goja27.10

Z tym folikiem - to zapomniałyście dodać, że branie kwasu foliowego ma wpływ na rozwój dziecka tylko w pierwszym trymestrze. Potem już nie działa. Ale jest obecny we wszystkich tabletkach dla kobiet w ciąży. Ja biorę prenatal i tam też jest kwas foliowy. Nienawidzę tych tabletek, bo mi śmierdzą i odbija mi się po nich, ale kupiłam takie duże opakowanie i szkoda mi wyrzucić. A widzę, że działają, bo nie mam żadnych niedoborów witamin. Postanowiłam zacząć sobie ćwiczyć, że by zahamować przyrost wagi. I zrobiłam sobie sesję jogi. Mam taką płytę dvd, z którą się ćwiczy. Musiałam tylko zmodyfikować trochę parę ćwiczeń. Ale po pół godzinie jogi czuję się zrelaksowania i rozluźniona. Mam nadzieję, że starczy mi silnej woli i chęci:) Byłąm też dzisiaj na zakupach, bo złapałam strasznego doła, jak nagle przestałam się mieścić we wszystkie spodnie! No i kupiłam sobie fajne rybaczki w h&m. Chyba przechodze w nich całe lato:)

znalazłam wyjaśnienie tego zwolnienia dla męża po porodzie: Rady dla taty Sprawdź swoje uprawnienia. Możesz wziąć zwolnienie na ciężarną partnerkę (opieka nad dorosłym członkiem rodziny), jeśli musisz osobiście się nią opiekować.Musicie być małżeństwem i mieszkać razem – jeśli z mamą dziecka jesteś w związku partnerskim, nie przysługuje ci to prawo. W ciągu roku możesz wziąć do 14 dni zwolnienia na taką opiekę. Zasiłek opiekuńczy jest płatny w 80% (jak zwykłe zwolnienie L-4). Tylko że dotyczy to mężów, a myślałam, że nie trzeba być po ślubie:(

Ha! Widziałam ją przed chwilą na NK:) Artigiana odezwij się!!!

milianna - ja się właśnie czuję jak taki grubas! I wiem, że nie mogę nigdy dopuścic do tego, żeby kilogramy zostały po ciąży, bo zwariuję! Karo - bułki z serkiem były pyszne...:) ale u was tez pewnie jest dużo smakołyków. Do tej pory wspominam najlepszą bagietkę na świecie, którą wcinałam w długaśnej kolejce na wieżę effela:) W życiu nie jadłam tak smacznej kanapki!

falsa ja mam dokładnie to samo! Wcześniej chodziłam 2 razy w tyg. na aerobik, gdzie dostawałam taki wycisk, że mi pot litrami spływał! I wracałam do domu pełna energii. A teraz normalnie nie mam siły! Ledwo dojde do domu z pracy i juz mam zadyszkę. A mam może z kilometr:) I z łózka mi się gorzej wstaje, czuję że zaczynam się toczyć zamiast normalnie chodzić:D

falsa - może masz rację z tymi ćwiczeniami. Ja też myślałam, żeby zacząć się ruszać, bo bardzo się czuję taka skostniała. No i męczę się szybko! Idę na śniadanie, może mi trochę przejdzie. Zjem bułeczkę z serkiem wiejskim i herbatką.

A z tym gapieniem się na brzuch to ja sama się gapię, jak widze kobietę w ciąży:D Tak mnie jakoś przyciągają, może dlatego że sama jestem w ciąży. A wczoraj w sklepie spotkałam moją dawną kumpelę, z którą się nie odzywałam od czasów liceum. Była w zaawansowanej ciąży. Nawet żeśmy powiedziały sobie cześć i uśmiechnęłyśmy się na widaok brzuchów:) Ciąża jednak służy!

Kurcze w ogóle mi ten ból brzucha ie przechodzi. Trochę mnie boli jak na okres albo jakby mi się do toalety zbierało. MAm nadzieje, że wysiedzę do końca dnia:( Koleżanka mi kiedyś wspominała, że ją tak brzuch bolał, jak jej się stawy rozciągały. Mam nadzieję, że to tylko to. Ach i juz człowiek sobie na piątek zmartwienia szuka!

