Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

goja27.10

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez goja27.10

  1. goa - ja robiłam badania moczu, zaraz poszukam wyniku to ci podam normę. A nie masz na wydruku? Powinien być przedział. Artigiana - no rzadko, tak raz na kilka dni:) A moje maleństwo nauczyło się udawać i kaszle non stop! I to tak perfidnie! Wróciliśmy właśnie ze spaceru, czekam na męża i oddaję mu popołudniową zmianę z synkiem a sama zbieram się na zakupy. Tylko żebym w coś wlazła:P
  2. Artigiana - no to pięknie! A w ogóle to niałdnie, że tak rzadko nas odwiedzasz... Trzymam kciuki za negatywny test (chyba że ma być pozytywny:) U nas nie ma szans na ciąże. Poza tabletakmi świetną antykoncepcja jest dla nas nasze dziecko i tesciowie:D Tak to jest jak się mieszka na kupie:) Czasem się zastanawiam, jak myśmy zrobili tego Wiktora??
  3. paula - dzięki za radę z tą kaszką:) Ja dzisiaj się wyrywam sama na zakupy i cieszę się, jak dziecko! To może zamiast ściągać mleka każę tatusiowi dać kaszkę. W nocy u nas niestety znów nieciekawie:( Synuś budził się z 6-7 razy. Wstał o 7 rano no i znowu jestem cholernie niewyspana. Chociaż organizm juz się własciwie przyzwyczaił do takiego trybu.
  4. wisienka - oglądalam i tez mnie naszlo na wspomnienia... Mimo iz ja tak pięknie po porodzie nie wygladałam, dziecko dostałam po kilku godzinach i nie mogłam usiąść na łóżku:D No ale to tylko film:P A z tymi kupkami po kaszce to nie wiedziałam. Wiktor i tak robi kupke co 3 dni to może lepiej mu nie będę dawać tej kaszki. Też myślałam, zeby rano sprobować, bo właśnie można dziecko obserwować, a poza tym u mnie nie wchodzi w grę dodawanie do mleka, bo karmię piersią. A z łyżeczką może być ciężko wieczorem, bo młoda zawzyczaj jest bardzo marudny i zmęczony.
  5. No my też nie przesadzamy z zarazkami, ale co do supermarketów to nie podoba mi się, jak chodzi sie z takim miesięcznym maleństwem. A wielu ludzi widziałam z tak maleńkimi dziecmi i to o bardzo późnych godzinach. falsa - nie wkręcaj sobie kochana to na pewno nie ciąża! Wcześniej byś się zorientowała, bo wiesz przecież, że brzuch to późno rośnie. Głowa do góry i trzymam kciuki za test. Ja jestem jakas padnięta dzisiaj. To pewnie przez pogodę bo do południa lało, i w ogóle cały dzień jest tak szaroburo:( Jak myślicie, jak daję małemu na obiad słoiczek to mogę dac wieczorem na spróbowanie kaszkę? Mam taką mleczno-ryżową o smaku malinowym, dostałam w paczce próbke po 4 miesiącu no i mnie kusi, żeby spróbować:) A dużo się daje kaszy za pierwszym razem?
  6. Ja to się boję zarazków z hipermarketów. No i że dla małego będzie to zbyt męczące. A mam o tyle dobrze, ze mąż lub teściowie robią zakupy, więc sama nie muszę. Ale ostatnio mam ochotę sobie coś zakupić, ale wolałabym sama pochodzić na spokojnie po sklepach:) Musze kupić strój kąpielowy na ten basen, ale oczywiście jednoczęściowy, bo swojego brzucha to już nigdy nie wystawie na światło dzienne. Chyab że już będe stara i brzydka to nie będzie różnicy widac:P
  7. Sprobuję z tym niekapkiem, tym bardziej, że te kupki są rzadko i przyda się troszkę wody. U nas od rana leje i jak tak dalej pójdzie to od bardzo dawna nie wyjdziemy na spacer:( A miałam w planach zakupy. Trudno, nie będe mokła:)
  8. Pocieszyłyście mnie, bo ja już myślałam, że jaka to ze mnie wyrodna matka skoro takie maleństwo ciągnę po sklepach:) Moja myszka śpi już a ja piję sobie karmi i odpoczywam przed kolejnym tygodniem. Zapomniałam wam się pochwalić, że wreszcie utworzyli grupę na basenie i od soboty zaczynamy zajęcia z Wiktorem. Już nie moge się doczekać i mam nadzieję, że mu się spodoba:D Dawałyście już swoim maluchom pić z niekapka? Bo zastanawiam się, czy nie zacząć go dopajac wodą, to moze częściej te kupy będą. A nigdy nie dawałam mu butli, dlatego chciałabym go od razu nauczyć pić z kubeczka. Kupię aventu i będziemy probować. Jeść z łyżeczki nauczył się w ciągu 3 dni to może i z niekapka łatwo pójdzie.
