Zdesperowana by schudnąć
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Ja jestem i zyje i mam sie dobrze. Tylko, ze nie mialam ostatnio neta bo ...w koncu sie przeprowadzilismy. Znalezlismy cudne mieszkanie 2 pokojowe plus salon z kuchnia i lazienka, i ogrod i miejsce parkingowe... :)Za 800 funtow miesiecznie gdzie wszystkie rachunki sa wliczone...Wiec teraz jestem happy:) tylko ze zaganiana jestem strasznie jeszcze bo papierowe sprawy zostaly mi ze starym mieszkaniem.. Madzius-no to gratuluje dziewczynki...a jak sie czujesz?? No i wrzuc jakies zdjatka swoje juz z brzuszkiem:) Dorotko-buziakuje Cie mocno i odezwij sie na gg:)
-
Jeuuuuuu....ale mam mlyn w pracy. Ludzie wyjezdzaja na urlopy teraz(w sensie pracownicy) i ostatnio robilam 2 tygodnie bezdnia wolnego. A jak wczoraj mialam wolne to spalam do godziny 13:00 potem pojechalismy na male zakupy i znowu poszlam spac. I taki mialam dzien wolny wlasnie. Magda-ja podejrzewam, ze wszystkie dziewczyny(czyli Ayatka, Margolinka, Klaudia i moze Adorina) zagladaja i jak widza, ze nikt nic nie pisze to i one nie pisza. A szkoda. I przykro mi z powodu lubego ze tutaj zostaje. ja bym chyba tak nie mogla, zeby moj P. byl tutaj a ja w Polsce. Chociaz nie mowie hop bo nie wiadomo co zycie przyniesie. Dorociu-przykro mi bardzo z powodu dziadka. No ja czesciej sie bede pojawiac od przyszlego piatku bo teraz praca non stop bo dziewczyna ktora pracuje w bardze pojechala dzisiaj na urlop i wraca w piatek wiec wiecej pracy mamy i w barze i w restauracji bo hotel full jest non stop. A 15 pazdziernika znowu jedziemy do Polski na 4 dni doslownie bo Pat ma bierzmowanie. Kolejny wydatek niestety:(Mam nadzieje, ze jakos sie zgadamy na gg i poklechtamy. Moze w sobotni wieczor po mojej 22:00 bo w niedziele mam do pracy na 15:00 wiec moge sobie pospac. Jesli oczywiscie w sobote po 12 godzinach pracy nie zasne na stojaco:( Buziakuje,lece do pracy niestety na 11godzin:(
-
Czy jeszcze ktoras z Was sie pojawi czy zglaszac topic do usuniecia???? Bo sama do siebie to jakos tak nie ma sensu, zebym pisala ... A kto chce to wie, jak mnie zlapac...
-
Oczywiscie to bylam tradycyjnie ja:P Aha,Dorciu-ty pewnie bidaczka zalatana jestes bo to juz do pracy na pelen etat... Skonczyly sie wakacje niestety. Napisz co tam u Ciebie?? Ja powrot do rzeczywistosci??
-
Zycze dobrej nocki dla Was. Dopiero wrocilam z pracy i smigam spaciu bo jutro poranna pobudka:) Buziory..
-
Tradycyjnie pusciutko tu osttnio... Niech no sie ktoras odezwie sie. tutaj. Dorotko, Ty dodajesz sliczne zdjecia na nk a tutaj nie zajrzysz:( Ja czekam jakktoras sie odezwie. Ciekawe na ktora strone spadnie topic....:(:(:(
-
Hej hej...dostalam @ i jestem napompowana. Ogolnie czuje sie nie za bardzo wiec smigam spacu i mam nadzieje, ze ktoras z Was sie jednak odezwie... buziaki tak czy inaczej..
