goja27.10
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goja27.10
-
malutka - moja koleżanka miała taki do odkurzacza, bo od ściągania zwykłą fridą ciągle chorowała na gardło. Takie elektrycznie aspiratory widziałam po ok. 150zł. Ale ja zostaję przy marimerze:) No i kręgosłup tez mi zaczyna doskwierac:( Szczególnie jak dłużej postoję. W krzyżu mnie łupie okropnie. Dzisija tez mnie mocno boli, do tego kość ogonowa. Ale jakoś się przemęczę. Tylko mam dużo schodów do domu i jej jesteśmy na ogrodzie a mi się ciągle chce siku, to już nie mam sily łazic po tych schodach. a będzie coraz gorzej:(
-
Uff padam.... Zajęcia na uczelni, sprzątanie, gotowanie, zakupy i jeszcze dżem znowu robiłam z truskawek. Mam serdecznie dosyć! Ktoraś z was pisała też o plynie babydream - używalam go i też jest fajny. I moja rada - kupujcie płyny z pompką, bo takiego malucha ciężko zarazem trzymać w wanience i otwierać płyn do kąpieli. Ja czasem tez lałam trochę płynu do wanienki i potem w tej wodzie myłam mlodego. W ogóle już się sporo obkupiłam. Zaopatrzyłam się w płyny do pranie i od przyszłego tygodnia może się wezmę za ciuszki. No i ta nieszczęsna komoda mi została:(
-
Basia - ale czy oillan baby ma w serii emolient? Bo ja widziałam tylko płyn zwykły do kąpieli. A mi chodziło o ten produkt i pomyliłam się - od 6 m.ż. http://www.doz.pl/apteka/p4508-Oceanic_Oillan_natluszczajaca_emulsja_do_kapieli_dermatologicznej_250_ml My kibicowaliśmy i trochę jesteśmy zawiedzeni:(
-
aneta - tak, dopochwowe. Ja kupiąłm majtki duże - 44rozmiar, ale tylko 2 szt. na próbę. ponoć lepsze większe niż za małe. Mi tez dwie paczki przyjdą na dniach:)
-
Widzę, że wszystkie świętujecie:) My bylismy u mamy na grilu, jestem zmęczona i czuję się strasznie ciężko. W ogóle zaczyna mi doskwierać ciąża, chyba zaczął się ten najgorszy okres. Ciężko się schylić, coś podnieść a z małym dzieckiem niestety nie da się leżeć i nic nie robić:( Na wakacje chyba da mi nieźle w kość. Wreszcie wzięłam się za zakupy i zamówiłam trochę rzeczy na doz. Kupiłam takie globulki po porodzie, które przyspieszają gojenie, polecała mi szwagierka i u niej się sprawdziły - 3 dni po porodzie normalnie już siedziała! Cicatridina - tak się nazywają, kosztują 30 zł. A poza tym maści, majtki, podkłady, itp. Zamówiłam też oilatum z importu równoległego- 20 zł taniej niż normalnie! Niestety sprawdziłam, że oilan dopiero od 3 miesiąca zycia można stosować. Jeszcze mi została wanienka, przewijak i troszkę tych pierdół typu termometr, tetra, smoczki, butelka, itd.
-
karolinka - o kurcze, nie mam pojęcia co się robi w takich przypadkach:( Na pewno leżenie. Poczytaj na necie, chociaż czasem nie warto sie straszyć.
-
Susełek - ładne koszulki, ale ja kupiłam tańsze, bo jak będę miała tyle pokarmu, co w pierwszej ciąży to szkoda by mi było je niszczyć. A poza tym zamierzam jednak zejść z rozmiaru XXL co najmniej na L:P 30już30 - jak kapuśniak? Mi kapusta wyszła przepyszna! Zjedliśmy z młodymi ziemniakami, mąż wniebowzięty pojechał do pracy:) Ja w sumie gotuję tak na dobre od 3 lat, czyli od kiedy mieszkamy na swoim. Ale te tradycyjne potrawy naszych mam zawsze mnie przerażają i wydają mi się trudne. Choć mąż nie narzeka:P Uff pojadłam, na zakupach byłam i teraz planuję iść zobaczyć, czy sa jakieś truskawki na ogrodzie. Kupiłam ser i chcę zrobić wieczorem sernik na zimno, bo jedziemy jutro do mojej mamy i lubię jej przywozić różne moje wypieki. Mój tato zawsze je chwali a mi to schlebia:P
-
Basia - ja za 30juz30 polecam zdecydowanie Marimer:) Super czyści nosek, nie wymaga filtrów i tez go dlugo uzywałam. I nie jest to obrzydliwe, a nosek czyściutki:) Oilatum używałam równiez i jest godny polecanie, tylko że drogi:( Kupowałam też Emolium - tańszy a skład jak Oilatum. A teraz kupię na próbę odpowiednik polski - Oilan. Nie uzywałam przez pierwszy miesiąc w ogóle płynów do kąpieli, dopiero potem na zmianę z Oilatum. Wiktor do tej pory nie ma problemów ze skórą. A sasiadów nie zazdroszczę... U nas troszkę wyszło słonko:) Wiktor już w przedszkolu, mąż jeszcze spi, bo ma na południe do pracy a ja zabieram się zaraz za obiad - planuję zrobic mloda zasmażaną kapustę, ale nigdy tego nie robiłam i nie wiem jak sie zabrac:P Macie jakiś sprawdzony przepis?
