goja27.10
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez goja27.10
-
Kami - to ten link http://spij.hurreyy.com/index_ach_spij_kochanie_jezyk_niemowlat.htm Mój mały usnał wiec ja tez sie kłade, pa
-
lepiej na spacer bo pogoda ładna, jak bedzie padac to jedz na zakupy:)
-
paula - aaa, no to sorki:P Ja sobie chyba wydrukuje:) A my juz po spacerku, pogoda super!
-
paula - szkoda że nie zajrzałaś pod link który wam wysłalam parę dni temu - to była stronka właśnie z kasiążką tracy Hogg \"Język niemowląt\"! Nie musiałabyś wtedy kupować. Ja przeczytałam ją całą w 3 dni i zaczęłam się trochę stosowac do tego łatwego planu. Dzięki temu regulujemy sobie dzień i noc i jest nawet nieźle. Ale z tym usypianiem to nie działa za cholerę! Zresztą poczytasz, wypróbujesz i zobaczysz:P Mój misiek od rana marudzi, więc zjem sniadanie i idziemy na spacerek. karo - ty szczęściaro!!! Moj wczoraj tez usnął o 23 ale wstał o 2.30 i ja się i tak cieszyłam, że tyle spania było:D
-
paula - ty biedna sie tak nie stresuj bo zanim Franek skończy rok to osiwiejesz! Chociaż ja też się martwię kazdym szczegółem, a najbardziej tym brzuszkiem Wiktora. Wysypek żadnych nie mamy, czasem dupcia mu sie lekko odparzy to smaruję sudocremem albo tormentiolem.
-
Chyba większość dzieci ma szorstką skórę na czole, mój też i nawet się zastanawiałam, czy to może nie ciemieniucha. Artigiana - gratuluję mieszkania i cholernie wam zazdroszczę, że za parę tygodni będziecie w swoim gniazdku:) a ja jestem dalej wykończona. Zasnęlam a po 40 minutach obudziła mnie teściowa telefonem, zebym ugotowała obiad, bo ona się nie wyrobi. No i nici ze spania! Teraz łeb mnie trzaska jakby mi ktos pałą przywalił! I kolejny wieczór się zbliża. Zawsze sobie wtedy myślę, że odeśpię na drugi dzień, a potem się okazuje, że w ciągu dnia nie ma czasu na spanie, bo ciągle ktoś coś chce! O i mały się obudził. Koniec odpoczynku:P
-
Kami - ja będzie można w jeden dzień to od razu zaszczepię malucha na rotawirusy. To jest doustna szczepionka, więc kłucia dodatkowego nie będzie:) Ja też sie kładę bo ostatnio jestem taka zmeczona, że wieczorem aż chce mi się płakać!
-
Ja bym chciala też od września iśc do pracy. Bo w tej chwili jestem na zasiłku macierzyńskim i od listopada już nie jestem pracownikiem szkoły, bo skończyła mi sie umowa. A chcialabym zacząć od września uczyć w szkole:) Ale to się okaże, czy będzie praca i czy będzie miał kto zająć sie dzieckiem. jestem dzisiaj maxymalnie wykończona! Oczy mi się zamykają same. Maly na szczęście zasnął ale walczył od 15.30 do 20.30! Mam nadzieję, ze spokojnie prześpi noc. kami - ja szczepię małego w poniedziałek 1 grudnia. Mam nadzieję, że spokojnie przez to przejdziemy:)
-
kilday - to mój na mnie tak patrzy jak założę okulary:P Na codzień noszę soczewki, więc przyzwyczaił się do mamy bez szkieł a tu wieczorem nagle pojawia mu się jakas obca baba:D:D:D Ściągam je wtedy, zeby go nie dezorientować:)
-
falsa - mój też lubi jak się go pionowo trzyma. Wtedy robi takie wielkie oczy i się rozgląda naokoło:) Hmmm raz miałam takie 4 godziny snu... Ale niestety tylko raz:(
-
Kami - czytalam też o tym sab simplexie, ale oczywiście u nas tego nie ma:( Mój maly śpioszek się budzi:) Troszkę śnieg prószy, ale nie na tyle, zeby nie wyjść z domu. ja sama się wtedy lepiej czuję. A w ogóle to jestem już taka przmęczona, ze wieczorem to normalnie z kijem do mnie nie podchodź! Okropna się zrobiłam i nawet na męża krzyczę. Wczoraj to mu zabroniłam dziecka dotykać, zeby go nie obudził! Az potem sama się zorientowałam, że przesadzam!
