja27.10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja27.10

  1. gandziulka - to nas tu zaskoczyłaś! Trzymaj się cieplutko:) Dziwnie chyba tak z ustalonym terminem do rodzenia... Bo jak się zacznie to się zacznie a tak idziesz świadomie do szpitala... Chociaż z drugiej strony wiesz na czym stoisz. A dla dziecka i ciebie będzie lepiej niż próbowac porodu pośladkowego. Będzie dobrze! Daj znać na kiedy termin i w ogóle co i jak!
  2. Marceli - dobre:D hehe! Się uśmiałam:)
  3. unefille - a może masz afty? To taka jakby nadżerka, która strasznie boli, pojawiają się białe plamki, które długo nie schodzą. A jak nie to może ktoś cię obgaduje:D
  4. falsa - dobre z tym piekarnikiem:):) a ja właśnie sobie w pracy szykowałam prezent dla mojej połówki, bo jutro mamy drugą rocznicę ślubu:) zamówiłam naszą wspólną karykaturę w formacie A3 i włąśnie ją sobie ładnie wkładałam do antyramy na fioletowym tle:) Pewnie moje kochanie będzie zaskoczone, chociaż ja zawsze wymyślam jakieś nietypowe prezenty. Będziemy się kiedyś śmiać jak spojrzymy na siebie sprzed wielu lat i to w dodatku w krzywym zwierciadle:D A z terminem porodu to mi zalezy żeby się zmieścić w październiku i dlatego boję się, że się przeciągnie.
  5. karo - no nam też położna tak mówiła o wodach, i że na pewno poznamy jak już będa nam odchodziły. Tylko kazała powąchać i sprawdzić, czy nie ma krwi, bo wtedy biegusiem do szpitala! zresztą jak wody odejdą to w ogóle trzeba od razu do szpitala jechać:) mamamalwiny - troche się uśmiałam z tej twojej kawy:) Ja ostatnio włączyłam czajnik elektryczny ale zapomniałam wlać wody. Na szczeęście nie spalił się tylko strasznie w nim pykało i syczało:) A ta twoja znajoma to tak świadomie chciałaa szybko drugie dziecko? Bo że można zajść w ciążę to oczywiście, że tak. Warunkiem zatrzymania płodnosci jest tylko karmienie na żądanie i to wedłu ścisłych reguł. Dlatego ja tam wolę pewniejsze środki:) Artigiana - mam nadzieję, że się w terminie rozpakujemy, chociaż dużo jest babeczek na koniec września/początek października. Ale będa emocje na formum!
  6. mamamalwiny - no bez przesady tak już o drugim myślec:) Chociaż kto wie... hehe:) U nas właśnie w pracy zadzwonił pierwszy dzwonek. Kurcze już sie zaczął rok szkolny i skończyły wakacje! Chyba jakoś podświadomie udzieliła mi się atmosfera, bo dzisiaj rano powiedziałam do mojego męża: "kochanie masz tu bułki do szkoły na śniadanie":D Ale żeśmy się uśmiali! Robi się ze mnie już mamuśka!
  7. Hej dziewczyny! Dzięki za odpowiedzi związane z tym urodzeniam dziecka w 7 lub w 8 miesiącu. Dal mnie to też oczywiste, że im dłużej maleństwo w brzuchy tym lepiej, ale usłyszałam od koleżanki taką informację i zgłupiałam! Dlatego chciałam się od was upewnić:) ProVitamina - ja się nie boję porodu, może w dużej mierze przez chodzenia do szkoły rodzenia. tak nas położna nastawiła pozytywnie do tego wydarzenia, wytłumaczyła, że jest to wydarzenie zupełnie naturalne i nasz organizm jest do tego przystosowany. A dalczego tak się boisz? Samego porodu czy może tego co będzie po? Pola - ja mam taki termin jak ty, czyli też mogę już być spokojna jak się mały urodzi:) Bo my to na końcu tabelki:) Ja usg mam 11.09 i już tez nie mogę się doczekać! kamika - zdecydowanie polecam zakupy jako lekarstwo na małą panikę i strach! Ja jak poszłam i kupiłam część najpotrzebniejszych rzeczy to poczułam się o niebo lepiej. Ale znowu zaczynam panikować, że nie mam rzeczy do torby do szpitala, więc znowu muszę się wybrać coś kupić:D Miłego dnia!!!
