Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja27.10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja27.10

  1. Święta, święta i po świętach... Szkoda że tak szybko minęły. Wczoraj byliśmy u moich rodziców i było tak miło:) Dziadkowie wzięli małego na spacer a moja mama to mało nie pękła z dumy:P A dzisiaj była w urzedzie pracy na jakims spotkaniu informacyjnym i byliśmy ogladać spacerówki. Wybrałam taką: http://www.allegro.pl/item603164907_wozki_baby_dreams_design_wozek_alu_active_wys_2.html Jeszcze nie kupiliśmy, bo myślałam, ze na necie będzie taniej ale się w ogóle nie opłaca! więc kupimy w sklepie. Buziaki
  2. Jak zwykle świateczne pustki na forum. I bardzo dobrze, bo nie ma co siedzieć na święta przy kompie. Ja mam chwilkę dla siebie, bo tata z dziadkiem zabrali małego w gości a ja zostałam w domu. Po obiedzie jedziemy do mojej mamy, więc w sumie wyjdzie mi dzień luzu w opiece nad dzieckiem:P Już czuję się przezarta:( To przez to pyszne ciasto, co sama upiekłam:D Pogoda u nas od wczoraj do bani. Jak zwykle na święta zimno i ponuro!
  3. Wszystkiego najlepszego z okazji Wielkanocy! Smacznego jajka, mokrego dygusa:) A przede wszystkim życze wam zdrowia dla waszych pociech i wiele, wiele radości z ich wychowywania!
  4. Widzę, że wszystkie mamusie ciężko pracują przed świętami! Ja już nie mam siły:( Posprzątałam cały dom, jeszcze usze zrobić żarełko. Na szczęście młodego tata zabiera na spacer.
  5. Marceli - dzięki i nawzajem! Ja to aż się boję tego obżarstwa:P Oj, bedzie co zrzucać!
  6. paula - ja też prasuję przy tv:) Od grzechotek były już dwa guzy i jeden siniak na oku:P A to dopiero poczatek! Coś mi młody marudzi cholera. Niby śpi ale co chwilę się przebudza i jęczy.
  7. falsa - nie martw się, pamiętaj, że to się zdarzy jeszcze nie raz i nie dwa:) Dopiero zaczyna się era siniaków i strupów dla naszych dzieci. No i czasem będzie to z naszej winy. Wlaśnie wysłałam męża na spacer z młodym. Chętnie bym sobie poleżała ale mam górę prasowania! Wezmę się za to szybko, to może jeszcze zdążę coś obejrzeć w pudle:)
  8. Uffff.... boazeria umyta, obiad ugotowany. A moje dziecko dostanie dzisiaj medal za śliczne spanie w czasie, kiedy mama pichci na święta:P Normalnie jest dzisiaj boski! Zapomniałam się pochwalić, że w nocy wstał tylko raz! Pobudka była za to o 6.30 no ale cóż, coś za coś:)
  9. Kami - nie ma możliwości stwierdzenia adhd u tak małego dziecka!!! Więc w ogóle o tym nie myśl. Dopiero w wieku szkolnym sa odpowiednie testy na diagnozę. Dziwne, ze w ogóle ci to przyszło do głowy:) kurteczkę kupił małemu mój mąż za 50 zł! Ja bym tyle nie dała, no ale tatuś to co innego:D A w ogóle to juz jestem zmęczona bo do południa upiekłam 2 placki, zaraz biorę się za mycie boazerii i obiad. Na spacer z młodym pójdzie tata po pracy, bo już jest tak fajnie długo ciepło na dworze.