Ja wiem, że jest instynkt macierzyński, ale i tak obawy pozostają. Ale będzie dobrze:)

Kami - słodka ta bluzeczka:) a ja rozglądam się za pościelą ale nie mogę się zdecydować na wzór. W ogóle oglądam te wszystkie rzeczy ale boję się kupować. Jednak wolałabym najpierw obejrzeć w sklepie. Z ubrankami jest łatwiej, bo każda z nas miała z nimi w jakiś sposób do czynienia:) Jezu jak mnie ten brzuch boli! Jabłko i szklanka wody na śniadanie to chyba nie był dobry pomysł:(

Ale lista! Ja właściwie ciuszków nie będę kupować, bo mam po bratowej. Ale na kilka na pewno się skuszę, tak dla siebie:) Muszę kupić skarpetki i bardzo mi się podobały te co Artigiana nam link wysłała. Dobrze, ze mnie nic nie podkusiło i nie kupiłam wtedy dla dziewczynki:D A z tym becikowaniem, nóżkami na żabkę, itd. to mnie przeraziłyście! Nic nie wiem na ten temat i chyba musze poczytać. Jejku jakie to wszystko jest skomplikowane!!! Zaczynam wpadać w panikę, jak pomyślę, że tylu rzeczy trzeba się nauczyć, taka odpowiedzialność za kochane maleństwo... kamika - mi dotykały brzucha tylko najbliższe osoby, mama, teściowa, mąż oczywiście to cały czas i to jest super przyjemne:). Ale jak ktoś to robi to tak bardzo delikatnie, ledwo, ledwo. Ja nie lubię, jak mnie obcy ludzie dotykają, więc wkurzyłabym się, jakby mi ktos podniósł jeszcze bluzkę do góry, jak falsie! Ale mnie coś brzuch boli od wczoraj. Chyba po moim buszowaniu po ogrodzie, gdzie zjadłam na raz morele, maliny, porzeczki i agrest!

falsa - dobre to z tym kosmosem! Tylko kombinezon koniecznie w wersji ciążowej:) Szybko minął mi dzionek w pracy i zbieram się do domku. Na obiadek będzie ryż z warzywami. Już mam dosyć ziemniaków, bo moja teściowa to chyba tylko to umie ugotować:)

Wiecie co, jakbyśmy miały tak wszystkich słuchać to trzeba byłoby zamknąć nas w klatce pod ścisłym nadzorem! Przeciez od tych zakazów, nakazów idzie zwariować! Ja żyję normalnie. Staram się nie szkodzić dziecku, tzn. nie palę, nie piję, jem normalnie, wysypiam się, itp. Nie dajmy się zwariować!

A ja właśnie zjadłam 2 kawałki przepysznej pizzy!!! Panie z obsługi się zebrały i piekły w szkole pizze z nowego oryginalnego przepisu. Taka na serowym cieście - mniam palce lizać. No i oczywiście ja się załapałam na próbowanie tych pyszności. Muszę wziąć od nich przepis bo naprawdę super przepis.

milianna - nie martw się , na pewno będzie dobrze. Ale rozumiem cię doskonale, bo mój mężczyzna zachowuje się podobnie. Z jednej strony widzę, że się cholernie cieszy z tego dziecka, że robi wszystko, żeby nam się jakoś życie ułozyło. Ale z drugiej strony jest mi strasnzie przykro, jak cały dzien potrafi siedzieć przed komputerem i się nie odezwać słowem, ale lekceważy moję ciągłe porośby o zrobienie czegokolwiek w domu. W łózku też ostatnio zima, bo mojemu mężowi coś się w głowie poprzestawiało i nie potrafi mi wytłumaczyć dlaczego nie ma ochoty. Domyślam się, że nie potrafi się przełamać ze względu na dziecko, ale sam nie umie mi tego powiedzieć. I tak jest z facetami - nic nie powiedzą, ale się obrażają. Albo powiedzą coś wrednego i w ogóle sobie nie zdają z tego sprawy!