-
A wiecie, że moj też jak lezy na plecach to w prawo częściej wygina główkę. Czasem też cały się wykręca, ale to najczęściej jak jest głodny i szuka piersi. Kami - zazdroszczę ci, że twoja to tak spi 3 godziny:) Mój to różnie, w dzień ma drzemki po godzinie, dwie. Teraz śpi już ponad godzinę a ja czekam na niego ze spacerkiem:P Wczoraj znowu udalo nam się przetrwać bez płaczu:) Fakt, że od 22 do 1 w nocy maluch nie spal, ale przynajmniej nic go nie bolało. Dzisiaj moja teściowa była u ginekologa i rozmawiała z naszą położną o tych jego wieczornych wariacjach. Położna powiedziała, że to nie wygląda jak kolka. Raczej jak przemęczenie, nadmiar bodźców. Trochę mnie to pocieszyło, bo przynajmniej nie wiąże się to z bólem. Ja juz postanowiłam z szczepionkami - biorę 5w1 i na rotawirusy. W poniedziałek idziemy się szczepić. A w ogóle moje dziecko nie ma ciemieniuchy i nie wiem, czy wszystkie dzieci ją mają, czy to jeszcze czas?
-
no to nie będę się zamartwiać, jak wasze bąble też tak jedzą. Faktycznie nie pomyślałam, że w pieluchach to wyjdzie a są ciężkie od sików no i kupa też często idzie. Tfu, tfu, nie chcę zapeszyć, ale mój maluszek śpi od 20.30! uspokoił sie trochę jak zaczęłam go karmić przed kąpaniem. Wtedy się nie denerwuje a my się nie spieszymy, bo jest głodny. No i może dzięki temu go brzuszek nie boli, bo potem doje spokojnie i nie lyka jedzenia zachłannie. człowiek do sie swojego dziecka do końca życia będzie uczyć:)
-
A moje cycki to znowu sa ciągle pełne mleka! Najgorzej, że spać na brzuchu nie mogę a po ciąży mam na to straszną ochote:) A wczoraj to z jednego cycka leciał mi taki strumień, że zalałam małemu całą buzie i pościel:D Ale on je ostatnio strasznie krótko i boje się, że może to za mało. Je czasem tylko 5-8 minut! A ma dopiero skonczone 5 tygodni, więc chyba jeszcze nie jest tak wprawiony, żeby się w takim czasie najadać? Viola - fajnie, że przyśle, bo ja potrzebuję ratunku na te cholerne kolki!!! Wczoraj nie płakał, ale nie spał do 23.30 i był taki nakręcony. Każdego wieczora umieram ze strachu ci będzie w nocy! A dzisiaj była ładna pogoda i wreszcie wyszliśmy z domu na spacer prawie po tygodniu. Ale po godzinie spacerowania strasznie bolą mnie biodra! Tak jakby mi się wszystko nie zeszło do kupy po porodzie, macie coś takiego?
-
Kurczę to mnie wysraszyłyście, bo mi nikt nic takiego nie mówił o okuliście! Nawet nie wiem, gdzie mam iść. Chyba musze powiedziec pediatrze żeby mi dała jakies skierowanie. Viola - i co, przyśle nam ta twoja kolezanka lefax?