  10. mamamalwiny - kochana bardzo wam współczuję! Tyle nerwów was czeka! Ale trzymam kciuki, żeby wszystkie badania były wykluczające!!! bo już chyba ten refluks lepszy:( Trzymajcie się cieplo:) U nas nocka średnia - wieczorem się ciagle przebudzał a w nocy trzy razy żarelko było. Teraz usypiam małego, bo jest już nie do zniesienia. Wczoraj kupiliśmy fajny foteli dla niego, zwykły prosty z ikei. Nie ma tacki, podnóżka, regulowanego oparcia i bardzo dobrze, bo w ogóle by nam się to nie przydało! Młody siedzi w nim jak dorosły, przy stole:) Jest lekki, niewielki i się składa. Polecam:) http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20145059
  11. Pola - moja babcia tez jest taka staroswiecka ale na szczęście niemieszkamy razem:) Ona biedna modliła sie całą noc, jak bylismy z Wiktorem pierwszy raz na basenie! Za duża różnica pokoleń moim zdaniem. Nie przejmuj się:) paula - biedna ty jesteś z tym swoim frankiem. Ale nie wiem co ci poradzić. Może on poprostu potrzebuje mało snu? No bo w końcu jest rano wyspany. A u nas nocka w miarę spokojna. Teraz młody śpi, bo szalał od 7 rano. Fika już też w obydwie strony i ciesze się z tego kojca, bo może się swobodnie po nim turlać. No i ja moge go bezpiecznie zostawić chociaż na chwilę. Jeszcze myślę nad krzesełkiem do karmienia, ale czemu sa one takie drogie? A z parasolką, to ja nie używam, ale mam taki wózek co się rozkłada gondolę na spacerówkę i można raczkę przełożyć na drugą stronę. Więc mogę sobie pchać wózek, żeby mieć słońce za plecami. Albo przykrywam młodemu buzię pieluszką, on tak lubi i wtedy zasypia:)
  12. deli - a własciwie to mam inny temat pracy, więc i tak będa inne pytania:P Ale bardzo ci dziękuję za pomoc:)
  13. deli - super, nawet dużo wyłuszczę:D A możesz mi cos wysłać też na temat ankiety? Bo też musimy zrobić, a nie bardzo wiemy jak. A w ogóle to ma być w czerwcu obrona, a mój kochany mąż nawet materiału badawczego nie ma! A pisze o perswazji w reklamie.
  14. deli - dziękuję ci bardzo! Na pewno coś z tego wyłuszczę:)
  15. falsa - nie przerywaj, bo możesz już nie wrocic! Najlepiej od razu odwalić i miec z głowy. a ile ci jeszcze zostalo?
  16. falsa - mój tez już nie potrafi zasnąć przy cycku. Jak się naje i jest zmęczony to płacze, zebym go do łóżeczka dała. No i faktycznie góra 20 minut a on już śpi jak zabity:) A ja się właśnie wyszykowałam na spacer, zjadłam zupę, idę po moje dziecko a ono sobie śpi!!! Więc już go nie budzę, bo będzie się męczył i po cholere nam taki spacer. Wyjdę jak wstanie, to sobie przynajmniej świata spokojnie poogląda:P Tak z innej beczki - obiecałam mężowi napisac rozdział pracy mgr o metodologii badań. Może ma któraś z was coś takiego? Taki ogólny rozdział o celach, problemach, hipotezach, itp. Kurcze, bo nie chce mi się pisać tego, ale obiecałam. Jak macie chęć mi pomóc to podam mojego maila: gosia_fi@wp.pl
  17. falsa - dobre!!! mlodamamusia - współczuję ci bardzo, ale nie mam pojęcia na ten temat. Na pewno cała rodzina musi się poleczyć. Szkoda tylko maluszka:( A u nas noc niespokojna, młody wstawał często z płaczem. Ja już od 7 jestem na nogach, posprzątalam, poprasowałam, obrałam ziemniaki na obiad, zrobiłam sobie makijaż, fryzurkę a teraz piję kawkę:D To słońce mnie jakoś naładowało pozytywnie:P
  18. falsa - naprawdę szybciutko zaczął siadać. Mój to chwilę usiedzi ale do przudu się buja. A ciotką się nie przejmuj i porzadkami. Na pokaz nie ma co się zajezdżac! A pogodę to myśmy ci zabrali....:P U nas wiosna całą parą! październikowa mamo - faktycznie malutka twoja niunia:) Może ją zapnij w pasy w spacerówce? A moja myszka śpi już od 15! Jestem w szoku! Ale przynajmniej odpoczęłam i znowu go uwielbiam z całego serca:) Tzn. zawsze go uwielbiam, ale jak tak marudzi to mam chęc podrzucić go babci:P
  19. falsa - ten twój ziutek to cyborg chyba, bo juz tak ślicznie siedzi:P Zawodowo!!!
