Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja27.10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja27.10

  1. Viola - to tak samo jak ja! Tez pierwszy dzień miesiączki był 21 stycznia:) Ale lekarz mi podał datę 29 października. Zresztą to się później okaże. Ale jeśli tak to jesteśmy w 7 tyg. a nie w 5! Według oczywiście obliczeń wg wzory czyjegoś-tam (nie pamiętam nazwiska). Ciąża zaczyna się przed zapłodnieniem:)
  2. Hej dziewczyny! A ja dzisiaj idę o 9 na badania. I kurde zapomniałam i zjadłam parę łyżek płatków na śniadanie. Jeszcze specjalnie sobie naszykowałam wieczorem żeby zjeść je w łóżku zanim wstanę, bo to ponoć pomaga na mdłości. Może i trochę mniej mnie mdli, ale aż boję się zapeszać! Wczoraj wybrałam się na zakupy po stanik. Kupiłam taki bardzo wygodny w trumphie, ma tylko fiszbiny a tak jest cały gładki. Mój biust odetchnął od koronek! Trochę mi zmniejsza piersi z czego się moge tylko cieszyć (bo rozmiar jaki kupiłam to 80 F!!!). Ale cena mnie dobiła - 109 zł! Mam nadzieję, że trochę w nim pochodzę. Pozdrawiam
  3. kurde, nawet nie wiedziałam, że to tyle badań się robi!!! a miało byc tak lekko...
  4. Paula - właśnie poprosiłam męża żeby mi kupił sucharki, to będę sobie gryźć w pracy. Bo kanapke to ledwo zjadłam - na samą myśl robiło mi się niedobrze! A dziwne, że chodzisz do prywatnej kliniki i tak późno masz usg! Ja pierwsze miałam wewnętrzne dlatego tak niewiele widać było - tylko pęcherzyk. Dzidziusia to jeszcze z tego nie było:) Moniaania - ja tez ciągle oglądam swój brzuch! Ale raz mam wzdęcia raz nie, i w sumie to nic nie widać, hehe. Ale biodra chyba mi się rozchodza bo troszkę ciaśniej w spodniach jednak się zrobiło. A waga bez zmian. Mam tendencję do tycia, więc muszę się bardzo pilnować. Mdłości mi dużo pomagają, ale nie jest to przyjemny sposób na trzymanie wagi:)
  5. Karo - ale fajnie, też ci zazdroszczę! Jak byłam za pierwszym razem to nic właściwie nie widziałam. Idę 12 marca i już się nie moge doczekać takiego "prawdziwego" usg! Jejku jeszcze trzy godzinki i do domu! Może spróbuję coś przełknąć w tym czasie, bo znowu się zaczyna!!!
  6. lillen - wypluj te słowa kobieto!!! Wierz mi, że nie chcesz! przecież są inne dolegliwości - obrzmiałe piersi, lekkie kłucie w podbrzuszu, zmęczenie - przynajmniej ja takie mam. I jeszcze totalne ogłupienie! Smieję się, że mam upośledzenie ciążowe:) Bo ciężko u mnie z koncentracją.
  7. Provitamina - ty to naprawdę cierpisz biedna:( Bo zeby iść aż na kroplówkę! I to drugi raz! Mi trochę przeszły mdłości. Ale przez 5 godzin się męczyłam strasznie. Oj, my kobitki, same chciałyśmy tego!
  8. Mam zamiar zrobić sobie takie pasemka, żeby nie było widać odrostów bardzo długo. Czytałam różne opinie na temat farbowania w ciąży i właściwie nie ma udowodnionego szkodliwego działania farby. Ale nie ma tez nic, że nie szkodzi. Ale ja mam takie odrosty, że nie moge na siebie patrzeć!! Dlatego pójdę teraz i postaram się nie chcodzić przez całą ciążę. Oczywiście pomyliło mi się i do fryzjera mam w czwratek:) Ale wszystki mi się ostatni myli...
