MAŁA32

Rachell- ja tez łapałam ciągłe doły, a myśli przychodziły mi takie ,że teraz włos jeży mi się na głowie.A włosy wypadały garsciami,dobrze ze ich mam sporo ,bo jeszcze coś z nich zostało.Niestety wypadają nadal,chociaz nie biore od ponad 9 tygodni,ale myslę że to musi potrwać zanim wszystko wróci do normy!!!:-) Do A***A - poszłam za Twoim przykładem i zaczynam mały remoncik w kibelku i łazience.Takie małe co nie co ,ale cieszy oko,no nie??:-)

O rany!!! co tu sie dzieje??? Ja jestem trochę do tyłu ,bo powrót po urlopie do pracy mnie wykańcza:-(Wczoraj walnęłam 12 godzin i mam dość!!!Rano kurwa ledwo na oczy widzę!!! Co za mucha z tej hiszpańskiej skoro ma w sobie dawkę śmiertelną czegoś tam??? prr...A to jest dla faceta czy dla Nas??? Bo jak dla faceta to byśmy wyszły na modliszki,które po pykaniu wiadomo co robia ze swoim pertnerem.:-)) Do Berry- ten mój piękny( w cudzysłowiu ) widok z balkonu jest taki jak Twój ,czyli drugi blok!!! bee...Na zdjęcie z widokiem na morze trochę musisz jednak poczekac ,bo zapomniałam że w niedzielę moja Córa ma urodzinki i będą goście. Praca mnie wykancza - zapomnieć o urodzinach dziecka!!!??? Dobrze ,że mój Ślubny ma łeb na karku i obiecał ,że wyreczy mnie z gotawania,ja tylko ciasto!! uff...

DO Berry i A****A! No dziewczyny, laski z Was nieziemskie!!!Berry skąd wytrzasnełas tylu przystojniaczków???Pewnie ciągle taki ogonek facetów sie za Toba ciągnie!Nie dziwię się,że ten ON w pracy nie może się skupic na robocie;-) Ja ogólnie dzisiaj jestem zrypana jak osioł,chyba zaraz walnę sie na łóżeczko.Ale obiecuje ,że jutro ,najdalej pojutrze poprosze mojego Mężula coby mi psryknął fotki i Wam przyślę.Też na balkonie z widokiem \"przecudnym\" takim ja ma Berry ;-0. A może w niedzielkę wybiore się nad morze i tam pstryknę dla Was fotki z morzem w tle,ok? Buziaczki :-) \\\\\\

do Biedrony;słuchaj oto moja historia: Na początku był Minulet,po około 4 miechach dostałam plamień i ogólnie było mi ciagle niedobrze ,pysk mi napuchł i takie tam różne dolegliwości.Mój gin stwierdził,że te są niedobre dla mnie i zmienił mi je na Marvelon.Na te ogólnie nie miałam co nażekac ,bo cerkę miałam aksamitną po nich ,cycuszki troszkę zrobiły się pulchniejsze i ogólnie było de lux.Ale...ale po 4 latach brania niestety przypętała sie grzybica,oczywiscie najpierw były obtarcia przy seksie po posucha była u mnie straszna!!!;-( Gin kazał zrobić przerwę.przerwy miałam około roku.Potem w sumie nie chciałam brać w planach był drugi dzieciaczek,ale dostałam dobrą prace i plany trzeba było zmienić.Zaczęłam znowu brać ,chociaż kombinowałam tez ze spiralką ,ale niestety albo stety mam za małą Małą:-) i spirala mogłaby mi sie wysuwać,a poza tym trzeba by ja ściągać z Anglii lub Niemiec.odpusciłam!!zaczełam znowu Marvelon i teraz po 3 latach, od ok.9 tyg nie biore .Musze sie przyznac ,że dopiero przy drugim braniu mnie oświeciło,że moje zjebane libido to efekt łykania tabletek... Wierz mi,kurwa nigdy więcej nie wezme tego do pyska!!! I Ty tez się zastanów czy warto. P.S.Nie napisałam jeszcze że mam watróbke spieprzoną nieżle,a żadnych innych leków nie przyjmowałam w tym okresie!!!Nie wspomnę o celulitisie na udach ,kratery że chej!!!A teraz już sie powoli wygładzają :-)