  20. Hej a my bylismy dzisiaj kupić kojec. Taki drewniany sześciokątny. Fakt, że zajmuje dużo miejsca, ale jest nam potrzebny a na mały szkoda kasy, bo kiedyś się w koncu wyprowadzimy a u siebie mamy full miejsca. Mały jest kolejny dzień nieznosny. Ciagle chce na rękach siedziec! Teraz na szczęście śpi i ja mogłam się też zdrzemnąć, bo padałam na twarz:( paula - u mnie z butelką tez tak było, w domu nie chce a na spacerze całą wypił. Chyba jak jest spragniony to mu obojętne z czego ciągnie:) Ja jestem dalej przeziębiona i jescze wywaliło mi wielkie zimno na wardze! nawet nie moge cmoknąć mojej rybki:(
  21. A ja już nie mam siły:( Mały ciągle płacze, jego tatuś spędza z nim góra pół godziny dziennie, a tesciowa jeszcze mi ciągle \"sugeruje\" żeby coś posprzatać! A mi pęka łeb, jestem przeziębiona i strasznie zmęczona:( Jadę zaraz do mojej mamy, trochę się zajmie wiktorem a ja odpocznę. zaczęliśmy 25 tydzień więc mam nadzieję, że ten skok skończy się w następną sobotę. Pierwszy raz normalnie mam dosyć swojego dziecka...
  22. U nas też zaczął się ten parszywy skok! Mały jest nie do zniesienia. Własnie wróciliśmy z basenu i na szczęście był tam grzeczny. Ale w domu ciągle marudzi i płacze:( paula - świetnie wyglądacie z ta chustą! Lato w pełni:P
  23. A u nas dzisiaj okropny dzień! Młody cały czas ryczy! Na spacerze ryczał i spal tylko pół godziny. Normalnie jestem wykończona na maxa:( Dobrze, że już zasnął. Z ubieraniem też miałam problem, ale było cieplutko, więc założyłam mu body na dł rękaw, bluzę z kapturem, spodenki, buty, czapeczka i kocyk. Po drodze rozpięłam mu bluzę i odkryłam koc, bo było prawie 20 stopni! Pierwszy raz oglądał na siedząco świat i może dlatego miał problem, żeby usnąć.
  24. Hej a u nas w nocy 3 pobudki na mleko, od rana ryk niesamowity, dziąsła czerwone i spuchnięte, więc myśle, że to na zęby. Szkoda mi małego, bo okropnie sie męczy:( Co do kilogramów to u mnie jest tyle co przed ciążą, ale mam szersze biodra i spodnie są wszystkie obcisłe. Do tego te cholerne boksy mi wyłażą! u mnie z dietą ciężko, bo karmię, ale dzięki temu jem ile chcę i nie tyję:) Obiecałam sobie wziąć się za siebie po świętach, bo jestem słaba, więc nie dałabym rady się pohamować:P paula - ja też jestem w szoku tym karmieniem! Ja to się cyrtolę z każdym gramem! mamamalwiny - życze dużo zdrówka dla młodego, szkoda biedactwa, że się tak długo męczy:( a ja mam katarzysko, kaszel i w ogóle jestem zła, bo ladna pogoda a mnie choróbsko bierze. Ale jem cerutin, robie inhalacje i jest lepiej:) Mam nadzieję, że młodego nie zarażę.
  25. A mi dzisiaj Wiktor wyl przez pól spaceru! Strasznie płakał, pierwszy raz tak mocno! A potem zasnął na szczęście i aż mi ulżyło. Pogoda est super. Mały się obraca ciągle na brzuszek i już sobie nabił guza o nogę od ławy:P
×