goja27.10

A i zapomniałam się pochwalić, że mamy drugą jedynkę:D

Marceli - ja mam zostawić mlodego od wrzesnia i troszke mam stracha. Jak moja mama zrezygnuje z pracy to ona będzie pilnować, a jak nie to musimy kogoś szukać. Tylko że mi nikt nie ugotuje obiadku:( Ale i tak się ciesze, że zacznę pracę. paula - no dużo śpi Frani w dzień! Mój to max 3 godzinki. To on już chodzi na nogach? Bo pisałaś że łazi. Czy jeszcze raczkuje? wisienka - 40km to nie aż tak daleko, a jak wrato to nie ma sie nad czym zastanawiać:) Byleby dziecko było zdrowe! No i gratuluję wkręcania policjantów, pewnie musiałaś się nagadac, żeby ci odpuścili:P dzagusia - my tęsknimy za basenem z małym, ale jeszcze nie mamy pozwolenia nefrologa:( A za miesiąc dopiero wizyta:( Ale to świetna zabawa z dzieckiem w wodzie:D a moja myszka juz śpi... A to dlatego, ze o 17.40 mieliśmy wizytę u lekarza, no i przegapił drugą drzemkę z musu. A potem już go przetrzymałam chociaż do 19. Na szczęście z gardłem jest ok, jeszcze troszkę niedoleczone i wystarczy wit. c, a siusiak odparzony:( Mam go smarować bephantenem. A poza tym jest zdrowy:)

Artigiana - wystawiasz Sagę????? To tez moja ulubiona seria:D Mam całą na półce i powiedziałam, że nigdy nie sprzedam! Czytałam kazdy tom chyba po 4 razy:) Współczuję ci, że musisz to zrobić:( A my idziemy znowu do lekarza:( Wiktorowi wróciła chrypka, do tego ma ciągle ta wysypkę na siusiaku. W ogóle dzisiaj jest okropnie marudny, kupy robi maleńkie i nie moze się porzadnie wykupkac:( My to sredni dwa razy w misiacu ladujemy u lekarza!!! Szlag by to trafił:( śpi teraz maleństwo a ja gotuje mu nowa porcję zupek.

A to spaghetti od którego miesiąca jest? Burza przeszła bokiem a ja sobie wreszcie zrobiłam porządek w szafie z ciuchami. Zmierzyłam moja sukienkę ze swoich poprawin, które były 3 lata temu... Ledwie się dopiełam:(

paula - współczuję! Pewnie strach się najadłaś nieźle! a Franek to ci też spał kozacko - do 12!!! Mój młody niestety już robi sobie często jedną drzemke w dzień:( Teraz zasnął dopiero od 8 rano. A u nas idzie burza!

Artigiana - mój pije herbatkę tak ok 300 - 500 ml dziennie. Po piersi miał problem, zeby się nauczyć pić, ale udało się i ciagnie teraz. tylko że sama mu czesto podaję, bo sam się nie upomina. A na drugie pytanko - ja nie daję danonków, kupuje misiowe jogurty albo z hippa jogurt z owocami (są bardzo dobre). Kupuje je w makro, bo tam kosztują niecałe 4 zł a w tesco czu auchan ponad 5 zł. Pyszne też są z hippa kaszki manne z owocami. Świetne jak wychodzisz - ja np. karmiłam tym wczoraj Wiktora na zakupach. październikowa mamo - mój młody ma tak czesto, że rano nie chce mleka. Właściwie to dopiero od kilku wypija butlę ok 8. A jak nie chce pić to czekam ok 40 minut i wylewam mleko. nigdy dłużej nie trzymam, bo szybko kwaśnieje. dzagusia - u nas nie było 19 butów z gufo, a 20 są dużo za duże. A z tym autkiem to ja wiem, że one są za lekkie, dlatego wkładamy pod siedzonko odwaznik 5 kilowy:D Zeby Wiktor pcha go a nie leciał na twarz za nim! U nas pogoda spoko, młody spał ładnie w nocy. Uregulowało mu się i wstaje raz na jedzenie tak 2-3 i śpi do ok 7-8 rano. teraz jęczy w łóżeczku, bo nie może zasnąć.

Hej a my byliśmy na zakupach i kupiliśmy samochód-pchacz dla Wiktora. Taki prosty, na promocji w tesco za 79zł:) Jutro będziemy próbować. Ale z butami to u nas problem, bo ma małą nóżkę a najczęściej rozmiary sa od 20. Fajne sa butki niedrogie w ccc z gufo, za ok 30-40 zł, sztywna, wysoka pięta, no ale za duże jeszcze.

paula - a nie możesz już Franka od cycka odzwyczajać? Ja wiem, ze będzie ci ciężko, ale to minie a może oboje na tym tylko skorzystacie?

