goja27.10
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goja27.10
-
trala - mój z 26 sierpnia, wiec młodszy:) xx wivi - super!!!!!!!
-
tralala - dziękuje ci bardzo za informacje! Ale trochę mnie nastraszyłaś... Sprawdziłam dlugość i ma 67 cm i jest na 75 centylu. Tylko u nas w przychodni nie mierzy się dzieci, nie ma takiego zwyczaju. Ja sobie w poczekalni sama go zmierzyłam na przewijaku z miarką. Ale posłucham twojej rady i kupię kleik. Będę mu dodawac raz dziennie do butelki z mm, bo niestety mojego pokarmu za cholerę nie pdciągnę. Coś mi się zdaje, że powoli się kończy:( xx Byłam na zakupach i kupiłam te pampersy w promocji w tesco, ale po oglądnięciu zdjęć tralala kupiłam 3, bo mój w 4 pewnie wyglądałby podobnie:) Zrobiłam zapas sloiczków, kupiłam tez soczek na spróbowanie, bo herbatka koperkowa nam nie idzie. xx Co do glutenu to w schemacie jest napisane, żeby od piątego miesiąca dodawać pół łyżeczki kaszki z glutenem do ok 100 ml przecieru owocowego. Ja do marchewki tez dawałam. xx Basia - u nas idzie po pół słoiczka, bo my z końca sierpnia. Dawałam na razie tylko marchewkę i jabłko. Myślę, ze zjadłby więcej, ale bałam się mu tyle dawać na poczatek.
-
My po szczepieniu i mam bardzo mieszane uczucia... Niby wszystko ok, ładnie zniósł ukłucie i teraz sobie śpi. Ale zajrzałam do ksiązeczki zdrowia a tam waga na 25 centylu! Spadł z 50 w ciągu 6 tygodni a lekarka mi nawet słowem o tym nie wspomniała:( No i nie wiem, czy się martwić czy nie. On mi woła jeść 12 razy na dobę a tu taki spadek? Waży 6800 i chyba jest jednym z najmniejszych na tym forum:( Czyli jednak moja intuicja, żeby zacząć wprowadzać trochę mm była słuszna.
-
.ag..a.ta, sikorka - ale ja sie do A6W przygotowywałam przez 3 miesiące robiąc co drugi dzień serie brzuszków. Dopero teraz poczułam się na tyle silna, zeby zacząć i być może uda mi się skończyć. Z brzuchem mam takie problem, że strasznie mnie wypycha pojedzeniu:( xx kasiula - ja ważę teraz 76 kg, bylo przed świętami 75 ale sobie odpuściłam. Tak więc od października schudłam 8kg, powoli, bo na diecie jestem dopiero od miesiąca a wcześniej były tylko ćwiczenia. Ja też nie mam jak chodzić na siłownię i aerobik, bo mój mąż tylko jeden tydzień w miesiącu ma pierwsze zmiany:( Ale ćwicze ta rowerze stacjonarnym, teraz też aerobik i boks na wii nintendo no i brzuszki. Mój cel to 65 kg i chciałabym go osiągnąć najdalej do wakacji a najlepiej do 22 marca, kiedy wracam do pracy:) xx Igor mi tez już śpi, starszy się inhaluje i zaraz go gonię do łóżka. Sama tez się szybko położę. A i widzę, że duzo mam ze stycznia, ja też, z 18:P
-
Gosiaa, Wivi - sto lat! xx asiulka - duża twoja pola! Tylko sięcieszyć, ze tak ładnie rośnie:) ja jutro mam na 9.15, zobaczymy ile mój przybrał. Długasny jest, ale nie wydaje mi się jakiś duży szczególnie. xx Własnie poćwiczyłam i czuję się przyjemnie zmęczona. Zaczęłam wczoraj A6W i po dwóch dniach mam obawy co do tego, czy ją skończę... Trudne to cholerstwo. Nawet nie jakoś specjalnie męczące, ale obciąża odcinek lędźwiowy niestety:(
-
A i dziękuję wam bardzo za hasło - dostałam aż 3 maile:) Własnie ogladam zdjęcia.
-
.a..ga.ta -wiesz, ja się tak na 100% nie trzymam:) Moje odstępstwa to - nie do każdego posiłku jem tyle warzyw, bo po prostu ich nie mieszczę:P, piję dwie kawy dziennie, nie zawsze jem na śniadanie takie stuprocentowe pieczywo z pp, bo nie mam do takiego dostępu, najczęściej jest mieszane. Czasem coś podjem zakazanego, choć od nowego roku się pilnuję. jak mam ochotę na słodkie to piekę muffinki mm. No ale to co zgrzeszę to rekompensuję cwiczeniami.
-
Dziewczyny jest różnica w ielkosci między pampersami nr 3 zielonymi a tymi premium? Bo fajna ta promocja w tesco a nie wiem jaki rozmiar kupić. Białe trójkią są akurat i nie wiem, czy może czwórek nie kupić już.
