goja27.10
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goja27.10
-
Hej dziewczyny, byłam trochę zajęta, bo mój brat w tym roku zdaje maturę i pisałam mu prezentację. Dodam, że skończyłam polonistykę, wiec czuję się zobowiązana:) Samopoczucie u mni to nawet rześkie dzisiaj. Nie moge się doczekać, jak sobie strzelę na obiad te uszka z barszczem! Mam nadzieję, że będa w sklepie, bo inaczej to katastrofa. Miałam jutro jechać do mamy, ale właśnie dzwoniła, ze wszyscy się pochorowali. Ojciec ma 39 stopni, więc nie będę ryzykować. A szkoda, bo jutro ide do lekarza to bym się pochwaliła co i jak.
-
paula - tak myślałam, ale miałam nadzieję ze może cud sie zdarzy:) Mustela 9 jest bardzo droga ale spróbuje jej od 4 miesiąca. Na razie próbuje AA. Wiem, że warto zainwestować w dobre kosmetyki bo potem całe życie się załuje.
-
Na rozstępy to ja kupiłam sobie krem z AA z serii Ja i mama. Ja już miałam wcześniej rozstępy z okresu dojrzewania, więc mam tylko nadzieję ze się nie pogłębią! Po kąpieli smaruję się oliwka na mokro a potem tym kremem piersi, brzuch i uda. Na razie mam bardzo gładką i nawilżoną skórę. Boję się o piersi bo już rosną. Efekty zobaczę dopiero później.
-
paula - dzięki za wyjaśnienie, a w którym tygodniu ciązy się to robi? Nic mi dotąd lekarz nie mówił. Jutro idę do niego to może coś powie. Te wyniki z tokso mnie wystraszyły, bo IgG mam 190 (norma ok.6). Ale poczytałam, że jak IgM jest ujemne to nie jestem chora. Aż mi ulżyło!
-
Karo - rozumiem cię, ja też chodzę tak wcześnie spać i niewiele mi to daje. Bo potem przez cały dzień chodzę jak w zwolnionym tempie! A o takim badaniu na glukozę to nawet nie słyszałam! Co do płci, to my uważamy, że będzie dziewczynka:) Ale to się okaże za parę miesięcy!
-
Witajcie! usana - ja mam podobnie jak ty! A najgorsze jest to, że jeśli nie ma akutat rzeczy na którą mam ochotę to nie jestem w stanie nic zjeść! Wczoraj zechciało mi się truskawek:) No i mój mąż musiał lecieć do supermarketu ich szukać. Ale były takie pyszne! A dzisiaj mam ochotę na uszka z barszczem i zrobię sobie je na obiad:) Odpukać - dzisiaj nawet się nieźle czuję. Czasem tylko jakieś lekkie mdłości a poza tym nawet ok. Future - ja się dzisiaj znowu czaiłam, żeby powiedzieć w parcy o ciąży! Niby wiem, że wszystko będzie ok ale normalnie mam pietra! W dodatku nie wiem jakie mam prawa w mojej sytuacji (umowa na zastępstwo).
-
Uciekam do domu! zdążę jeszcze się przejść w tym pięknym słoneczku:) Do jutra dziewczyny!
-
A mi lekarz nic nie mówił. Zresztą każdy ma swój rozum i wie, czego można słuchać a czego nie. Kierujemy się dobrem dziecka i to jest najważniejsze. A na internecie są rózne rzeczy, i myślę, że większość artykułów pisanych przez specjalistów warto przeczytać. Ja przymykam oko zawsze na różne wypowiedzi wyssane z palca. Ale dobrze też się razem powspierać na odległość, tak jak my to robimy. Tylko tutaj moge opowiadać w kółko o moich mdłościach i zmartwieniach i wiem, że wy mnie rozumiecie:)
-
Hej ja biorę witaminy dla kobiet w ciąży - prenatal classic. Odchudzałam się dość długo przed ciążą więc na pewno mi się przydadzą. Wisienka - kuruj się, kuruj, bo z przeziębieniem nie ma żartów. Szkoda tylko leżeć w łózku (albo siedzieć w pracy), jak za oknem taka piękna pogoda! Z menu to mam podobnie - tzn. nie mam żadnego, bo nic mi się nie chce jeść! Ale migdały mi trochę pomagają. Jeszcze muszę wypróbowac herbatę z imbirem.