-
Oj bo ta nasza Klaudia to chyba juz po zaslubinach i bidna zaganiana jest. Klaudus-wzywam Cie jak znajdziesz czasu ciut by cos skrobnac co i jak:)
-
Kochane, i ja sie pojawiam. Nie bylo mnie, nawet nie mialam kiedy sie pozegnac. Wiedzialyscie, ze siostra jest a potem juz wszyscy jechalismy na lotnisko. siostra leciala do Warszawy a my do Berlina. No i zaspalismy na autobus i wszystko w biegu bylo ale zdazylismy:) No i w polsce jak zawsze cudownie bylo, ze sie nie chcialo wyjezdzac. No a teraz powrot do pracy niestety:( Dorotko-pzepraszam ze ja tak milczalam, ze ostatnie 3 tygodnie byly zalatane przez pobyt siostry a potem Polske. Ale juz jestem. Kochana, a moze i Ty didzie maluska bedziesz miala coo?? Dawaj znac szybciuchno:) Ayatko-oj u Ciebie to zawsze sie dzieje cos ciekawego:)I tez jak Ty chcialabym sie zaszyc gdzies w gluszy ale to raczej niemozliwe jest... Madzis-ja jak Ayatka chce wiedziec wszystko jak sie czujesz i wogole:) Wiec pisz jak najwiecej Kochana o wszystkim. No i jak brzuszek bedzie troszki rosl to koniecznie fotusie zapodaj:) Margolcia sie zapodziala o adorince nie mowic. Ale moze faktycznie to okres letni i komu sie chce na necie siedziec:) Buziakuje Was mocno tradycyjnie i lece troszki posprzatac chalupke:)
-
????????????????????????????????????????????????????
-
Madzius-zdjecia doszly. Ja dopiero jak na nocke pracowalam to sobie dokladnie obejrzalam. Slicznie...po prostu cudnie..:) I jak ladnie sie za brzuszek zlapalas przy przysiedze:D Naprawde zazdroszcze, ze juz jestes po:) Wlasnie, a co tutaj tak cichutko?? Gdzie Margolcia, Dorotka, Ayatka, Klaudusia no i nasza Adorinka?? Ja natlok w pracy tradycyjnie ale to dlatego, ze jutro moja siostra na 2 tygodnie przyjezdza i chce z nia troche czasu spedzic:) Teraz Was buziakuje mocno i czekam, az ktoras sie odezwie:)
-
Madzius-no to jak tylko nie bede pracowac (hihi) no to sie spotykamy:) Ale fajnie:D:D:D Tak wogole to hejka... Ja tylko sie witam i mykam do pracy dzisiaj na maraon 11 godzin. Super. Az sie nie moge doczekac. O tyle dobrze, ze przynajmniej o jedzeniu niezdrowych rzeczy nie bede myslala:P Bo nie bede miala kiedy myslec szczerze powiedziawszy:) Wiec caluskuje Was mocno mocno i sciskam i zycze miluskiego łikendziora dla tych co nie musza pracowac i dla tych, co spedzaja go w pracy niestety:( Cmok cmok cmok...
-
Adorusia-witamy i dalej tesknimy i myslimy o Tobie....:) dobrze, ze na orbitku krecisz ale ty i tak chudzinka jestes:) A tak wogole to czesc:D:D:D Wlasnie sobie wcinam obiad i wieczor mam wolny wiec wezme sie za sprzatanie w szafkach z ciuszkami... A co Tam u Was lasencje??? Zaganiane pewnie:) Buziakuje
-
No to jak mowilam tak robie - JESTEM:D:D Ale sobie pomonologuje bo widze, ze dzisiaj niedzielne pustki sa.. Mnie sie oczka kleja bo po nocce bylo 7 godzin dniowki i jeszcze nic nie spalam... Ale jak tu spac jak w okno sloneczko swieci pieknie i upal jest. Jesli chodzi o jedzonko to sie trzymam ale jakos do cwiczen sie zmusic nie moge... No ale juz nie bede sie rozwodzic i smutac... Mam nadzieje, ze u Was slonecznie i łikendziorkowo jest. Odezwijcie sie dziewczynki bo ten topic juz umiera smiercia naturalna niestety:(
-
MADZIU-no poprostu rewelacja. Naprawde gratuluje:) Jeju, ale sie ciesze:)Wszystkiego dobrego no i jak najmniej cm tu i tam:) Ja za godzine mam autobus na lotnisko. Leje i burzajest wiec rewelacja. Dlatego sie zegnam z Wami Kochane bo w Polsce watpie, ze bede miala czas by sie odezwac. Chyba, zejak bede u siostry bo u rodzicow neu nie mam. Jestem kurna zalatana i coraz czesciej mysle o zmiane pracy no ale po tym musze pomyslec po sierpniu kiedy znowu wrocimy z Polski bo urlop zarezerwowany.... Buziakuje Was Kochane. Lece sie kapac. Dorciu Madziudla Ciebie i fasolki Margolciu Klaudys Ayatko Bede teskni. Strasznie wogole tesknie do Was:(:(:( Jeju, jak ja nienawidze latac:(:(:(:(:(