Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja27.10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja27.10

  1. A u nas najczęściej jest tak ze do południa są wypisy i nie ma miejsc wolnych. No ni wiem, pojadę ok 10, bo juz się tak z mamą umówiłam. Liczę jeszcze na cud w nocy...
  2. asiulka - aż zazdroszczę! U mnie dalej nic, więc spokojnie się szykuję do szpitala na jutro. O której najlepiej się stawić na izbie? Myślałam, żeby ok 10 jechać. Może przez cały dzien podejmą jakąś decyzję. Chyba że mnie odeślą:(
  3. sikorka - a jak cię zostawia będziesz się upominać o l4? Bo tak się naczytałam, ze szpitale wystawiają macierzyński od dnia przyjęcia, zamiast dnia porodu. No i znalazłam przepisy, ze jest to bezprawne, że kobieta ma prawo a nie obowiązek korzystać z urlopu przed porodem. No i jeśli mnie jutro zostawią, to od razu na izbie mam zamiar ich poinformować, zeby mi macierzyńskiego nie wypisywali. A torbę też musze przepakować, dorzucić parę rzeczy. Oby mnie tlko nie trzymali przez weekend w niepewności:(
  4. Basia - przy pierwszym dziecku mąż brał opiekę na mnie, ale dostal z wielką łaską i to dwa razy musiał jeździć bo po 1 tygodniu dostawał. Rok temu wziął na mnie opiekę, jak byłam po operacji, więc pogadam z nim, żeby poszedł do zwykłego internisty, może dostanie. Zresztą on ma jeszcze tyle urlopu, ze nie zależy nam na tej opiece. Mi wystarczy te 2 tyg., pewnie zaraz zaczniemy się kłócić:P Nogi mi kurcze spuchły jak balony! Cos puchnę z każdym dniem coraz mocniej... joanna - ja już sama nie wiem, co oznacza jaki ból... Mnie od 3 tygodni ciągle coś boli! Potem okazuje się, że to fałszywy alarm:( Smieję się, że tak sie do tych bóli i skurczy przepowiadających przyzwyczaiłam, że jak zacznie się akcja to ją przegapię:D
  5. sikorka - tez mam takie bóle w krzyżu, a wczoraj to jakby mi ktoś tyłek na pół przecinał. Ale u mnie nic w związku z tym się nie dzieje. Mąż na szczęście zadzwonił i umówił się z kierownikiem, że na 3 dni weźmie opieke nad Wiktorem, zeby być ze mną. Niestety urlopu nie dostanie teraz a tacierzyński dopiero, jak sie dziecko urodzi. Ale ulżyło mi, bo bałam się, że jutro będę musiała sama jechać na oddział:( Nie mam na nic ochoty ale wzięłam się w garść i umyłam chociaż łazienki. Chłopaki w weekend poodkurzają i pomyją podłogo ale jakoś ich nie widzę przy sprzątaniu kibelka:P Tak myśle, że może ugotuję im jakiegoś strogonowa, na kilka dni będzie. Zobaczę, bo musiałabym iśc na zakupy a trochę mi się nie chce.
  6. asiulka - ale bym się wnerwiła... Najgorzej że lekarze nie zdają sobie sprawy, jaki to stres dla matki!!! Powodzenia:) Może jutro razem urodzimy:P sikorka - dzisiaj cię już zostawią na oddziale? Aaaa zampomniałam, że u ciebie to ciśnienie świruje:( Trzymam kciuki! Marti - mi lekarz mówił, że jak będe plamić to mam iść od razu do szpitala - ale ja jestem już 6 dzień przeterminowana, więc może dlatego... Nie wiem:( karolinka - mój Wiktor tak się denerwował podczas jedzenia i przez to szarpał mi sutki. Zauważyłam, że trzeba bardzo cierpliwie dziecko przystawiać i starannie, bo niektóre nie potrafią od razu super ssać. A moze po prostu twoj ma taką naturę? A ja juz jak wspominałam jestem 6 dzień po terminie. I mam dziś bardzo zły dzień:( Wszystko mi leci z rąk, chodzę jak kaczka, bo tak mnie boli już krocze, pachwiny, krzyż... W nocy mnie złapało ale odpuściło niestety:( Każdy ruch dziecka sprawia że mnie mdli, bo tak mu już ciasno:( Jutro mam się stawić do szpitala i mam stresa... Szczerze, byłam pewna, że nie będę musiała jechać tak na sucho:(:(:(
  7. Camerata - gratulacje!!! sikorka - powiedz lepiej prawdę, bo z ciśnieniem nie ma żartów! Jest niebezpieczne dla dziecka, może wpływać źle na przepływy:( U nas duchota okropna, czuję się jakaś taka rozbita. Zmęczyła mnie ta wycieczka.