Aha,ja tez bym chetnie obejrzała Wasze zdjęcia. mala32@autograf.pl :-)

Witam wszystkie piękne i zgrabne laski!!!Bo takie wszystkie jestesmy!! Kurde ,jak tak czytam o Twoim remoncie A****A i patrzę na mój kibelek ,to stwierdzam,że ja też będę musiała go zrobić;-( W sumie to korytarz tez bym chciała odmalować i nowe drzwi przesuwane do szafy zamówić.Ale kurwa wiem ,że jak sie ruszy coś to już kaska poleci!!!Zawsze mi coś nieprzewidzianego wyjdzie!!! Dziewczyny,musze przyznac ,że jeszcze nie zdążyłam przetestować tych nowych gumek.Wprawdzie ostatnio seks był,ale skończyło sie na 69 i gumki nie były potrzebne:-) A tak na marginesie ,to muszę się przyznać ,że sama też nie poznaję swojego libido. Zawsze wieczorem siedziałam w łazience tak długo ,aż usłyszałam jak mój Luby chrapie.A teraz coraz częściej skacze na Niego jak dzikuska;-) Oby tak dalej!!! Berry - nie mam aktualnego zdjęcia,a zresztą wyglądam teraz jak poczwarka(wiesz ,te syfy na gębie!!),ale jak zrobię się na bóstwo(jeśli to wogóle możliwe;-))przyślę Ci. Buzka;-)

Nie, no dramat normalnie!!!!!!!!!!!!!!!! To chyba jakiś rzeżnik,a nie lekarz!!Muszę powiedzieć ,że ja trafiłam na dobrego gina.Zawsze są badanka,nic na siłę,przedstawia wszystkie za i przeciw- wybór pozostaje mój.Rodziłam przy nim swoją córę i naprawdę bardzo mi pomógł!Po porodzie mogłam o każdej porze do niego zadzwonić jeśli pojawił się jakiś problem.I kiedyś dzwoniłam,bo moje cycole były jak dynie i dostałam od tego temperaturę,udzielił porady przez telefon o 11 w nocy i było ok.Chodzę do niego juz 10 lat i zawsze dobrze pamieta kto ja jestem.Czasami sobie żaruje: kto pani takie piekne szwy załozył??? Ogólnie w pomorskim polecam go , ja sama dojeżdżam do jego gabinetu ok.40 km,bo niestety od jakiegoś czasu jest ordynatorem nowego szpitala w Kościerzynie( za Gdynią) A****A liczę na wspólne piwko ,na jednym sie nie skończy ;-)

Niezłe świstaczki!!!! Wczoraj dałam czadu :najpierw poranny seks,całkiem niezły zważywszy,że to ja zaczęłam i byłam baaaaardzo niegrzeczna;potem grill pożegnalny naszego przyjaciela ,który wyjezdża do Anglii za chlebem .Było zajebiście,obśmiałam się,obrżarłam i opiłam piwska.Mój Mąż mi zrobił niespodzianke i kupił durexy perforowane,pewnie za namową kumpla,bo robili razem zakupy .Kupowali ten sam zestaw :piwko,fajki i gumeczki,kobieta w sklepie miała polewkę,że na bank ida na ta samą imprezę.Niestety wieczorem nie byłam już w stanie ich sprawdzić,ale niedługo to zrobię.Może dzisiaj...??? p.s. do A****A- nie zamieniłambym Trójmiasta na żadne inne miejsce na Ziemi!!Masz ochotę przyjechać-zapraszam!!nocleg zawsze się znajdzie!