-
Pocieszę was dziewczyny - ja idę na bezrobocie po urodzeniu dziecka! Skończy mi się umowa na zastępstwo i do widzenia! Zadnego macierzyńskiego nie dostanę a na zasiłek też się nie kwalifikuję. Będę mogła jedynie iść do urzedu pracy i zarejstrowac się jako bezrobotna. Niestety takie durne prawo w tym kraju. Mam nadzieję, że po urodzeniu dziecka znajdę taką pracę z normalna umową. Właśnie zaczynamy budowę piętra u tesciów i pienądze się przydadzą. Mój mąż już coś kombinuje, bo bardzo mu zależy, żeby nas utrzymać i żebym się nie martwiła.
-
U mnie praca jest inna, ja nie mam swojego zespołu i co za tym idzie jakiś koleżanek. Pracuję w sekretariacie szkoły. Sama mam biuro a obok tylko dyrekcja. Pozostali pracownicy to nauczyciele i sprzątaczki. Więc ciągle się mijamy a poza tym ja tu jestem najmłodsza:) W sumie zaprzyjaźniłam się z moją dyrekcją na tyle na ile pozwalają stosunki służbowe. ale jest bardzo ciepłą i wyrozumiała osobą. Trochę lepiej mi się zrobiło, jak zjadłam banana. Dobrze, że w następnym tygodniu już święta!
-
Karo - ja to chyba powiem już jutro. Dzisiaj jestem sama w pracy i zrobiło mi się słabo. stwierdziłam, że to może być niebezpieczne, jak nikt nie bedzie wiedział. Cały dzień mam zawroty głowy a nawet nie miałabym się u kogo zwolnić! Kurde a nawet zjadłam dzisiaj kanapkę na śniadanie!
-
Hej dziewczyny, dawno mnie nie było bo odpoczywam od komputera na weekend. A poza ty m powiem szczerze zdychałam przez 2 dni. Oczywiście ciągle te cholerne mdłości! I dodatkowo jeszcze zaczęła mnie męczyć okropna zgaga! I może dlatego ja nie mam problemy z mieszczeniem się w spodnie. Chociasz brzuszek juz nie taki płaski:) gandziulka - nie strasz mnie z tym przyrostem biustu! Jestem dopiero w 8 tyg. i na szczęście ten świezo kupiony stanik sprawdza się super. Ale cała sterta starych staników jest już nieprzydatna! misiulkaa - witaj! jesteś w 8 tyg. jak ja:) Karo91 - z prezentem to ja też mam odwieczny problem. Czeka mnie to 26 maja, więc jeszcze kawał czasu. Najczęściej kupowałam coś do ubrania, perfumy. Kiedyś zrobiłam mu taki fajny collage z naszych zdjęć. Ale gdzieś się zapodziało po przeprowadzkach. A szwagrowi kupiliśmy koszulkę ze znakiem supermena z napisem \"Super tata\" (jego żona była wtedy w ciąży). życzę ci powodzenia w szukaniu inspiracji:) A z powiedzeniem w pracy o ciąży to też się trochę obawiam. Chociaż wiem, że moja dyr. jest wyrozumiała i kilka razy wspominała mi o dzieciach, ze juz czas na mnie:) Tez powiem przed świętami. Będzie dobrze:) Weroniczna - bardzo ci współczuję! Trzymaj się cipepło, na pewno się wszystko ułoży:) future - zyczę mnóstwo zdrówka! Ja na szczęście rzadko choruję ale jak poczytałam różne ulotki w lekach bez recepty, to żadnych nie można brać w ciąży! Więc naprawdę trzeba uważać. Viola79 - tobie również życzę zdrowia! Kurujcie się dziewczyny!
-
No ale dodam tezze teraz mam rozmiar 80F, więc poprostu nie wiem, czy dostanę gdzieś większy rozmiar!