  8. Na mnie to już chyba nic nie podziała... Mąż mnie zabrał na wycieczkę 30 km od domu nad zalew Odry, jest tam wieża widokowa na cały /wrocław - 215 schodów. Nie dość, że po wertepach trzeba dojechać to ja jeszcze wlazłam na tę wieżę:D I co? I nic!!! potem pojechaliśmy na zakupy:P Na moje dziecię nie ma mocnych... Ruchów tez czuję dużo mniej. I to bardzo delikatne. asiulka - ty to chyba na siłę doszukujesz się tych objawów:) Przecież już kilka razy pisałyśmy ci, ze te upławy to norma. podobnie jak z bólami jak na okres i parciem.
  9. asiulka - czyli potwierdza się ta fama o lwach:) Marti - od 23 są panny:) Zaciskamy nogi dziewczyny do północy! Idę po warzywa na zupę. A już miałam nadzieję, ze dzisiaj nic nie będę musiała gotować:P
  10. Gosiaa- popieram poprzedniczki! 11 dni to już powinnaś być pod stałą całodobową obserwacją! Jedź i powiedz faktycznie, że nie czujesz ruchów! U nas też po 7 dniach kłada na patologii - mam się zgłosić własnie w piątek. sikorka, Susełek - to widzę, że jest nas więcej tych "szczęściar" które w ciąży lecą do góry z kilogramami:( Jakbym urodziła normalnie to nie byłoby tych dodatkowych kg, ale nic już nie poradzę. Będę się martwić po porodzie. Ja chyba doczekam zodiakalnej panny, od jutra się zaczyna:) Z lwami mam złe doświadczenia - wszystkie lwy, które znam to albo rozwodnicy, bez pracy, samotni... Poza tym u mnie bez zmian.
  11. Kurcze dziewczyny czytam o tych waszych maluchach i zazdroszczę... Nawet tych rozwydrzonych (sorki Basia:) U mnie dalej nic się nie dzieje... Parę skurczy było i się zmyło:( Najgorzej, że gwałtownie teraz przybralam na wadze - aż 4 kg w ciągu 2 tyg.! Nie mam pojęcia dlaczego, ale jestem opuchnięta, więc to prawdopodobnie zbiera mi się woda:( Czuję się bardzo gruba, do tego upały i pocę się strasznie:( Dlatego marzę już, żeby pozbyć się tych kilogramów...
  12. taka tam aga - dzisiaj mąż sprząta:P Co do antykoncepcji to ja planuję właśnie spiralę. Nie chcę więcej dzieci, a tak mam problem z głowy na 5 lat. szwagierka miesiąc temu zakładała i jest bardzo zadowolona. Zapłaciła 450zł za miedzianą bez hormonów. Ja po tabsach to w ogóle nie miałam chęci na seks:( Dlatego wolałabym nie pchac się znowu w hormony. Leżę i sie roztapiam... Mąż zabral syna na jakąś wycieczkę a ja odpoczywam. W sumie to już mi się nudzi:P Zjadłąm 2 pączki i mi niedobrze:(
  13. sikorka - 2 dni przed terminem i nawet ci szyjki nie zbadał??? Faktycznie konowal...