-
30już30 - a skusiłam się i własnie kupiłam u tego sprzedawcy dwie koszule i szlafrok:) Ceny ma niskie, normalnie piżamy sa bardzo drogie. A do porodu i karmienia mi szkoda kupowac coś lepszego. Tylko że wzięłam z rękawkami - jedną rozpinaną z przodu a jedną z boku.
-
asiula - najwazniejsze, że jesteście zdrowi:)
-
taka tam aga - 32 zł za kg czereśni??? W sezonie??? Ale zdzierstwo:( A z truskawek robiłam kompot i dżem. Nic więcej nie robię, bo tylko to lubimy:) kompotów mam 20 słoików, więc starczy, ale dżemu tylko 5, więc jeszcze będę robiła, bo je uwielbiam! A robię na fruktozie zamiast cukru, żeby się nie tuczyć niepotrzebnie. A w sklepie taki dżem kosztuje 4-5zł. Mi tez czasem młody tak się telepie w brzuch jak mała jaszczurka:P A zgaga mnie tym razem ominęła ale miałam ją z Wiktorem, więc wiem, jaka to udręka - migdały mi pomagały i ciepłe mleko. Susełek - mi wyszedł celulit nawet z przodu nóg! Ale jestem dobrej myśli, wiem, że to zbierająca się woda:) A z wagą, no cóż znam ten ból... Ale po pierwszej ciąży zleciało w miarę szybko, więc się nie martw. Mnie bardziej dołują rozstępy, bo za pierwszym razem zrobiły mi się dosłownie wszędzie, a teraz mam coraz więcej na brzuchu:( 30już30 - fajna ta koszula ale z moimi cycami to nie przejdzie:P też muszę się rozejrzeć, ale taką z rękawkiem.
-
limetka - dobrze mówi twój lekarz, po 20 tyg. są skurcze braxtona-hicksa i twardnienie brzucha jest normalne. Pod warunkiem, że trwa krótko i nie boli.
-
Gosiaaa - kobietom w ciązy niestety wpisują kod 1, że trzeba leżeć. Nie sądzę, żeby ci dał 2. Ja też tak mam, ale nie przejmuję się tym, chodze normalnie na zakupy, do przedszkola czy na plac zabaw. Inaczej nie byłabym w stanie nic zrobić. Jezu najadłam się arbuza i mam wrażenie, że pęknę! Pęcherz pracuje jak szalony! Leje u nas cały dzień, jest zimno i nawet nie ma okazji się przewietrzyć:(
-
asiulka - no to faktycznie dziwne, że tak mało. A wyniki masz dobre? Zobaczysz jeszcze na usg, czy się maluch dobrze rozwija, ile waży i wtedy się uspokoisz. Ja przytyłam już13 kg a planowałam połowę mniej:( No ale w pierwszej ciąży przytyłam 23 kg i ponoc w drugiej ciąży tyje się podobnie. Sikorka - mnie bola plecy jak dlugo się nastoję, albo sprzatam. Wczoraj na przykład 3 godziny robiłam słoiki, bo dostałam od mamy dużo truskawek. No i potem w krzyżu mnie okropnie łupało. W pierwszej ciąży używałam na ból nogi maśc końską i pomagała, ta rozgrzewająca. Nie wiem jak fastum - jest dobre ale nie mam ulotki czy można. Generalnie jest to działanie miejscowe, więc za wiele do krwiobiegu się nie dostanie. basieńka - podziwiam za ten fitness! Ja się męczę chodząc po schodach, no ale brak kondycji wychodzi. a z kartą nie pomogę, bo nie mam.
-
qwerty28 - dzięki:) kasiula - też bym zgłupiała na twoim miejscu:( Mi czasem twardnieje i mam wtedy wrażenie, ze młody glówką się rozpycha. Ale nigdy tak czesto i mocno jak u ciebie, wiec nie doradzę. joanna - ja jestem w 30 tyg. i młody wazy 1270, ale nie wiem jaką ma główkę. szybko zapominam te wymiary:)
-
No i jestem po wizycie:) Zrobił mi to usg, ma ono służyć do określenia, czy dziecko prawidłowo rośnie i ma prawidłową wagę. Mlody waży 1270, wszystko jest w porzadku. Trochę mało widać, bo już jest duży, ale na własne oczy zobaczyłam siusiaka, więc przy porodzie nie będzie niespodzianki:P Następną wizytę mam za 5 tygodni dopiero i własnie mam zrobic badania na hiv.
-
Dziewczyny, czy któraś z was miała juz to ostatnie gwarantowane usg ok 30 tygodnia? Bo ja zaczęłam 30 tydzień a jutro mam wizytę u lekarza i się zastanawiam, czy mi zrobi to badanie. No bo następna wizyta najwcześniej w 34 tygodniu, a to juz chyba za późno.