-
Karo - a może w sumie to się nie znam:) Z góry przepraszam Modesse:) A z mieszczeniem się w spodniach to ja nie mam najmniejszego problemu - bo przecież i tak prawie nic nie jem! Ze stanikiem jest problem i pisałam już wyżej, że kupiłam sobie bardzo wygodny w triumphie. Mam nadzieje ze starczy na długo, bo gandziulka mnie nastraszyła tym trzecim stanikiem! Tylko ze ja jestem dopiero w 7 tyg. więc może się to zmienić szybko:(
-
Modessa - ale my już od dawna mamy ten topik! Więc jak wołałabym na nim pozostać... Karo - pewnie ze nasze dzieci będą zdrowe! Październikowe bobasy to te urodzone pod szczęśliwą gwiazdą:)
-
Dzięki Karo za słowa otuchy! Właśnie zjadłam jabłko i nie jest dobrze... Uff ale wytrzymam! Ja to powiem szczerze nawet nie dopuszczam do świadomości, że moje dziecko może być na coś chore! tak sobie pomyślałm, ze nie moze i już! Wiem, ze to trochę dziecinne ale ja się śmiertelnie boję wrodzonych chorób takich jak deformacje kończyn, czy zespół downa. Tyle się widzi w telewizji takich nieszczęsliwych dzieci, że nie sposób o tym nie myśleć. Nie chciałabym, żeby moje dziecko całe życie cierpiało. I żyło wiedząc, że tak naprawdę to życie nie będzie miało happy endu. Ale nie można się nakręcać takim strachem, dlatego nawet tego nie dopuszczam do siebie!
-
Hej dziewczyny! Zrobiłam obydwa testy na płeć i wyszła dziewczynka! Czyli przeczucia mojego męża mają dużą szansę się spełnić:) Ale bedzie miał niespodziankę! a ja dzisiaj odbieram wyniki z tokso i inne i mam nadzieję, ze bedzie wszystko w porzadku. A samopoczucie... hmmm... Ledwo wstałam z łóżka, zjadłam na leżąco 1 sucharka i popiłam woda (jak kurde w wiezieniu). Miałam aż zawroty głowy. Teraz troszkę lepiej ale znowu jestem o wodzie i sucharach. Ide wieczorem z dziewczynami na pizze to mam nadzieje ze mi przejdzie i sie wreszcie najem! Bo zagłodzę moją dzidzię nieświadomie:( Ale uwierzcie mi, nie daję rady jeść, bo na sama myśl mam odruch wymiotny! Jejku dobrze, ze dzisiaj piątek, bo jutro to chyba nie wstaję z łóżka... Papa
-
Karo - mój mąż to bardzo chce dziewczynkę! Az mnie tym zdziwił, bo standardowo faceci wolą synów. A on upiera się, że jemu śniła się córka i że na pewno będzie. On już mi to powtarzał zanim zaszłam w ciążę:) Nie myślimy o kłopotach po 13 roku życia. Tego nie da się przewidzieć. Pracuję w szkole w sekretariacie i widzę właśnie takie dzieci w tym wieku. Są bardzo różne a większość zalezy od rodziców. Więc się nie martw jak będzie córka:) Uciekam do domciu! Papa
-
Viola - czytałam gdzieś, że tak wczesnie wykryta może byc uleczalna, ale sama się nie orientuję. Nawet nie wiedziałam, że może doprowadzić do poronienia! Ja tez robiłam te badania, do tego grupę krwi, wr i ogólne moczu.