  8. aniołeczek - pewnie że jesteśmy twarde babki:) Kto ma dac radę ,jak nie my! U nas dzisiaj ładna pogoda i wybieramy się na dożynki. Trzeba trochę połazić i pooglądać znajome twarze:) No i pochwalić się brzuszkiem:D:D Od rana boli mnie głowa a mały skacze i kłuje w żebra. Ktoś mi ostatnio powiedział, że 8 miesiąc jest najgorszy dla dziecka jakby się urodziło. Wiecie coś na ten temat? Bo nie mam pojęcia czemu tak miałoby być, ze lepiej w 7 a w 8 to gorzej.
  9. Hej dziewczyny a ja dzisiaj padam z nóg. Oczywiście sobota to dzień sprzątania, pieczenia, gotowania, prania, prasowania. A mi niestety nikt w domu nie odpuszcza niczego ze względu na ciążę:( Normalnie nóg nie czuję a przy prasowaniu to już mi zaczął brzuch twardnieć. Szkoda, że nie mam szansy wypocząć przed narodzinami dziecka:( Już chciałabym że byśmy na swoim mieszkali. Wtedy nie musiałabym nic robić jak nie miałabym ochoty. Sory że wam tak tu marudzę, ale po prostu jestem zmęczona i rozgoryczona. Wszyscy się przejmują tylko moją szwagierką, bo ma małe dziecko to trzeba jej obiad ugotować, pomóc przy małym itp. A ja oczywiście mam wtedy więcej obowiązków i nikt się mną nie przejmuje. Normalnie w takich momentach chciałabym mieszkać u mamy, chociaż wiem, ze nie ma takiej możliwości:(
  10. Właśnie kupiłam pościel na allegro http://allegro.pl/show_item.php?item=424078211 kolor ślimaki na niebieskim tle, i na zmianę wzięłam kolor safari:) Szwagierka polecała mi tę firmę, bo pościel jest bardzo dobrej jakości. Nie spiera się i kolorki ładnie wyglądają. Wczoraj w sklepach to widziałam takie komplety 6 częściowe po 200 zł!! A ja tyle zapłaciłam za kołdrę, poduszkę, dwie zmiany oraz 3 prześcieradła. Już mogę wypakowac mojego małego do łóżeczka:) Zbieram się do domciu. Pora zacząć weekend. Papa
  11. deli - ktoś pisał kilka stron temu o tych szczawianach, ale nie pamiętam kto. Musisz się cofnąć.
  12. Marceli - a moje małe to mi chyba z żebrami wyjdzie! Normalnie jakby mi się zaparło tam nogami! Szczególnie czuję to podczas siedzenia w pracy. Wyginam się i szturcham juniora ale nic nie daje. Uff dobrze, że za 1,5 godziny do domu i weekend!
  13. mamamalwiny - właśnie te butelki z firmy lovi są antykolkowe. No i też dlatego je kupiłam, bi widziałam jak sie dzieci męczą z kolką! Chociaż w ten sposób może troszkę mojemu małemu pomogę. No i mają smoczki zrobione na wzór sutka kobiety.