Artigiana - dodam jeszcze, ze nie dość, że szmaty to strasznie drogie!!! Ja byłam ostatnio na takim placyku, gdzie się rozkładaja handlarze z namiotami a mi babka wywala cenę za bodziaka z kr. rękawem - 16zł!!! Kuźwa w sklepie kupuję taniej! A tu ani marży, ani czynszu nie płaca i taka cena! dzagusia - ja polecałam wyprzedaże w auchan i też mi nie szkoda, jak Wiktor tym bodziakami podłogę szoruje:P A więcej niż na jedno lato się nie przydadzą! Kupilam tez 3 pary rajtuz na zimę, bo akurat są dobrej jakości i troszkę skarpetek. A rajtuzy po 4zł były, więc trzy razy taniej! Młody mój śpi, jakiś marudny był dzisiaj. Cholercia nie wiem jak długo mu dawać ten aphtin na pleśniawki:( W sumie to już ich nie widać, ale tez tam na policzkach nie da mi zobaczyć. Daje mu go piaty dzień - jak myślicie, starczy?

No a my od 7 na nogach:( Już zdążyłam upiec dwa placki na imieniny teściowej:P Mały zasnąl i ja się chyba też kimnę trochę, bo oczy mi się kleją. conqita - to nie tak długo ta rehabiitacja a brzmi dośc interesująco. W sumie to mój Wiktor też wyrywa rączki, jak go łapiemy, ale ja myslę że dlatego, bo on nie ma czasu na pierdoły i ciągle gdzieś łazi:) paula - no chyba Franek ma naturę taką i nic na to nie poradzisz. Może łatwiej ci będzie, jak się pogodzisz z tym, bo to szukanie przyczyny jego spania to cię wykończy:)

Misiek śpi już 2 godzinki a ja zdążyłam sobie wreszcie wydepilowac nogi, zrobic frencza na pazurach u nóg i już o niebo lepiej się czuję:) Te nogi po zimie sa tragiczne. Przez brak czasu no i lenia oczywiście. A w ogóle to w życiu nie byłam latem taka blada! No ale opalac się z młodym nie da rady:(

gandziulka - rozumiem, ja też nie wierzę w przesądy, ale... No i to ale mi zawsze spac nie daje! Dlatego rozumiem twoje watpliwości. Jesli będzie to świetna chrzestna to poczekaj, nie bierz pierwszej lepszej osoby, bo możesz potem żałować. paula - gratki dla Franulki:) Wiktor wazy tyle samo i jest akurat, więc twój Franek nadrobił zaległości i pnie się w górę! i weź pod uwagę, jak on jest teraz aktywny i ile spala! A z bucikami to ja szukałam, ale nie ma za bardzo takich małych ze sztywną piętką, więc młody lata na boso po domu. Tylko że na dworze już boso go nie puszczam a w tych butkach co ma to mu się stopki wykrzywiają:( wisienka - naprawde nie martw się! To dopiero 9 miesięcy! Średnio dzieci w wieku 10 miesięcy raczkują, więc twoja Zuzia ma jeszcze czas na wstawanie. Jak możesz to podaj nazwę tej pasty:)

gandziulka - a co wam przeszkadza ochrzcic małą? Właściwie to zadne ceregiele i nie trezba wcześniej dużo załatwiać. Raz dwa i po wszystkim:) Dziękuję za odpowiedź w sprawie szczoteczki. Ja mam taka gumowa z nuka ale nie wiem czy się nadaje. Jeszcze nie próbowałam, bo nie mam pasty, no i jak na razie to tylko pół zeba:D Młody mi coś w nocy jęczał z upału. Teraz wróciliśmy ze spaceru, bo rano mniej grzeje. ale i tak zdążyłam się upocić. paula - zazdroszczę takiego weekendu nad morzem... wisienka - nie martw sie co do wstawania! Bo będziesz potem chciała, żeby znowu młoda tylko sobie siedziała i lezała:) Dziecko jak poczuje pozycję na nogach to potem tylko szuka czegoś, żeby się podnieść! Mój to nawet się o dywan zapiera i prostuje nogo z dupą do góry:P

hej Wiktor tez chrzczony - w styczniu. dzagusia - domyślam się, że pyrtuś to siusiak? Tak więc smarowałam go sudocremem, bo się okazało że to potówki:) Zeszło już prawie, ale wietrzę go czesto bo w pachwinach mu wychodza jeszcze. A gardełko już nie chrypi i chyba pleśniawki też sie udało usunąć, bo humorek się Wiktorowi poprawił i juz chętniej je zupki:) Teraz już nie przekładam młodego jak śpi na brzuszku, ale jak był mniejszy to przekładałam. Czasem go przekładam, jak jest powyginany w szczebelkach. Myśmy dopiero pół godziny temu skończyli grillować:) Super było, dzieciaki były grzeczne. Śpi teraz mały słodko i ja tez zaraz się kładę.

