goja27.10
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goja27.10
-
fasa - no i karty, i diamenty...
-
Dzięki dziewczyny, nie będę dawać jeszcze buraczka. Potwór obudził się już o 12, połaził troszkę (wlazł do łazienki i otworzył szufladę z nożyczkami i przyborami do paznokci! trzeba już robić przemeblowanie), zjadł michę zupki i teraz śpi. Mam nadzieję, że trochę dłuzej. Leje na maxa, zimno się zrobiło i ciągle zadaję sobie pytanie - kto ukradł nam lato???!!! paula - no termin zarabiście odległy! to właśnie nasza rzeczywistość polska... Ale przecież nie zagraża to Frankowi, więc nie płać, szkoda kasy. Lepiej zaczekać a za te pieniądze coś kupić młodemu. I powodzenia z melisa! Jak zadziała to daj znać, może ja tez spróbuję i się wreszcie wyśpię:P falsa - smutno tak samej:( Ale masz nas przecież:D
-
A nie wiecie może czy buraczka można jeść przy biegunce? Bo wiem że albo zatwardza ale rozluźnia kupę, ale nie pamiętam dokładnie. Myślałam zeby ugotowac małemu na obiad.
-
Artigiana - wiesz, ja dopiero zaczynam czuć co oznacza wszędobylskie dziecko:P Muszę się zacząć przyzwyczajać do siniaków, guzów, różnych rzeczy zjedzonych ukradkiem, itp.:) mamalwiny - boze ten twój kajtek to ma włosy jak mały szogun!!! Wygląda jak mały szalony urwis:) Co do pocenia, to u nas nie ma problemu. Jak jest gorąco to Wiktor poci się w samochodzie ale żeby tak na codzień to nie. Włosy też ma zawsze suche, bo prawie ich nie ma na głowie:P kamika - dobrze ze u was wszystko dobrze. Może to trzydniówka, a może po prostu chwilowa gaorączka, która nic nie znaczy. U nas juz leje:( Wczoraj spędziliśmy pół dnia na dworze a dzisiaj musimy siedzieć w domu:( Potwór padł mi i śpi a ja mam chwilę oddechu! Chciałam mu kupić brokuła na obiad ale jak leje to nie mam zamiaru iść do sklepu.
-
Hej dziewczyny widzę że już się rozpisałyście z rana:) U nas nawet spoko noc, młody wstało 1 i dałam mu herbatkę zamiast mleka, wypił sporo, pojęczał trochę ale zasnął i spał do 4.30:) Próbowałam go jeszcze oszukać tą herbatą ale juz się nie dalo, wypił całą butlę mleka i spał dalej:) Od 7 już jęczał ale jeszcze udało nam się pospać do 9. Jak dla mnie to była super noc:D A teraz to mam przechlapane! Włazi dosłownie wszedzie, ściąga wszystko z ławy, w ogóle nie można go spuścić z oka.
-
dzagusia - sto lat! mamamalwiny - gratulujemy chodzenia Kajtusia:) kamika - i jak tam u lekarza? Mój młody już śpi po 4 godzinach na powietrzu:) Mam nadzieję, że spokojnie prześpi noc a ja się może w końcu wyśpię... Ach warto pomarzyć!
-
falsa - wybacz:) Tak sobie grałam i grałam a tu patrzę - ponad milion! samo wyszło:P Ale jak mówisz że do jutra siedzisz sama w domu to bedziesz miała mnóstwo czas W diamenty ja cos ostatnio nie mam nerwów. Zaraz jedziemy nad jesiorko trochę poleniuchować:) Te powyższe słowa napisałam ok 13 i zapomniałam wysłac:P gapa ze mnie!
-
U nas znowu kiepska noc:( Od północy Wikotr darł się przez godzinę! Nie wiem, co mu było, jeść nie chciał, pieluszka czysta. Dałam mu viburkol i posmarowałam dziąsła żelem i dopiero po tym zasnął. Ma spuchnięte dziąsło więc podejrzewam, że druga jedynka może się wyrzynać. Potem wstał o 5 zjadł ledwie 120 ml i spał do 8. Zrobił wielka kupę, a że leżał dupą na poduszce to cała poduszka była zafajdana. Teraz jest z tatem na rowerze, ale cos długo ich nie ma. W międzyczasie pobiłam rekaord falsy w kartach:P
-
mi tez:(
-
Kurde wciagnęły i zamiast iść i odespać trochę to siedze durna i gram!!!
