Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

shpirtunia

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez shpirtunia

  1. shpirtunia

    Moja nerwica...

    kierowniczko 13 bralam sulpiryd tydzien 3 cwiartki na dzien bo tak mialam przepisane, przed braniem tabletek mialam zawroty glowy cos na styl stanu podgorączkowego, jak bralam sulpiryd to mialam wrazenie ze obraz mi skacze miejscami czulam jakies takie falowania , po tygodniu brania 3 cwiartek zeszlam do 2 przez 2 dni, na 3 dzien wzielam 1 a od 2 nie biore juz nic, dobrze sie czuje, zawroty zniknely, nie ma lomotania w sercu, lęku itp, jedyne uczucie to tylko ta szyja, jak by mi ktos na glowie polozyl dodatkowe 10 kg, ale nie wiem czy to na tle nerwowym bo ostatnio mam problemy z kregoslupem..zaczelam myslec inaczej, wierzyc w siebie, i stwerdzilam ze nie kazdy musi mnie lubic jak i ja nie musze kazdego i nie pozwole sobie aby te g. do mnie wrocilo
  2. shpirtunia

    Moja nerwica...

    z lekow sama zeszlam, bralam sulpiryd przez tydzien, 3 cwiartki dziennie, na poczatku mi pomagal, ale pozniej powodowal zawroty glowy, najpierw zeszlam do 2 polowek dziennie, a przed wczoraj byla moja ostatnia, czuje sie dobrze, tylko mam te cholwrne uczucie na karku jak by mi ktos tam 10 kg polozyl..
  3. shpirtunia

    Moja nerwica...

    czesc dziewczyny, mi wszystkie objawy przeszly:) nie biore juz zadnych lekow od wczoraj, mam jednynie uczucie jakby mi 10 kg na karku siedzialo tak mnie szyja boli, nie wiem czy to przyczyna nerwicy czy moze to jakies zwyrodnienie na kregoslupie mnie dopadlo.. ehhh, wczoraj dostalam zamowioną książe JAK POKONAC STRES- DONA COLBERTA calkiem niezle mi sie czyta i facet ma duzo racji:) nie mozna niczego dusic w sobie, cala zlosc trzeba wyrzucac z siebie, i nie przekszywiac obrazu rzeczywistego, nie wyobrazac sobie czegos co nie bylo potwierdzone,:D troche to namieszane:D zabieram sie do lektury, pozdrowka,
  4. shpirtunia

    Moja nerwica...

    boze 8 lat.. tyle z nerwica to ja nie wyzyje..i ma mi sie juz tak krecic w glowie do konca zycia??????????????
  5. shpirtunia

    Moja nerwica...

    mam nadzieje ze to prawda co pisza..
  6. shpirtunia

    Moja nerwica...

    czesc wszystkim nerwusom, chcialam sie was zapytac o ziola Bacha, czy ktoras z was je stosowala? ja wlasnie zamowilam sobie buteleczke i nie wiem czy nie wywalilam czasem kasy w bloto,
  7. shpirtunia

    Moja nerwica...

    dzieki za kciuki:) pierwsza wizyta i pomoglo.. cuda jakies..nadal kreci mi sie we lebie.. ale lzej psychicznie..facet powiedzial duzo prawdy o mnie.. kurcze, szkoda ze wczesniej nie poszlam sie leczyc, dobrej nocki i buziaki dla nerwuskow:):*:*:*:*:*
  8. shpirtunia

    Moja nerwica...

    trzeba myslec pozytywnie, i bron boze nie rozczulac sie nad soba, to juz wiem z wlasnej autopsji.. jeszcze cos, macie tak cos ze jak kladziecie sie spac, to wydaje sie wam po zamknieciu oczu za swiat wiruje jak karuzela??? bo ja tak mam , okopienstwo, od tego caly czas sie budze.
  9. shpirtunia

    Moja nerwica...

    a ja znalazlam zloty srodek, jak narazie biore sulpiryd i czuje sie dobrze, od czwartku mam psychoterapie, trzymajcie za mnie kciuki;)
  10. shpirtunia