  9. Dziękuję wam serdecznie za porady! Ale temat nieaktualny, kupka była i to spora i normalna:D Ufff jaka ulga. Ale chyba marchewkę będę mieszać z jabłkiem albo na zmianę dawać. A my wzięliśmy pierwszy raz małego na zakupy i normalnie ze zdziwienia aż miał buzię otwarta! A rozglądał się jakby cuda zobaczył:P Z okazji Dnia Kobiet również wam życze wszystkiego naj naj naj:D
  10. Widzę, że świętujecie w niedzielę:) A ja mam prośbe o radę. Mój misio już czwarty dzień nie zrobił kuoy, zawsze robi co 2-3 dni, ale dzisiaj już jest marudny i chyba boli go ten brzuszek. Dałam mu koperkowej herbatki ale nigdy z butli nie pił i wypił z niej tylko 30ml. Znacie jakieś sposoby na kupkę? Termometr tez nie pomógł, był masaz i nic.
  11. Moj mały też się jeszcze nie przewraca na brzuszek, tylko na razie na boczki:) Ale za to ślicznie je z łyżeczki i super trzyma i bawi sie grzechotkami:P Na wszystko przyjdzie czas. Trzeba iść spać. Chociaż nie ma sensu, bo mały zaraz wstanie na jedzonko. Buźka
  12. wisienka - super to z czworaczkami! Dziewczyny nie martwcie się z tym karmieniem. U nas jest za duża presja, a przeciez nie każdy może karmić. A dla tych własnie mam to i tak jest wielki stres! Widzę jak moje znajome się tym przejmują, mają wyrzuty wobec siebie. Ważne żeby dziecko było zadowolone i najedzone:) A my zaraz idziemy do mojej mamy ale moja niunia jak nigdy jeszcze śpi! Potem wpadają do nas zanjomi, więc dzień pełen wrażen na Wiktora:)
  13. falsa - gdzies to czytaam ale i tak poprawiłaś mi humor:D paula - ja myślę, że masz rację co do słoiczków i mrożonek. W słoiczkach jest sprawdzona żywność z upraw ekologicznych a w mrożonkach raczej się nie zdarza. Przynajmniej ja takich nie znam. Więc wg mnie słoiczki są zdrowsze. Chociaż ja nie wpdam w paranoję i aż tak bardzo sie nie przejmuję ta żywnością ekologiczną. Ale to może dlatego, że mieszkam na wsi i większość warzyw i owoców w sezonie mam z własniego ogródka. A moje dziecko jest boskie!!! Zasnęło samo w łóżeczku w 15 minut, bez płaczu i już trzeci dzień bez smoka! Cud:D
  14. Dzięki dziewczyna za radę:) falsa - a ja myślalam, że skoro ty już ziutkowi dajesz tyle nowych rzeczy to on je wcina ze smakiem! A to taki mamusi cycuś:) Z karmieniem to ja bardzo chciałam karmić 6 miesięcy. Jeszcze 1,5 i cel główny zostanie osiągnięty:) Ale na pewno po tym nie przestanę, bo to wygoda dla mnie jak cholera, a dziecko i tak je w większości mleczko. Tak więc ustawiłam sobie granicę max 1 rok. Bo wtedy dziecko już wszystko je i mleko mamy już do niczego nie jest mu potrzebne. Poza tym mi tez się będzie w końcu nalezało trochę wolności. chciałabym bardzo zacząć pracę w szkole od września i jeśli dostanę ją to już na wakacje będę młodeko oduczać cycka. Wszysko jednak wyjdzie w praniu:) Wiktorek teraz sobie drzemie a mnie chyba coś bierze:( Zimno mi jak cholera i jakaś taka zmulona jestem. Zapomniałam sie pochwalić, że od kilku dni piję w południe kawkę i małemu nic nie jest. A mnie po takiej przerwie mała kawusia stawia na nogi. Ide sie napić:P
  15. dzagusia - u nas od kilki dni młody śpi bardzo podobnie. Niestety budzi się strasznie wczesnie i ja jestem potem padnięta. Ale prawdę mówiąc wolę wstać rano niż się mordowac wieczorem:) Mój misio się kula na boki na macie i ciągle patrze czy przypadkiem na brzuszek nie klapnie. Fajnie byłoby:) Mam do was pytanko dotyczące jedzenie - ile dajecie warzyw za jednym razem? Bo ja juz młodemu daję od ponad tygodnia marchewkę, potem jablko. No ale daję max po 5-6 łyżek a on chce wiecej! i nie wiem, czy może mu nie dac więcej. On by zjadł i cąly słoik, ale boję się, zeby go brzuszek nie bolał.