  9. paula - moje libido też zerowe. Ale to przez mdłości i przez to, że mam infekcję i muszę brać co wieczór tabletki dopochwowe. No i jestem bardzo zmęczona wieczorem. karo - a ja wczoraj poszłam spać po 20!!! Tylko że wstałam o 6.30. I w dodatku czułam się juz od obudzenia jakbym w kajucie leżała! Jakby mój mózg już zakodował, że nie śpię, więc może mi powykręcać żołądek:) Troszkę mi lepiej teraz ale nie ma rewelacji. Wyglądam jak kupka nieszczęść. Dobrze, że idę jutro do fryzjera to sobie poprawię humor. Pa
  10. Hej dziewczyny! Miałam nie narzekać już, ale normalnie ledwo co daję radę siedzieć w pracy. Na szczęście nie muszę teraz nic robić, bo nie dałabym rady. A gadać to w ogóle nie mam siły. Jest mi tak strasznie niedobrze! Czuję się jakbym funkcjonowała w zwolnionym tempie. Najgorsze jest, że jutro rano mam badania krwi. A ja na sam widok wymiotuję więc teraz to nie wiem, jak dam rade oddać tą krew! Ale przesrane:(
  11. ciężarówka - mi chodziło o to, że po urodzeniu jest ciężej:) No bo z jednym dzieckiem trzeba się tylu rzeczy nauczyć, a z dwójką to i finansowo ciężej. Gratuluję ci, bo bliźnięta to jednak coś bardzo wyjątkowego! Ale tu nas dużo dzisiaj:) Witaj paula01. Nie przejmuj się, ja też zawsze zapominam kiedy mam okres. Tym razem pamiętam, bo staraliśmy się o dzidziusia i to była ważna data. A ja niestety nie będę miała macierzyńskiego, bo pracuję na umowę na zastępstwo:( Dziewczyna wraca we wrześniu a ja odejdę z niczym. Smutne to trochę, ale mam zamiar szybko szukać nowej pracy. Jakoś damy radę. Zbieram się do domciu! Pa dziewczyny! ProVitamina - jak cztam o twoich wymiotach to już obiecuję nie marudzić, ża mnie ciągle mdli!!! Bo to nic w porównaniu do twoich dolegliwości. Buzka
  12. Kurcze bliźniaczki to niezły kłopot ale i szczęście podwójne:) Tylko, że ciężko jest już od początku. Mi się ciagle śni, że jestem w ciąży, ale nie ma płci dziecka ani liczby:) Ja tu siedzę od 7.30 i już bym poszła do domu. Też pracuję w biurze, a dokładnie w sekretariacie szkoły i teraz przychodzą rodzice zapisać dzieci do szkoły. Ufff jeszcze trzy godzinki! Zaraz póde sobie do gminy z papierami to trochę odetchnę i się dotlenię. Może mi mdłości trochę przejdą, bo jak na razie to nie jestem w stanie zjeść drugiego śniadania. Mój mąż mnie pociesza, że jeszcze tylko 7 miesięcy....
  13. Karo ja to byłam w sobotę na imprezie jako gość, ale też trzeba było zrobić sałatkę i upiec ciasto, bo to do babci. A ona już nie ma tyle sił żeby sama wszystko przygotować. To babcia mojego męża ze strony ojca i cała jego rodzina była. W czasie imprezy powiedzieliśmy wszyskim o dziecku i było mi bardzo przykro, że właściwie nikogo to nie obeszło. Odzewu prawie zero. A babcia to myślała, że robimy sobie żarty. Dobrze, że reszta rodziny nas nie zawiodła:) Ale mi się nie chce siedzieć w pracy! Przed chwilą była kobieta, która tak śmierdziała papierosami, że mało co na nią nie zwymiotowałam! Bleee!!!