  14. Basia, vicodin - kochane jesteście, ze o mnie pomyślalayście...:) Niestety nie rozpakowałam się! Ale byłam u lekarza i czuję się w miarę spokojna. główka już jest w kanale bardzo nisko, nawet nie dało się zmierzyć dokładnie obwodu, bo taki młody wciśnięty. Szyjka skrócona i miękka, generalnie mogę zacząć rodzić w każdej chwili. Ktg wyszło dobrze, łożysko dobre, generalnie wszystko w porządku. Dostałam skierowanie do szpitala i jak nie urodzę to mam się zgłosić w piątek. Co do L4 to dostałam do czwartku, bo potem już zajmuje się mną szpital. No i zaczyna lecieć macierzynski - tak mi powiedział lekarz i moja kadrowa, u której dzisiaj bylam. a...ga....ta - ja po pierwszym porodzie okres dostałam po ok. 11 miesiącach a 8 karmiłam! Więc 3 były jeszcze bez miesiączki. Dziewczyny współczuję zapalenia piersi! Ból okropny:( A po wizycie u lekarza stwierdziłam, że musze się trochę rozchodzić, żeby urodzić przed piątkiem. Więc pojechaliśmy na zakupy, zrobiłam młodemu wyprawkę do przedszkola, potem pojechaliśmy na pizzę i dopiero wróciłam do domu:P Dzięki bogu mąż dzisija i jutro w domu, więc mogę odpoczywać:)
  15. sikorka - ale miałaś dzien...brrrr Ja też idę się położyć. Poczytam jeszcze w łóżku przy wiatraku, bo inaczej sie rozpuszczę... Dzisiaj mam już ewidentnie dosyć i jest mi smutno i jakoś tak źle, że nic sie nie dzieje:( Może to ten upał... Do tego zaczynam się bac o dziecko, o poród, o wszystko! Szlag by to trafil... Dobranoc
  16. Ja tez jutro mam lekarza. Niestety w naszym popierdolonym kraju muszę jutro iść prywatnie, bo gwarantowane 8 wizyt minęło! Nie wiem jaki to mądry czlowiek wymyślił... Ale dla dobra dziecka trzeba się przebadać. Ciekawa jestem co z kobietami, których nie stać na dodatkowe wizyty? Boże, nienawidzę tego kraju :(
  17. Boże a ja chyba zejdę... Dopiero weszłam do domu, bo goście pojechali. Ledwo żyję, jestem cała spocona, plecy mi pękają i aż mnie mdli:( Młody się skończy kąpac to ja pójdę i kładę się na kanapę.
  18. Ja termin miałam na 17 a l4 dostałam do wizyty czyli 21! Gosiaa - moim zdaniem coś cię tu kręcą lekarze. W koncu miałaś l4 i co, nagle się dobrze czujesz w ciąży i już możesz iść na macierzynski? Jesli już to tylko na twoja prośbę! Świnia ten lekarz:(
  19. Gosiaa - a czemu jestes juz na macierzyńskim? Nie dał ci lekarz zwolnienia? Bidulko, ten stres jest najgorszy:( Ciekawe co mi jutro powie lekarz.
  20. asiulka - ja taki śluz mam już 3 tygodnie! Ciągle mi mokro i za każdym razem sprawdzam, czy mi wody nie odeszły:) Rozpuszczam się dzisiaj... Jeszcze mi się na głowę goście zwalą:( Kuzyn z żona i córką z miasta przyjadą, bo im tam gorąco. Mąż do pracy a ja będę musiała się znimi smazyć na ogrodzie:( Zła jestem, tym bardziej, że w każdej chwili może się zacząć poród a wolałabym nie mieć wtedy towarzystwa....
  21. Chyba jednak nikt nie rodzi:( Mnie wczoraj wzięły takie dosyć mocne skurcze ale po godzinie minęly:( Od rana chodzę zła i taka jestem zamulona jakaś. Upał od rana - 30 stopni, więc pewnie spuchnę i będę się mordować cały dzień.
  22. agataK - wiesz ten masaż nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy, bo bola mnie sutki. A jeszcze jakby miał to robić mąż, to pewnie bolałoby bardziej. Zresztą - mąż w pracy:( A z takimi komentarzami to tez się spotykam i ogromnie mnie wkurzają! Dobrze że moja teściowa na wczasach, bo by mnie zamęczyła ciągłymi pytaniami...
  23. A ja dzisiaj sobie poskakałam na trampolinie:) Zaraz pod prysznicem zrobię sobie masaż sutków a potem herbata z liści malin:P Ale zła jestem, bo siedziałam u babci na dworze na takim plastikowym krześle i odparzyłam sobie skórę między nogami!!! Poczułam dopiero, jak wstałam:( Piecze jak cholera! Może bephanten coś da...
  24. Kuzwa post mi się skasował:-( W każdym razie nie rodze, jest upał i tylko mi się tyłek odparza! A jutro ma być 35 stopni:-(
×