Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja27.10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja27.10

  1. Witajcie kochane po kilku dniach przerwy. Dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i otuchy. Rano byłam u lekarza i wzięłam tydzień zwolnienia. Trochę się pochorowałam przez to wszystko. Dzisiaj pogrzeb i umieram ze strachu. Miałam zapytać lekarki o środki uspokajające ale w ogóle nie powiedziałam jej co się stało. W pracy teżnic nie mówiłam, bo nie umiem o tym rozmawiać. Boję się, że będzie ze mną źle na pogrzebie. Przez weekend jakoś się trzymałam, ale dzisiaj jestem w totalnej rozsypce. W dodatku mam wyrzuty sumienia, bo moja mama się martwi o mnie zamiast myślec o sobie. W dodatku dzisiaj dzień matki i urodziny mojego mężą. Chciałabym żeby już ten dzień minął.
  2. kamika - witaj na naszym forum Dziękuję wam dziewczyna za pocieszenie, uciekam juz do domu. Ide się zarejstrować jeszcze do lekarza na poniedziałek. Trzymajcie za mnie kciuki przez najbliższe dni! Pozdrawiam serdecznie
  3. falsa - dziękuję za słowa pociechy:) dzisiaj to czuję sie jak w innym świecie, nie myślę właściwie o niczym, jakbym miała mózg we mgle. Ale tak jest dobrze. Z brzuchem mam podobnie jak ty, jestem poprostu szersza na całości, na plecach i brzuchu od góry do dołu. Spotkałam ostatnio kumpele, która ma termin 3 tygodnie po mnie i byłam bardzo zdziwiona, że ma taki duży brzuch! Ze trzy razy większy od mojego. Ale ile kobiet tyle różnych brzuchów. Chyba musze coś zjeść, bo strasznie boli mnie głowa. Dzisiaj nie ma dzieci, więc nie ma obiadów. Zostają mi bułki z pasztetem, ale jakoś mi to dzisiaj obojętne.
  4. Dzięki za słowa otuchy! Tyle wystarczy, nie trzeba nic robić. Ja to jestem taką osobą, która strasznie przeżywa i wystarczy słowo a ja już mam zatkane gardło i opprosu nie jestem w stanie słowa wydusić z siebie! Dlatego łatwiej jest mi pisać niz mówić. Boję się pogrzebu, że nie dam rady. Ale zapytam lekarz czy mogę wziąć coś na uspokojenie. Chociaż wiem, że tylko mocne prochy pomagają, a tego swojemu dziecku nie zrobię. Na szczęście wczoraj wieczorem kopnęło mnie tak mocno, a potem mojego męża i trochę mi się cieplej zrobiło na sercu.
  5. Dziękuję ci Karo. Na pewno zwolnoliby mnie z pracy, ale jakoś nie potrafię o tym powiedzieć. Boję się, że znowu zacznę płakać a staram się od rana nie denerwować, bo boję się o dziecko. Nie wiem, jak ja powiem, że nie będzie mnie w poniedziałek. Chyba rano przyjde i dam zwolnienie. Nie mam siły z nikim o tym rozmawiać.
  6. Hej dziewczyny... Jakoś nie mam dziś nastroju do pisania, stało sie to czego tak bardzo się bałam... Zmarł mój dzidek.... Siedzę teraz sama w pracy i modlę się tylko żeby dotrwać do końca i żeby mnie nikt o nic nie zapytał, bo nie wytrzymam. I tak już ledwo widze przez zapuchnięte oczy. Chyba posłucham mamy i wezmę parę dni zwolnienia.
  7. Z tą cytomegalią to ja miałam ja Kami właśnie i lekarz też powiedział, że chorowałam przed ciążą. I było wszystko w porządku.