-
a gdybym miała określić na co mam chęć to na NIC! Ale w sumie to mniej mnie mdli na słodkie. Np. bułkę słodką zjem chętniej niż kanapke. Mój mąż to się cieszy, no bo słodkie to na dziewczynkę:)
-
Hej, dziewczyny! Cyba znowu spada mi ciśnienie bo kręci mi się w głowie. Wczoraj miałam 90/50 i okropnie się czułam wieczorem. A dzisiaj mam tego fryzjera i modlę się, żebym tam czasem im nie kipnęła na krześle! Kupię po drodze jakąś pepsi. No i te nieszczęsne suchary dzisiaj za wiele nie pomogły. A może mi się z głodu kręci w głowie? No bo ciągle te suchary jem tylko. Ale to wszysto zagmatwane! aniołeczek - ja robiłam wczoraj badania ale wyniki dopiero mam jutro. Za toksoplazmoze zapłaciłam aż 60 zł! Dobrze, że miałam przy sobie tyle pieniędzy, bo najczęściej płacę kartą. A co do wagi - to ja też mam parę kilo za dużo. Przed ciążą schudłam 6 kg, specjalnie bo bałam się, że po urodzeniu sobie z tym nie poradzę. Teraz nic nie przytyłam przez te ciągłe mdłości. Muszę się jakoś trzymać, bo nawet nie mam siły już ćwiczyć przez to ciśnienie (a chodziłam dotąd 2xtyg. na aerobic i od czasu do czasu na basen).
-
Najnowsze badania pokazują, że sam monitor i komputer nie szkodzą w czasie ciąży. Szkodzi na pewno nadmierne siedzenie, oczywiście człowiek się bardziej i szybciej męczy, dlatego kodeks pracy pozwala na siedzenie tylko 4 godzin dziennie przed komputerem. Pracodawca musi to uszanować. JA staram się zawsze gdzies pójść nawet z jednym papierem, żeby odetchnąć od kompa. Często tez chodzę do Urzędu Gminy i na poczte załatwiac jakieś sprawy, więc korzystam z okazji, żeby się przewietrzyć. Zaraz też idę. Witajcie wszystkie nowe dziewczyny! Ale się urodzi bobasów w październiku, hehe:) A ze zwolnieniem to wchodzą nowe przepisy - zus już płaci na zwolnieniu po 14 dniach zwolnienia lekarskiego. Więc odciązy to pracodawców. Sama wzięłabym kilka dni zwolnienia ale jeszcze w pracy nie mówiłam o ciąży. Też nie wiem jak to zrobić. Zabieram się od kilku dni ale nie wiem jaka bedzie reakcja mojej szefowej. Pracuję na zastępstwo właśnie za dziewczynę, która teraz jest na wychowawczym. Pewnie się niespodziewali, że ja też zajdę w ciążę. Trochę jestem zła, bo kończy mi się umowa pod koniec wrzesnia, dlatego zaplanowałam dziecko tak żeby nie robić nikomu tu kłopotu. A wczoraj przyszła do mnie ta dziewczyna, za którą pracuję i zapytała, czy nie zostałabym dłużej, bo ona chce zostać jeszcze na macierzyńskim! Ale z drugiej strony i tak muszę szukac pracy na stałę, więc nie będę się przejmować kimś. Będzie musiała wrócić i tyle.
-
Marceli - gratulacje z okazji ślubu!!! Ja sie zawsze ciesze, jak się ludzie pobierają:) U mnie w rodzinie są dwa śluby 27.09 i 04.10 ale daleko i nie wiem, czy dam radę:( Nie przejmuj się, ja też to zawsze mam mało czasu coś pisać. Tak z rana to jeszcze. Albo jak zacznę coś pisać to się okazuje, że tyle już powstało nowych wypowiedzi, że moja jest nieaktualna! A co do mdłości to powiem, że suchary pomagają mi bardzo. Tylko trochę mi się kruszy na biurko:) No i jewstem bardzo głodna, jak cały dzień tylko te suchary jem. Ale biorę witaminy a poza tym mój organizm ma zapasy tłuszczyku na takie okazje:)
-
Viola - pewnie, trzeba trzymać się razem:) A ja dzisiaj czuję się super - mdłości tylko takie leciutkie od czasu do czasu! Nie wiem, czy to śniadanie w łóżku pomogło, czy może suchary, które podgryzam cały dzień. Najważniejsze, że nie mam całego straconego dnia. Pamietajcie dziewczyny, że dzisiaj dzień teściowej! Swojej coś kupię po drodze do domu, jakies słodkości to będzie miała dobry humor:) Pozdrawiam!