  14. Ale tu pusto się zrobiło przez weekend!!! Ja nie zaglądałam ze względu na samopoczucie, które pogarsz mi się z każdym dniem. rano mam takie mdłości, że staram się być w pobliżu toalety tak na wszelko wypadek. W dodatku troche się przeziębiłąm i całą niedzielę leżałam w łóżku. Chciałam sobie kupić stanik dla kobiet w ciąży, ale nie było w żadnym sklepie w pobliżu:( Muszę jechac specjalnie do Wrocławia. To w sumie tylko 18 km ale takiego mam lenia, że hej! Za to nabyłam krem na rozstępy. Nie mogłam się zdecydować i wzięłam AA z serii Ja i mama. Fajnie bo nie pachnie i mnie nie mdli podczas smarowania. Dobrze się rozprowadza i ładnie wchłania. Ale czy będzie działał to się okaże. Buziaki
  15. Karo91 - basen to jest super sprawa! Ale ja mieszkam w małej miejscowości i musiałabym dojeżdzac na basen. Trochę drogo by mi to wychodziło. Od czasu do czasu jeżdzimy, tak raz na 2 tyg. Kupiłam sobie płytę dvd z ćwiczeniami jogi:) Trochę ćwiczyliśmy jogę na zajęciach, ale zobaczę. Jest przynajmniej bezpieczna dla dzidzi. Mój gin śmiał się ze mnie, jak mu powiedziałam, że ja musze chodzć na aerobic i że właśnie zaczynam naukę tańca latino! Powiedział, żebym sobie powoli odpuszczała. No to jeszcze parę razy i sobie odpuszczę:)
  16. A ja jeszcze mam strasznego nerwa do tego! Mój mąż jest taki cierpliwy, jak nigdy, a ja się wkurzam o byle co!! Wczoraj wieczorem chciał się do mnie poprzytulać a ja go opieprzyłam, że mnie obudził! Tak byłam wredna a on tylko powiedział "spokojnie kochanie, nie denerwuj się"!!! Jednak ciąża to zmienia też facetów! Mój jest kochany! Tfu, tfu! Zeby nie zapeszyc:) A sikać to też wstaję każdej nocy ok. 4, a potem o 6.30 ale to i tak wstaję do pracy. Dzisiaj to też mnie bolą mięśnie, bo jeszce sobie nie odpuściłam aerobicu:) Tak się super po nim czuję, że ciężko będzie się rozstać z dziewczynami z grupy:( Pozdrawiam
  17. Witajcie dziewczyny! A ja to dzisiaj się marnie czuję. Nie dość, że jest mi od wczoraj strasznie niedobrze to jeszcze chyba mnie przeziębienie bierze. Siedze w tej pracy i chodze w zwolnionym tempie. Mam nadzieję, że wieczorem będzie lepiej, bo jadę dzisiaj do rodziców podzielić się ta nowiną o dzidziusiu. Mam nadzieję, że mnie nie rozłoży jakaś choroba. A w weekend muszę wybrac się po zakup stanika, bo już wszystkie są za ciasne! I koniecznie po krem do biustu. Pod tym ciężarem to skóra długo nie wytrzyma. W ogóle dziwnie się czuję - tak jakby fakt, że jestem w ciąży był taki naturalny. Zawsze myślałm, że to będzie czas jakiegoś stresu i niedowierzania, a w rzeczywistości czuję się taka spokojna, tak jakby miało tak być.
  18. NICK...............WIEK......MIEJSCOWOŚĆ.......POROD gandziulka........22.........wawa...................04.1 0 oliwkabambino...28.........kalisz...................05.1 0 weroniczka......31..........Gd......................06.1 0 goga78............29..........waw...................07.1 0 wisienka2_3......23..........słupsk.................11.1 0 ProVitamina......24.........Białystok..............11.10 Martha1977......31.........SZCZECIN.............15.10 cioteczka-kloteczka..23.....Legionowo..........15.10 Marceli123.......25..........W-wa..................15.10 Karo91............24..........Fr......................19 .10 usana..............27.........Boston.................28. 10 nefre .tete.........22........ Aleksandria, Egy.....27.10. goja27.10..........26.........Wrocław..............29.10 Dziewczyny zmieniłam tabelkę, bo lekarz bi obliczył datę porodu na 29.10. Więc jestem na końcu i będę tylko patrzyć jak wszystkie macie już swoje maleństwa, a ja na szarym końcu...:) Zresztą okaże się za parę miesięcy! z imionami to jest problem. Jest tak dużo, które nam się podobają, że chyba będę wybierac drogą eliminacji. Podobają mi się np. Hanna, Maja, Mateusz.