  14. Hej dziewczyny! A ja mam dzisiaj o dziwo dobry humorek od rana, mimo że spałam beznadziejnie! Ale dzisiaj piątek:) A poza tym zakupy dla dzidzi były wczoraj bardzo fajne i nie spodziewałam się, że nam to sprawi tyle radości:D Kupiliśmy materacyk (jak się okazało źle zmierzyliśmy nasze łóżeczko ma ono wymiary 60x120) gryka-pianka-kokos. Do tego przewijak niebieski na łóżeczko, kupiłam też laktator firmy lovi. Dużo czytałam o ich produktach i byłam na targach, więc mam nadzieję że się sprawdzi. Do tego w zestawie była butelka 250ml, i dokupiłam taką samą tylko 125 ml. Do tego doszły jeszcze smoczki, szczoteczka do włosów, zestaw do paznokci, wkład do wanienki, pieluchy tetrowe, nakładki silikonowe na sutki. I chyba to tyle. W pewnym momencie nie mogłam ogarnąć tego co trzeba a co nie i stwierdziłąm że na pierwszy raz wystarczy:) Powolutku będziemy dokupywać resztę. Ale pościel zamawiam na allegro bo w asskocie (duży sklep we wrocławiu) była bardzo droga a w innych sklepach taka byle jaka. Miłego dnia!
  15. Jejku piję już drugą kawę bo taka senna jestem. A od razu po pracy idę na autobus, spotykam się z moim misiem w mieście i robimy zakupy. Mam nadzieje, że będą mnie cieszyć mimo zmęczenia:)
  16. WR też miałam robione na początku i też musiałam za nie zapłacić, bo nie jest refundowane (ale było to na szczęście chyba tylko z 7 zł). I też to słyszałam, że do szpitala musi być świeże badanie. U mnie do szpitala to musze mieć z wyników: - grupa krwi i czynnik Rh - ostatnia morfologia i mocz (2 tyg. przed terminem porodu) - ostatnie wyniki innych badań wykonywanych w czasie ciąży, np. USG (trochę to niejasne ale zapytam swojego lekarza jakie maja to byc badania)
  17. gandziulka - współczuję ci tych dolegliwości. Trochę się wystraszyłam, bo jak to sa typowe objawy ostatniego miesiąca to ja nie wiem jak ja w pracy dam radę! Już mam czasem chęć rzucić to wszystko w cholerę!
  18. Ja też mam czasem dziwne obawy. Coś mnie zakłuje w dole brzucha i już się martwię, że się coś dzieje. Nic nie czuję to też się martwię, że taki spokój w moim brzuchu. Kopie marudzę, nie kopie to umieram ze strachu. Ach tak źle i tak niedobrze:) Mi 5 godzinek jak z bicza zleciało! Zrobiłam sobie mały rekonesans po cenach na allegro, żeby mieć porównanie ze sklepem. Bo np. taki materacyk na allegro kosztuje 60 zł i wydaje się tańszy niż w sklepie. A tu bach kurde 20 zł przesyłka! To ja pierdzielę i wolę kupić w sklepie, obejrzeć i się od razu cieszyć nabytkiem. Mam do was pytanko - chodzi o łóżeczko. Zmierzyłam wczoraj spód mojego i wyszło mi 55 cm x 114 cm. I teraz zgłupiałam bo nie wiem, czy materac mam kupować na wymiar standardowy 60 x 120?? Szwagierka mi mówiła, że na pewno będzie pasował, ale kurczę zwątpiłam. Może nie powinnam mierzyć tego dna tylko już złożone łóżeczko? Doradźcie!!!
  19. Witajcie mamusie:) falsa - fajny ten wózeczek:) A my dzisiaj jedziemy na nasze pierwsze zakupy! Już nie mogę sie doczekać:) W ogóle dzisiaj mi czas leci od rana, bo już jest sporo pracy. Fajnie że się przynajmniej nie ciągnie:) unefille - wydaje mi się, że nie jest tak bardzo duży twój maluch! W normie raczej:) Nam położna mówiła, żeby nie jesc dużo w ostatnich 3 tyg. ciąży bo wtedy dzicko nabiera już tylko tkanki tłuszczowej. Ja mam usg 11 wrześnie i też już jestem ciekawa wymiarów mojego juniorka. PolaL - miłej zabawy w szkole! To naprawdę super sprawa:) My mamy w tym tyg. wolne, bo położna ma urlop a w przyszłym będziemy zwiedzac porodówkę! nisia - 5 kg jak na dziecko to można się pochlastać! Od razu cesarka, więc przynajmniej nie ma męki. U nas w szpitalu cesarkę robią od 4,5 kg. Nawet nie próbuje się wtedy rodzić SN, bo za duże szanse na porozrywanie i deformację główki.