-
Viola - infacol tak średnio pomaga. Np. przedwczoraj spal spokojnie od 21 a wczoraj miał taka kolkę, że znowu siedziałam i ryczałam z bezradności! Najgorsze, ze zaraz przyleciała teściowa a mnie to tak zdenerwowalo, że się wtrąca, że w ogóle już nie mogłam zając się dzieckiem, bo moje nerwy mu się udzielały! Do 1 w nocy się bidulek męczył, w dodatku był głodny, ale jak go przystawiałam to nie dawał rady ssać, bo ciągle płakał. Dopiero po północy na tyle się uspokoił, że mógł spokojnie zjeść i usnąć. Boże ja chyba osiwieję jak tak będzie do 4 miesiąca!
-
kamika - dziewczyny mają rację, pędź do lekarza, bo to nie żarty! A jak ci się coś porobi? Będziesz potem się ciągać po lekarzach. A mnie trochę ciągną te szwy w kroku, też tak macie? Mam nadzieję, że to przejdzie i że ta blizna też zmaleje. Ja nie odciągam pokarmu, zeby sobie nie zwiększyć laktacji. Zdarzyło mi się kilka razy, ale nie mam cierpliwości. Pokarm mam, bo leci mi z cycków jak się pochylę. A jak przebieram w nocy małego to normalnie leci ciurkiem i zawsze pochlapię cały pokój tym mlekiem:D niestety kolejny wieczór marudzi a ja nie wiem o co mu chodzi! Normalnie czasem czuję sie zrozpaczona, że nie potrafię odczytać czego potrzebuje moje dziecko!
-
Karo - mi też sprzed ciąży zostało tak z 4 kg ale nie była to waga idealna. Byłabym zadowolona, jakbym z 10 kg zruciła:) justa - polecam ten balsam, kosztuje tylko 14 zł:P
-
karo - dzięki:) Mój też teraz śpi, pojadł sobie, pomarudził i zasnął. Czas na obiad:) Ja niestety nie jem wszystkiego, bo mały ma ciągle te gazy i boli go brzuszek. Poczekam chociaż jak skończy 2 miesiące i zaczne wprowadzać nowe rzeczy do diety. Plusem jest to, że chudnę tak ok. 0,5 kg tygodniowo, czyli tak, zeby nie było efektu jojo. Tylko tych świąt mi żal, makowca, pierogów z kapusta, zupy grzybowej...
-
Dziewczyny pierwszy raz od kilku tygodni mieliśmy boską noc! Mały zasnął o 21 i spał do 23.30, potem od 1 do 5 i od 5.30 do 7.30! I nie płakał, nie prężył się a to najważniejsze:D Fakt że rano trochę nadrobił marudzenie, ale lepiej rano niż w nocy. Jejku jakbym chciała, żeby tak było co noc! Z kąpaniem to mój Wiktor już nie płacze, tylko ma taką zdziwioną minkę:) Poplakuje czasem przy wyciąganiu, ale jak go szybko opatulę w ręcznik to jest spokojny. Mam widomośc dla tych dziewczyn co walczą z rozstępami. Używam od miesiąca wieczorem mustelę 9 a rano smaruję się serum przeciwko rozstępom z eveline i widać, ze się spłyciły:) Już nie jest tak, że mogłam palca wsadzić w taki rozstęp:) To jest bardzo pocieszające. Ale smaruję się codziennie rano i wieczorem. Fajne też jest z tej serii eveline 3d serum do biustu. Mam go dopiero kilka dni ale skóra jest nawilżone i fajnie napięta. Mojemu smykowi zapach nie przeszkadza, więc smaruję się 2xdziennie. jakbyście chciały poczytać o płaczu dziecka i mowie jego ciała to znalazłam fajną rozprawę. Trochę to dlugie, ale warto poczytać:) http://spij.hurreyy.com/ach_spij_kochanie_jezyk_niemowlat_3.htm
-
A ja pracowalam w szkole ale w sekretariacie:D Ale z wykształcenia jestem polonistką i od przyszłego roku planuję zacząć tę ciężką orkę na ugorze:P
-
dzagusia - a takie badanie po lampach to wszystkie dzieci muszą mieć? Bo nam nie kazali iśc do okulisty ani w szpitalu, ani moja pediatra na wizycie. no i zaczynam się martwić:( Mój mały dzisiaj śpi godzinke, potem je 5-10 minut, fisiuje, płacze i zasypia znowu na godzinę. Normalnie jestem zmęczona takim dniem! Mój teraz uzywa hagisów 2, ale nie wiem ile w tej chwili już waży. paula - ale można sobie wkręcic chorobę dziecka! Dobrze, że się uspokoiłaś z tymi pleckami:) Artigiana - no to współczuję tej skazy! Ale fakt, że szkoda byłoby rezygnowac z piersi. Najlepiej jak skonsultujesz diete z pediatrą.
