gandziulka
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez gandziulka
-
powiem ci szczerze ze ja tez gdzies czytalam o tych 140 i dlatego mowilam ze obok powinnas miec podane normy nie wiem moze to zalezy od odczynnika czy sprzetu nie mam pojecia...
-
ja tez mam w obu takie same normy wiec to chyba tak powinno byc... ja mam na czczo 73 a po obciazeniu 77 a obok mam wartosci oczekiwane i jest 70-11. dla mnie tez to jest nie zrozumiale ale widocznie tak musi byc powiem szczerze ze nie znam sie na tym w ogole. a pokazywalas lekarzowi te wyniki?? moze niech cie skieruje jeszcze na obciazenie 75 bo wydaje mi sie ze ten wynik jest troszke za duzy:(
-
a nie masz tam przy tym wyniku norm?? ja mam 77 i obok mam podana norme 70-110 takze wydaje mi sie ze masz za duzo ale skontaktuj sie z lekarzem
-
mamamalwiny niestety nie udalo mi sie nic zalatwic bo ta przemila pani powiedziala ze przekrocze 184 dni na zwolnieniu i bedzie wtedy lipa strasznie sie cyka tych zwolnien i odeslala mnie do internisty ale tylko dlatego ze jestem przeziebiona. wiec moja wizyta 21 jest nadal aktualna:( co do nieszczesnych kilogramow to ja juz mam +9kg ostatnio mam tak 3 kg miesiecznie, czuje sie juz taka duza i ciezka. wczoraj odebralam wyniki po glukozie i sa bardzo dobre na czczo 73 a po 50 g glukozy 77 bardzo sie ciesze bo myslalam ze moze byc gorzej bo takie ilosci jakie ja pochlaniam owocow a przezde wszystkim arbuz i grejruty to mala glowa. ale na szczescie jest oki. mam jeszcze pytanko do warszawskich mamusiek czy ktoras byla na usg 3d i moze polecic tego lekarza??
-
juz wszystko rozumiem... jest spacerowka ktora rozklada sie na plasko i do tego taka wkladka z gabki ktora robi za gondolke... to nie jest takie zle w zasadzie spelnia role tego samego co taka sztywna gondola.
-
a to przepraszam jakas widocznie nie ogarnieta dzis jestem...
-
a... takie usztywniane nosidlo to prawie jak gondolka ale ja bym w tym dzidzi nie wozila w samochodzie malo to bezpieczne a policja mysle ze sie przyczepi ze dziecko nie jest w foteliku
-
mamamalwiny ja jestem zapisana na 21 lipca i jesli uda mi sie dostac jutro badz pojutrze do niej bez kolejki to moze ta wizyta nie bedzie mi juz potrzebna wiec moglybysmy sie jakos dogadac i moglabys wejsc na moje miejsce w sumie to tylko 10 dni roznicy ale zawsze cos, i bysmy sie zamienily poprostu terminami. ale to bede wiedziala co i jak jutro
-
artigiana roznia sie przede wszystkim tym ze w gondoli dzidzia ci lezy na plasko a to najodpowiedzniejsza pozycja a w nosidelku nie ma takiej mozliwosci. jest caly czas w takiej pozycji polsiedzacej... nosidelko jest genialna sprawa do samochodu ale na spacerek nie wybieralabym sie z nosidelkiem wydaje mi sie ze za wygodnie maluchowi nie bedzie tak dlugo w jednej pozycji
-
dobra falsa juz znalazlam po polsku rzeczywiscie jest podobny i ma ten fotelik hmmm trzeba pomyslec....
-
falsa a jaka to firma i model bo ja po niemiecku nic nie kumam moze u nas w polsce go bym znalazla albo w niemczech poszukala bo poczekaj ile on kosztuje i co on ma?? mozesz to przetlumaczyc :)??
-
http://dino.sklep.pl/nowy/wozek-toledo-coneco-kurier-gratis-p-2066.html co sadzicie o tym wozeczku slyszalyscie jakies zaufane opinie na jego temat??
-
dziewczyny zaniepokoilam sie faktem ze nie ma z nami od jakiegos czasu Artigiany miala miec w poniedzialek rano usg i sie nie odzywa czy ktos wie co sie dzieje??