-
Basia -dziękuję ci bardzo:) xx tralala - własnie za to nie znosze tego kraju - zabrać jedynego żywiciela rodziny a bandziory chodza na wolności!!! (na przyklad Waśniewska, która zdążyła sobie jeszcze zrobić karierę medialną!!!). Eh, trzymajcie się, szkoda tylko dzieciaczków:( xx Ja czekam na koleżanki z pracy, Igor śpi i mam trochę luzu:) Przeszedł mu kaszelek, więc jutro się zaszczepimy. Ciekawa jestem ile już wazy. Żre 12 razy na dobę, wiec pewnie niemało....
-
wivi - super, że powoli wszystko idzie ku dobremu!!! Wielkie buziaki dla synka:) Dzielny chłopczyk! xx Gluten wprowadza się w 5 miesiącu jeśli dziecko jest na piersi a w 6 jesli na mm. Ja już pisałam wczesniej, że daję pół łyżeczki kaszki manny z nestle do obiadku. reakcji zadnych nie ma:) xx jejku ja mam tyle zdjęć do wywołania, że nie wiem kiedy to do kupy pozbieram:P
-
tralala - wiesz, po tym zamiszaniu jakoś nie mialam ochoty prosić o nowe hasło do maila i stąd moja nieobecność na skrzynce. A potem już głupio mi było prosić, bo ciągle były jakies chore podejrzenia. Ale wyślę zdjęcia na pewno, jutro sobie zgram jakieś ze świąt:) No i jak mi któraś podeśle hasło to sobie wasze maluchy pooglądam:) A śpiewak własnie usnął, ufff i ja tez idę:) xx Miłej nocki!!! xx Basia - bo to chyba własnie zmienia na brzydkie słowo! Automatycznie chce się wpisac chuj! Eh, niegrzeczna kafeteria...
-
demagogia - dokłądnie!!!! Zmienia z h na ch! Ale jaja...
-
demagogia - hojnie chyba:P Ale to te hormony:P xx A ja o 21 poszłam wziąć prysznic. Dzieci spały. Wychodze a w sypialni siedzą sobie dwaj braciszkowie i urządzają pogaduchy! To znaczy mniejszy lezy w poprzek łóżeczka i śpiewa a starszy na moim łóżku mu coś opowiada! Mysłałam, że padnę... Teraz starszy dawno śpi a ten młodszy dalej spiewa... Zaraz go uduszę!
-
Nie chce nikogo straszyć, ale sprawdźcie to http://www.gif.gov.pl/rep/gif/pdf-y/WC/WC_2012-12-27-049.pdf xx Basia- moj tez tak reaguje na jedzonko:) A cieszy się okopnie! i śpi mi ładnie, jak wsunie pół słoika marchewki lub jabłka. Na razie tylko to mu daję.
-
niki - ja robiłam podobnie starszemu synowi - do wrzątku wlewałam kilka kropel olbasu i stawiałam obok łózeczka. Teraz nie mam miejsca na taką inhalację, musiałabym kłąśc miskę na podłodze, a to za daleko do dziecka. Ale fajna sprawa:) xx Powiem wam, że mam dwa postanowienia noworoczne i dzisiaj zaczęłam je realizować. Pierwsze to powrót do diety. Kupiłam specjalnie zeszyt, w którym wszystko skrupulatnie zapisuję - jedzenie, ćwiczenia, wagę, nawet to, ze mam okres:P A drugie - oszczędzanie. Też sobie zapisuję wydatki - ile i na co. Do tej pory zawsze mi jakoś umykały pieniądze "same" z portfela. xx A poza tym jutro przychodza do mnie kumpele z pracy i wreszcie posłucham jakiś plotek:P xx Wivi - trzymam za was ogromne kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przesyłam dobre wibracje dla maluszka, niech się trzyma bidulek:)
-
trala - ja robiłam 3xdziennie całą ampułkę soli młodemu. Sól rozrzedza wydzielinę, leiej się oddycha i oczyszcza drogi oddechowe:) xx a marchewka ze sloiczka jest gotowana chyba, jakos nigdy o ttym nie myslałam:P
-
tralala - ja mam taki inhalator http://allegro.pl/inhalator-neb100-microlife-nebulizator-zestaw-i2881908909.html i jestem zadowolona:) Tylko że dałam za niego 4 lata temu 160 zł:( Kup sobie taką końcówkę smoczek, mój Igor bardzo grzecznie z tym siedzi:) I powodzenia w pozbywaniu się zarazków! Jakaś cholerna epidemia panuje przez tą durną pogodę! xx basia - ja kupiłam kaszke nestle mleczną mannę. Sypię małą łyżeczkę do miseczki, mieszam z łyżeczką wody i dodaje do tego obiadek. Nie będe bawić się w gotowanie łyzki zwykłej kaszy! Ta już jest z mlekiem. A łyżeczkę mam taka z disneya, ktora zmienia kolor pod wpływem goraca. Kiedyś były w biedronce:) Młodemu pasuje, a jest normalna twarda:) xx Śpi mi teraz mój maluch a już powinnismy być u szwagierki. Trudno, dziecko wazniejsze:) xx Kochane Szczęśliwego Nowego Roku!!!