  20. No ja też nie wyobrażam sobie niemieć gondoli! Moim zdaniem taki wózek to podstawa i nie ma znaczenie o jakiej porze roku dziecko się urodziło. U nas nie ma -30 stopni, żeby dziecko trzymać w domu, a nawet jeśli taki mróz by się zdarzył to na pewno nie w październiku! A teraz dzicko już się zabiera na spacery tydzień po porodzie. październikowa mama- kup sobie gondolę, bo potem będziesz żałowała i szukała na łeb na szyję. Zobaczysz, że warto:) Ale miałam dzisiaj roboty w pracy! Ciągle coś próbuję odpisać na forum, potem ktoś mi przerwie i się już okazuję, że mój post jest nieaktualny:D
  21. nisia - no ja mam blisko ten baby maxx i chyba się tam przejadę. Marceli - włączył się u ciebie tzw. syndrom wicia gniazda:D Dlatego masz taką chęć na porządku. Usiądź, pomyśl chwilę i samo przejdzie:P Ale tak na serio to ja już nie moge się doczekać, jak zacznę szykowac sypialnię. Narazie nie moge bo czekam aż znajomi zabiorą z piwnicy swoje manele. wtedy ja będe mogła znieść szafę z sypialni i urządzić kącik dla juniora. Już mnie świerzbią ręce! A z tymi porodówkami to nie macie kolorowo:( Chyba w takiej sytuacji to tez bym zapłaciła.
  22. No właśnie czytałam, że te z kokosem są twardsze i dlatego lepsze dla maleństwa. A potem ponoć lepsza jest pianka lub gryka i się odwraca materac. Jak już dziecko nie ma tak zagrożonego kręgosłupa. Nie wiem już sama, czy kupować gdzieś w hurtowni czy na internecie. Jakaś niecierpliwa jestem:)
  23. Hej dziewczyny! Tak sie nzcytałam o tych szpitalach w Warszawie, że jestem w szoku! W stolicy taki burdel! Widzę, że każda z was się zastaniawia, czy ją przyjmą, za wszystko macie płacić, jakoś taki chaos straszny panuje. U nas we Wrocławiu jest spokojniej. Właściwie wszystkie szpitale mają swoje plusy i minusy. Ja będę rodzić na Brochowie. Tam też chodze do szkoły rodzenia. Położnej nie \"wykupuję\", bo nie znoszę dawać w łapę, a poza tym są tam 3 położne w tym dwie znam i są super. Mam tylko nadzieję, że nie trafię na tą trzecią, o której nic nie wiem. znieczulenia nie ma to problem odpada:) Płacimy tylko za poród rodzinny - wykupujemy cegiełkę za 200zł. Mam nadziejeę, że jakoś to będzie:) A mi się dzisiaj w pracy normalnie słabo zrobiło. Z samego rana jak poszłam umyć szklanki to przy zlewie tak mnie zakręciło, że musiałam usiąść. Ale juz lepiej na szczęście:) Doradźcie mi jaki kupić materac do łóżeczka? Myślałam nad kokos-pianka-gryka, ale kompletnie się na tym nie znam! Kupowałyście może na allegro pościel? Widziałam tyle pięknych kompletów ale boję się, że w rzeczywistości nie będą takie ładne, jak na zdjęciu.
  24. mlodaMAMUSIA - zadzrosze drzemki popołudniowej... Mi się już oczy zamykają, a cały dzień dzisiaj wklepuję dane uczniów do programu:( Na nieszczęście są aż dwie zerówki więc dwa razy więcej do wpisywania. Idę się zaraz przejść po szkole bo plecy już mi dają o sobie znać.
  25. Będzie dobrze:) Dla mnie najważniejsze jest dziecko, jego zdrowie i szczęście. A reszta niech sobie będzie jak ma być.
×