-
Artigiana - bardzo ci dziękuję za te informacje! Nie wiedzialam, że coś takiego może być z dzieckiem jak tak płacze po szczepionce! A paracetamol kupię na pewno. justa - ja mam z moim własnie tak jak ty! Wieczorem wczoraj do 1 w nocy walczyliśmy, no i rano znowu! W ogóle ostatnio przy jedzeniu już za każdym razem wariuje, tzn. je z 5-10 min zaczyna mu sie w brzuszku przelewać i nagle zaczyna się płacz, wypluwanie cyca, to znowu chce złapać ale się denerwuje, possie chwilę i znowu w ryk! Ja już nie wiem o co mu chodzi:(:(:( neea - współczuję ci bardzo takiej sytuacji w rodzinie. Ja z moją mamą byłyśmy pokłócone przez rok i wiem jak to boli. Ale na szczęście od zeszłej wigilii wszystko się jakoś ulożyło. Chociaż skutkiem tego jest to, że się wyprowadziliśmy do teściow i ja bardzo tęsknię za domem:( Za chwilę mam gości - moja była dyrektorka i wice ze szkoły przyjadą do Wiktora:) Zaskoczyły mnie wczoraj telefonem, bo ja już tam nie pracuję a tu takie zainteresowanie! Najchętniej to był poszła spać z małym, no ale długo chyba nie będa:P
-
paula - dzięki za info co do szczepionki! Ja się boję, żeby potem reakcja na tę szczepionkę nie była jakaś zła. Bo czasem dzieci potrafią dużo płakać po szczepionkach. Nie wiem, czy je boli, czy to ze stresu. Karo - to twój maly ładnie śpi:) Ale jesteś twardziel, bo jak mój zaczyna płakać to od razu lecę do niego. A czasem niepotrzebnie, bo nic się złego nie dzieje! Co do uśmiechania to raz mi się zdawało, że się uśmiechnął do mnie, ale u nas to jeszcze raczej grymasy. Chociaz i tak są słodkie:) A dźwięki wydaje z siebie czasem przerażające! Cała gama od chrumkania do piszczenia:) neea - mój miał zapalenie spojówek to dostałam antybiotyk w kropelkach, przemywałam mu oko solą fizjologiczną i masowałam kanalik łzowy. Przeszło dopiero gdzieś po 2 tygodniach. A do mierzenia temperatury ja mam termometr taki elektroniczny, który wkłada się do ucha albo przykłada do czoła i w sekundę jest wynik. Bardzo praktyczne urzadzenie.
-
paula - napisz mi w które miejsca jest to szczepienie, bo chciałabym kupić tę maśc przeciwbólową. I powiedz mi czy hexa to jest 5w1 czy 6w1? falsa - w sumie to masz rację:) Bo przecież te problemy z dzieciaczkami ma każda mama, najważniejsze, że nic poważnego się nie dzieje:D Mój to rośnie jak wariat i aż mi żal, ze się tą kruszynką dlugo nie nacieszę... Oho już się budzi na kąpanko:)