kamika - gratulujemy ząbka:) U nas w dalszym ciągu jedna sztuka, ale już ją pieknie widać:) Młody śpi sobie a ja pije kawkę po obiadku. Mam dobry humor, bo od tygodnia znowu jestem na diecie proteinowej Duncana i poszło już 3kg! Muszę sie dzielnie trzymać bo za miesiąc idziemy na wesele. W dodatku staniki sprzed ciąży już są prawie dobre:) Niestety kupowałam je niezbyt mądrze i są za duże pod stanem:( Poza tym pada od rana a jestesmy umówieni ze znajomymi na grila. Mieliśmy go robić u nas na ogrodzie, ale chyba zrobimy na balkonie:D Mam pytanie do mam ząbkowych dzieci - czym myjecie te ząbki? Bo ja przecieram gazą albo pieluszką, ale nie wiem czy to wystarczy. Choć u nas dopiero jeden ząb:)

Faktycznie pustki... A moj Wiktor pierwszy raz od wielu dni zjadł butlę i bez wstawania, nawet bez zająknięcia, padł i śpi:D Ale miał tylko jedną drzemkę w dzień i wyszalał się na maxa! Mogę się teraz zrelaksować i odpocząć:)

A mój Wiktor dopiero zasnął! Nie śpi od rana tj. 7.30! Kręci się, wierci, łazić chce wszędzie, oczy mu się zamykają ale chyba szkoda czasu na spanie. Na szczęście z samego rana pojechaliśmy na duże zakupy, bo teraz i upał i ludzi masa. A w auchan są na wprzedaży rajtuzy za 4 zł, skarpetki za 1.40, bluzki za 3zł, bodziaki po 4zł. Normalnie znowu młodego obkupiłam:) A sobie tylko krem do rąk...:P

październikowa mamo - ano moze być na ząbka, ale moze jutro a moze za miesiąc:) Chyba nie ma reguły. U nas były kupy, marudzenie ale nic nie spuchły dziąsła i nie były czerwone! falsa - no to będzie o czym rozmawiać z rodzinką:) Powodzenia! Mój misiek mnie zaskakuje, spał 2,5 godziny! Jak zawsze były drzemki bardzo regularne po ok 1 godzinkę tak teraz różnie to bywa. Teraz pojechał z tatkiem na rower a ja mam chwilę dla siebie:)

ha! Zapomniałam napisać - dostałam okres:( Pierwszy raz po 17 miesiącach!!! Ale dziwne uczucie:P

Moja szwagierka rok temu uczyła młodego jak miał tak 8-10 miesięcy siadania na nockik. Rano zawsze go sadzali i robił kupę. Teraz ma pół roku, zapomniał i nie siada na nocniku! Po prostu przestał robić rano kupę a sam jeszcze nie zawoła. Oni się niepotrzebnie tylko denerwowali. No ale ja jestem jak zwykle zdania ze każda mama robi według własnego uznania. Każdy ma prawo sam decydowac, dlatego zycze powodzenia maluchom kupkającym do nocnika:)

No to życzę udanej wyprawy:) A ty zamiast się szykowac to na kafe siedzisz:P Przygotujcie się na upały i ulewy! No i trzymam kciuki za dobry kontakt z mamą... Czekamy na relację z podróży do naszego pieknego kraju:P

No żartujesz! Chyba będziecie mieli gdzie spać! W Polsce te hotele to są tragicznie drogie. A z jakich okolic jesteś? I kiedy już ten wyjazd? Może odwiedzisz którąś z forumowiczek:P

falsa - no to ja tez jestem wyrodna matka:P Z jedzeniem mam to samo! Tak mnie to wnerwia, jak on tą głową macha na wszystkie strony, wygina się, pluje, że czasem musze odetchnąć głęboko parę razy. Ostatnio mu zrobiłam zupę buraczkową i jak mnie opluł na czerwono to myślałam, ze też go opluję:P A jak sie cieszył tą umazaną mordką! A taki samochód to z pewnością ładne paręset złotych kosztuje. Myśmy tyle ostatnio zapłacili za naprawę naszego samochodu i budżet samochodowy się skończył:D

Co do nocnika - nie ma sensu uczyć teraz dziecka bo dopiero jak ma ok 2 lata potrafi kontrolowac wypróżnianie. Więc nie można powiedzieć, ze dziecko korzysta z nocnika. Po prostu udaje się akurat je posadzić jak robi kupę czy sika. Ja się w to nie bawię, bo dla mnie to bez sensu no i nie mam na to cierpliwości. Upał u nas też, ale nie ma te okropnej duchoty. Pola - Wiktor bawił się takim samochodem kuzyna i normalnie sie o niego bili! Fajna rzecz ale nie jest niezbędna no i droga:(

siedzi sobie mody na kocu bez pieluchy i cały zadowolony sie zlał pod siebie! Trudno, kocyk pójdzie do prana:) Wzięłam się dzisiaj za sprzatanie, żeby miec jutro luzy:) Znowu zaczęłam pisac ten post jakąś godzinę temu i teraz dopiero kończę! Wiktor walczy w łóżeczku, chce spać ale jakaś zła siła ciągnie go na nogi! No i co chwilę wstaje:P