-
goja nie obrazam sie... ja sie z tego smieje wkoncu takie sa uroki noszenia w sobie malego kochanego czlowieczka. gdybym sie wstydzila to bym tak nie eksponowala i sie nie chwalila..:PPP
-
goja no dzieki umiesz podbudowac brzuchatego czlowieczka... na pocieszenie mi zostalo tylko tyle ze ty masz 23 tydz ja koniec 26 tydz wiec masz jeszcze trzy tygodnie hehe moze mnie dogonisz :) a co do cukru to mialam robione to badanie ale jeszcze nie mam wynikow... Normy poziomu cukru Z obciązeniem 50 g glukozy: na czczo - 70-115 (lub 60-110 w zależności od przychodni) po 1 godź. - 140 Z obciążeniem 75 g glukozy na czczo - 70-115 (60-110) po 1 godź. - 180 po 2 godź. - 140
-
mamamalwiny powiedz jej ze jest ci ciezko ze masz prace siedzaca a boli cie bardzo kregoslup czy tam stojaca i bola cie nogi... ze jest ci ciezko zle sie czujesz a do pracy masz daleko... cos zawsze wymyslisz zeby ja powkrecac...
-
mamamalwiny ja wlasnie do niej chodze ja mam wizyte 21 lipca ale musze wyladowac wczesniej bo mam zwolnienie tylko do 2... to o niej caly czas mowie
-
mamamalwiny nie jestem w tym programie. bylam juz u niej no to mnie zbadala powiedziala ze z szyjka jest oki zmierzyla zwazyla posluchalysmy puls dziecka wypisala skierowanie na potrzebne badania tak to oki ale jak przyszlo do zwolnienia na ktorym jestem od marca to wiesz ze ich sprawdzaja i ze ona nie moze ale ze mam obfita flore bakteryjna to wystawila na jakas tam infekcje czy cos takiego. tak to taka oki. tylko jedno mnie zmartwilo to ze kazala mi brac furagin 3 razy dziennie po 2 tabletki a wyczytalam gdzies ze w ciazy nie mozna furaginu a jakby tego bylo malo to ze sie go bierze 3x1tab czy jakos tak wiec mnie to przerazilo i stwierdzilam ze nie bede brac... a tak to spoko tylko w IMiD dostac sie do lekarza jest bardzo ciezko strasznie nie mila tam obsluga w tej recepcji zreszta pare stron wczesniej opisywalam swoja oistatnia awanti tam:) co do porodow tam to slyszalam wiele bardzo pozytywnych opini. np.moja kolezanka rodzila tam w kwietniu i jest bardzo zadowolona z obslugi przed, w trakcie i po porodzie .
-
mamamalwiny => ja chodze do lekarza do IMiD do dr.Kęsickiej podobno bardzo fajna kobitka dla mnie troche taka zarozumiala i zabiegana... ale coz trzeba to trzeba nie za bardzo sie kwapila zeby dac mi zwolnienie. Miejsc w szkole rodzenia w instytucie nie ma chyba ze zaplacisz 450 zl, wlasnie dzwonilam i zapisalam sie na inflancka do szkoly rodzenia zaczynamy 5 lipca i sa to kursy weekendowe w soboty i niedziele od 11-13 w sumie bardzo wygodnie nawet dla tych ktorzy pracuja. jak ktos chce moge podac numer tel. bardzo sympatyczne panie tam sa:) A co do IMiD to chodza sluchy ze w sierpniu maja go zamykac bo bedzie robiony remont i nie wiadomo czy otworza do pazdziernika wiec szukam jakiegos punktu zaczepienia w innym szpitalu ale.... jak dobrze pojdzie to bedziemy rodzic w nowiutenkim szpitalu w IMiD
-
Niezbędne dokumenty * dowód tożsamości * ubezpieczenie (karta chipowa – np. na Śląsku) * NIP pracodawcy lub NIP własny (w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej) * karta przebiegu ciąży * oryginały wyników badań z okresu ciąży (grupa krwi i Rh, morfologia i badanie moczu, HBS, WR, wyniki badań USG, inne istotne wyniki badań czy konsultacji) Rzeczy dla MAMY Na czas porodu: * koszula nocna, której nie będzie ci żal ubrudzić * jednorazowa lewatywa, jednorazowa maszynka do golenia (jeśli chcesz, aby wykonano lewatywę i golenie krocza, i jeśli nie zapewnia ich szpital) * pomadka ochronna do ust (wysuszają się podczas oddychania) * woda mineralna niegazowana * zegarek do określania czasu skurczów Na okres