  19. Hej dziewczyny! ProVitamina - dbaj o siebie, bo aż mi ciebie szkoda, jak opowiadasz o tych wymiotach! Ale niedługo się na pewno skończą:) Wisienka2_3 - witamy wśród październikówek! Współczuję złych doświadczeń, ale teraz będzie dobrze:) Mnie męczy senność raczej! A co do mojej wczorajszej wizyty - jestem trochę rozczarowana... Tzn. ciąża potwierdzona na 100%, ale prawie nic nie było widać, bo nie ma jeszcze zarodka:( Trochę się za bardzo nastawiłam na to bicie serduszka... Ale mam wizyte za 2 tyg. i lekarz powiedział, że już zobaczę małego człowieczka:) Mój kochany mąż tak czekał na korytarzu az go zawołamy i się zasmucił, jak wyszłam i było po wszystkim:( Ale za to ze szczęścia już nie mógł wytrzymać i powiedzieliśmy jego rodzicom o ciąży. Ja się oczywiście popłakałam ze wzruszenia (zawsze tak reaguję). Bardzo się ucieszyli, a mój teściu to aż zapiszczał z radości! Do moich rodziców jedziemy w piątek, bo mieszkają w innej miejscowości. Moja mama to się pewnie popłacze tak jak ja:) Ale jesteśmy szczęśliwi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Pozdrawiam
  20. No to Karo podziwiam cię bardzo! My planujemy 2 dzieci. Ale to się i tak wszystko okaże w przyszłości. Na razie skupiam się na jednym:) Zbieram się do domku po pracy, obiadek szybki, prysznic i na badania. Same zmiany w tym roku, uff aż dziw, ze człowiek nie zwariuje! My oprócz pracy nad potomkiem, pracujemy też nad własnym mieszkaniem. I po swiętach zaczynamy budowę piętra w domu teściów. Bedzie 110 mkw więc spory kawałek przestrzeni. Już widzę tam naszą trójkę:) Uciekam do domciu! Buziaki:)
  21. Fajna historia z ta znajomą:) Ja bym chyba nie wytrzymała sześciu cesarek! A te spodenki to chyba przerobię na rybaczki, bo coś czuję, że mogą być za krótkie (nosze na długość 34 - 176 cm wzrostu). Moja szwagierka urodziła 2 miesiące temu ale nie ma szans, ze się zmieszcze w jej ubrania. Jest szczuplejsza a poza tym jakieś 20 cm niższa:( Dziewczyny za 3 godziny wyruszam na badania! Wrażenia pewnie opowiem dopiero jutro w pracy, bo w domu komputer mi padł. Pozdrawiam
  22. Hej ja jestem, ale w tle:) Odzywam się, jak mam chwilkę w pracy. Moja dyrekcja opuszcza mnie o 12, więc wtedy będę miała duuużo czasu dla siebie, hihi! Pozdrawiam
  23. Oliwkabambino zapomniałam pokazać ci ten link do spodni - http://www.allegro.pl/item315389751_super_jeansy_ciazowe_rozm_40_42.html A jak nie będa dobre, to sama jes wystawię na allegro i na pewno nie stracę:) Buźka
  24. Karo - czytałam gdzies, że jak się dziecko pocznie w pierwszych 2 tyg. cyklu to dziwczynka a w kolejnych dniach - będzie chłopiec. Ale to oczywiście takie przesądy:) Ja to może i bym chciała znać płeć ale mój mąż nie chce, więc postanowiliśmy, ze oboje będziemy czekać. A usg zrobi mi na pewno gin bo ma u siebie w gabinecie cały sprzęt. Nie mogłam się opanować i kupiłam już spodnie ciążowe! Ale była okazja na allegro za 35 zł, bo w sklepach kosztują ok 200 zł i nie byłoby mnie stać. A w czyms trzeba chodzić! Na szczęście my październikówki będziemy mogły latać w przewiewnych sukienkach i spódnicach, bo mamy przed sobą wisnę i lato.
  25. Marceli123 - ale już nie moge się doczekać jak usłyszę serduszko! a mój mąż to powiedział, że jak zobaczy i usłyszy to dopiero dotrze do niego tak już na 100%, ze zostanie tatusiem. On bardzo pragnął tego dziecka i boi się rozczarować, a ja się śmieję, że mi nie wierzy:) A w poczekalni u gin to najczęściej nie ma nikogo bo umawiam się na konkretna godzinę i w dodatku wieczorem, więc już pusto jest w poczekalni.
×