  16. Hej my po s3,5 godzinnym spacerku. Mały wyspany a ja padam na twarz! Wczoraj obejrzałam pierwszy raz od bardzo dawna film na kompie - Ciekawy przypadek Benjamina Buttona. Dawno nie widziałam tak świetnego filmu!!! Polecam:) No ale oglądaliśmy do 0.30 potem wiktor wstał na jedzonko i położyłam się o 1.30 a już o 6.30 mój misio się obudził na całego (oczywiście jeszcze jadło 4). No i jestem padnięta:( goa - ja mam tę suszarkę i jestem z niej bardzo niezadowolona!!! Kompletnie nie umiałam sobie nią ułożyć włosów, w ogóle mi się nie podkręcały. Kupiłam potem świetną grundiga ze szczotkami ale nie okręcaną. Moim zdaniem rowenta to wywalone pienądze (na szczęście dostałam ją w prezencie). Ale może ty sobie z nią poradzisz:) paula - ty się chyba za bardzo przejmujesz że Franek tyle je w nocy. Ja się tak nie zamartwiam, bo moj ma dopiero 4,5 miesiąca, jest na cycku no i musi jeść! To zupełnie normalne. Oczywiście zazdroszczę tym co śpią, ale widocznie nasze dzieci potrzebują więcej żarelka. Nie ma co kombinować moim zdaniem. A z usypianiem to zdaję sobie sprawę, że dzieci często \"zapominają\", ale mam nadzieje że się wtedy nie poddam. choć różnie to bywa. Viola - mój się buntuje przy ubieraniu, ale daję smoka i jest ok. wisienka - ja to się też tak zawsze naczytam i potem panikuję i wymyślam cuda!
  17. paula - ale ten twój Franek to oporny chłopak. mój misiek po tygodniu sam bez wielkiego płaczu zasypia w łóżeczku. Teraz już nawet nie musze z nim siedzieć, a dzisiaj o dziwo zasnął bez smoka. Wypluwał, więc na siłę mu nie wciskałam, no bo po co. No i mały głodomorek z twojego szkraba:P Pociesze cię - jeszcze jakieś pół roku i z górki....:D Hmmm to chyba nie zabrzmiało tak śmiesznie, jak w mojej głowie:)
  18. 26,10.2008 - ja bym chrupek nie dawała. Wydaje mi się, że to za wcześnie a poza tym bedziesz go tym zapychać między posiłkami a to niezdrowo. Rozumiem, że np. później na spacerze jak czasem zglodnieje to mozna dac, ale tak na codzień to raczej nie. No ale to tylko moje skromne zdanie:) Agate - gratuluję przewrotu na brzuszek! I po cichu zazdroszczę:)
  19. paula - u mnie podobnie, mały w dzień mało je i króciutko, bo go wszystko interesuje poza jedzeniem:) No i w nocy musi nadrobić. Wstyd się przyznać dziewczyny ale wam cos opowiem:) Wspominałam o tym, że wiktor ma suche placki za uszami. No i myślalam, że to alergia. Smarowałam kremem i oilatum, żeby to natłuścić. Ale dzisiaj zagladam za uszy i tak coś poczułam, że smierdzi z lekka. potarłam te suche placki za uszami i zaczęło się łuszczyć. No i się okazało, że to brud!!!!!! Normalnie mleko mu zaschło i stąd te suche miejsca!!! I alergia zniknęła po użyciu zwykłej wody:P Ale śmiałam się z własnej głupoty! Durna baba to sobie i alergię wymyśli:D