-
falsa - ale z ciebie kocica z pazurem...brrr strach się bać! A oli może tez będzie miał skok, bo czasem przed skokiem dziecko jakby się cofa i zapomina czego się dotychczas nauczył. A Wiktor tez wystawia język odkad ma ząbka, jaby się dziwił co tam takiego ma w buzi:P
-
wisienka - boże az mi ciary przeszły... Zaraz człowiek myśli o własnym dziecku i przez to jeszcze bardziej to przeraża!
-
paula - dziękujemy a tobie gratulujemy tego \"mamo\"... Nawet jeśl;i nie było to do końca świadome to jednak musiało to byc piękne usłyszeć to słowo z ust swojego dziecka:)
-
Muszę się wam pochwalić że Wiktor zaczął dzisiaj raczkować do przodu!!! Nie wiem, co się porobiło, ale on chyba naprawdę miał skok w tym tygodniu, bo nagle się odmienił o 180 stopni i tyle się nauczył! Tak super mu wychodzi to chodzenie, ze nie mogę się napatrzeć na niego:)
-
paula - wiem że od 10 miesiąca ale ja już się przekonałam, ze z tą teorią różnie bywa:) Już się az tak nie trzymam schematu. A kabaret pierwsza klasa:P boże a ja gram w durne karty zamiast sprzatać! Przynajmniej ciasto zrobiłam rano:)
-
dzagusia - dobre z tymi rogami:) i jakie prawdziwe! paula - myśmy też dawali truskawkę na spróbowanie (choc nawet do głowy mi nie przyszło jej parzyć!) i nie bylo uczulenia. Ale tegoroczne truskawki u nas są kwaśne i nie bardzo smakują. Moja myszka dzisiaj kilka razy zrobiła parę kroczków na czworaka do przodu! Ale się strasznie denerwuje przy tym i ryczy. chodzika nie mamy i nie będziemy mieć, bo ja uważam, że jest szkodliwy. Ale chciałabym kupić młodemu pchacza, któraś z was miała zdjęcie jak dziecko stoi przy takim samochodziku.
-
dzagusia - no to gratulacja z okazji raczkowania! A z wagą mam podobnie jak ty - niby ważę tyle co przed ciążą, ale te rozstępy i boksy mnie dobijają:( Czasem mam taki żal do losu, że tak wyglądam i że nie da się już tego zmienić:( Mój misiek znowu wstał osrany po uszy i kolejny raz muszę zmieniac pościel i prać kołdrę. No ale już jest lepiej, bo zjadl kaszkę na sniadanie bez marudzenia i teraz się bawi. A ja zbieram się do sprzątania.
-
Artigiana - ja jestem pewna że Susan:) paula - no to trzeba zbadac piersi, zawsze to człowiek jest spokojniejszy. Boże a ja gram jak głupia w te karty a potem znowu będe padnięta!!!
-
falsa - właśnie zajarzyłam o co kaman:P Dzieki za instrukcję chyba powoli się wciągam:) paula - ja myślę, że jeśli zastój przeszedł to jest ok z piersią, ale widocznie masz wąskie kanaliki i tendencję, bo chyba z milion razy już to miałaś! Powodzenia w ograniczaniu jedzonka, choć to naprawdę wygodne. Ale może Franek nie będzie tyle w nocy ciagnąl:) dzagusia - dziękujemy:) I wszystkiego naj z okazji 8 miesiaca, dla nas to był przełom. Wiktor znowu sam usiadł i jestem z niego bardzo dumna, bo wiem jak ciężko jest to zrobić.