Dzięki za gratulacje dziewczyny:) Faktycznie jest dwa razy więcej chłopców niż dziewczynek na naszym topiku. Ja się cieszę, że nie zaczęłam jeszcze nic kupować, bo byłyby jaja jakbym np. różowy wózek kupiła:D A ja dzisiaj kuleję lekko, bo taki mnie z rana skurcz złapał, że do tej pory nie puścił.

01.milianna.........31.................... ...............29.09 02.paula01..........31.......Gdańsk..... ..............01.10 03.gandziulka......22.......Warszawa.... ...........04.10...Julia 04.Natalie86.......22........Poznań.... ..............05.10....Mikolaj 05.78aga78..... ...29.......podkarpackie ...........05.10...Zuzia 06.oliwkabambino..28......Kalisz....... ..............06.10 07.goga78...........29......Warszawa... ............07.10 08.mlodaMAMUSIA..21......Siaradz Bielefeld........07.10....Brajan 09.future............30......pomorskie. ..............09.10 10.PrEsTiDiGiTAt..28.......Wrocław....... ..........10.10 11.emi81....... ....27.... ..warm.maz.. .............10.10 12.artigiana........25.......małopolski e.............10.10...Oliwier? 13.asia555............22......Kalisz.................... 10.10...xxxxxx 14.wisienka2_3....23.......Słupsk...... ..............11.10 15.ProVitamina....24.......Białystok... .............11.10 16.deli256..........26.......zach.pomo rskie........12.10...Natalia 17.Klm...............26......Warszawa ................13.10 18.Martha1977.....31.....Szczecin..................15.10 19.cioteczka-klo..23......Legionowo................15.10 20.Marceli123......25......Warszawa... ............15.10 21.Cassandra......25......Gdańsk....................16.1 0 22.mamamalwiny....30......Warszawa...............16.10.. Florian? 23.Tula_76............32.....Warszawa...............17.1 0..Jagódka 24.Izdebnik..........42......Kraków.... ..............18.10 25.Karo91............24......Francja.. ................19.10..Damian 26.Kami25...........25......Słupsk.....................1 9.10...Michalina 27.justa150..........28......Piekary Śląskie.........20.10...Kacper?? 28.nisia128..........28......Oświęcim. ...............20.10 29.lillen...............24......Warsza wa...............14.10...Zosia 30.kamika_25.......25......Kaszuby.................21.10 .niespodzianka 31.Dżagusia84s.....24......Bielsko-Biała............22. 10 ..Oliwier 32.magslom..........27..... Poznań................... 23.10 ..Oliver? 33.Karola31_GD.....31......Gdańsk...................24.1 0 34.kitka76...........31......Gdynia....................2 5.10... F (?) 35.26.10.2008.......29.....Wschowa................26.10 ...Hubert?? 36.nefre.tete........22......Aleksandri a,Egypt....27.10 37.magdzikm........30......Redditch (UK)...........27.10...M..? 38.usana.............27......Boston... ................28.10...M..? 39.anioleczek.......26......Warszawa.. .............28.10 40.goja27.10........26......Wrocław... ..............28.10...M..? 41.falsa...............27......Cardiff.................. ..30.10...M.? 42.PolaL..............28......Gryfino ........ ..........30.10 ...M..? 43. myszka028.......31.....Zakopane.................31.10 44. doris_78.........30......szczecin..................01.11

Witam moje drogie panie:) Jestem już po usg połówkowym i powiem wam, że życie to zaskakuje! Cały czas mój mąż twierdził, że będzie córka, już wymyśliłam i mię Zuzia dla niej a tu idziemy do lekarza i bach... chłopak!!! Ale moje kochanie miało minę! Troche mi się żal zrobiło, że jednak nie będzie miał swojej wyśnionej córci:( Sama byłam zaskoczona jak cholera. Ale widzieliśmy baaaardzo wyraźnie siusiaka i lekarz powiedział, że chłopiec będzie na 100%. W ogóle to teraz dziwnie się czuję, bo to maleństwo we mnie nagle zaczęło się konkretyzować. Miałam wczoraj wieczorem lekki napad paniki ale już jest lepiej. A drugie moje zaskoczenie było jak stanęłam na wagę. Masakra!!! W miesiąc przytyłam aż 4 kg! No i muszę teraz racjonalnie się odżywiać, bo inaczej to będzie kiepsko. Wiem, że to głownie przez słodycze, które uwielbiam, dlatego muszę je całkowicie wykluczyć. Moja dzidzia waży 640 g i jest zdrowa jak rydz:) Kochany synuś...:)