    Moja nerwica...

    i jeszcze jedno nie wiem czy to istotne i jak sie ma do tego, ale w grudniu straciłam ciąże, byc moze to była wlasnie wina hormonow????
  11. shpirtunia

    Moja nerwica...

    w pieprzonym Londynie tu wszystko ma takie tempo..dopiero w piątek będe wiedziala na czym stoje, dobrze ze w ogole skierowala mnie na takie badania bo tu to lekarze tragedia..
  12. shpirtunia

    Moja nerwica...

    wczesniej mialam napady lęku, teraz ich juz nie ma, daje rade nad nimi panowac;) odpukac, od czasu do czasu czuje jak by mi ktos stanąl na klatce, co prawda to tez mi juz przechodzi, no i ta szyja, kazdy mi ostatnio powtarzal ze mam powiększoną tarczyce mimo ze dla nikogo o tym nie wspomnialam, od jakies czasu zaczyna mnie tak jakby dusic, ale to byc moze dlatego ze sama sobie wmawiam;) mam nadzieje ze to tarczyca..
  13. shpirtunia

    Moja nerwica...

    czekam na wyniki, będą dopiero w piątek, od mojego przyjazdu z Polski czyli 9 dni schudlam juz 5 kg, nie dam rady nic przelknąć a jak juz cos zjem to mam biegunke..ale to chyba z tego faktu ze przerazona jestem tym ze mam nerwice, i sie kolko zamyka..
  14. shpirtunia

    Moja nerwica...

    to znowu ja;) wzielam belergot i zasnelam, o dziwo, caly czas mam nadzieje ze to tarczyca anie nerwica..dzis mam rozmowe w sprawie pracy a czuje sie jak nacpana heh;) kolejny stres :D myslicie ze przy chorobach tarczycy ma sie napady lęku???
  15. shpirtunia

    Moja nerwica...

    a u mnie kolejna nieprzespana noc..w poniedzialek mam pierwszą wiziyte u psychiatry.. chyba sie nie doczekam:(
  16. shpirtunia

    Moja nerwica...

    u mnie to raczej nie lęki, a jakies wewnętrzne poddenerwowanie, jak by cos sie mialo zaraz dziac..durne to takie i tak juz od tygodnia,,
  17. shpirtunia

    Moja nerwica...

    a mnie non stop sie te przeklęte lęki trzymają, chyba dlatego ze mysle o tym g..non stop..caly czas czuje poddenerwowanie..
  18. shpirtunia

    Moja nerwica...

    ja to sie zastanawialam nad zaprzestaniem czytania, chociaz na jakis czas, bo sie tez za mocno nakrecam na te zawroty:) i nie wiem czy to nerwica czy to ja tak sama sobie..a czy mialyscie taki zimne uczucie w sercu??? oddycha mi sie tak jakby mnie ktos posmarowal mascia rozgrzewajaca..
  19. shpirtunia

    Moja nerwica...

    czy was tez czasem roznosi energia? ja nie mam lękow przed wychodzeniem, wręcz przeciwnie, lubie wylazic z domq, od soboty zaczynam bieganie:) i jeszcze jedno pytano, czy bedąc w ciązy objawy wam jakos przeszly????
  20. shpirtunia

    Moja nerwica...

    wejdz w preferencje i tam juz bedziesz wiedziala co i jak:)
  21. shpirtunia

    Moja nerwica...

    czy uwazacie ze przyczyna mojego stanu moze byc cos czego bardzo chce, a sie przed tym bronie?;) troche zawile:D
  22. shpirtunia

    Moja nerwica...

    ja mam na odwrot, jak sie czyms zajmuje to jest ok, ale jak zbliza sie wieczor to koniec...nie mam nad czym myslec to mysle o tym g.. i kiedy to się skonczy, dzis z rana nie bylam w stanie dosc do pracy mialam nogi jak z drewna, ledwo ciągnelam.. boze czy to juz zawsze tak bedzie, jak ja mam z tym zyc..
  23. shpirtunia

    Moja nerwica...

    zaczrnilam sie:) z nerwicy sie wychodzi prawda???:)
×