-
Ej a o co chodzi w tej grze z kartami, bo gram tak na wyczucie:)
-
paula - dzięki za ostrzeżenie! Już mój młody gazety nie dostanie. A z zakończeniem karmienia u mnie nie było problemu, bo mi sie po prostu juz wcześniej kończył pokarm. Po tym jak wiktor dostał uczulenia, bo ja sie nażarłam nabiału, normalnie odrzucił pierś! W nocy jadl jeszcze trochę, ale w dzien nie chciał. Odstawiłam go z dnia na dzień, bo się nie najadał i tylko raz bolała mnie lewa pierś! Trochę ściagnęłam ręką mleka i do tej pory nic nie poczułam. Dlatego wiem, że to była dobra decyzja, bo po prostu moje dziecko się nie najadało:( A ty chcesz już zakończyć karmienie? Chyba najlepiej byłoby powoli po jednym wykluczać, albo iść po tabletki na spalenie. Z twoimi zastojami to musisz uważać, żeby ci się czasem ropień nie zrobił. gandziulka - my właśnie przechodzimy odparzenie - najpierw robi się rowek w pupci bardzo czerwony a potem pojawiają się krostki przypominające pęcherzyki (ale wtedy już jest źle). Na tak mocne odparzenie stosuję tormentiol, a na codzien linomag. Teraz mamy przez biegunkę, ale już powoli się zaleczyło.
-
gandziulka - no to ładnie waży twoja panna:P Ale już śmiga to niedługo spali wszystko! A moje misiątko poszalało, zjadło butlę mleka i właśnie zasnęło:) Mały skubaniec chce ciągle na podłogę i najlepiej się bawi pokrywa od śmietnika, albo zjada gazety. Oczywiście najpierw je sobie podzieli w paluszkach na drobne kawałki co by się nie zakrztusić:D Kabarety dobre, ale dla mnie najlepszy był kawałek \"Neonówki\" pt. niebo, w którym w pewnym momencie dochodzi do prawdziwej improwizacji! Ale jest to tak śmieszne, że boki zrywać!
-
Moje dzieciątko śpi i jest dzisiaj nie do poznania! Po całym tygodniu męki to niesamowita odmiana:) Jest wesoły, bawi się, nie płacze na widok dzieci, zjadł miskę zupki z marchewką, potem butle mleka. Teraz smacznie śpi:) Tak mi ulżyło niesamowicie! Tylko kupy jeszcze robi brzydkie, ale już mniej. Kolejny raz stwierdzam, że nie ma nic gorszego niż chore dziecko. To potrafi zadręczyć człowieka. paula - dobrze, że kichenka naprawiona...:P A Wiktor tak śmiesznie wysuwa język na prawa strone, tam gdzie mu wyszedł ząbek. Jakby go ciągle badal tym językiem:) Artigiana - ja mam sezon 5 Gotowych, skończylo mi sie na odcinku jak Mike stoi przed ołtarzem i nie wiadomo kto jest panna młodą. Jesli pamiętasz to napisz mi, czy to jest ostatni odcinek serii, czy nie?
-
falsa - banan odpada, bo jest po nim odruch wymiotny:) Ale właśnie zjadł caly talerz domowej zupki z dużą ilością marchewki i kleikiem ryżowym. Byłam w szoku, ze tak mu smakowalo! W ogóle humor mu się dzisiaj poprawił, może tez dlatego, ze dawałam mu wczoraj smektę i zadzialalo. Myśmy dawno Wiktora nie mierzyli, jakoś zapominam zawsze, a tez i nie jest łatwo, bo ucieka:) Ale pajace ma na 9-12 miesięcy, body na 86 a spodnie na 80 starczają. Te bodziaki to w ogole sa dosyć krótkie. paula - ale mi narobiłaś smaka! Artigiana - ja też lubię te seriale:) Czekam teraz na dalszy odcinek Gotowych na wszystko. Ale jeszcze nie ma do ściągnięcia:) Mlody się ślicznie bawi w kojcu, chyba po wyrżnięciu ząbka poprawil mu się humor:P
-
paula - najwazniejsze, że Franek przebadany został wzdłuż i wszerz i jest zdrowy! Gdyby jego waga wiazała się z chorobą to co innego. A tak po prostu masz zdrowe, szczupłe dzieciątko, które kreci się i wierci, więc spala kalorie. I nie ma co sobie tym głowy zawracać, bo wszystko jest ok:D