  20. paula, justa - normalnie mnie zawstydziłyście komplementami:P Na codzień się tak nie stroję, ale od święta lubię. Chociaz jak już zrobiła się ładna pogoda to coraz częściej mam chęc się pomalowac i ładnie ubrać. Tylko że w domu to latam w dresach i koszulce na zamek, bo się łatwo i szybko karmi:) agate - właśnie, to justa cię zdemaskowała:D falsa - hmm masz rację z tym glutenem, ja to jakaś ciemna masa jestem:) u mnie młody spał ładnie 12 godzin ale miał aż 5 przerw - 3 na karmienie a 2 na ryczenie. Pogoda u nas w miarę ładna, więc spacer na pewno będzie:) Tylko moja kumpela się pochorowała i od dwóch dni chodze sama, no i trochę tak nudno samemu:( Zawsze jak gadamy to czas szybko leci i jest o wiele przyjemniej. Buziolki
  21. Hej mój misiek dzisiaj zasnął migusiem, bo nie miał popołudniowej drzemki. marceli - lubię oglądac goka i fajna jest ta stronka. paula - dla mnie ta kasza manan to też czarna magia, no bo jad dawać te 2 gramy? Gdzieś czytałam żeby ugotowac w 100 ml wody. No ale wtedy ile dac do jedzonka? No bo jak są 2 g na 100ml zupki to jak się kaszę ugotuje to będzoe 200ml zupki? Durne to jakoś:( Jestem znowu dzisiaj zrypana. 2,5 godziny spaceru, wieczorem aerobik i normalnie padam. Dobranoc:)
  22. mamamalwiny - a może to zalezy też od firmy to uczulenie? Bo ja też małemu dawałm zupkę z bobovity. Mam jeszcze marchewke z hippa więc wypróbuję. Chociaż marchewki nie jemy już czwarty dzień a krostki na czole sa jak były. Więc się zastanawiam od czego to. Albo może być od pomidora albo za dużo nabiału ostatnio jadłam. Wczoraj jedliśmy jabłuszko i nic się nie działo po nim. Agate - a u nas znowu świeci słoneczko i piękna prawie-wiosenna pogoda:D Kaszki ja też nie daję, bo moja pediatra mi powiedziała, że to za wczesnie na kaszkę. zresztą wg schematu żywienia kaszki daje sie po 6 miesiącu. A ja jestem tak sztywniara co to sie trzyma reguł:P a tak poważnie to boję się o Wiktorka i jego brzuszek. A karmię piersią, więc nie spieszy mi się z nowościami. Karo - no wreszcie się pojawiłaś!!! Kobieto przecież ty jesteś z nami od samego początku! Pamiętam jak w ciązy z samego rana to tylko ja i ty stukałysmy w pracy:P Więc nas nie opuszczaj:) Artigiana - nie denerwuj się. Faceci sa tego nie warci.
  23. Mój zjadł cycka, męczył się z pół godziny i też smacznie śpi:) A ja sobie spokojnie odpoczywam:)
  24. goa - a jak się objawia ta alergia? Bo ja pisałam wcześniej, że u małego wyskoczyły krostki na czole takie białe i ma suche placki za uszkami, i nie wiem czy to czasem nie po marchewce. ale nie daje mu już 3 dni a to nic nie schodzi.
  25. wisienka - czytałam twój post o tym uczuleniu i trochę mnie to pocieszyło, że zejdzie. Smaruję te suche miejsca właśnie oilatum ale od wczoraj dopiero. A myślicie, ze mogę dac już jabłuszko? Dałabym mu dzisiaj chętnie, bo on tak zachłannie patrzy jak ja jem, aż mi głupio:P A z kaszkami to nie powinno się ich dawać po 6 miesiącu? U nas dzisiaj wiosna!!! Super było na spacerze aż mi się nie chciało do domu wracać, ale młody już buczał z głodu. paula - a ja znowu to czuję się z każdym dniem coraz bardziej zmęczona. Ale ja to zawsze byłam okropny spioch! Więc po porodzie te zarwane noce to szok dla mojego organizmu. Zrobiłam się tez bardziej nerwowa i czasem nie mam siły umyć po sobie szklanki:(
×