goja27.10
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goja27.10
-
Hej no mnie już też nie ma w tabelce:( Susełek - na szczęście udało mi się dzisiaj kupić idealny stanik za 62zł! Ale trochę się najeździłam. A rozmiar mnie rozwalił totalnie - 70 J!!! Ja połówkowe mam za 1,5 tygodnia. Nad 3d się zastanawiałam, ale nie wiem, czy nie szkoda pieniędzy. Zobaczymy. Na razie jest dobrze, nogi mnie trochę bolą w kostkach. jutro mam zebranie z rodzicami i może im powiem o ciąży. Zobaczę, jaki będę miała humor:P Ochłodziło się trochę u nas, ale przynajmniej zostało słonce:)
-
Współczuję wam dziewczyny z tym zusem w ciązy! Szkoda że prawo nie gwarantuje wam praw żeby normalnie żyć w okresie ciąży i macierzyńskiego:( U nas dzisiaj zimny wiatr:( Wybraliśmy się na wycieczkę ale wywialo nas nieźle. Kurcze załamałam się dzisiaj. chciałam kupić sobie stanik i znalazłam idealny w rozmiarze 75 H. Niestety za 309 zł!!! Mój budzet nie przewiduje takich wydatków, więc musiałam zrezygnowac. sprobuję jeszcze w innych sklepach, choć z takim rozmiarem to masakra:( My w ogóle zapomnieliśmy przestawić zegarków i dopiero o 10 się zorientowałam, ze to 11:P Pochwalę się, że wczoraj mieliśmy pierwszego grilla w tym roku! Kiełbaska w życiu tak mi nie smakowała. W marcu jeszcze tego nie było:D
-
Hej dziewczyny, dopiero usiadłam przed kompem. My od rana na podwórku:) Pogoda taka, że siedziałam w krótkim rękawku! Niestety coś się zaprawiłam i ledwo mówię:( Stodal nie pomaga a skończyło mi się tantum verde. A poza tym to dostałam dzisiaj po kuzynce ciążowe jeansy i są super:) Az odczułam ulgę, bo normlane spodnie to leżaly fatalnie - albo cisnęły pod brzuchem, albo odstwały, boczki gdzies wyłaziły i ciągle mnie drapało. A teraz poczułam ulgę:) Co do wyjazdu to ja bym bardzo chciała pod koniec maja nad morze jechać, ale nie wiem, czy finanse nam pozwolą. Zobaczymy jeszcze. Przytylam już ok 4 kg i muszę zacząć się pilnować, bo idzie mi w boki. Chyba zaraz pójdę spać, bo padnięta jestem:)
-
Hej pogoda była dzisiaj super! Siedziałam z młodym dwie godziny na placu zabaw. Potem byłam u mamy i dopiero wróciliśmy:) Jutro wreszcie jadę na jakieś zakupy ciążowe. Muszę sobie kupić kilka bluzek, bo robi się ciepło i nie bardzo mam się w co ubierać. Jestem wysoka i wszystko robi się za krótkie.
-
sierpnióweczka - czuję ruch już od 5 marca, czyli od 17 tygodnia. Teraz robią się w miarę regularne:) kasiula - nie wiedziałam, że jest taki aplikator:) Fajna sprawa, choć ja niegdy nie miałam problemu z wkładaniem globulek:P taka tam aga - jakoś nawet mi się chce popływać. ale to zalezy od dnia. Okna tez planuję umyć, ale na razie na to nie mam chęci. Mam bardzo dużo okien, więc musze na raty myć. Może wezmę sobie wolne przed świętami to pomyję. Planowałam jeszcze wysprzatać szafki kuchenne, ale zobacze czy dam radę. Tabletki też musze zakupić bo na razie jestem na samym foliku. Co do pielęgnacji siusiaka - na początku nie ściągaliśmy skórki, dopiero jak pediatra stwierdziła, że schodzi to bez obaw myliśmy. Generalnie nam kazała ściągać, że by nie zbierała się mastka, bo może dojść do zapalenia. Dobrze mieć rivanol pod bokiem, właśnie na takie siusiakowe dolegliwości.
-
kasiula -ja tez borę tabletki, ale na szczęście nie wypływają mi. Może za płytko je wkladasz?