-
Kurcze a ja nie dość, że się trochę przetrenowałam i chodze jak paralityk, to jeszcze dziś dostałm drugi okres:( Czuję się okropnie obolała i ociężała:( W dodatku zła jestem, bo cały tydzien mąż ma nocki a teraz dwa dni wolnego i miałam plan go trochę wykorzystać do spalenia kalorii poświątecznych:P A tu dupa! xx No i młodszy mi znowu kaszle:( A w piątek szczepienie, dlatego zaczęłam znów go inhalować i zero spacerów w tym tygodniu. A poza tym zezarł mi dzisiaj 2/3 słoiczka jablka i aż się boję, żeby mu nic nie było. Ale aż piszczał jak mu łyżeczkę zabierałam!
-
Wivi -zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!!! xx ita -udanego balu życzę:) Ja daję mleko bez kleiku i ten smoczek 0+ jest taki, ze zasysa go, bo dziurka za mała a ten 3+ to znowu za duży. Może jakby dać kleik to byłoby akurat. Ja mam lovi.
-
demagogia - tak, ja wiem:) Właściwie nie maiłam na myśli uczulenia na gluten tylko ogólnie jakiś niedobrych reakcji na nowe jedzenie:) xx Ja na jutro mam zrobione krokiety, wystarczy odmorozić a rano upiekę ciasto:) Kupiłam oliwki faszerowane i papryczki. Będą jeszcze dwie pary i dziewczyny też cos przygotują. Po świątecznym obżarstwie pewnie i tak nikt nie będzie mial wielkiego apetytu. A na nowy rok idziemy na obiad do teściowej.
-
Basia - to są ćwiczenia w formie boksu a nie nauka walki:) Masz różne poziomy trudności i zadania, spalasz kalorie i ćwiczysz mięśnie. Poskakałam dzisiaj pół godziny i rękami już całkiem ruszać nie mogę:P Ale wciąga to strasznie! Mąż mi chce na urodziny kupić deskę do ćwiczeń, która przesyła impulsy do konsoli i pokazuje czy dobrze robisz ćwiczenia. Super sprawa:) xx krzesełka fajne, my mamy takie proste z ikei, już kiedyś o nim pisałam. Na razie Igor je w lezaczku. A tak w ogóle to je super! Dzisiaj było pierwsze jabłuszko:) Od wczoraj do jedzonka dokładam mu poł łyżeczki kaszki z glutenem. Jak na razie żadnych objawow alergii nie ma i oby tak zostało.
-
Dieta ta nazywa sie matoda Montiigniaca - na necie jest ogrom materiałów do niej! Polecam forum zuzla, jak się zarejestrujecie to można korzystać ze wszystkich przepisów i porad. No mi zostało 6 kg do wagi sprzed ciąży, ale marzy mi sie z 10 stracić:)
-
asiulka - ja daje po łyżeczce kaszki nestle mlecznej. Ale manna każda ma gluten, bez glutenu sa kukurydziane i ryżowe. A ryżowa kaszkę bez smaku ma bobovita na pewno. xx tralala - cieszę się twoim sukcesem! Ja na świeta dałam sobie luzu i posżlo 2 kg do przodu:( Ale juz 1,5 spadło. A po nowym roku zaczynam 6 weidera:) No i super, że dzieciaki powoli dochodza do siebie! xx U nas noezła nocka była. Zjadł mi o 20 z obu piersi, spał 3 godziny i dostał mm. I po butli były 4 godziny snu!!! Tylko ja nie mogłam usnąć tak mnie rece bolą. Ćicze boks na nintendo i tak się wkręcialm, że potem nie mogę się ruszać:P xx Co laski robicie na sylwestra? My idziemy do szwagierki za ściane:P Rodzinnie, skromnie i spokojnie będzie:)
-
ita - mój jakos specjalnie po mm nie reagował. Niestety też długo po nim nie spał, raz 3 godziny. A wczoraj w ogóle nie chcial pić - wypił 20 ml i musiałam go cyckiem dokarmić. Dawałam max raz na dobę, w nocy. xx A dzisiaj to już młody przegiął:( Obudził sie o 4 rano i do 6 było jęczenie. A od tej 6 do 8 spał po pare minut i marudził. Padam:( Czuje się jakby mnie cos przejechało. A tu mąż śpi po nocce, starszy syn wariuje a ja najchętniej bym się położyla.
-
Kurde coś mi przeglądarka świruje i od rana nie moge nic wysłac:( xx ita - super że sie udało! Trzymam kciuki za brzuszek:) xx Wivi - współczuję... Trzymajcie się! xx My wreszcie dzisiaj wyszliśmy na spacer po 3 tygodniach przeziębienia! Podniosłam wózek młodemu i ogladał sobie świat:) Oczy mial wielkie jak spodki:P Znów dostał marchewę, jakieś 1/3 słoiczka i buzię otwierał jak szalony!