pacan

zajebiście :P

sorki za moje politykowanie - ale mnie poniosło :P podziwiam dziewczyny wasze apetyty - cos mi sie zdaje jest to wyraz waszych wewnetrznych potrzeb :P szkoda w sumie, że nie małem okazji zobaczyć was w tancu bo mam takie własne doswiadczenia że jaka w tancu taka włóżku :P

to sorki - niestety - nic nie poradzisz na ludzików z kompleksami, którym niechciało sie chodzic do szkoły a teraz sa zaskoczeni ze nadaja sie tylko fedrowania i noszenia worków, dodatkowo przyzwyczajeni do komuny mysla ze za sam fakt fedrowania nalezy im sie cos więcej niz innym... swoją droga tez nie jestem urodzonym warszawiakiem ale takie teksty faktycznie potrafią wkur... żmijka - słodziutki był Twój buziaczek :D

a co ci górnicy maja wywalczyć? swoje emerytury ze składek wszystkich ciezkopracujacych obywateli tego kraju - zebi mieli za co chlac pod familokami? spad - ciulu z tego topika

ups... żmija mnie namierzyła... zapoluje, jadowicie ukąsi, jad zniszczy mój układ nerwowy i serce a potem porzuci bo połknąć nie da rady (no chyba ze wcześniej poćwiartuje)... ucieeekkkaamm :P

nie spec złośliwa żmijko tylko ktoś kto doświadcza tych mechanizmów na codzień pracujac w komercyjnej firmie w branży telekomunikacyjnej :P

no... śniadanie zjadłem - nowej żony nie znalazłem... dziewczyny a co wy tak z tymi uczelniami? to zbsolutnie nic nie znaczy - w tym kraju liczą sie wyłącznie znajomości :P

przez sliwkę zaczeło mnie ssać z głodu... zmija mnie nie chce wiec ide sobie poszukać jakiejś innej zony i czegoś na śniadanie...

spoko zmija ale pod warunkiem że urodzisz mi bliźniaki :P

cześć śliwka :D anula - trochę cię załamie bo ja mam 64 dni urlopu do wykozystania jeszcze w tym roku (widzisz sliwka nie tylko prawnicy maja ciężko :P) żmija - masz racje nie zdąrze - hm... więc chyba lepiej jak sie zajme szukaniem nowej żony i płodzeniem nowych dzieci :P

musze w końcu odwiedzić wszystkie swoje byłe zony i przypomnieć sie wszystkim swoim dzieciem :P

dziewczyny :D czy nie drżą wam raczki od przedurlopowych lub przedweekendowych wzruszeń?

no spadam śliwka jeśli jesteś... do jutra

pacan smutny i niechciany idzie kopać żeby jutro miec doła...

An-ula

żmija no Ty to potrafisz ukąsić - a ja chciałem tylko sprecyzować wyglad mojego narzadu cobyś sie aby nie pomyliła i swój zamiar koniecznie zrealizowała jak najszybciej... :O

nie mam pyska - mam ryjka z wiszaca końską warą :P śliweczka moze Ty tez chcesz mnie pocałować?

ja zazdrosny o czyjes strusie klaty? ...no moze troche :P

to dobrze bo myslałem, ze to powazny globus... ale skoro czyjaś zapadnieta klata Ci pomogła to spoko :P

w rzeczy samej żmijka - remiza mi się spaliła i zwaliła troche mnie nie bedzie bo sie musze z gruzów wygrzebać :O

ja standardzik - na pacana :P An-ula - niestety reszta porzuciła nasze sympatyczne towarzystwo więc... sam wolisz odbierac telefony niz pozytywne wibracje z tego topika :P

ahahahahaha nie wiedziałem że sie dzisiaj zrobiłaś na pipi :D

potrzebny Ci ewidentnie okład z mąskiej klaty :D

jak to mozliwe przecież nie jesteś jeszcze czyjąś żoną? :P