-
sierpnioweczka - faktycznie dziwny masz termin. Ja ostatnią @ miałam 10.11, jestem w 19 tyg. a termin mam na 17 sierpnia. To sa dokładne wyliczenia z kalendarza, ale potwierdzone przez usg, bo cykle miałam jak w zegarku. Jeszcze pracuję do końca kwietnia. Ja już po basenie, nawet dałam rade zrobić 10 basenów:) Potem pół godzinki masaż w jacuzzi i jestem padnięta i wymoczona:P
-
sierpnióweczka - ooo kolejne bliźnięta:) Gratulacje!! Co do prezentu na chrzest to albo zapytać wprost rodziców, alby dać kasę. Ja wpadłam na chwilę, bo zaraz lecę na basen. Oczywiście zapomniałam podczas czytania, co komu miałam napisać:P Połówkowe mam 5 kwietnia, to będzie koniec 21 tygodnia. Mąż płcie nie chce znać, a ja sama nie wiem jeszcze. Myślimy nad tym. U nas tez zimno, wiatr bardzo wieje i nie ma słońca. Ale jutro ma być ponoć ladnie.
-
No i te bóle brzucha na razie odpuściły. Za to zrobił mi się taki wypukły pod biustem i zaczyna przeszkadzać, jak siedzę. W pierwszej ciąży jakoś nie czułam się taka gruba a teraz to masakra mimo że ważę mniej. No i zaczyna mnie wyginać do przodu przy chodzeniu, więc zaczynam człapać jak baba w ciąży:P
-
Gosia - dobrze, ze wszystko w porzadku:)
-
Hej dziewczyny! Pogoda się poprawia i nie ma czasu na siedzenie przed komputerem:) taka tam aga - dam radę, dam:) po drodze święta, więc kilka dni odpoczynku będzie. U nas w weekend było lato i całe dnie siedzieliśmy na dworze. Wczoraj i dziś dużo chłodniej, ale mimo wszystko jest piękne słońce, które dodaje energii. Młode kopie już regularnie co wieczór, a ja czuję sie całkiem nieźle.
-
limetka - poza starszym synkiem nie mam w domu żadnego zwierzątka:D Ale myślę, że nie masz się o co martwić, przezyjecie:) My dzisiaj cały dzień na dworze. Było ponad 20 stopni! Lato prawie:) Malutkie coraz bardziej kopie wieczorami a ja czuje się całkiem nieźle.
-
Basia - ja miałam właśnie takie żółte, obfite upławy i żadnych objawów poza tym a okazało się, że to grzybica:( No i dostałam 3-tygodniową kurację. Ale już jest dużo lepiej. Ja tez już marzę o zrzuceniu zimowych ubrań. Szczególnie, że kurtka zimowa już mi się ledwo dopina. Co do spaceru to zrobiłam go sobie w drodze do pracy i z powrotem. Bylo bardzo przyjemnie przejść się w słońcu:)
-
limetka - mnie tez odrzuciło zanim test pokazał dwie kreski:) A;e jestem padnięta. Niby siedzieliśmy tylko u babci, ale Wiktor marudził a mnie spanie dzisiaj ciśnie okropnie. Nogi mi poza tym puchna już lekko jak dłużej posiedzę. Ale dzidzia mi własnie stuka w brzuchu i poprawia mi humor:P
-
sikorka - trzymaj się! Dasz radę, najważniejsze zdrowie twoje i dziecka:) kasiula - ja tez planuję tak do 26 tyg.) Akurat wyjdzie po długim weekendzie majowym. Ja kawy nie mam ochoty pić ale jedna dziennie nie zaszkodzi. u nas dzisiaj lato! 20 stopni i słoneczko:) Chociaz czuję się jakaś otumaniona przez zmiane pogody to bardzo mnie cieszy taka pogoda:) Oby już tak zostało!
-
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia:) Dam radę, zawsze daję:) czekam tylko na wiosnę, bo to zimno mi szczególnie dokucza. Właśnie wróciliśmy z synkiem z loopy world, tak mu sie podobało, że nie chciał wyjść! Ale robi nam takie sceny ostatnio, że szlag mnie trafia:(
-
Basia - a przed ciążą nosiłam staniki tak 75 E, a teraz to pewnie ze dwa rozmiary większe!!! Przez to bolą mnie plecy:( taka tam aga - ja ci oddam chętnie nawet połowe biustu! Też mam ostatnio okropne bóle żołądka, a głównie wzdęcia i gazy, które mi żyć nie dają:( I dzisiaj w nocy zaczęly mnie łapac skurcze, więc magnez musi pójść w ruch. A tak poza tym to jestem bardzo zmęczona. Zimno, pochmurno, do tego dostaję zastępstwa ciągle i nie mam kiedy odetchnąć. Niby tylko ucze, ale męcze się strasznie. Ale jeszcze 1,5 miesiąca i ide na zwolnienie. mam nadzieję, ze lekarz mi nie będzie robił problemów.