-
tak piszecie o tych dużych gondolach, więc chciałabym was przed czyms ostrzec:) Może i gondola wystarczy do wiosny, ale wasze dzieci raczej już nie:P Do tej pory pamiętam jak mój pięciomiesięczny synek darł się w gondoli (a miałam podnoszoną do góry), bo już tak bardzo chciał siadać a przede wszystkim widzieć, co się dzieje wkoło! A gondole są obrócone w stronę mamy a nie drogi. Więc zobaczycie, że na spacerówkę będziecie musiały przesiąść się dużo szybciej, jak dla mnie to max po 6 miesiącach.
-
sikorka - no to super, że jesteś zadowolona:) To teraz musisz czekać aż 2 miesiące na nowego lokatora!
-
Susełek - miałam podobnie jak agata, w pierwszej ciąży duży cellulit, który zniknął w większej części po porodzie:) Gosiaa - ja tez mam tyle ubranek do przebrania i tak leżą sobie. Nie mam weny żeby je przejrzeć. Zresztą i tak nie mam jeszcze komody dla dziecka, więc lepiej niech leżą w worach. asiulka - ogolnie słyszałam, ze dziewczynki lubią rodzić się po terminie a chłopcy przed. Ja urodziłam synka 2 tyg. przed terminem, a znajome swoje córeczki przenosiły ok 2 tyg. wróciłam własnie od kosmetyczki, korki okropne, aż mnie szlag trafiał! tym bardziej, ze czasem juz mi niewygodnie za kierownicą. Do tego mam nerwa na takie ślamazary:(
-
Ale pogoda nam się popsuła:( Chłodno, całą noc lało a teraz wieje i jest bardzo nieprzyjemnie. Nic mi się nie chce a na 14 mam kosmetyczkę i trzeba dojechać 30 km:(
-
sikorka - ja sie czuję jak wielki słoń!! Cyce mam takie ogromne, że niedługo się o nie potknę! Brzuch już też przeszkadza a jak się najem to mam wrażenie, że zaraz pęknę! Kolejny dzień minął ekspresowo. W przedszkolu byłam na Dniu rodziny, 0 13 wróciliśmy do domu. Potem obiad, pojechałam do mamy po truskawki, trochę z mlodym na placu zabaw i do domu. A teraz gotuję kompot z tych truskawek:) Uwielbiam je! Jeszcze będę musiała zrobić dżem, ale to następnym rzutem.
-
30juz30 - mój też chodzi od września i na poczatku było ciężko, ale teraz chodzi bardzo chętnie:) Nie mam wyrzutów sumienia, że ja w domu a on w przedszkolu, bo traktuję to nie jako przechowalnię dla dziecka, ale przygotowanie do szkoly. On się tam nie nudzi, rozwija się, jest z dziećmi, a ze mną ciągle by jęczał. Dzięki temu ja też trochę jeszcze poodpoczywam przed porodem, bo na wakacje już młodego zostawiam w domu. Własnie wróciliśmy z przedszkola, teraz powrót zajmuje nam godzinę:) A mieszkamy 5 min od niego! Ale to raz plac zabaw, to lody, to plotki z innymi mamami i jakoś czas leci.
-
asiulka - ja miałam piankowe koła ze względu na to, że jeździłam na spacer po polnych drogach, więc bałam się, że pompowane będą miały zaraz "kapcia". Nie trzęsło nic, dobrze się jechało, tylko może więcej śniegu mi się do nich czepiało. Ale przecież zanim spadnie u nas śnieg to przerzucimy się na spacerówki:) A czytam jakiś trihller "Profesor", autora nie pamiętam, potem ci napiszę. Susełek - a nie szkodzi:) aneta - witamy:) Mi tez puchną stopy, ale nie codziennie, raczej jak się nałażę. Uff a ja niestety nie poczytałam:( Przypomniało mi się, że miałam upec rogaliki, bo jutro w przedszkolu Wiktora jest Dzień Rodziny. Zabralam się za ciasto i przyjechała moja mama. No to po 12 dopiero zaczęłam piec, o 14 skończyłam, obrałam młode ziemniaki i czas zleciał! Teraz już idę po mlodego do przedszkola. Tyle roboty w tym domu, że ja nie wiem, jak to ogarniałam chodząc do pracy:P
-
asiulka- skoro zalety przeważają, to bierz ten wózek. Każdy musi dopasowac sobie pod siebie, pod swoje mieszkanie szczególnie:) sikorka - ładny wózeczek:) A kolorów do wyboru!!! Ja wózek mam stary i drugi dostanę od kumpeli, żeby stal w domu. Miała wyrzucić, a tak może mi się przyda. Mieszkam też na 1 piętrze, ale schody mam spiralne i bardzo wąskie, więc nie ma może o wnoszeniu wozka. Jeden będzie na dole a drugi w domu. A ja już po badaniach, jak nigdy było pusto w laboratorium! Zakupy zrobiłam na obiad, teraz jem śniadanie. Trochę ogarnę, wywieszę pranie i wracam do książki, ktora mnie wczoraj wciągnęła:P