  8. falsa - czułam normalnie jakby coś się przesuwało pod skórą, i to nie było jakieś pyknięcie tylko właśnie takie przesuwanie:) A czułam na dole brzucha bardziej z prawej strony. Wlaśnie chwalę się mojemu bratu:D
  9. Hej dziewczyny! Ja zaglądnęłam tu tylko na chwilę, bo jestem taka podniecona, że musiałam wejść i napisać, że pierwszy raz poczułam moją dzidzie!!!! I jestem teraz pewna, że to na pewno był ruch dziecka a nie jakieś tam bulgotanie w brzuchu! Ale fantastyczne uczucie:) Normalnie uśmiech mi z twarzy nie schodzi:)))) Pozdrawiam
  10. mamamalwiny - dziwne, że lekarz nie potrafi odczytać wyniku. Przeciez zapenie nie raz to robił, bo te badania robi się raczej większości kobiet w ciąży. Ale nie martw się, będzie wszystko w porządku! justa - a już sama zaczynałam watpić czy to mi sie coś nie pomyliło:D
  11. Ja przed ciążą też piłam duzo kawy - 2, 3 filiżanki dziennie. A potem miałam takie mdłości, że nie mogłam nawet spojrzeć na kawę! No i się odzwyczaiłam. Teraz czasem wypiję (a dokładnie wypiłam 3 kawy w ciągu 4 miesiący ciąży). Jak jestem u mamy bez mojego męża to robi mi kawę, a jak on jest to zaraz na mnie krzyczy. Tez nalezy do tych mężów co to tylko usłyszą, że coś może zaszkodzić i już pilnuje kobiety jak śledczy! U nas właśnie się rozpadało na maxa. Słysze tylko jak leje i leje... Ja oczywiście rano nie wzięłam parasolki i mam tylko cienki sztruksowy płaszczyk. Więc zanim dojdę do domu to nie będzie wesoło. Zapomniałam wsponieć, że na obiad miłam zupę jarzynową, która mnie rozgrzała i już tak nie marznę. Jak będzie jutro taka pogoda to chyba cały dzień w łóżku spędzę. falsa - zazdroszczę ci tej wiosennej pogody. I tych pieczonych ziemniaków też:) Frytki bym zjadła ale teściowa pewnie coś zrobi na obiad a na kolację to już mi się nie chce jeść. Chyba że coś lekkiego bo potem zdycham w nocy z bólu brzucha. PolaL - gdzieś czytałam, że zieloną herbatę najlepiej pić z drugiego parzenia. Już nie jest taka mocna. Ja duzo piłam i zielonej i czerwonej herbaty ale teraz zrezygnowałam. Zieloną od czasu do czasu a czerwoną w ogóle. A głownie woda, woda i jeszcze raz woda:)
  12. Kami - no u nas nie wolno zamknąć szkoły całkiem, bo jest to duża szkoła i ktoś mógłby złożyć skargę i się przyczepić. A na obiadek nie wiem, co będzie, dowiem się tuż przed:) Wczoraj były ziemniaki, surówka z kapusty i pulpety, więc dzisiaj może jakas zupa będzie albo coś na słodko. Ale nie będę na razie myśleć o obiedzie, bo muszę jeszcze 2 godziny wytrzymać. A trochę mi dzisiaj niedobrze:( W ogóle to weekend nie zapowiada się ciekawie. Miałam nadzieję na słońce i już myślałam, że na dobre przyjdzie lato. A tu nici z tego! Siedzę w pracy i marznę:(
  13. falsa - dokładnie z tego przepisu robiłam pizze! Ale powiem szczerze, ze nie umiem zrobić rozczynu:( No i nie wiedziałam, że ten piekarnik taki ważny. Muszę sie nauczyć. Oczywiście zapomniałam wziąć od mamy tego jej przepisu. doris - ale ja nie pracuję w szkole jako nauczyciel! Pracuję w administracji i obejmuje mnie kodeks pracy a nie karta nauczyciela. Dlatego mi się piątek ustawowo nie nalezy wolny. A nie mamy kiedy odrobić, bo zazwyczaj odrabiamy jakieś wolne dni w soboty jak są zawody sportowe. A w tym roku nie będzie takich, więc głosowaliśmy wszyscy kto jest za odrabianiem a kto nie. A ponieważ nikt nie miał wyjazdowych planów to uzgodniliśmy, że przyjdziemy w piątek. Więc już teraz wiesz, że nikomu się nic nie poplątało:) ProVitamina - śliczne masz zdjęcia:) A ja wczoraj od mamy dostałam torbę ciuchów:) Kupiła mi śliczne bluzki takie a\'la ciążowe, ale wszystkie pasuja i są bardzo ładne. I spodnie jeansowe z gumkami w pasie:) Tylko czekac teraz na słońce i ładną pogode...