-
Witam nowe mamusie:) U nas tez wiosny nie widać. Dzisiaj było okropnie zimno! A ja w pracy do 17, potem trzeba było popracować w domu nas sprawdzianami i dopiero mam chwilę usiąść przed komputerem. Brzuch mi wylazł okropnie wielki! Jakiś mam skok w tym miesiącu! Przytyłam ok3 kg a czuje sie strasznie gruba, szczególnie przez biust bo zrobił mi sie olbrzymi:( Półówkowe mam 5 kwietnia, ale mąż nie bardzo chce znac płeć. Zresztą mi też nie zależy. Cerę mam okropną od pierwszego dnia ciąży, ale nie wierze w taki zabobony. Największy apetyt mam na chleb:P
-
W pierwszej ciąży lekarz zapowiadał bardzo duże dziecko a wyszedł synek 3250. Więc te pomiary nie są takie pewne:) U nas pada, wieje i zimno:( Ciągle przez to chce mi się spać. Poza tym brzuch mi się powiększa z każdym dniem i moje ostatnie spodnie robią się przyciasne:( śpę źle, pocę się strasznie w nocy i mam jakieś chore sny. Choć generalnie piąty miesiąc zaczął mi się z miarę dobrym samopoczuciem:)
-
taka tam aga - serniczek pieczony, nowojorski - mój ulubiony. Dosłownie rozpływa się w ustach:) Basia - ja też mam takiego lekarza, który za wcześnie nie mówi płci, tylko wtedy jak jest pewien na 200%! Ale przynajmniej małe prawdopodobieństwo, że dziewczynce wyrośnie siusiak, a widać ile pomyłek jest na naszym forum:) A ja dopiero wstalam, młody jeszcze śpi i zaczynam się niepokoić. Już patrzyłam czy gorączki czasem nie ma.
-
kasia - zapraszam do mnie na sernik:P Już się studzi! A co do porodu, to ja nie wiem, co ile miałam, bo nad ranem odeszły mi wody bez skurczy. A jak wody odejdą to trzeba od razu jechać do szpitala. No i od tego momentu się rozkręcała akcja, w sumie wyszło 13 godzin. U nas sie rozpadało a ja maiłam z młodym iść na spacer :( Przejechaliśmy się więc autem do sklepu po chlebek.
-
Lawenda - no to będzie parka :) kasiula - no nie wiem, czy to dobry pomysł 3 godziny po porodzie jechać do domu. A jak coś będzie się działo z tobą i dzieckiem to znowu będziecie pędzić do szpitala? U nas przez te trzy doby codziennie dziecko bada pediatra, poza tym jeśli jest zółtaczka to od razu leczą. Do tego robią wszystkie niezbędne badania. A jak padasz to zawsze mozesz dziecko zostawić w pokoju pielęgniarek i trochę się wyspać. Więc te kilka dni wcale nie sa złe. A ja dzisiaj mam dobry dzień, ze sprzatania zostały mi tylko podłogi, trzy prania już się suszą, zupa ugotowana a w piekarniku siedzi sernik:P Tylko młody dał mi popalić swoimi fochami. Ale sytuacja opanowana:)
-
Miss - że tak powiem - ale jaja!!! Dlatego ja nie chcę na razie znać płci, żeby się nie rozczarować potem. aneta - ja przytyłam aż 23 kg w pierwszej ciąży, więc mam czego się obawiać:) A ruchu mam tyle co w pracy i raz w tyg. basen. Czekam na cieplejsze i dluższe dni:)
-
kasiula - co do wagi to w pierwszej ciązy u mnie było spokojnie właśnie do piatego miesiąca. Od piątego zaczęłam tyć w oczach - po 4 kg na miesiąc! Dlatego teraz się pilnuję. Do tej pory mam 2 kg na plusie. A na zaparcia jem na śniadanie owsiankę z suszonymi śliwkami i morelami.I pełnoziarniste pieczywo. Pomaga :)
-
Hej u nas wszystko dobrze po wizycie u gina:) Nie było usg tylko słuchaliśmy serduszka i pięknie biło! Niestety nabawiłam się grzybka i mam 3 tygodnie kuracji! Co do cytologii to ja miałam robioną tuż przed ciążą. Zmykam do pracy, więc buziaki dla was i milego dnia:P