poporodowy * jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek (paczka) * podpaski (przydatne od około czwartego dnia po porodzie) * majtki jednorazowe (ok. sześć sztuk) lub siateczkowe * trzy koszule nocne do karmienia * szlafrok * kapcie (ewentualnie klapki pod prysznic) * dwa biustonosze do karmienia * herbatka ułatwiająca rozwój laktacji, np. Hipp Natal (zwłaszcza dla pierworódek; na początku brakuje pokarmu, dopiero w trzeciej dobie jest nawał mleka) * maść na obolałe brodawki, np. Bepanthen * przybory toaletowe, ręczniki * papier toaletowy * termometr * sztućce, kubek * telefon i ładowarka * książka do czytania, gdy dziecko śpi, a ty akurat nie odpoczywasz * pieniądze na nieprzewidziane wydatki Rzeczy dla DZIECKA * paczka pieluszek jednorazowych, chusteczki jednorazowe do pupy, krem do pupy * kilka pieluszek tetrowych * trzy cienkie bawełniane kaftaniki lub body rozpinane na całej długości i trzy pary śpioszków (lub zamiast poprzedniego – trzy pajacyki) * dwie bawełniane czapeczki (zwróć uwagę na szycia; szwy nie powinny uciskać delikatnej główki dziecka) * dwie pary skarpetek * rożek lub kocyk * ręcznik, łagodne mydełko np. Bambino Przed porodem warto też z mężem omówić kilka spraw, np.: * powiedzieć mu o swoich oczekiwaniach (jeśli towarzyszy Ci przy porodzie – czego od niego wtedy oczekujesz? jak ty widzisz jego rolę?) * rozwiązać kwestię jedzenia (większość szpitali serwuje skąpe menu) * wskazać, które ubrania powinien ci przywieźć na wyjście ze szpitala (pamiętaj, że po porodzie sylwetka nie wraca natychmiast do pierwotnego kształtu) * wskazać, gdzie leżą ubranka dla dziecka na wyjście * ustalić sprawę odwiedzin (możesz nie życzyć sobie odwiedzin rodziny w szpitalu lub w pierwszych dobach po powrocie do domu) * ustalić sprawę urlopu męża (przysługują mu dwa dni wolnego)
-
mamamalwiny a gdzie chodzisz do lekarza?? ja juz raz zmienialam lekarza prowadzacego moja ciaze(poprzednia babeczka jest rewelacyjna ale miala wypadek i jest na zwolnieniu) i teraz poprostu nie wiem co mam robic...
-
ojjj szkoda gadać ciśnienie mi się podniosło i tyle... gdyby nie znajomości to nie wiem czy coś by sie załatwiło w tym nędznym polskim kraju...
-
dziewczyny czy jest tu ktos z warszawy?? szlak mnie trafi z ta nasza sluzba zdrowia dzis zadzwonilam zeby sie zapisac do ginki (bo dzis mialy byc zapisy na lipiec) po czym jak sie w koncu dodzwonilam po godz. to mi ta malpa mowi ze najblizszy termin 21 lipiec no masakra i jeszcze jej tlumacze ze jestem w 6 miesiacu ciazy i kazala mi sie ginka zapisac na 2 lipca a ta krowa do mnie ze co ja to obchodzi... no az mnie rzucac zaczelo. To jest jakas paranoja, nie dosc ze te skladki na sluzbe zdrowia pochlaniaja polowe mojej wyplaty to i tak musze sie leczyc prywatnie bo w ramach nfz to zanim cie przyjma to zdazysz sie przekrecic nie moge tego zniesc wscieklam sie strasznie... jeszcze sie dowiedzialam ze w szpitalu w ktorym chce rodzic bedzie robiony remont i nie wiadomo czy do pazdziernika skoncza.no tylko sie pochlastac... ta sluzba zdrowia mnie wykonczy podczas tych 9 miesiecy kiedy ja czesciej odwiedzam... ide na pocieszenie zjem arbuza moze bedzie mi lepiej Mam nadzieje ze wy nie macie takich \"problemow\" A co do rozstepow to ja znalazlam dwa na piersiach i strasznie sie tym przejelam. Smaruje sie fissanem od jakis 2 miesiecy i jestem z niego zadowolona juz nic mi nie wyskakuje a jest naprawde wydajny i nie drogi.
-
uffffff.... kamien spadl mi z serca tak czekalam na te wiesci... ciesze sie (razem z juleczka) ze jest wszystko w porzadeczku buziaki dla was:*
-
ojjj co tu dzisiaj takie pustki cisza i spokój...