  14. falsa kobieto szalejesz! Sernik, pizza, mmmm.... Same pyszności:) Pizze lubię domową ale zawsze mi twarde ciasto wychodzi. Jak będe u mamy dzisiaj to muszę zapytać o przepis na ciasto drożdzowe. Jej wychodzi zawsze takie puszystę i miękkie. A mi decha! coś mnie dzisiaj gardło boli i mam nadzieję, że to nie żadne choróbsko. Ciekawa jestem, czy moja teściowa coś na obiad zrobiła. Już drugi tydzień ma wolne ale jakoś nie kwapi się do gotowania. Nie myślcie, że jestem jakaś wredna egoistka. Ale jej mąż ciężko pracuje i wraca głodny do domu, więc dla niego mogłaby gotować jak już siedzi w domu. Ja tam sobie sama moge coś upichcić. U mnie w pracy jest tak zimno, że paznokcie mi zsiniały! A nóg to nie czuję. Myślałam, ze się rozpogodzi a tu nic.
  15. Obrzydliwa ta pogoda:( Mama napisała mi smsa że coś dla mnie ma do ubrania i jadę popołudniu zobaczyć cóż to takiego. No i czy się zmieszczę:D I wezmę od kumpeli sprzet do robienia tipsów. Znudziły mi się takie łyse paznokcie i sobie jakiś wzór pod żel wymyślę. Tak mi szybko cholery rosną, że nie nadążam za nimi!
  16. No właśnie chodziło mi o to, że już tak maleństwo czujesz:) A że ciągnie... no cóż, nie mozesz mieć wszystkiego:D
  17. Artigiana - ty szczęściaro!!!!!!!
  18. oOmartynqaOo - witamy serdecznie wśród październikowych mam! Gratuluje kolejnej pociechy i oczywiście ślubu:) A mi się chce spać okropnie! I zimno mi w nogi:( Marudze strasznie ale jakoś tak mi sie nie chce tu siedzieć. Nabiegałam się jak głupia po szkole i teraz padam. Niestety nici z długiego weekendu, bo dyrekcja zdecydowała, że w piątek idziemy do pracy, bo nie będzie potem kiedy odrobić. Trudno, i tak mój mąż pracuje, więc siedziałabym w domu z teściową. Więc wolę iść do pracy i się poobijać:)
  19. A ja już coś bym przekąsiła:) Ale za chwilę ide na obiad. Mam jeszcze na deser jabłko i activię, więc na pewno nie będę głodować:D Ale mamy roboty dzisiaj w szkole w związku ze strajkiem! Masakra!
  20. Hej dziewczyny! Wszystkie się chwalicie tak brzuszkami a ja nie mam jeszcze ani jednego zdjęcia w całej okazałości! W Boże Ciało może będzie ciepło na jakąś lekką bluzkę to poproszę męża o małą sesję:) A z tym spaniem to ja na szczęście nigdy na brzuchu nie spałam. Kręcę się w nocy raz na lewy bok, raz na prawy. Ale jak zaczęłam się układać z poduszką między nogami to faktycznie jest mi łatwiej zasnąć. Polecam taką pozycję, jest bardzo wygodna, w ogóle się nie uciska brzucha i noni wygodnie leżą. A ja dzisiaj jestem śpiąca, bo oglądałam w czoraj \"Szósty zmysł\" w tv i późno poszłam spać. Ale lubię ten film i szkoda mi było go odpuścić:) Karo - a z zaparciami mam podobny problem. Jem codziennie activię i staram się jeść więcej owoców i warzyw, ale mam ciągle zaparcia. A jest mi dosyć trudno załatwić się w pracy, no i czasem mam naprawdę duży problem:) Ach, takie przyziemne sprawy a tak krwi napsują... Miłego dnia:D
  21. Oj ja to już też w stare spodnie nie wejdę. Dwie pary tylko mi zostały, ale one zawsze były na mnie za duże. Chciałabym już zeby przyszło lato, bo można wtedy w spódnicach chodzić. A ja mam takie przewiewne na gumce i można je nosić pod brzuchem. Jejku jak mi się zrobiło niedobrze! Trochę może z głodu ale tez mam na sobie golf i strasznie mi przeszkadza na szyi. Jakoś mnie cały dzień drażni! Ale już się zaraz zbieram do domu, więc jakoś wytrwam. Dobrze, że przestało padać, bo w piątek zanim doszłam do domu to miałam całe spodnie zachlapane. Buziaki
  22. Nieładnie! Widać, że niektóre wątki w naszym topiku opuszczasz... A tyle na temat NK było pisane:)
  23. Karo - zapisz się do naszej szkoły http://nasza-klasa.pl/school/168424/6
  24. wyobraźcie sobie, że pierwszym nauczycielem, który zauważył, że jestem w ciąży był facet!!!!!! Alez mnie zaskoczył, jak wpadł do mnie i zapytał wprost, czy jestem w ciąży:D
  25. Coś mi świruje kafeteria. Nie wiem , co się mogło stać.
×