falsa - ty szczęściaro! Ja też chce spac!!!!! gandziulka - pewnie że trzeba być dumnym z brzuszka! Ja też jestem dumna i czuję się taka wyjątkowa:) Fajnie nosić w sobie takie maleństwo... U mnie w pracy jest już niemiłosierny skwar! Wiatrak mam przynajmniej, bo inaczej nie dałoby rady.

dzagusia - wiem coś o tych czereśniach! Ostatni zjadłam całą miskę i cierpiałam potem okropnie! Właśnie miałam gazy i ból brzucha az do następnego dnia. Pyszne były, ale nie warto tak się męczyć. Szparagów nie lubię za bardzo więc nie znam przepisów:) Karo - mój to żałował, że nie widział, jak małe w wannie szleje pod skórą:) Dla faceta to jest niezapomniane wrażenie! aniołeczek - oj, to ty już się przerzuciłaś na listopad:( Ale zostań z nami, bo możesz zawsze urodzić dzień wcześniej:D Usg mam dopiero na 17 ale jutro z samego rana pochwalę się jak było i mam nadzieję, że będę mogła wpisać płeć do tabelki.

gandziulka - mam nadzieję, że cię nie uraziłam, bo masz śliczny brzuszek:) Taka fajna piłka okragła! I to jest komplement:D Mój to jest taki tłuściutki i ciągle zgina się w pół przy siadaniu. Bardziej się czuję jak grubas a nie jak kobieta w ciąży! Karo - ja też w sierpniu będę chodzić do szkołyrodzenia ale o wiele więcej mamy spotkań. Spotykamy się 13 razy po 2 godziny. Tylko że połowa to będą zajęcia teoretyczne, zwiedzanie szpitala, nauka na lalkach, itp. a druga połowa zajęć to będzie gimnastyka. Najgorsze jest to, że gimnastyka będzie w innym szpitalu dosyć daleko, ale kilka razy się przemęczę:)

Kami - że ja nie pomyślałam o książce! chyba musze jakąs tu przytargać, to zawsze czas szybciej zleci:)

Ja to mam urlop dopiero od 14 lipca tydzień, a potem 2 tyg. od 1 sierpnia. Już się nie moge doczekać, bo bardzo się przyda taki wypoczynek od pracy. Tym bardziej, ze u nas od połowy sierpnia zaczyna sie nawał pracy. A tak z innej beczki - jestem juz cholernie głodna! Dobrze, że mam w szufladzie ciastka lu-go, to się trochę zapcham. Bo jak zjem teraz mojego rogala na sniadanie to potem zdechnę z głodu:)

Karo - ja jeszcze nie miałam takich badań, więc nie pomogę. Któreś dziewczyny miały z tego co pamiętam, i chyba nawet podawały wyniki parę stron temu. Bo była mowa o cukrzycy ciążowej. Ale to było pisane jakieś 2 tyg. temu.

A ja sobie pooglądałam nasze zdjęcia na galerii NK i az miło patrzeć na te brzuszki:) Mój to się chowa przy np. Ani:) Już zaczęłam 23 tydzień i wydawało mi się, że mam taki duży brzuchol a tu sobie porównałam z waszymi i stwierdzam, że jeszcze mi brakuje. Moze i lepiej, bo ciężko się przyzwyczaić do takiego bagażu. Już mi się jakoś ciężej chodzi a co dopiero będzie później! Idę sobie zrobić małą kawkę z mlekiem. Muszę trochę zgrzeszyć z nudów:)