Nie dzadzą sobie zrobić krzywdy!! A mój zawsze powtarza, jak mówę ile się narobiłam:pralka pierze a ja leże!! Muszę Mu przyznać ,że troszeczkę w tym prawdy jest,czasami..!!

Kurna, to mi wychodzi,że tez półdziwka jestem,człowiek całe zycie się uczy.Ale świętą prawdę mówicie babki!Jak kobita znajdzie sobie innego -to od razu puszczalska i zła matka, a jak to facet zrobi -to pewnie żona mu nie dawała i był zmuszony skoczyc w bok,w końcu nic złego się nie stało?!Do dupy, kurna taki żywot.A i jeszcze to tylko my się zamartwiamy,czy aby w ciążu znowu nie jestem.!! Facet (jak chuj) zawsze może się wycofać ,ewentualnie alimenty zapłaci .A 9 miechów My pomykamy z bebsonem jak piłka lekarska!!Potem też może być jakaś depresja poporodowa czy cósik takiego!No i codzienny kierat:sprzątanie,gotowanie,pranie,wychowywanie dzieci....No i na dokładkę z jednym facetem,bo jak się puścimy to... patrz wyżej... Gdzieś wyczytalam ,że wyceniono pracę domową żony na 1300zł. Fajowo by było gdyby tak ktoś płacił nam to,oprócz naszej pensji ,no nie?? p.s.A ja jestem z Gdyni i też cała noc lało i pół dnia,także dzionek mam chujowy,zważywszy ,że to mój urlop jeszcze do końca tygodnia!!!Ale jutro jadę na wieś powdychać swieże powietrze i objeść się kiełbachą z ogniska,a co!,a jak!niech coś z tego życia mam! Buziaczki!!

Annie- odstawiaj !!!To świństwo potrafi narobić niezłego bałaganu !!!Gdybym nie chciała mieć jeszcze dzidziusia ,to może bym się truła,(nie wiem tylko jak mój ślubny by to wytrzymał).Teraz nie biore od 7 tygodni i jakoś tak jasniej na umyśle,jedyne z czym muszę się meczyć to te syfki na gębie.Ale przetrwam ,jakąs drogą ta cała trucizna musi ze mnie wyjść!! Do Berry i A****A - kiedy sadzi się ziemniaczki?Marzec, kwiecień??Wiem ,że było o tym wcześniej ,ale nie chce mi się przeszukiwać te 40 stron.Szepnijcie słówko o ziemniaczkach ,to w przyszłym roku też zasadze.

Hej!Pamietacie mnie jeszcze laski???Właśnie w nocy wróciłam z urlopu,w odróżnieniu od Madzika byłam w górach świętokrzyskich i po drugim dniu upałów 35-cio stopniowych nie wiedziałam gdzie sie chować !!Błagałam o skrawek cienia!!Ale było super,poszły hektolitry piwa i setki fajek,naśmiałam sie tak,że mi wary rozciagały się od ucha do ucha.I...co najważniejsze byłam bez mężulka,biedaczyna ma nową pracę i nie dostał na razie urlopu,na początku żałowałam ,ale po tygodniu rozstania ,kiedy po mnie przyjechał i usłyszałam ,że tęsknił baaaaaaaardzo,zrobiło się miło na duszy.Powiedział to sam z siebie ,nie wymuszone i nie pytane,a to dziwne zjawisko u mojego ślubnego!!! A dzisiaj cóż,znowu dom i odwieczne pytanie co zrobic na obiad??? Żeby chociaż słońce było ,to poszłabym się walnąc na plażę,żeby jeszcze troche dopiec ciałko w te ostatnie dni urlopu.Chyba pójdę się przejść,może kupie jakieś piwko do obiadu???

Na dzisiaj juz koniec kompa.Małe piwko,zrobić pazurki i spaćććććć!Do usłyszenia jutro.